– Jesteś tego pewna? – zapytała ją.
Pierzasta Gwiazda musiała się upewnić, że jej słowa są zgodne z prawdą, bo nie mogła wysyłać patrolu w miejsce, w którym nie będzie śladu po Miodowym Sercu. Wydrowa Stopa zamrugała swoimi jasnymi oczkami, a następnie kiwnęła jej głową.
– T-tak – odpowiedziała.
– W takim razie zaprowadzisz mnie tam – oznajmiła.
Wydrowa Stopa w jednej chwili zamarła, a jej serce biło tak szybko, że Pierzasta Gwiazda widziała, jak klatka piersiowa młodej wojowniczki lekko drga. Kotka o czekoladowym futerku otworzyła swój pyszczek, by coś powiedzieć, jednak po chwili go zamknęła, nie wiedząc, co ma robić.
– A-al-le... – wydukała.
– Będę czekała na ciebie o wschodzie słońca przy wyjściu z obozu – wtrąciła. – Weźmiemy ze sobą jednego z wojowników, a teraz idź, no chyba, że masz mi coś jeszcze do powiedzenia.
Wydrowa Stopo?
wybacz mi za taki gniot, ale pomysłu nie miałam :xx
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz