Poprzednie imiona: Lisiczka > Lisia Łapa
Płeć: Kotka
Klan: Klan Klifu
Ranga: wojownik
Poziom medyczny: -
Płeć: Kotka
Klan: Klan Klifu
Ranga: wojownik
Poziom medyczny: -
Poziom wojownika:
Charakter: No i kto by pomyślał, że z takiego psychopaty wyjdzie takie kochane stworzenie, jakim jest Lisiczka? Cóż, najpewniej nikt. No jednak takie są fakty, Lisiczka to kuleczka słodyczy, którą można utożsamiać z łąką pełną kwiatków, motylków i pszczółek. Młoda jest niesamowicie pro-kocia, chętnie zawiera nowe znajomości, które ma nadzieję, że przerodzą się w przyjaźnie na lata. Wiecznie uśmiechnięta, zawsze rzuci jakiś komplement, zupełnie bezinteresownie. Bo jak to tak? Podlizywać się komuś? To zupełnie nie w jej stylu. Nigdy nie chce czegoś w zamian, jest jej zwyczajnie głupio, no bo skoro zrobiła coś z dobroci serduszka, to dlaczego ma żądać zapłaty? To zupełnie bezsensu. Łatwo jest zdobyć jej sympatię, wystarczy się uśmiechnąć, nie ważne czy pięknie, czy brzydko, jeśli to zrobisz, to już będziesz powiernikiem jej najskrytszych sekretów. Kotka jest niesamowicie łatwowierną istotką i jakby tego było mało, nie potrafi, albo zwyczajnie nie chce, dostrzec zła na świecie. Według niej każdy jest dobry, toteż na wszelakie przemowy ojca, jaki to klan wilka i klan nocy jest paskudny wywraca ślepkami, zupełnie go ignorując. Wszystko musi sprawdzić sama, na nic próby przekonania kotki, że włażenie na drzewo jest niebezpieczne, ona musi wyrobić sobie własną opinię i tyle. Już od początku swojego istnienia wyrobiła sobie głupi nawyk bagatelizowania wszystkiego, co bezpośrednio dotyczy jej samej. Jeśli ona jest chora, zwyczajnie nie mówi o tym mamie, co innego gdyby to był jej brat czy siostra - zaraz by pierwsza leciała o pomoc w strachu, że może stracić któregoś z nich. Lisiczka szybko się przywiązuje do innych, a każde rozstanie chociażby na kilka godzin niesamowicie przeżywa, zwyczajnie boi się zostać sama, to jest jeden z jej największych lęków przez co bywa upierdliwa. Tak bardzo pragnie kontaktów z innymi, że uczepia się niczym rzep do zadka. Samotne życie jest dla niej niczym kara od klanu gwiazdy, w który dosyć mocno wierzy, jednak bywa w tym kierunku powściągliwa. Nie rozumie niektórych zasad i mimo to otwarcie mówi, że czasem bywają one okrutne. Szylkretka jest niesamowicie delikatna i ostrożna, stara się nigdy przenigdy nie robić innym krzywdy, zaś jeśli już coś złego się stanie, potrafi chodzić za danym kotem i przepraszać go aż do znudzenia. Ot taka słodka kluska.
Wygląd:
Charakter: No i kto by pomyślał, że z takiego psychopaty wyjdzie takie kochane stworzenie, jakim jest Lisiczka? Cóż, najpewniej nikt. No jednak takie są fakty, Lisiczka to kuleczka słodyczy, którą można utożsamiać z łąką pełną kwiatków, motylków i pszczółek. Młoda jest niesamowicie pro-kocia, chętnie zawiera nowe znajomości, które ma nadzieję, że przerodzą się w przyjaźnie na lata. Wiecznie uśmiechnięta, zawsze rzuci jakiś komplement, zupełnie bezinteresownie. Bo jak to tak? Podlizywać się komuś? To zupełnie nie w jej stylu. Nigdy nie chce czegoś w zamian, jest jej zwyczajnie głupio, no bo skoro zrobiła coś z dobroci serduszka, to dlaczego ma żądać zapłaty? To zupełnie bezsensu. Łatwo jest zdobyć jej sympatię, wystarczy się uśmiechnąć, nie ważne czy pięknie, czy brzydko, jeśli to zrobisz, to już będziesz powiernikiem jej najskrytszych sekretów. Kotka jest niesamowicie łatwowierną istotką i jakby tego było mało, nie potrafi, albo zwyczajnie nie chce, dostrzec zła na świecie. Według niej każdy jest dobry, toteż na wszelakie przemowy ojca, jaki to klan wilka i klan nocy jest paskudny wywraca ślepkami, zupełnie go ignorując. Wszystko musi sprawdzić sama, na nic próby przekonania kotki, że włażenie na drzewo jest niebezpieczne, ona musi wyrobić sobie własną opinię i tyle. Już od początku swojego istnienia wyrobiła sobie głupi nawyk bagatelizowania wszystkiego, co bezpośrednio dotyczy jej samej. Jeśli ona jest chora, zwyczajnie nie mówi o tym mamie, co innego gdyby to był jej brat czy siostra - zaraz by pierwsza leciała o pomoc w strachu, że może stracić któregoś z nich. Lisiczka szybko się przywiązuje do innych, a każde rozstanie chociażby na kilka godzin niesamowicie przeżywa, zwyczajnie boi się zostać sama, to jest jeden z jej największych lęków przez co bywa upierdliwa. Tak bardzo pragnie kontaktów z innymi, że uczepia się niczym rzep do zadka. Samotne życie jest dla niej niczym kara od klanu gwiazdy, w który dosyć mocno wierzy, jednak bywa w tym kierunku powściągliwa. Nie rozumie niektórych zasad i mimo to otwarcie mówi, że czasem bywają one okrutne. Szylkretka jest niesamowicie delikatna i ostrożna, stara się nigdy przenigdy nie robić innym krzywdy, zaś jeśli już coś złego się stanie, potrafi chodzić za danym kotem i przepraszać go aż do znudzenia. Ot taka słodka kluska.
Wygląd:
- Ogólny opis - No cóż, nie dziwota skąd koteczka wzięła swoje imię, jest ona niesamowicie podobna do ojca, a właściwie… do matki też. Lisiczka wygląda jak połączenie tych dwojga. Po matce odziedziczyła krótką mordkę, co prawda nie jest ona tak płaska jak jej rodzicielki jednak jest też krótsza od pyszczka normalnego dachowca. Ot takie coś pomiędzy. Po ojcu natomiast załapała się na pędzelki, które zwisają z jej przydługich uszu niczym swego rodzaju pompony. I ponownie - po matce zgarnęła drobną, niemalże kruchą budowę ciała, którą maskuje na szczęście jej długaśne futro, zaś po ojcu trafił się jej wzrost, przez co mimo bycia kociakiem, przewyższa większość maluchów ze żłobka chociaż minimalnie. Oczka ma żółte, w kolorze słońca, zaś jej futerko zdobią trzy kolory - rudy, biały oraz czarny, które usiane są niesamowicie randomowo. Oczywiście piegi na mordce ma po swoim tatusiu. Dodaj do tego uroczy uśmieszek i już masz przed sobą Lisiczkę.
- Kolor sierści - Czarny szylkret calico pręgowany klasycznie (bicolor)
- Długość sierści - Długa
- Kolor oczu - Żółte
Rodzina:
- Ojciec - Lisia Gwiazda(*) - po miłości względem rudego kocura nie pozostał nawet ślad. Kotka usilnie stara się odciąć od faktu, że ten psychol to jej płodziciel. Nienawidzi go najbardziej ze wszystkiego co kiedykolwiek stąpa, czy teżstąpało po tm świecie. Gdyby mogła, dorwałaby go i sprawiła, że ten zapłaciłby za wszystko co zrobił jej mamie oraz ich całej rodzinie. Każdego poplecznika rudzielca uważa za takiego samego psychola.
- Matka - Słodki Język(*) - zrozumiała już dlaczego inne koty szeptały za plecami jej matki. Nie mniej - nadal kocha ją z całego serca i ciepło wspomina, Słodki Język to jedyne radosne wspomnienie z jej kocięcych księżyców. Jest jej wdzięczna, że mimo wszystko próbowała ocalić swoje dzieci. Często odwiedza jej grób.
- Rodzeństwo - PRZYRODNIE: Wiewiórcza Łapa(*) - ojciec nigdy o niej nie mówił, więc nawet nie ma zielonego pojęcia, że takowy ktoś istnieje; Świszcząca Wichura(*) - tęskni za nim, mimo iż relacja nie była jakoś super głęboka, współczuje jego córce, że straciła oboje rodziców, Stwórca (Nocna Puszcza)(*) - z opowieści starszego rodzeństwa dowiedziała się, że nie był to przyjemny typek, Żmijowy Płacz(*) - w sumie to nie wie co o niej sądzić, kotka była dla całego swojego rodzeństwa i dziecka potwornie wredna. Cyprysowa Szyszka - mają ze sobą dobrą relację, chociaż traktują się bardziej jak koleżanki, aniżeli siostry; Z MIOTU: Wroni Wrzask - wredna, paskudna menda. Nie znosi jej ze wzajemnością. Nie chce mieć z kotką NIC wspólnego; Kwaśny Język - kochany braciszek, niesamowicie cieszy się, że ten nareszcie został mianowany a także ma przyjaciela Gorzki(*) - urodził się jako zniekształcone kocię z jednym okiem i pięcioma łapkami, zmarł zaraz po porodzie, biorąc może z jeden wdech, rodzice o nim nie mówią, więc nawet nie wie, że miała jeszcze jednego brata
- Partner - Olchowe Serce - udają, że są parą, chociaż kotka lubi spędzać z nią czas, Pierwszy Brzask
- Potomstwo - przybrane - Barwinkowy Płatek, Rubin, Gorzki, biologiczne - Słodka, Fiolet, Wiewiórka, Kalinka, Truskawek
Mentor: Lisia Gwiazda(*), Łabędzi Plusk(*)
Uczniowie:
Uczniowie:
- dawni - Zajęczy Omyk(*), Jaśminowa Gwiazda
- obecny - ///
Historia: Urodzona
jako pierworodna Lisiej Gwiazdy z jego trzeciego miotu wraz z trójką
rodzeństwa. Niestety jej drugi brat, Gorzki, umarł niemalże zaraz po
przyjściu na świat. No cóż, czas pokaże co z tego wyjdzie.
Upomnienia: 1/3
Właściciel: paluszkifelka@gmail.com
Upomnienia: 1/3
Właściciel: paluszkifelka@gmail.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz