Autor grafiki: Pianka#1392
OGÓLNEKOLCOLISTNE KWIECIE
*Poprzednie imiona: Kolcolistek > Kolcolistna Łapa
Płeć: kocur
Orientacja: homoseksualny, biromantyczny
Przynależność: Klan Nocy
Ranga: Wojownik
- - - -
Autor i opiekun: Pianka#1392
CHARAKTERYSTYKA
APARYCJA
Opis ogólny - Kociak o przeciętnym wzroście. Ma silną, zdrową sierść o szarej barwie i na niej ciemniejsze, fikuśnie zawijane pręgi. Posiada również łapy, brzuch, piers, część pyska i ogona pokryte bielą. Jest zbudowany dość marnie, mimo muskularnego ojca. Jest raczej szczupły. Po matce odziedziczył żółte ślepia, lecz w bledszym odcieniu. Jego wnętrza uszu i poduszki łap są różowe, jednak nos ma na sobie ciemno-szare plamy, a jego grzbiet jest wypukły, co miejscami staje się źródłem niemiłych komentarzy.
Cechy szczególne - garbaty nos
Kolor sierści - niebieska pręgowana klasycznie bicolor
Długość sierści - krótka
Kolor oczu - żółte
CHARAKTER
Kolcolistek jest bardzo sympatycznym i ekstrawertycznym kotem, który nie przegapi żadnej okazji do zaprzyjaźnienia się z kimś. Często staje w obronie słabszych i niewiele myśląc pomaga wszystkim, co robi z niego łatwą osobę do wykorzystania. Główną wadą kocura jest jednak jego niezwykle szybkie wpadanie w gniew. Nie zignoruje żadnego wyzwiska ani zaczepki, porywając się nawet do bijatyki po nazwaniu go mysim móżdżkiem. Po każdym wybuchu jednak niezwykle go żałuje i próbuje wszystkich przeprosić. Prócz tych dwóch cech, które najprościej u niego zauważyć Kolcolist to też godny zaufania gaduła, który mimo że potrafi paplać kilka godzin bez przerwy nigdy nie wyda powierzonego mu sekretu. Bardzo mu zależy, by wszyscy go lubili i stara się nie narażać żadnemu kotu w Klanie, chyba że jest jakoś bliżej związany z jego matką.
MORALNOŚĆ
Kocur stara się postępować uczciwie i zgodnie z kodeksem wojownika. W ataku wściekłości, obronie bliskich albo poprzez polecenie ojca będzie mógł zrobić wszystko, co tylko w zasięgu jego możliwości. Wierzy w Klan Gwiazdy i to całkiem mocno.
CIEKAWOSTKI
- jako dorosły będzie zupełnie negował jakikolwiek pociąg w stronę kocurów.
- często zaczepia uczniów i młodszych wojowników, w nadziei na znalezienie przyjaciela.
- mommy issues robią brrr
UMIEJĘTNOŚCI
Poziom medyczny: /// [ohydztwo, do medyków chodzi wyłącznie z przymusu, gdy naprawdę źle się czuje. Nienawidzi zapachu i smaku ziół]
Poziom wojownika: ///
Słabe strony: niewielka siła, nerwowość, dziecinnie prosty cel do manipulacji
Mocne strony: walka [pomimo słabej tężyzny fizycznej kocur nauczył się technik wykorzystujących bardziej podstęp i gibkość i stał się w tym naprawdę dobry], zwinność, lojalność i bezgraniczne oddanie bliskim
RELACJE
RODZINA
Ojciec - Sarni Tupot - swoją miłość odnalazł w ojcu. Sarna często otwarcie gardzi Wzburzonym Potokiem, a Kolcolistek tego ślepo słucha. Uważa, że tata go kocha i robi wszystko, by się mu przypodobać jeszcze bardziej.
Matka - Wzburzony Potok - pomiatany przez matkę od momentu narodzin znienawidził ją zupełnie. Nie odzywa się do niej bez potrzeby, jednak często się z nią kłóci.
Rodzeństwo - Sumowa Płetwa - przez to, że jest z nim sam w żłobku jest w stosunku do niego bardzo opiekuńczy. Niezwykle kocha i nie wyobraża sobie życia bez swojego brata.
Partner - brak, ma ogromną nadzieję na znalezienie tej jedynej.
Potomstwo - brak, nie zdaje sobie sprawy z ciężaru bycia rodzicem i jak na razie bardzo tego pragnie, gdy dorośnie. Chce być najlepszym ojcem jakiego widział świat, aby dać swoim dzieciom coś lepszego niż jego dali mu.
INNE
Bliscy - brak, przez bycie w żłobku samemu ze swoją rodziną czuje się nieco samotnie.
Wrogowie - ///
SZKOLENIE
Mentor - Okraszona Polana
Uczniowie obecni - ///
Uczniowie dawni - ///
HISTORIA
Sarniego Tupotu i Wzburzonego Potoku nic nie łączyło, oprócz samotności jaką doświadczali w życiu uczuciowym. Pewnego dnia jakoś stało się, że obydwoje zaczęli o tym ze sobą rozmawiać. Wspólne marudzenie i stękanie na Nocniaków sprawiło, że ich relacja uległa poprawie. Jako, że obydwoje od dawna byli sami, zapragnęli ciepła drugiego kota. Nie sądzili, że skończy się to ciążą. Postanowili być ze sobą dla dzieci, ale ich kocięta powitały tylko codzienne wrzaski i awantury, co już dla Kolcolistka stało się rutyną.