Kocur kiwnął głową powoli uśmiechając się przyjaźnie. Czyli o to chodzi. Młody nie czuł się dobrze w swojej roli. Nie winił go za to, każdemu mogło się to zdarzyć. Podziwiał go jednak, że zdał sobie z tego sprawę i prosi o zmianę dla dobra klanu, ale czy i dla swojego? Zastępca zebrał myśli po czym chrząknął próbując zwrócić uwagę młodziaka. Lśniąca Łapa podniósł swoje oczy na niego i pociągnął noskiem, jakby już nie dość łez wylał przez te dni.
- Posłuchaj mnie uważnie, bo zadam ci ważne pytanie. Czy ty chcesz zostać medykiem? Chodzi mi o to, czy ty tego pragniesz a nie sądzisz, że ,,tak byłoby lepiej".
Uczeń odwrócił wzrok i zaczął przebierać łapkami nerwowo. Nie znał odpowiedzi, potrzebował czasu na zebranie myśli. Zastępca pozwolił mu się zastanowić, w końcu to nie byle jaka decyzja, zaważy to na jego przyszłości. Nie będzie mógł walczyć, posiadać dzieci, partnerki. Zostanie uziemiony i jego zadaniem będzie leczenie kotów. Codziennie będzie musiał ratować życia, to duża presja. Ale Czarny Potok wierzył, że z pomocą Różanego Kwiatu, młody wyrośnie na idealnego medyka. Liliowy po chwili tupnął łapkami o ziemię i ze wzrokiem pełnym determinacji wypalił:
- Tak, chcę tego! Chcę być medykiem, klan mnie potrzebuje, ja będę sam czuł się lepiej na tamtym stanowisku- po wypowiedzeniu tych słów jego ton złagodniał a głos znowu się załamał- czy...czy mo-mogę?
- Oczywiście. Takiej odpowiedzi się spodziewałem, przeniosę cię na medyka.
Lśniąca Łapa uśmiechnął się promiennie i odetchnął z ulgą. Ewidentnie czuł się z tym lepiej, nie będzie musiał zmuszać się do bycia kimś kim nie jest, zostanie sobą. I to mu wystarczyło. Czarny Potok wstał i kazał młodzikowi iść za sobą, muszą wrócić i załatwić wszelkie formalności, nie było czasu do stracenia. Przy przejściu zastępca poprosił ucznia jeszcze o to by przeprosił swoją siostrę za zachowanie. Lśniąca Łapa pokiwał głową i niemal od razu skoczył w kierunku Ciszy.
Niestety nie udało się przenieść syna Poplamionego Piórka od razu, głównie przez śmierć Niedźwiedziej Gwiazdy. Dopiero kiedy do klanu powrócił czarny kocur o wdzięcznym, nowym imieniu Potokowa Gwiazda można było uczynić z Błyska ucznia medyka. Była to pierwsza sprawa jaką zajął się młody lider. Z bólem serce poszedł do Pyłka i powiedział mu o zaistniałej sytuacji. Ku jego zaskoczeniu rudy kocur przyjął to z dziwną ulgą. Powiedział mu, że liliowy kotek nie czuł się dobrze w swojej roli. Wyraził także swoje zadowolenie, że w końcu jego były uczeń dostanie to czego chciał. I tak Lśniąca Łapa został uczniem medyka.
Kilka dni po zajściu Potokowa Gwiazda postanowił odwiedzić norę aby sprawdzić jak idzie synowi jego przyjaciela. Kiedy wszedł do środka uderzył go zapach świeżych roślin. Ujrzał Różany Kwiat krzątającą się po norze z ziołami w pysku. Kiedy go spostrzegła uśmiechnęła się delikatnie nastawiając uszu, czekała aż pierwszy przemówi.
- Ja szukam Lśniącej Łapy, jest może?
- Tak, tak...o tutaj, właśnie idzie- odpowiedziała mu trochę nieśmiało jak na nią. Może dalej nie potrafiła przestawić się na nową rangę jej kolegi. Lider spojrzał w bok i zobaczył średniego wzrostu kocura z uśmiechem na pysku. Jego sierść była czysta a oczy przepełnione radością. Kiedy spostrzegł czarnego kota ukłonił się lekko na powitanie i podszedł bliżej.
- Witaj Potokowa Gwiazdo, co cię tu sprowadza?
- Przyszedłem zapytać jak sobie radzisz. Jest ci tutaj dobrze?- zapytał i spojrzał badawczo na Różany Kwiat która tylko prychnęła rozbawiona.
<<Lśniąca Łapo? elamo trochę się zeszło ;vvv;>>
BLOGOWE WIEŚCI
BLOGOWE WIEŚCI
W Klanie Burzy
Klan Burzy znów stracił lidera przez nieszczęśliwy wypadek, zabierając ze sobą dodatkową dwójkę kotów podczas ataku lisów. Przywództwo objął Króliczy Nos, któremu Piaszczysta Zamieć oddał swoje ówczesne stanowisko, na zastępcę klanu wybrana natomiast została Przepiórczy Puch. Wiele kotów przyjęło informację w trudny sposób, szczególnie Płomienny Ryk, który tamtego feralnego dnia stracił kotkę, którą uważał za matkęW Klanie Klifu
Plotki w Klanie Klifu mimo upływu czasu wciąż się rozprzestrzeniają. Srokoszowa Gwiazda stracił zaufanie części swoich wojowników, którzy oskarżają go o zbrodnie przeciwko Klanowi Gwiazdy i bycie powodem rzekomego gniewu przodków. Złość i strach podsycane są przez Judaszowcowy Pocałunek, głoszącego słowo Gwiezdnych, i Czereśniową Gałązkę, która jako pierwsza uznała przywódcę za powód wszystkich spotykających Klan Klifu katastrof. Srokoszowa Gwiazda - być może ze strachu przed dojściem Judaszowca do władzy - zakazał wybierania nowych radnych, skupiając całą władzę w swoich łapach. Dodatkowo w okolicy Złotych Kłosów pojawili się budujący coś Dwunożni, którzy swoimi hałasami odstraszają zwierzynę.W Klanie Nocy
doszło do ataku na książęta, podczas którego Sterletowa Łapa utracił jedną z kończyn. Od tamtej pory między samotnikami a Klanem Nocy, trwa zawzięta walka. Zgodnie z zeznaniami przesłuchiwanych kotów, atakujący ich klan samotnicy nie są zwykłymi włóczęgami, a zorganizowaną grupą, która za cel obrała sobie sam ród władców. Wojownicy dzień w dzień wyruszają na nieznane tereny, przeszukując je z nadzieją znalezienia wskazówek, które doprowadzą ich do swych przeciwników. Spieniona Gwiazda, która władzę objęła po swej niedawno zmarłej matce, pracuje ciężko każdego wschodu słońca, wraz z zastępczyniami analizując dostarczane im wieści z granicy.Niestety, w ostatnich spotkaniach uczestniczyć mogła jedynie jedna z jej zastępczyń - Mandarynkowe Pióro, która tymczasowo przejęła obowiązki po swej siostrze, aktualnie zajmującej się odchowaniem kociąt zrodzonych z sojuszu Klanu Nocy oraz Klanu Wilka.
W Klanie Wilka
Kult Mrocznej Puszczy w końcu się odzywa. Po księżycach spędzonych w milczeniu i poczuciu porzucenia przez własną przywódczynię, decydują się wziąć sprawy we własne łapy. Ciężko jest zatrzymać zbieraną przez taki czas gorycz i stłumienie, przepełnione niezadowoleniem z decyzji władzy. Ich modły do przodków nie idą na marne, gdyż przemawia do nich sama dusza potępiona, kryjąca się w ciele zastępczyni, Wilczej Tajgi. Sosnowa Igła szybko zdradza swą tożsamość i przyrównuje swych wyznawców do stóp. Dochodzi do udanego zamachu na Wieczorną Gwiazdę. Winą obarczeni zostają żądni zemsty samotnicy, których grupki już od dawna były mordowane przez kultystów. Nowa liderka przyjmuje imię Sosnowa Gwiazda, a wraz z nią, w Klanie Wilka następują brutalne zmiany, o czym już wkrótce członkowie mogli przekonać się na własne oczy. Podczas zgromadzenia, wbrew rozkazowi liderki, Skarabeuszowa Łapa, uczennica medyczki, wyjawia sekret dotyczący śmierci Wieczornej Gwiazdy. W obozie spotyka ją kara, dużo gorsza niż ktokolwiek mógłby sądzić. Zostaje odebrana jej pozycja, możliwość wychodzenia z obozu, zostaje wykluczona z życia klanowego, a nawet traci swe imię, stając się Głupią Łapą, wychowanką Olszowej Kory. Warto także wspomnieć, że w szale gniewu przywódczyni bezpowrotnie okalecza ciało młodej kotki, odrywając jej ogon oraz pokrywając jej grzbiet głębokimi szramami.W Owocowym Lesie
Społecznością wstrząsnęła nagła i drastyczna śmierć Morelki. Jak donosi Figa – świadek wypadku, świeżo mianowanemu zwiadowcy odebrały życie ogromne, metalowe szczęki. W związku z tragedią Sówka zaleciła szczególną ostrożność na terenie całego klanu i zgłaszanie każdej ze śmiercionośnych szczęki do niej.Niedługo później patrol składający się z Rokitnika, Skałki, Figi, Miodka oraz Wiciokrzewa natknął się na mrożący krew w żyłach widok. Ciało Kamyczka leżało tuż przy Drodze Grzmotu, jednak to głównie jego stan zwracał na siebie największą uwagę. Zmarły został pozbawiony oczu i przyozdobiony kwiatami – niczym dzieło najbardziej psychopatycznego mordercy. Na miejscu nie znaleziono śladów szarpaniny, dostrzeżono natomiast strużkę wymiocin spływającą po pysku kocura. Co jednak najbardziej przerażające – sprawca zdarzenia w drastyczny sposób upodobnił wygląd truchła do mrówki. Szok i niedowierzanie jedynie pogłębił fakt, że nieboszczyk pachniał… niedawno zmarłą Traszką. Sówka nakazała dokładne przeszukanie miejsca pochówku starszej, aby zbadać sprawę. Wprowadziła także nowe procedury bezpieczeństwa: od teraz wychodzenie poza obóz dozwolone jest tylko we dwoje, a w przypadku uczniów i ról niewalczących – we troje. Zalecana jest również wzmożona ostrożność przy terenach samotniczych. Zachowanie przywódczyni na pierwszy rzut oka nie uległo zmianie, jednak spostrzegawczy mogą zauważyć, że jej znany uśmiech zaczął ostatnio wyglądać bardzo niewyraźnie.
W Betonowym Świecie
nastąpiła niespodziewana zmiana starego porządku. Białozór dopiął swego, porywając Jafara i tym samym doprowadzając swój plan odwetu do skutku. Wieści o uwięzionym arystokracie szybko rozeszły się po mieście i wzbudziły ogromne zainteresowanie, powodując, że każdego dnia u stóp Kołowrotu zbierają się tłumy, pragnąc zmierzyć się na arenie z miejską legendą lub odpłacić za dawno wyrządzone szkody. Białozór zdołał przekonać samego Entelodona do zawarcia z nim sojuszu, tym samym stając się jego nowym wasalem. Ci, którzy niegdyś stali na czele, teraz są ścigani – za głowy Bastet i Jago wyznaczono wysokie nagrody. Byli członkowie gangu Jafara rozpierzchli się po całym mieście, bezradni bez swojego przywódcy. Dawna potęga podzieliła się na grupy opowiadające się po różnych stronach konfliktu. Teraz nie można ufać nawet dawnym przyjaciołom.MIOTY
Mioty
Miot w Klanie Klifu i Klanie Burzy!
(jedno wolne miejsce!)
Miot w Klanie Wilka!
(brak wolnych miejsc!)
Znajdki w Klanie Wilka!
(jedno wolne miejsce!)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz