OGÓLNEGEPARDZI MRÓZ
*Poprzednie imiona: Gepard, Gepardzia Łapa
Płeć: Kotka
Orientacja: Niezdecydowana
Przynależność: Klan Burzy
Ranga: Wojownik
- - - -
Właściciel: Postać NPC (Autor: cheetah)
Upomnienia: 0/3
CHARAKTERYSTYKA
APARYCJA
Opis ogólny - Gepard jest sporych rozmiarów kociakiem, o półdługiej sierści. Pochwalić może się rzadko spotykaną w lesie maścią i ładnymi, zielonymi oczkami.
Cechy szczególne - rzadkie umaszczenie, kręcone wąsiki
Kolor sierści - niebieska szynszylowa
Długość sierści - półdługa
Kolor oczu - zielone
CHARAKTER
Gepard to bardzo radosne kocię. Tu walnie żartem, tam pośmieje się z głupoty, która nikogo oprócz niej nie bawi. I to jest jedna strona szynszylowej — druga to ta, której na pierwszy rzut oka nie widać. Mimo niezbyt poważnej postawy niebieska jest piekielnie ambitnym kotem, pragnącym osiągnąć swój cel. Marzy o nagłym zostaniu wojownikiem — co z tego, że czeka ją jeszcze kilka księżyców siedzenia w żłobku, się przejmuje się tym faktem i stara się go ignorować. Jeśli mówimy o przejmowaniu się, to nie ma litości. Uważa zamartwianie się za słabe tracenie czasu i gardzi kotami robiącymi to. Szczera, kłamać nie będzie. Asertywna, nie ma problemu ze stawianiem granic i wyrażania własnego zdania. Zdarzy się jej być nieco złośliwą dla innych kotów.
MORALNOŚĆ
///
CIEKAWOSTKI
///
UMIEJĘTNOŚCI
Poziom medyczny: -
Poziom wojownika: -
Słabe strony: niecierpliwość, impulsywność
Mocne strony: zabawy wymagające siły
RELACJE
RODZINA
Ojciec - Pleśniak - nie wie, że istnieje
Matka - Dalia
Rodzeństwo - Kurza Pogoń
Partner - ///
Potomstwo - ///
INNE
Bliscy - ///
Wrogowie - ///
SZKOLENIE
Mentor - Wiśniowa Iskra, Makowa Furia
Uczniowie obecni - ///
Uczniowie dawni - ///
HISTORIA
Dalia pogrążona w rozpaczy po stracie ojca, oddaliła się od swojego pierwotnego celu, jakim było dołączenie do Klanu Wilka. Błąkając się natrafiła na Pleśniaka. Kocur był miły i użyczył jej schronienia. Kotka z chęcią spędziła z nim czas. Zwłaszcza, że po tak długiej rozłące z rodziną, nie miała do kogo otworzyć pyska, co doprowadzało ją powoli do szaleństwa. Pech chciał, że Pleśniak okazał się być fałszywy. Kiedy dostał to co chciał; zaliczenie kotki, odszedł pozostawiając ją samą z problemem, który zaczął rosnąć w jej brzuchu. Zrozpaczona postanowiła wrócić do matki i brata, jednak nie mogła ich odnaleźć na ich dawnych terenach. Tuż po porodzie postanowiła oddać kocięta najbliższemu klanowi, ponieważ bała się, że nie poradzi sobie w roli matki i nie da maleństwom wystarczającego pokarmu, by te przeżyły, co złamałoby jej serce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz