.png)
Autor grafiki: maj4
*Poprzednie imiona: ///
Płeć: kotka
Orientacja: homoseksualna
Przynależność: Pieszczoch → Samotnik
Ranga: Uzdrowicielka
- - - -
Właściciel: Postać NPC (Autor: Vezuvio.)
APARYCJA
OGÓLNEJAGIENKA
*Poprzednie imiona: ///
Płeć: kotka
Orientacja: homoseksualna
Przynależność: Pieszczoch → Samotnik
Ranga: Uzdrowicielka
- - - -
Właściciel: Postać NPC (Autor: Vezuvio.)
CHARAKTERYSTYKA
APARYCJA
Opis ogólny - Mała, drobniutka i bardzo krucha. Ciałko Jagienki wygląda jakby było wyciosane z bardzo delikatnego kryształka, który złamie się, kiedy tylko zbyt mocno go dotkniesz. Ma patykowate nogi o filigranowych łapkach, w których nie skrywa żadnego ostrego pazurka; zostały one usunięte przez dwunożnych, gdy była młodsza. Koścista pierś, a także kościsty grzbiecik unosi się drżąco przy każdym wdechu. Przechodzi w bardzo puszysty ogonek, którym okrywa się w nocy, zwłaszcza podczas zimniejszej pogody. Ma ładny pyszczek; bardzo uroczy i niewinny, wręcz kocięcy. W kobaltowych, bardzo pięknych oczkach, widnieje dobroć, ale i strach, który nie opuszcza jej ani na krok. Duże, czujne uszy przyozdobione pędzelkami sterczą na czubeczku głowy. Na mocno porośniętych policzkach widnieje jedna szrama, której nabawiła się w domu dwunożnych, która przypomina jej, że nawet w "bezpiecznych" miejscach czyha zło. Sierść ma koloru jasnego, lekko różowego rudego, na którym plączą się ogniste wstęgi. Jest długa i bardzo miękka; niezwykle skrupulatnie o nią dba.
Cechy szczególne - brak pazurów, kobaltowe oczy
Kolor sierści - rudy srebrny pręgowany dziko
Długość sierści - długa
Kolor oczu - niebieskie
Problemy zdrowotne - brak pazurów
CHARAKTER
Kotka stworzona z chmur i motyli. Przewodzi nią dobro i potrzeba naprawiania wszystkiego, co tylko napotyka na swojej drodze. Ma bardzo ciepłe i pojemne serce, które po brzegi wypełnia współczucie i litość; to właśnie źródło większości jej problemów, nie tylko tych na które natyka się faktycznie, ale też te, które pozostają w jej głowie. Zdaję sobie sprawę, że świat jest okrutny i dla takiego kota jak ona, nie ma w nim miejsca, a na pewno nie w pojedynkę. Mimo to trzyma się swoich przekonań, jest wierna swojemu wnętrzu, które mówi jej, że zwalczanie zła złem jest najgorszym rozwiązaniem i jedynie napędza tą okropną machinę krzywdy i cierpienia. Jest do bólu troskliwa i lojalna. Nie opuści boku swoich towarzyszy, a tym bardziej swoich przyjaciół czy kotów, które wyjątkowo umiłowała. Oddałaby życie za swoją miłość, nawet kropelka zwątpienia nie przepłynęłaby przez jej krew. Mimo tchórzliwego i strachliwego charakteru ma w sobie ukrytą iskierkę, której jeszcze zwyczajnie nie wykrzesała. Jest nieśmiała, nie lubi obcych i ma problem z nawiązywaniem znajomości. Nie odzywa się nie pytana, ale lubi słuchać i jest w tym bardzo dobra. Uwielbia analizować to, co usłyszała, aby potem móc jak najlepiej komuś pomóc i doradzić. Robi wszystko aby uniknąć rozlewu krwi. Ugodowa pacyfistka o idealistycznej wizji świata. Chciałaby, aby wszyscy byli szczęśliwi i bezpieczni. Chciałaby mieć szczęśliwą rodzinę, bezpieczny kącik z pachnącymi ziołami, gdzie może pomagać innym i leczyć ich zepsute ciała, dusze i serca.
MORALNOŚĆ
Nie ma w niej kapki zła czy nikczemności. Nie chce nikogo krzywdzić; nawet samo patrzenie na ból i smutek innych jest dla niej niezwykle trudne. Wszelkie emocje, zwłaszcza negatywne, przeżywa całą sobą, jakby chciała zdjąć z czyiś barków ich ciężar. Pomagałaby wszystkim i wszystkiemu, czemu tylko może, nawet jeśli w praktyce nie jest w stanie niczego zrobić. Kocha wszystkich, niemal cały świat. Nie trzyma urazy, wie, że czasy mogą być ciężkie i każdy ma swoje pobudki. Według niej nikt nie robi złych rzeczy bez powodu, ale za to dobrym powinno się być zawsze, nie ważne co. Nigdy nikogo by nie skrzywdziła, nawet największego oprycha, nawet tych, którzy skrzywdzili ją lub jej najbliższych. W sytuacji ekstremalnie niekorzystnej, najpewniej sama dałaby się zjeść, aby inni przeżyli chociaż dzień dłużej. Wierzy niezachwianie w gwiazdy na niebie. Nie jest to Klan Gwiazdy, ale można jej wiarę postawić obok wiary w Przodków, która jest znana w klanach. Wierzy, że gdy pozostaje pod ich opieką, wszystko będzie dobrze.
CIEKAWOSTKI
- Uwielbia zapach liści bobkowych.
- Jej ulubiony kwiat to magnolia.
- Ma obsesję na punkcie czystości i utrzymania swojego futra wolnego od robactwa.
- Marzy jej się zobaczyć świat z wysokości koron drzew.
- Jej ulubiony kwiat to magnolia.
- Ma obsesję na punkcie czystości i utrzymania swojego futra wolnego od robactwa.
- Marzy jej się zobaczyć świat z wysokości koron drzew.
UMIEJĘTNOŚCI
Poziom medyczny: IV
Poziom wojownika: I
Słabe strony: - słaba fizycznie;
- wątła duchem i ciałem; chorobliwa i podatna na uszczerbki;
- nie ma pazurów; nie ma jak się wspinać;
- wątła duchem i ciałem; chorobliwa i podatna na uszczerbki;
- nie ma pazurów; nie ma jak się wspinać;
Mocne strony: - zwinna niczym wiewiórka (ale taka na ziemi)
- szybka na krótkich dystansach;
- świetnie się skrada i ukrywa; jest cicha jak mysz.
- szybka na krótkich dystansach;
- świetnie się skrada i ukrywa; jest cicha jak mysz.
RELACJE
RODZINA
Ojciec - Bonbon {ojciec; nie pamięta nic, co mogłoby być związanego z jego osobą}
Matka - Stucla {mama; często wraca do zapachu jej ciepłego, pełnego mleka, brzuszka. Tęskni, ale bardziej za poczuciem bezpieczeństwa, niż za samą kotką}
Rodzeństwo - Jonaszek {brat; został u dwunożnych}, Jurko {brat; pojechał do innych dwunożnych}, Jelonka {siostra; pojechała do innych dwunożnych}, Jadzia {siostra; pojechała do innych dwunożnych}
Partner - Terpsychora
Potomstwo - ///
INNE
Żelazna Zośka - jej pierwsza prawdziwa przyjaciółka. Ufa jej i ceni ich przyjaźń nad życie
Sola i Natta - niesamowicie się ich obawia. Nie przepada za nimi. Bardzo bierze do siebie komentarze, które rzucają w jej stronę.
Skorek - lubi ją, nawet jeśli jest uosobieniem dziwactwa. Podoba jej się wolność ducha, na którą pozwala sobie kotka; zazdrości jej.
Walka - szanuję ją, nawet bardzo. Zdecydownie się jej boi; nie chce pozostawać z nią jedynie we dwójkę.
Sola i Natta - niesamowicie się ich obawia. Nie przepada za nimi. Bardzo bierze do siebie komentarze, które rzucają w jej stronę.
Skorek - lubi ją, nawet jeśli jest uosobieniem dziwactwa. Podoba jej się wolność ducha, na którą pozwala sobie kotka; zazdrości jej.
Walka - szanuję ją, nawet bardzo. Zdecydownie się jej boi; nie chce pozostawać z nią jedynie we dwójkę.
SZKOLENIE
Mentor - Ino
Uczniowie obecni - ///
Uczniowie dawni - ///
HISTORIA
Urodziła się w domu dwunożnych. Jej rodzice nie byli żadnymi rasowymi kotami, ale pamięta dobrze, że w jej pierwszym domu było jej bardzo dobrze. Chociaż nie znała ojca, nie potrzebowała go, gdyż Strucla całkowicie jej wystarczała. Kochała matkę, a matka kochała całą bandę kociaków, które powiła. Większość jednak musiała ją zostawić. Jedynie piękny, wielki i całkowicie biały synek - Jonaszek, został z nią. Reszta została oddana do innych, lepszych i gorszych miejsc. Jagienka, jako najmniejsza, miała problem z znalezieniem domu. W końcu jednak trafia do nowej rodziny, która na pierwszy rzut oka wydawała się dość obiecująca. Pierwsze dni przebiegły miło, chociaż zamknięta była w jednym pokoju, zazwyczaj całkowicie sama. Potem był tylko gorzej. Dwunożni mieli innego kota. Był to wielki kocur, który podobno miał być łagodny i bardzo sympatyczny; był taki przecież nawet dla najbardziej denerwującego kociaka bezwłosych. Jagienka jednak była dla niego konkurencją. Z jej ładnym pyszczkiem, miłym futerkiem... Mogła mu zabrac całą uwagę, całą miłość. Życie pod jednym dachem z burym Morrisem było katorgą. Większość czasu spędzała chowając się tam, gdzie on nie umiał się wcisnąć, a dwunożni byli coraz bardziej zirytowani jej płochliwym i nieśmiałym usposobieniem. W końcu miarka się przebrała, kiedy to ruda koteczka miała czelność przesiadywać na kolanach Pani. Tego wieczoru pieszczoch wyszarpał ją za ogon i zrobił ranę na pysku, która miała zepsuć jej uroczy wizerunek. Jagienka nie czekała na interwencje rodziny, tylko czmychnęła przez otwartę okno. Szybko znalazła Ino, która nawet nie miała co zrobić z blizną, bo jakimś cudem niewyszkolona koteczka sama ją wyleczyła. To pokazało, że jest świetnym kandydatem na jej uczennice. Została więc z nią i z Taniec, a także z Żelazną Zośką. Szybko z przyjaciółki stała się partnerką szylkretowej, adoptowanej córki zielarki, która potem zabrała ją na swoją akcję "odbicia" swojego dawnego domu z łap dziwnego... ptaka?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz