BLOGOWE WIEŚCI

BLOGOWE WIEŚCI





W Klanie Burzy

Sprawa znikających kotów w klanie nadal oficjalnie nie została wyjaśniona. Zaginął jeden ze starszych, Tropiący Szlak, natomiast Piaszczysta Zamieć prawdopodobnie został napadnięty przez samotników. Chodzą plotki, że mogą być oni połączeni z niedawno wygnanym Czarną Łapą. Również główny medyk, przez niewyjaśnioną sprawę został oddalony od swoich obowiązków, większość spraw powierzając w łapy swojej uczennicy. Gdyby tego było mało, w tych napiętych czasach do obozu została przyprowadzona zdezorientowana i dość pokiereszowana pieszczoszka, a przynajmniej tak została przedstawiona klanowi. Czy jej pojawienie się w klanie, nie wzmocni już i tak od dawna panującego w nim napięcia?

W Klanie Klifu

Do klanu szczęśliwie (chociaż zależy kogo się o to zapyta) powróciła zaginiona medyczka, Liściaste Futro. Niestety nawet jej obecność nie mogła powstrzymać ani katastrofy, jaką była szalejąca podczas Pory Nagich Liści epidemia zielonego kaszlu, ani utraty jednego z żyć przez Srokoszową Gwiazdę na zgromadzeniu. Aktualnie osłabieni klifiacy próbują podnieść się na łapy i zapomnieć o katastrofie.

W Klanie Nocy

Srocza Gwiazda wprowadza władzę dziedziczną, a także "rodzinę królewską". Po ciężkim porodzie córki i śmierci jednej z nowonarodzonych wnuczek, Srocza Gwiazda znika na całą noc, wracając dopiero następnego poranka, wraz z kontrowersyjnymi wieściami. Aby zabezpieczyć przyszłe kocięta przed podzieleniem losu Łabędź, ogłasza rolę Piastunki, a zaszczytu otrzymania tego miana dostępuje Kotewkowa Łapa, obecnie zwana Kotewkowym Powiewem. Podczas tego samego zebrania ogłasza także, że każdy kolejny lider Klanu Nocy będzie musiał pochodzić z jej rodu, przeprowadza ceremonię, podczas której ona i jej rodzina otrzymują krwisty symbol kwitnącej lilii wodnej na czole - znak władzy i odrodzenia.
Nie wszystkim jednak ta decyzja się spodobała, a to, jakie efekty to przyniesie, Klan Nocy może się dowiedzieć szybciej niż ktokolwiek by tego chciał.
Zaginęły dwie kotki - Cedrowa Rozwaga, a jakiś czas później Kaczy Krok. Patrole nadal często odwiedzają okolice, gdzie ostatnio były widziane, jednak bezskutecznie

W Klanie Wilka

klan znalazł się w wyjątkowo ciężkiej sytuacji niespodziewanie tracąc liderkę, Szakalą Gwiazdę. Jej śmierć pociągnęła za sobą również losy Gęsiego Wrzasku jak i kilku innych wojowników i uczniów Klanu Wilka, a jej zastępca, Błękitna Gwiazda, intensywnie stara się obmyślić nowa strategię działania i sposobu na odbudowanie świetności klanu. Niestety, nie wszyscy są zadowoleni z wyboru nowego zastępcy, którym została Wieczorna Mara.
Oskarżona o niedopełnienie swoich obowiązków i przyczynienie się do śmierci kociąt samego lidera, Wilczej Łapy i Cisowej Łapy, Kunia Norka stała się więzieniem własnego klanu.

W Owocowym Lesie

Zapanował chaos. Rozpoczął się wraz ze zniknęciem jednej z córek lidera, co poskutkowało jego nerwową reakcją i wyżywaniem się na swoich podwładnych. Sprawy jednak wymknęły się spod całkowitej kontroli dopiero w momencie, w którym… zniknął sam przywódca! Nikt nie wie co się stało ani gdzie aktualnie przebywa. Nie znaleziono żadnego tropu.
Sytuację pogarsza fakt, że obaj zastępcy zupełnie nie mogą się dogadać w kwestii tego, kto powinien teraz rządzić, spierając się ze sobą w niemal każdym aspekcie. Część Owocniaków twierdzi, że nowy lider powinien zostać wybrany poprzez głosowanie, inni stanowczo potępiają takie pomysły, zwracając uwagę na to, że taka procedura może dopiero nastąpić po bezdyskusyjnej rezygnacji poprzedniego lidera lub jego śmierci. Plotki na temat możliwej przyczyny jego zniknięcia z każdym dniem tylko przybierają na sile. Napiętą atmosferę można wręcz wyczuć w powietrzu.

W Betonowym Świecie

nastąpiła niespodziewana zmiana starego porządku. Białozór dopiął swego, porywając Jafara i tym samym doprowadzając swój plan odwetu do skutku. Wieści o uwięzionym arystokracie szybko rozeszły się po mieście i wzbudziły ogromne zainteresowanie, powodując, że każdego dnia u stóp Kołowrotu zbierają się tłumy, pragnąc zmierzyć się na arenie z miejską legendą lub odpłacić za dawno wyrządzone szkody. Białozór zdołał przekonać samego Entelodona do zawarcia z nim sojuszu, tym samym stając się jego nowym wasalem. Ci, którzy niegdyś stali na czele, teraz są ścigani – za głowy Bastet i Jago wyznaczono wysokie nagrody. Byli członkowie gangu Jafara rozpierzchli się po całym mieście, bezradni bez swojego przywódcy. Dawna potęga podzieliła się na grupy opowiadające się po różnych stronach konfliktu. Teraz nie można ufać nawet dawnym przyjaciołom.

MIOTY

Mioty



Miot w Owocowym Lesie!
(brak wolnych miejsc!)

Miot w Klanie Burzy!
(brak wolnych miejsc!)

Nowa zakładka z maściami została wzbogacona o kolejną już aktualizację! | Zmiana pory roku już 18 maja, pamiętajcie, żeby wyleczyć swoje kotki!

21 maja 2021

Znajdki w klanie klifu!

Patrol klanu klifu znalazł całą grupkę kociąt!



Słowik



Marchewka

Rdzawa

Dzik

Niedźwiedź

Wrzos

SŁOWIK
 Poprzednie imiona: ///
Wiek: 6 księżyców
Płeć: Kotka
Klan: Klan Klifu
Ranga: Kociak
Poziom medyczny: -
Charakter: Słowik to ten typ kota, który zaproponuje jedzenie, gdy tylko sytuacja okaże się zbyt napięta między bliskimi jej kotami. Kota jest niesamowicie sympatyczna i żartobliwa, potrafi rzucić jakimś zabawnym tekstem w różnych momentach, podobnie co Marchew - szczególnie tych niespodziewanych. Jej poczucie humoru zależne jest praktycznie od pogody. Podczas brzydkiego dnia kotka będzie rzucać, jej zdaniem, śmiesznymi tekstami pokroju "wszyscy umrzemy", zaś gdy na zewnątrz słonecznie i pięknie, ona będzie trajkotać o tym, jak się nazywa coś, co jest włochate i się nie rusza (martwy kociak). Wracając jednak do jedzenia - lubi je. Nawet bardzo. Koteczka nie szczędzi sobie różnorakich przekąsek między posiłkami. To jakaś jeżynka, to boróweczka. Najbardziej jednak upodobała sobie miód, przez co niejednokrotnie wraca do obozu z pokłutym przez pszczoły nosem. Jej zamiłowanie do jedzenia przerodziło się w upartość, jeśli chodzi o to, jakie decyzje podejmuje. Nie da się odwieść od czegoś, co ma zamiar zrobić. Serio, uwierz mi, nie dasz rady, nawet jeśli jesteś samym klanem gwiazd, w który swoją drogą nie wierzy za grosz.
Wygląd: 
  • Ogólny opis - Słowik to średniej wielkości, pyzata koteczka. Posiada śmiesznie kręcone futerko, które jest jednolicie liliowe. Jedynie białe znaczenia odcinają się na długim futerko kotki. Właściwie to znaczenie, bo Słowik na swoim ciele ma tylko jedną plamkę i jest nią rozległy krawat, zachodzący na boki jej szyi. Futerko kotki jest miękkie w dotyku, jednakże wiecznie brudne i posklejane, przez jej miłość do miodu.
  • Kolor sierści - Liliowa jednolita z białym
  • Długość sierści - Długa (La Perm)
  • Kolor oczu - Żółte
Rodzina: 
  • Ojciec - Wiśnia - nie zna ojca i nie zamierza tego zmieniać
  • Matka - Zięba(*) - nie umie wybaczyć matce, że ją zostawiła
  • Rodzeństwo - Gil, Kukułka i Sikorka(*) - trzy siostry, które zmarły zaraz po urodzeniu
  • Partner - ///
  • Potomstwo - ///
Mentor: brak
Uczniowie: 
  • dawni - ///
  • obecny - ///
Historia: Para pieszczochów, która odeszła ze swojego domu, by poczuć, jak to jest żyć na wolności, postanowiła dołączyć do bandy samotników, która krążyła po lasach. Grupa nie była jednak duża - złożona ledwie z czterech dorosłych kotek (Koniczyny, Sosny, Zięby i Stokrotki), szybko jednak grupa się powiększyła. Każda z trzech kotek urodziła własne potomstwo, podobnie było z Pyzą, jednakże termin jej porodu przeciągnął się z lekka. Kocięta dorastały a grupa z sześciu kotów zwiększyła się do trzynastu. Siódemka kociąt wymagała nie lada wyzwania by nad nimi zapanować, a tym bardziej wykarmić. Gdy pewnego dnia kotki miały wyruszyć na polowanie, zaś Pampuch miał zostać i się nimi zająć - do nory, w której mieli schronienie, dostały się dwa psy, które wymordowały wszystkie dorosłe koty. Kocięta przeżyły tylko dlatego, że skryły się w ciasnym tunelu, do którego zwierzęta nie dały rady się dostać. Znudzone psy - odeszły, zaś przerażona grupa młodych została, zbyt oszołomiona, by cokolwiek zrobić. Tak minęło pięć wschodów słońca. Wygłodzone kociaki znalazł patrol ze Srebrną Grzywą na czele, daleko poza granicami klanu klifu (patrol miał ocenić, czy dalsze tereny warto przyłączyć do klanu klifu). Kocur wraz z resztą zabrał młode do klanu, gdzie otrzymały schronienie oraz nowy dom.
Punkty umiejętności: 
  • siła - ///
  • szybkość - ///
  • zwinność - ///
  • skok - ///
Właściciel: postać npc | opiekun: Hachi | autor: hachi

* * *

MARCHEWKA
 Poprzednie imiona: ///
Wiek: 6 księżyców
Płeć: Kotka
Klan: Klan Klifu
Ranga: Kociak
Poziom medyczny: -
Charakter: Ta nadzwyczajnie energiczna, wesoła i pełna życia koteczka ma wręcz dziwaczną osobowość. Jej naturą jest nerwica, która polega na takich szczegółach: nadwrażliwość oskarżająca niewinne gołębie o śledzenie jej, aby ostatecznie ją zabić oraz uzależnienie od zajęcia czymś łap i pyska, czyli gryzieniem patyków lub własnego ogona. Ma lęk wysokości oraz boi się ciemności, acz jest jedna rzecz, która ją uspokaja - woda, niezależnie od tego, czy w postaci deszczu, kałuży czy stawu. To działa na nią relaksacyjnie. Nic jednak nie powstrzyma jej tików nerwowych. Objawiają się one poprzez dziwne, impulsywne ruchy oraz losowymi tekstami rzucanymi podczas rozmowy - teoretycznie rozmawiacie o pogodzie, a nagle uniesie głos i rzuci obelgą bez ostrzeżenia. Czasem ciężko z tym wytrzymać...
Wygląd: 
  • Ogólny opis - Marchewka to dobrze zbudowana kotka, jednakże nie można określić jej mianem czołga. Owszem, jest ona z lekka barczysta, jednakże sprawia wrażenie po prostu dobrze wytrenowanej. Oczy kotki są żółte, w kolorze żonkili, zaś jej futerko w głównej mierze jest białe. Jedynie brązowawo-szary kolor odbija się na jej ogonie oraz na zadzie, kolor ten, jest usiany w jeszcze ciemniejsze pręgi
  • Kolor sierści - Bury arlekin pręgowany cętkowanie
  • Długość sierści - Krótka
  • Kolor oczu - Żółte
Rodzina: 
  • Ojciec - Mak(*) - zginął pod kołami traktora dzień przed jej narodzinami
  • Matka - Stokrotka(*) - tęskni za nią i już zawsze będzie
  • Rodzeństwo - Pietruszka i Buraczek(*) - dwójka braci. Urodzili się martwi
  • Partner - ///
  • Potomstwo - ///
Mentor: brak
Uczniowie: 
  • dawni - ///
  • obecny - ///
Historia: Para pieszczochów, która odeszła ze swojego domu, by poczuć, jak to jest żyć na wolności, postanowiła dołączyć do bandy samotników, która krążyła po lasach. Grupa nie była jednak duża - złożona ledwie z czterech dorosłych kotek (Koniczyny, Sosny, Zięby i Stokrotki), szybko jednak grupa się powiększyła. Każda z trzech kotek urodziła własne potomstwo, podobnie było z Pyzą, jednakże termin jej porodu przeciągnął się z lekka. Kocięta dorastały a grupa z sześciu kotów zwiększyła się do trzynastu. Siódemka kociąt wymagała nie lada wyzwania by nad nimi zapanować, a tym bardziej wykarmić. Gdy pewnego dnia kotki miały wyruszyć na polowanie, zaś Pampuch miał zostać i się nimi zająć - do nory, w której mieli schronienie, dostały się dwa psy, które wymordowały wszystkie dorosłe koty. Kocięta przeżyły tylko dlatego, że skryły się w ciasnym tunelu, do którego zwierzęta nie dały rady się dostać. Znudzone psy - odeszły, zaś przerażona grupa młodych została, zbyt oszołomiona, by cokolwiek zrobić. Tak minęło pięć wschodów słońca. Wygłodzone kociaki znalazł patrol ze Srebrną Grzywą na czele, daleko poza granicami klanu klifu (patrol miał ocenić, czy dalsze tereny warto przyłączyć do klanu klifu). Kocur wraz z resztą zabrał młode do klanu, gdzie otrzymały schronienie oraz nowy dom.
Punkty umiejętności: 
  • siła - ///
  • szybkość - ///
  • zwinność - ///
  • skok - ///
Właściciel: postać npc | opiekun: brak | autor: hachi

* * *

RDZAWA
 Poprzednie imiona: ///
Wiek: 5 księżyców
Płeć: Kotka
Klan: Klan Klifu
Ranga: Kociak
Poziom medyczny: -
Charakter:  Kotka ta nie jest kimś, kto do końca rozumie, jak działa komunikacja ze społecznością. Nie ma pojęcia, co wypada powiedzieć, dlatego wypala to, co jej ślina na język przyniesie, co nie zawsze się dla niej kończy dobrze. Wiecie, taka niezbyt przyjemna sytuacja, gdy na pogrzebie ktoś rzuci "O wow, ktoś umarł?". Nie bardzo wie jak pocieszać, także nie polecam wędrować do niej z jakimś problemem. Zwykle będzie coś mamrotała bezsensu, zupełnie wziętym z czapy. I mimo, że nie jest w stanie pomyśleć, że kogoś tym obrazi, sama łatwo strzela fochy, chociażby o to, że zaburzono idealny kształt stosu zwierzyny, czy też zniszczono jej idealnie wylizane futro - taka o, perfekcjonistka. Planuje wszystko, jak najdokładniej się da, nie licząc swoich słów, głównie lubi obmyślać swój plan dnia. Uwielbia rutynę. Poza tym wszystkim patrzy na świat optymistycznymi oczętami, starając się szukać pozytywów w każdej sytuacji i się z nich cieszyć.  Korzysta z pełni życia, bo przecież zaraz może się skończyć.
Wygląd: 
  • Ogólny opis - Szczupła, smukła niczym łabędź kotka o łagodnym uśmiechu, który zdobi jej pyszczek. Futro ma czarno-białe
  • Kolor sierści - Czarny Van
  • Długość sierści - Półdługa
  • Kolor oczu - Pomarańczowe
Rodzina: 
  • Ojciec - Jastrzębiec - matka opowiadała jej o ojcu, liczy, że kiedyś go spotka
  • Matka - Koniczyna(*) - wspomina ją dobrze i nigdy nie zapomni
  • Rodzeństwo - brak, jest jedynaczką
  • Partner - ///
  • Potomstwo - ///
Mentor: brak
Uczniowie: 
  • dawni - ///
  • obecny - ///
Historia: Para pieszczochów, która odeszła ze swojego domu, by poczuć, jak to jest żyć na wolności, postanowiła dołączyć do bandy samotników, która krążyła po lasach. Grupa nie była jednak duża - złożona ledwie z czterech dorosłych kotek (Koniczyny, Sosny, Zięby i Stokrotki), szybko jednak grupa się powiększyła. Każda z trzech kotek urodziła własne potomstwo, podobnie było z Pyzą, jednakże termin jej porodu przeciągnął się z lekka. Kocięta dorastały a grupa z sześciu kotów zwiększyła się do trzynastu. Siódemka kociąt wymagała nie lada wyzwania by nad nimi zapanować, a tym bardziej wykarmić. Gdy pewnego dnia kotki miały wyruszyć na polowanie, zaś Pampuch miał zostać i się nimi zająć - do nory, w której mieli schronienie, dostały się dwa psy, które wymordowały wszystkie dorosłe koty. Kocięta przeżyły tylko dlatego, że skryły się w ciasnym tunelu, do którego zwierzęta nie dały rady się dostać. Znudzone psy - odeszły, zaś przerażona grupa młodych została, zbyt oszołomiona, by cokolwiek zrobić. Tak minęło pięć wschodów słońca. Wygłodzone kociaki znalazł patrol ze Srebrną Grzywą na czele, daleko poza granicami klanu klifu (patrol miał ocenić, czy dalsze tereny warto przyłączyć do klanu klifu). Kocur wraz z resztą zabrał młode do klanu, gdzie otrzymały schronienie oraz nowy dom.
Punkty umiejętności: 
  • siła - ///
  • szybkość - ///
  • zwinność - ///
  • skok - ///
Właściciel: postać npc | opiekun: brak | autor: hachi

* * *

DZIK
 Poprzednie imiona: ///
Wiek: 4 księżyce
Płeć: Kocur
Klan: Klan Klifu
Ranga: Kociak
Poziom medyczny: -
Charakter: Dzik to kocur, który zawsze dba o swoich, stawiając ich zawsze na pierwszym miejscu. Priorytetem w życiu kocura jest bronić swojego brata, za którego skrzywdzenie jest w stanie zabić. Niesamowicie nadpobudliwy z niego osobnik, sprawiający wrażenie, jakby miał adhd. Nie potrafi usiedzieć w miejscu, zawsze jakaś część jego ciała musi się poruszać, najczęściej są to łapy, którymi przebiera czy szura po podłożu. W obyciu jest dosyć ciężki, mało mówi, częściej mamrocze coś pod nosem, czy też wydaje z siebie wrogie pomruki, co nadaje mu dosyć strasznego wyglądu, mimo dobrych intencji kocura. Prawda jest taka, że Dzik zwyczajnie by nawet muchy nie skrzywdził, czarny ma szczerozłote serce, nawet zabijanie dla posiłku sprawia mu niesamowity ból psychiczny, mimo to wie, że musi to robić, by przeżyć. Prawdomówny, odpowiedzialny. Nienawidzi jednostek, które budują swoje ego na dręczeniu innych. Z reguły zamknięty w sobie, jednakże bardzo zyskuje przy lepszym poznaniu, warto mieć w nim sojusznika, bo prócz tego zyska się starszego brata, który wskoczy za tobą w ogień.
Wygląd: 
  • Ogólny opis - Dzik to duży i wysoki kocur o czarno-białej sierści. Mimo posiadania krótkiego futra, na jego policzkach jest ono dłuższe, co nadaje kocurowi puchatości. Oczy ma brązowe, zaś nos czarny. Jego szata jest wiecznie czysta i nie da się znaleźć w niej chociażby grama kurzu. Uszy kocura są dosyć małe, zaś szczęka kwadratowa.
  • Kolor sierści - Czarny bicolor
  • Długość sierści - Krótka
  • Kolor oczu - Brązowe
Rodzina: 
  • Ojciec - Wilk - nigdy go nie poznał
  • Matka - Sosna(*) - ukochana matka
  • Rodzeństwo - Niedźwiadek - zrobi dla brata wszystko
  • Partner - ///
  • Potomstwo - ///
Mentor: brak
Uczniowie: 
  • dawni - ///
  • obecny - ///
Historia: Para pieszczochów, która odeszła ze swojego domu, by poczuć, jak to jest żyć na wolności, postanowiła dołączyć do bandy samotników, która krążyła po lasach. Grupa nie była jednak duża - złożona ledwie z czterech dorosłych kotek (Koniczyny, Sosny, Zięby i Stokrotki), szybko jednak grupa się powiększyła. Każda z trzech kotek urodziła własne potomstwo, podobnie było z Pyzą, jednakże termin jej porodu przeciągnął się z lekka. Kocięta dorastały a grupa z sześciu kotów zwiększyła się do trzynastu. Siódemka kociąt wymagała nie lada wyzwania by nad nimi zapanować, a tym bardziej wykarmić. Gdy pewnego dnia kotki miały wyruszyć na polowanie, zaś Pampuch miał zostać i się nimi zająć - do nory, w której mieli schronienie, dostały się dwa psy, które wymordowały wszystkie dorosłe koty. Kocięta przeżyły tylko dlatego, że skryły się w ciasnym tunelu, do którego zwierzęta nie dały rady się dostać. Znudzone psy - odeszły, zaś przerażona grupa młodych została, zbyt oszołomiona, by cokolwiek zrobić. Tak minęło pięć wschodów słońca. Wygłodzone kociaki znalazł patrol ze Srebrną Grzywą na czele, daleko poza granicami klanu klifu (patrol miał ocenić, czy dalsze tereny warto przyłączyć do klanu klifu). Kocur wraz z resztą zabrał młode do klanu, gdzie otrzymały schronienie oraz nowy dom.
Punkty umiejętności: 
  • siła - ///
  • szybkość - ///
  • zwinność - ///
  • skok - ///
Właściciel: postać npc | opiekun: brak | autor: hachi

* * *

NIEDŹWIADEK
 Poprzednie imiona: ///
Wiek: 4 księżyce
Płeć: Kocur
Klan: Klan Klifu
Ranga: Kociak
Poziom medyczny: -
Charakter: Niedźwiedź do cichy i wycofany kocur, sprawiający wrażenie cienia aniżeli prawdziwego, żyjącego stworzenia. Bury schodzi praktycznie każdemu z drogi, wchodząc nie raz na ściany obozu. Kocur jest niesamowicie nieśmiały i wiele dni trzeba, aby jakkolwiek się przełamał i zagadał z kimś nowym. W towarzystwie pozostałej piątki ważnych dla niego kotów jest wesoły, często się też uśmiecha, jednakże nie można tego zauważyć codziennie. Niedźwiedź bowiem ma mordkę, jakby całe grzechy świata spadły na jego barki. Z natury kocur jest bardzo nerwowy, stara się jednak uniknąć sytuacji, które mogą wywołać u niego silny stres. Robi z siebie wszystko, by nie zawieść ważnych dlań kotów, przez co nie raz, nie dwa staje wręcz na głowie. Nieświadomie poszukuje czegoś, lub też kogoś, przy czym, bądź kim, poczuje się w pełni doceniony i akceptowany. Mimo posiadania dużej grupy przyjaciół, Niedźwiedź nadal jest zakompleksionym burasem, który gorzko przeżywa każdą swoją porażkę.
Wygląd: 
  • Ogólny opis - Syn Wilka to dosyć masywny, podobnie co jego brat, kot, jednakże wzrost odziedziczył po matce. Niedźwiedź na pewno nie jest wysoki, wręcz można powiedzieć, że klasuje się gdzieś na szarym końcu listy wzrostu klifiaków. Jego ślepia są niebieskie, zaś ogon puchaty. Pyszczek z lekka podłużny, zaś jego sylwetka jest zaokrąglona.
  • Kolor sierści -  Bury arlekin pręgowany tygrysio
  • Długość sierści - Krótka
  • Kolor oczu - Niebieskie
Rodzina: 
  • Ojciec - Wilk - nigdy go nie poznał
  • Matka - Sosna(*) - ukochana matka
  • Rodzeństwo - Dzik - brat, który jest dla niego najważniejszy
  • Partner - ///
  • Potomstwo - ///
Mentor: brak
Uczniowie: 
  • dawni - ///
  • obecny - ///
Historia: Para pieszczochów, która odeszła ze swojego domu, by poczuć, jak to jest żyć na wolności, postanowiła dołączyć do bandy samotników, która krążyła po lasach. Grupa nie była jednak duża - złożona ledwie z czterech dorosłych kotek (Koniczyny, Sosny, Zięby i Stokrotki), szybko jednak grupa się powiększyła. Każda z trzech kotek urodziła własne potomstwo, podobnie było z Pyzą, jednakże termin jej porodu przeciągnął się z lekka. Kocięta dorastały a grupa z sześciu kotów zwiększyła się do trzynastu. Siódemka kociąt wymagała nie lada wyzwania by nad nimi zapanować, a tym bardziej wykarmić. Gdy pewnego dnia kotki miały wyruszyć na polowanie, zaś Pampuch miał zostać i się nimi zająć - do nory, w której mieli schronienie, dostały się dwa psy, które wymordowały wszystkie dorosłe koty. Kocięta przeżyły tylko dlatego, że skryły się w ciasnym tunelu, do którego zwierzęta nie dały rady się dostać. Znudzone psy - odeszły, zaś przerażona grupa młodych została, zbyt oszołomiona, by cokolwiek zrobić. Tak minęło pięć wschodów słońca. Wygłodzone kociaki znalazł patrol ze Srebrną Grzywą na czele, daleko poza granicami klanu klifu (patrol miał ocenić, czy dalsze tereny warto przyłączyć do klanu klifu). Kocur wraz z resztą zabrał młode do klanu, gdzie otrzymały schronienie oraz nowy dom.
Punkty umiejętności: 
  • siła - ///
  • szybkość - ///
  • zwinność - ///
  • skok - ///
Właściciel: postać npc | opiekun: brak | autor: hachi

* * *

WRZOS
Poprzednie imiona: ///
Wiek: 2 księżyce 
Płeć: Kotka
Klan: Klan Klifu
Ranga: Kociak
Poziom medyczny: - (brak, jednakże młoda kotka mimo wszystko często podchodzi do legowiska medyków, żeby przyjrzeć się ich pracy z ciekawości)
Charakter: Mimo traumatycznych przeżyć jakimi obdarował ją los, Wrzos to na pierwszy rzut oka normalne kocię. Lubi bawić się z przybranym rodzeństwem, słuchać opowieści starszyzny, przesypiać całe dnie i na nowo odkrywać już znane zakątki żłobka. Przykłada niezwykłą uwagę do najmniejszych szczegółów. Żaden kamień nie umknie jej bystremu wzrokowi. Przy pierwszym spotkaniu może wydawać się nieco nieśmiała i wycofana, jednak gdy zobaczy, że nie stanowisz zagrożenia, szybko się otworzy. Ostrożnie i z niebywałą jak na swój wiek dobiera nawet najprostsze słowa w taki sposób, by nie sprawić przykrości rozmówcy. Pomimo zazwyczaj podody ducha, bezproblemowości i ogólnego pozornego spokoju, gdy nie ma w pobliżu dorosłych Wrzos staje się niespokojna. Boi się zostawać bez opieki i gdy w zasięgu jej wzroku nie ma jakiegoś starszego kota, kotka zaczyna panikować. 
Wygląd: 
  • Ogólny opis - Średniej wielkości, dobrze odżywione kocię o krótkich, wciąż jeszcze niezgrabnych łapach. W jej kroku można dostrzec starania o zgrabne poruszanie się, jednak wciąż jeszcze jej to nie wychodzi. Długie, buro-czarne futro oplata jej niewielkie ciałko, tworząc razem dosyć sporawą, puszystą sylwetkę. Boki młodej kotki mają na sobie charakterystyczne dla jej pręgowania czarne wiry, a przez jaśniejsze, nieco rzadsze futro na brzuchu, pyszczku i piersi wciąż delikatnie przebija różowa skóra, nadając jej iście kocięcego uroku. Na mocnym karku znajduje się niemały łepek, zwieńczony dwoma zaokrąglonymi uszami. Pyszczek zdobi para zielonych, lśniących ślepi, zerkających na świat a to z ciekawością, a to z lękiem oraz spory jak na kociaka, ciemno-różowy nos.
  • Kolor sierści - czarna pręgowana klasycznie (bura)
  • Długość sierści - długa 
  • Kolor oczu - zielone
Rodzina: 
  • Ojciec - Pampuch(*)
  • Matka - Pyza(*)
  • Rodzeństwo - brak
  • Partner - brak
  • Potomstwo - brak
Mentor: brak
Uczniowie: 
  • dawni - brak
  • obecny - brak
Historia: Jej rodzicami byli Pyza i Pampuch, a urodziła się w jamie. Oprócz kociąt pieszczochów, zamieszkiwały ją również cztery dorosłe kotki oraz ich kocięta. Po narodzinach, w norce była aż siódemka kociąt, która stanowiła nie lada wyzwanie do wychowania i wykarmienia. Gdy pewnego dnia wydarzyło się coś, co teraz dla młodej kotki wygląda jak koszmar, straszny sen. Niewiele z tego dnia pamięta. Wtedy wszystkie kotki miały się wybrać na polowanie, a Pampuch miał pilnować latorośli. Gdy miały wychodzić, do ich nory wpadły psy i wymordowały dorosłych, a kocięta przeżyły tylko i wyłącznie dlatego, że schowały się w ciemnym kącie. Po jakimś czasie znudzone psy odeszły, zostawiając sparaliżowane ze strachu maluchy. Pięć wschodów słońca później znalazł je patrol Klanu Klifu i zabrał do obozu.
Punkty umiejętności: 
  • siła - ///
  • szybkość - ///
  • zwinność - ///
  • skok - ///
Upomnienia: 0/3
Właściciel: warren.prus@gmail.com

2 komentarze: