Kwieciste łąki lśniły w promieniach dziennego słońca. Kolorowe kwiaty zwracały swoje kielichy ku górze, pragnąc pochłonąć jak najwięcej ciepła. Ich spokój jednak został gwałtownie zakłócony — białe łapy z impetem przemknęły przez łąkę, przygniatając delikatne płatki do ziemi. Gąsienicowa Łapa pędził przed siebie, śmiejąc się radośnie. Tuż za nim, z nieco teatralnym opóźnieniem, biegła jego mentorka — Pietruszkowa Błyskawica. Dawała mu fory, co było oczywiste. W końcu należała do najszybszych kotek w całym Klanie Klifu, a jej uczeń do tych raczej wolniejszych. W końcu Gąsieniczek zatrzymał się na krawędzi klifu i przymknął oczy, chłonąc przyjemną bryzę. Chwilę później dołączyła do niego Pietruszka.— Pięknie tu, prawda? — powiedziała, siadając na miękkiej trawie. Wiatr delikatnie muskał jej futro, poruszając je w rytm cichej melodii granej przez ptaki szybujące po niebie.
— Tak! A tam, na dole, są gniazda! — wymruczał kocurek, pochylając się nad krawędzią i wskazując łapą półki skalne, pełne gałązek i piór. Wojowniczka również spojrzała w dół, próbując dostrzec jajka lub pisklęta ukryte w gniazdach. Kotka już myślała, że nic nie zobaczy, gdy dostrzegła parę małych piskląt. Siedziały w gnieździe, tuląc się do siebie nawzajem.
— Spójrz, Gąsieniczku! Tam są młode — wymruczała, wskazując łapą miejsce, w które kocur powinien spojrzeć.
Kocurek nachylił się i aż oczy mu się zaświeciły.
— Jakie słodziaki! Nie mogę się doczekać, aż dorosną i zatopię w nich kły! — zaśmiał się diabelsko, po czym przewrócił się na plecy, by patrzeć w niebo. Pietruszka zaraz do niego dołączyła. Koty leżały w ciszy i obserwowały chmurki.
— Pietruszko... — odezwał się cicho uczeń. — Kiedy zostanę wojownikiem?
Czekoladowa kotka zerknęła na niego i uśmiechnęła się ciepło.
— Już niedługo, nie martw się — wymruczała, po czym złapała ucznia w objęcia, przyduszając go lekko.
Kocurek zaśmiał się i pacnął mentorkę w pyszczek. Pietruszka spojrzała na niego z dumą. Już za parę wschodów planowała ostateczny test dla swojego ucznia. Była pewna, że go zda!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz