OGÓLNE
ROSA
*Poprzednie imiona: ///
Płeć: Kotka
Płeć: Kotka
Orientacja: Niezdecydowana
Przynależność: Samotnik
Ranga: Samotnik
Przynależność: Samotnik
Ranga: Samotnik
- - - - -
Autor: akisielwolf@gmail.com
Upomnienia: 2/3
CHARAKTERYSTYKA
APARYCJA
Ogólny opis - W tym wieku jedyne co Rosa przypomina to biało-rudą rozlazłą, puchatą kluchę, która z wiekiem powinna nieco się wyciągnąć. Kolor jej futra przypomina bardziej ojca, ale tylko pod względem kolorystycznym. Maścią bowiem nie przypomina żadnego z nich, będąc ciemnym rudym pointem burmskim. Jej pręgowanie zdecydowanie widoczniejsze jest na ciemniejszych miejscach, jakim są pyszczek, łapy oraz krótki jeszcze ogonek. Białe plamy „zroszyły” jej dwie przednie łapy oraz pyszczek, który przy okazji przyozdabiają jak na razie lekko wywinięte w tył, malutkie uszy, wielkie niebieskie oczy oraz ceglastoczerwony nosek.
Cechy szczególne - wywinięte w tył uszy
Kolor sierści - rudy point burmski pręgowany klasycznie
Długość sierści - półdługa
Kolor oczu - niebieskie
CHARAKTERRose można określić jako koteczkę o neutralnym charakterku. Mała, pełna energii klucha, która wstaje z pierwszymi promieniami słońca. Tylko po to, by jak najszybciej zacząć dzień i dowiedzieć się o świecie jak najwięcej. Zadziorna i uparta, bardzo szybko traci cierpliwość, gdy ktoś ją zignoruje. Pomimo tego wszystkiego, nie lubi zbyt wielkiej uwagi zwróconej w jej stronę. Po prostu tylko w tym jednym momencie tego potrzebuje, nie więcej, nie mniej. Marudna, gdy coś nie idzie po jej myśli, nie daje sobie wmówić, że czegoś nie może. Co często sprawia, że pakuje się w tarapaty. Traci pewność siebie w momencie, w którym ktoś stanowczo wyraża swoje zdanie. Jest odważna i beztroska do momentu, gdy straci wszystkie swoje argumenty lub natrafi na przeszkodę, której nie zna. Czy to fizyczną, czy informacyjną. Na razie jednak jest jeszcze małym gżdylem, którego charakter nadal się kształtuje.
MORALNOŚĆ
Jej światopogląd dopiero zacznie się kształtować, więc nie ma co jak na razie rozdrabniać. Z pewnością jednak nie lubi zasad, żadnych. Chyba że jedną, jaką jest „nie rób jej nic, co tobie niemiłe”. Nie ma jak wierzyć w jakiś tam Klan Gwiazdy, skoro rodzicielka uważa to wszystko za stek bzdur, nieprawdaż?
CIEKAWOSTKI
Uwielbia zwiedzać, zdecydowanie nie lubi tej nory, w której przebywa. Głównie po to, by może przypadkiem natrafić gdzieś na swojego drugiego rodzica? Często patrzy w górę i słucha śpiewu ptaków, czasem próbując je naśladować. Jej ulubionym jest słowik, przez co to dzięki temu wstaje tak wcześnie.
UMIEJĘTNOŚCI
Poziom medyczny: -
Poziom wojownika: -
Słabe punkty: Prędko traci pewność siebie, jak i zmienia swoje zdanie. Nie jest silna, szybko się męczy.
Mocne strony: Ma dobry słuch, dzięki którym wychwytuje najcichszy dźwięk. Bardzo skoczna i prędka, nie da się jej złapać przy zabawie w berka.
RELACJE
RODZINA
Ojciec - Szkarłat [rudy samotnik pręgowany tygrysio z białym; kotka nigdy go nie widziała, ale z pewnością słyszała o nim od Ryjówki. Zastanawia się, czy jeszcze kiedykolwiek go zobaczy]
Matka - Ryjówka [niezależna samotniczka o czekoladowym kolorze futra, które przyozdabiają rude oraz białe plamy; Rosa uważa ją za mały wzór do naśladowania, słuchając tych jej opowieści i tłumaczeń co się jej przydarzyło. Chociaż bardzo nie lubi, gdy kotka wwierca w nią swoje spojrzenie, zamiast coś powiedzieć. Nie lubi żyć w nieświadomości!!!]
Rodzeństwo - Mysz
Partner - ///
Potomstwo - ///
INNE
Bliscy - ///
Wrogowie - ///
SZKOLENIE
Mentor: ///
Uczniowie obecni: -
Uczniowie dawni: -
HISTORIA
Rosa urodziła się ze związku Ryjówki, dawnej członkini Klanu Burzy oraz Szkarłata, samotnika urodzonego w Klanie Lisa. W zamian za pomoc w zamordowaniu Melodyjki, tandetnej matki Ryjówki, zawiązali układ. Kocur chcąc zostawić po sobie ślad, poprosił czekoladową szylkretkę o urodzenie kociąt. Pomimo tego, że kotka nie bardzo widziała się w roli matki, chciała z kolei również przedłużyć swoją krew i wychować je, by godnie ją reprezentowały. Po udanej akcji samotniczka wreszcie pozbyła się swojej przeszłości i przejęła na własność norę swojej martwej już rodzicielki. Stwierdziła, że w momencie, w którym jej kocięta przyjdą na świat, ich umowa zostanie wypełniona, a Szkarłat zniknie z jej życia. Do tego momentu oczekiwali razem na narodziny, gdy wreszcie pojawiły się te dwie małe kluchy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz