- Dzień dobry! - Iskra uśmiechnęła się na widok arlekina.
- Hejka! - Kocurek odpowiedział tym samym. - Dzisiaj zaczynamy trening? Co będziemy robić? - Przestępował z łapy na łapę, rwąc się do działania.
- Hmm… - koteczka wyraźnie się zamyśliła. Szczerze mówiąc, nie miała pojęcia, jak powinno się trenować swojego ucznia. Od czego zaczął Sokół… Opowiadał jej o Kodeksie Wojownika? Nawet jeśli bardzo by chciała, czekoladowa nie za bardzo byłaby w stanie przybliżyć go młodemu, bo… nie za wiele z niego pamiętała. Odchrząknęła, szukając w pamięci czegoś innego. Obchód terenów… No cóż, odpadał z bardzo prostej przyczyny - obecnie nie mieli swoich terenów (czy raczej ich terenem stała się cała okolica, co kotce nie przeszkadzało ani odrobinkę). Zostawała tylko jedna możliwość. - Idziemy zapolować - oświadczyła zadowolona.
Młodemu ślepia rozszerzyły się z zachwytu.
- Polować? Super! A na co będziemy polować?
- To zależy, co znajdziemy - stwierdziła inteligentnie Iskra. - Chodźmy! Po drodze pokażę ci pozycję łowiecką.
- Powinno wyglądać to mniej-więcej tak. No, tylko tyłek niżej - dodała, przypominając sobie uwagi Sokoła.
Młody bez problemu powtórzył jej pozycję.
- No i super! - Ucieszyła się mentorka. - Chodź tutaj to pokażę ci, jak się tropi.
Usiadła i zamknęła ślepia. Zaintrygowany arlekin usiadł obok, czuła na sobie jego ciekawski wzrok.
- Żeby znaleźć zwierzynę, musisz stać się jednością z laaAAseeeem - ostatnie słowo przeciągnęła tajemniczym tonem. - Tak więc słuchaj, mój młody uczniu. Usiądź, zamknij oczy i stań się laaAAseeem. Otwórz umysł i zmysły!
- O tak? - Kocur siadł prosto jak struna, nabierając tyle powietrza, ile tylko mógł. Uchyliła powieki i spojrzała na niego z rozbawieniem.
- Usłysz każdy szelest w liściach i poczuj każdy zapach. Niech twój duch błąka się swobodnie wokół drzew, ammmmm - zamruczała.
- Ammmm - powtórzył z przejęciem. - Ammmmm!
Zamknęła oczy, ciesząc się bliskością przyrody i przypominając sobie, jak koło niej stała mama i Nostalgia, i Muszelka…
- AMMMM - rozległo się nad jej uchem. - Chyba już to czuję! Możemy iść dalej?
- Oczywiście - Wstała i otrzepała futro. - Po przygodę!
- Po przygodę! - Młody pobiegł za nią.
<Oni ten klan rozniosą xD>
O nie XD
OdpowiedzUsuń