
RDZAWE FUTRO
Poprzednie imiona: Rdzawa > Rdzawa Łapa
Płeć: Kotka
Klan: Klan Klifu
Ranga: Starsza
Poziom medyczny: -
Poziom wojownika: V
Charakter:
Kotka ta nie jest kimś, kto do końca rozumie, jak działa komunikacja ze
społecznością. Nie ma pojęcia, co wypada powiedzieć, dlatego wypala to,
co jej ślina na język przyniesie, co nie zawsze się dla niej kończy
dobrze. Wiecie, taka niezbyt przyjemna sytuacja, gdy na pogrzebie ktoś
rzuci "O wow, ktoś umarł?". Nie bardzo wie jak pocieszać, także nie
polecam wędrować do niej z jakimś problemem. Zwykle będzie coś mamrotała
bezsensu, zupełnie wziętym z czapy. I mimo, że nie jest w stanie
pomyśleć, że kogoś tym obrazi, sama łatwo strzela fochy, chociażby o to,
że zaburzono idealny kształt stosu zwierzyny, czy też zniszczono jej
idealnie wylizane futro - taka o, perfekcjonistka. Planuje wszystko, jak
najdokładniej się da, nie licząc swoich słów, głównie lubi obmyślać
swój plan dnia. Uwielbia rutynę. Poza tym wszystkim patrzy na świat
optymistycznymi oczętami, starając się szukać pozytywów w każdej
sytuacji i się z nich cieszyć. Korzysta z pełni życia, bo przecież
zaraz może się skończyć.
Wygląd:
- Ogólny opis - Szczupła, smukła niczym łabędź kotka o łagodnym uśmiechu, który zdobi jej pyszczek. Futro ma czarno-białe
- Kolor sierści - Czarny Van
- Długość sierści - Półdługa
- Kolor oczu - Pomarańczowe
Rodzina:
- Ojciec - Jastrzębiec - matka opowiadała jej o ojcu, liczy, że kiedyś go spotka
- Matka - Koniczyna(*) - wspomina ją dobrze i nigdy nie zapomni
- Rodzeństwo - brak, jest jedynaczką
- Partner - Jaśminowa Gwiazda (*)
- Potomstwo - Lśniący Księżyc, Zimorodkowy Sen, Jarząb
Uczniowie:
- dawni - Gawronie Skrzydło
- obecny - ///
Historia: Para
pieszczochów, która odeszła ze swojego domu, by poczuć, jak to jest żyć
na wolności, postanowiła dołączyć do bandy samotników, która krążyła po
lasach. Grupa nie była jednak duża - złożona ledwie z czterech
dorosłych kotek (Koniczyny, Sosny, Zięby i Stokrotki), szybko jednak
grupa się powiększyła. Każda z trzech kotek urodziła własne potomstwo,
podobnie było z Pyzą, jednakże termin jej porodu przeciągnął się z
lekka. Kocięta dorastały a grupa z sześciu kotów zwiększyła się do
trzynastu. Siódemka kociąt wymagała nie lada wyzwania by nad nimi
zapanować, a tym bardziej wykarmić. Gdy pewnego dnia kotki miały
wyruszyć na polowanie, zaś Pampuch miał zostać i się nimi zająć - do
nory, w której mieli schronienie, dostały się dwa psy, które wymordowały
wszystkie dorosłe koty. Kocięta przeżyły tylko dlatego, że skryły się w
ciasnym tunelu, do którego zwierzęta nie dały rady się dostać. Znudzone
psy - odeszły, zaś przerażona grupa młodych została, zbyt oszołomiona,
by cokolwiek zrobić. Tak minęło pięć wschodów słońca. Wygłodzone kociaki
znalazł patrol ze Srebrną Grzywą na czele, daleko poza granicami klanu
klifu (patrol miał ocenić, czy dalsze tereny warto przyłączyć do klanu
klifu). Kocur wraz z resztą zabrał młode do klanu, gdzie otrzymały
schronienie oraz nowy dom.
Właściciel: postać npc | opiekun: brak | autor: hachi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz