Płeć: Kocur
Klan: Samotnik
Ranga: Samotnik
Poziom medyczny: -
 (nawet jeśli coś tam marudził Słońcu, że chciałby się trochę poduczyć 
od niego, to Słońce nigdy nie udzielił mu żadnej lekcji);
Poziom wojownika: III 
Charakter: Mówi
 się, że Kubuś Puchatek był misiem o małym rozumku, a co jeśli ten miś 
byłby kotem? Coś, wtedy z całkowitą pewnością byłby Słonecznikiem. Może 
to przez swoją dziecięcą naiwność, może przez rzeczywiście mały rozumek,
 trzeba jednak przyznać iż kocur jest niesamowicie uroczy, co w 
połączeniu jego przyjacielskim usposobieniem wywołuje "Awwww" z pysków 
większości kotów, nawet tych najbardziej twardych. Czarno-biała kupa 
futra posiada chyba nieograniczone pokłady energii oraz wytrwałości, kto
 go tam wie skąd to posiada, jednakże objawia się to w dość nietypowy 
sposób - gadanie. W ciągu dnia z jego ryjka leci wodospad, nie mówiąc o 
lawinie, słów, które zasypują słuchacza. Problem w tym, że jedynymi 
słuchaczami kocura są Różanecznik, Słońce i chcąc czy nie, Huragan też. 
Młodzik z zatrważającą wytrwałością oraz upartością potrafi opowiadać 
jaką to krówkę czy inne wsio widział podczas ich wędrówki, a trzeba 
wiedzieć, że ekscytuje go nawet źdźbło trawy, tak więc trójka jego 
opiekunek ma czego słuchać. Imię jego jest trafione, w końcu słoneczniki
 to dzieci słońca a sam Słonecznik jest właśnie jak taki promyczek 
rozlewający lukier dookoła i gdzie tylko się pojawi. Jego uroczy śmiech 
słychać już z daleka, podobnie jak wszelkie piski, ochy i achy radości. 
Właściwie to można nieśmiało stwierdzić, iż jest takim głównym 
pocieszycielem oraz poprawiaczem humoru pośród swojej grupy przyjaciół, 
przecież nikt nie robi tego tak super, jak on! Każda historia, którą ma 
okazję usłyszeć jest dla niego na wagę złota. Siada wtedy z szeroko 
otwartą mordką uważnie słuchając, co jakiś czas wtrąci "ojeju" czy też 
"och". Trzeba też wiedzieć, że dzieli się wszystkim co posiada i robi to
 z szaloną przyjemnością! Co prawda posiada on niezbyt dużo, bo czy parę
 zdechłych, mieniących się w słońcu żuczków, kamyczków albo płatków 
kwiatów można nazwać ogromnym zbiorem? No nie. Nie przeszkadza to 
Słonecznikowi w udostępnieniu jakiemuś kotu jego skarbów by ten, mógł 
sobie z nich coś uszczknąć. Ot taka słodzinka z niego.
Wygląd: 
- Ogólny opis - Słonecznik ma lekką, niewyrzeźbiona sylwetka, okrągły, delikatny pyszczek i długie, chude łapki. Kocur posiada zwykłe, czarno-białe futerko, przez co niekoniecznie wyróżnia się w tłumie. Ciekawym jednak jest ułożenie sierści, gdyż wydłuża się ona na policzkach, ogonie udach i łopatkach, przez co wygląda dosyć komicznie. Słonecznik posiada dwa zaokrąglone, łagodne uchole, a pod nimi iskrzą się radością złote ślepia, wychwytujący każdy detal w otaczającym go środowisku.
 - Kolor sierści - czarny bicolor
 - Długość sierści - półdługa
 - Kolor oczu - żółte
 
Rodzina:
- Ojciec - Krzak - samotnik, ojciec był przy kociętach z czystych wyrzutów sumienia wynikających z zostawienia Liścia samej z bachorami. Dzieci go nie obchodziły, a wszystko, co robił, robił dla partnerki, więc Słonecznik nigdy nie miał dobrego mniemania o nim. Jego drogi z Liściem i Trzecim się rozstały i po księżycu zostawił córkę na terenach Klanu Nocy i nigdy nie wrócił.
 - Matka - Liść - samotniczka. Nigdy nie chciała mieć kociąt, dlatego po tym, jak kocięta mogły były na tyle duże, żeby same sobie JAKOŚ poradzić, nauczyła je podstaw polowania i po rozstaniu z partnerem zostawiła syna na pastwę losu.
 - Rodzeństwo - Pierwsza, Drugi [*] - jego brat zmarł z wyziębienia, a z siostrą jakoś się trzymali, aż matka ich rozdzieliła. Słonecznik nie wie, że trafiła do pobliskiego klanu - Klanu Nocy.
 - Partner - brak
 - Potomstwo - brak
 
Mentor: Słońce, Różanecznik oraz Huragan
Uczniowie: 
- dawni - brak
 - obecny - brak
 
Historia: Słonecznik,
 a właściwie Trzeci urodził się razem z dwójką rodzeństwa - Pierwszą i 
Drugim. Ich rodziców łączyło jedynie zauroczenie, nie znali się zbyt 
dobrze, a ich relacja nie trwała długo, była bardziej spontaniczna niż 
dobrze przemyślana. Niestety, jak się później okazało, Krzak i Liść nie 
dobrali się za dobrze, jednak kociaki, jakie powstały z ich związku 
istniały i coś trzeba było z nimi zrobić. Liść nie chciała ich zostawiać
 na pewną śmierć, a tak, jak Krzaka nie obchodziły bachory i był gotowy 
je zostawić, tak szanował Liść i nie chciał się z nią sprzeczać o tak 
delikatną sprawę, szczególnie, że ich relacja i tak już wysiała na 
włosku. Przez niedopilnowanie dzieci jedno z kociąt - Drugi, zmarł z 
wyziębienia. Po tym, jak Liść wykarmiła pozostałą dwójkę dzieci i razem z
 Krzakiem nauczyła podstaw polowania i walki, kotka zrozumiała, że nie 
będzie z Krzakiem szczęśliwa i ich związek był błędem. Rozstała się z 
kocurem, a gdy ten uparł się, żeby podzielić się kociakami, Liść zabrała
 syna i odeszła. Po paru dniach zostawiła Trzeciego, znikając bez śladu.
 Młodego potem znaleźli i adoptowali Słońce i Różanecznik, nadając mu 
nowe imię - Słonecznik. Od tamtego czasu podróżuje z nimi, ciesząc się, 
że znalazł rodzinę, która się o niego troszczy i go kocha.
Upomnienia: Postać NPC
Opiekun: Wierzba (autor: Wierzba, Hachi)
Gdzie można spotkać: Za terenem Klanu Nocy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz