MARCHEWKOWA NATKA
Poprzednie imiona: Marchewka > Marchewkowa Łapa
Płeć: Kotka
Klan: Klan Klifu
Ranga: Starsza
Poziom medyczny: -
Poziom wojownika: IV
Charakter: Ta
nadzwyczajnie energiczna, wesoła i pełna życia koteczka ma wręcz
dziwaczną osobowość. Jej naturą jest nerwica, która polega na takich
szczegółach: nadwrażliwość oskarżająca niewinne gołębie o śledzenie jej,
aby ostatecznie ją zabić oraz uzależnienie od zajęcia czymś łap i
pyska, czyli gryzieniem patyków lub własnego ogona. Ma lęk wysokości
oraz boi się ciemności, acz jest jedna rzecz, która ją uspokaja - woda,
niezależnie od tego, czy w postaci deszczu, kałuży czy stawu. To działa
na nią relaksacyjnie. Nic jednak nie powstrzyma jej tików nerwowych.
Objawiają się one poprzez dziwne, impulsywne ruchy oraz losowymi
tekstami rzucanymi podczas rozmowy - teoretycznie rozmawiacie o
pogodzie, a nagle uniesie głos i rzuci obelgą bez ostrzeżenia. Czasem
ciężko z tym wytrzymać...
Wygląd:
- Ogólny opis - Marchewka to dobrze zbudowana kotka, jednakże nie można określić jej mianem czołga. Owszem, jest ona z lekka barczysta, jednakże sprawia wrażenie po prostu dobrze wytrenowanej. Oczy kotki są żółte, w kolorze żonkili, zaś jej futerko w głównej mierze jest białe. Jedynie brązowawo-szary kolor odbija się na jej ogonie oraz na zadzie, kolor ten, jest usiany w jeszcze ciemniejsze pręgi
- Kolor sierści - Bury arlekin pręgowany cętkowanie
- Długość sierści - Krótka
- Kolor oczu - Żółte
Rodzina:
- Ojciec - Mak(*) - zginął pod kołami traktora dzień przed jej narodzinami
- Matka - Stokrotka(*) - tęskni za nią i już zawsze będzie
- Rodzeństwo - Pietruszka i Buraczek(*) - dwójka braci. Urodzili się martwi
- Partner - ///
- Potomstwo - ///
Uczniowie:
- dawni - Mirabelkowa Łapa, Krucze Pióro
- obecny - ///
Historia: Para
pieszczochów, która odeszła ze swojego domu, by poczuć, jak to jest żyć
na wolności, postanowiła dołączyć do bandy samotników, która krążyła po
lasach. Grupa nie była jednak duża - złożona ledwie z czterech
dorosłych kotek (Koniczyny, Sosny, Zięby i Stokrotki), szybko jednak
grupa się powiększyła. Każda z trzech kotek urodziła własne potomstwo,
podobnie było z Pyzą, jednakże termin jej porodu przeciągnął się z
lekka. Kocięta dorastały a grupa z sześciu kotów zwiększyła się do
trzynastu. Siódemka kociąt wymagała nie lada wyzwania by nad nimi
zapanować, a tym bardziej wykarmić. Gdy pewnego dnia kotki miały
wyruszyć na polowanie, zaś Pampuch miał zostać i się nimi zająć - do
nory, w której mieli schronienie, dostały się dwa psy, które wymordowały
wszystkie dorosłe koty. Kocięta przeżyły tylko dlatego, że skryły się w
ciasnym tunelu, do którego zwierzęta nie dały rady się dostać. Znudzone
psy - odeszły, zaś przerażona grupa młodych została, zbyt oszołomiona,
by cokolwiek zrobić. Tak minęło pięć wschodów słońca. Wygłodzone kociaki
znalazł patrol ze Srebrną Grzywą na czele, daleko poza granicami klanu
klifu (patrol miał ocenić, czy dalsze tereny warto przyłączyć do klanu
klifu). Kocur wraz z resztą zabrał młode do klanu, gdzie otrzymały
schronienie oraz nowy dom.
Właściciel: postać npc | opiekun: brak | autor: hachi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz