OGÓLNEOSZRONIONE SŁOŃCE
*Poprzednie imiona: Artwick > Szron > Oszroniona Łapa
Płeć: Niebinarny (zapach kocura)
Orientacja: Nieokreślona
Przynależność: Klan Wilka
Ranga: Wojownik
- - - -
Autor: fley#9531 / hiitsfley@gmail.com
Upomnienia: Postać NPC
APARYCJA
CHARAKTERYSTYKA
APARYCJA
Opis ogólny - Chudszym niż ten rudzielec być się już chyba nie da. Widać mu żebra wystające z boków, napinające mu skórę na brzuchu. Jego łapy są kościste, można w nich dostrzec każdy ruszający się mięsień. Jest to jego ogromny kompleks, które nie potrafi się wyzbyć. Nie ważne ile Szron by jadł, ciągle jest chudy i wygląda, jakby głodzili go przez dłuższy okres. Jednym plusem jest to, że jego gdzieniegdzie puchate futro choć trochę to chowa. Na brodzie ma niewielką "bródkę", na uszach zaś pędzle. Posiada na szyi coś na wzór puchatej grzywy. W większości jest rudy. Tu ciemniejsze paski na łapach i ogonie, tu kropki czy inne ciapki na większości jego ciała. Ma tylko parę miejsc, gdzie widać mleczną biel. Ogon Szronu jest cholernie długi, co dla kota przeszkadza ze względów moralnych. Wiele kotów uznałoby to za plus, coś pięknego, wyjątkowego. Ten jednak wolałby go nie posiadać, w myśl pójścia za wolą swoich bóstw. Często ma na nim różne rany po próbach rytualnego usunięcia go przez samego siebie. Najbardziej rozpoznawalną u niego rzeczą, jest przednia lewa łapa, gdzie ma dziurę w skarpetce na jednym z palców.
Cechy szczególne - pędzelki na uszach
Kolor sierści - rudy cętkowany z bielą
Długość sierści - półdługa
Kolor oczu - niebieskie
CHARAKTER
Egoista. Tyle można o nim powiedzieć. Szron to cholerny, rudy egoista, który zawsze wie najlepiej, czego potrzebują inni. Bo jak nie on, to niby kto? Widzi siebie jako kogoś genialnego, który wie więcej, niż reszcie się może wydawać. Czasem to prawda, a czasem po prostu ma zbyt wielkie mniemanie o sobie. Na którą rzecz padnie, to już zależy od dnia, jego humoru jak i tematu rozmowy. W jednych jest naprawdę płynny, w innych wymyśla na poczekaniu swoje racje, których się potem trzyma.
Nienawidzi podważania przez innych jego inteligencji jak i tego jak ważny tak naprawdę jest. Uważa się często za centrum wszechświata, jego ogromne i ważne słońce, bez którego życie każdego nie byłoby takie same. Jest małym cudem, inni powinni być wdzięczni za możliwość przebywania w jego obecności. Widzi siebie jako kogoś przeznaczonego do wyższych celów, a nie kolejnego, zwykłego kota. Chciałby osiągnąć coś wielkiego, zmienić bieg wydarzeń czy też cały otaczający go świat.
Jest naprawdę otwarty na innych, wręcz prawie nigdy nie odmówi rozmowy. Nie ważne czy to wielka dyskusja, czy mała pogawędka. Nawet z najgłupszej kłótni czerpie jakąś głupią satysfakcję. Jak już zacznie mówić, to nie umie zamknąć pyska, słowa się z niego wprost wylewają. Nie ważne co mu się powie — czy żeby się zamknął, czy, że jest się zajętym. Będzie ględził i ględził. Widać wtedy jak bardzo Szron jest rozgadany i jak bardzo lubi towarzystwo. Ma jakiś głupi dar znajdowania tematu z każdym, nie ważne kto wpadnie pod jego łapy. Charyzma Szronu zwykle pozwala mu się wbić w łaski większości.
Świetny z niego kłamca, wręcz urodzony. Robił to od dziecka, chowając swoje wpadki lub poprawiając osiągnięcia. Potrafi wymyśli bzdurę w biegu, na tyle realną by można było w nią uwierzyć, ale i na tyle ciekawą by nie uciekła pomiędzy nudne prawdy. Nie czuje przed tym żadnej skrępowania, jest wręcz dumny z siebie i z tego, że umie coś takiego zrobić. Prawie każda jego opowieść jest ubarwiona pół prawdami. Inne to czyste wymysły, kreacje jego umysłu. Nigdy nie porzucił też wiary, którą wpoili mu do głowy rodzice i opiekunowie. Ciągle przeklina los, który nigdy nie pozwolił mu przejść ceremonii. Złowrogim wzrokiem spogląda na swój ogon i ciało pozbawione blizn. Można od niego usłyszeć, historie, które były mu niegdyś powtarzane. Gdy te jednak mu się kończą, dopowiada coś swojego, chcąc jakoby przekonać innych na swoją wiarę.
Szron ma także cholernie cięty język, którego nie trzyma za zębami. Nie boi się reakcji innych, stara się jasno określać to co o nich sądzi. Nie jest typem lizusa, ale nie obraża także innych bez powodu, wytykając im każdą ich wadę czy błąd. Wbrew pozorom, woli trzymać inne koty blisko. Przyjaźnie i kontakty zawsze mogą się przydać. Najbardziej jednak na całym świecie kocha siebie i tylko siebie. Zacierają mu się także granice między klanami. Nie widzi czegoś takie jak "my" czy "oni". Dla niego wszyscy są równi, oczywiście poza nim samym.
MORALNOŚĆ
Wyznaje wiarę w bogów, którzy otaczają koty, a ich obecność jest wyczuwalna poprzez naturę i inne rzeczy nawet te wytworzone przez Dwunożnych
CIEKAWOSTKI
brak
UMIEJĘTNOŚCI
Poziom medyczny: ///
Poziom wojownika: V
Słabe strony: egoista, narcyz
Mocne strony: dobry kłamca
RELACJE
RODZINA
Rodzice - Tak właściwie naprawdę dobre pytanie. Szron kompletnie nie ma pojęcia kto, jest jego biologicznymi rodzicami, był wychowywany przez grupę kotów (Amon, Aasverus, Asphyx, Anathema, Absolom, Acheron, Acacia i Avrigus). Nie za bardzo go to obchodziło, koniec końców, każdy traktował go jak swojego. Wszyscy zginęli przy ataku borsuków.
Rodzeństwo - Podobnie jak z rodzicami, nie wie, którzy są jego biologicznym rodzeństwem i podobnie jak z rodzicami, nie mógłby się tym mniej przejmować. Są dla niego rodziną i tylko to jest dla niego ważne. Jest raczej do każdego z nich dość podobny w swoim podejściu. Lekko oschły, zbyt władczy, ale mimo wszystko chcący dla nich dobrze. Trójka z nich (Al-Namrood, Arkon i Absu) zginęli u boku rodziców. Reszta (Mroczna Gwiazda, Kuriozalna Łapa [*], Leśne Futro [*] i Nocna Tafla trafiła z nim do Klanu Wilka.
Partner - Dobrym pytaniem byłoby na pewno to czy Szron w ogóle nadałby się na partnera. Zapatrzony w swoje własne idee, najprawdopodobniej nie byłby genialnym kandydatem na drugą połówkę. Aktualnie i tak niezbyt się tym przejmuje.
INNE
Bliscy - ///
Wrogowie - ///
SZKOLENIE
Uczniowie obecni - ///
HISTORIA
Historia Szronu jest w pewnym sensie dość tragiczna, mimo że zaczyna się niejako przyjemnie. Urodził się w grupie kotów, kultystów, czczących mroczne bóstwa, które podobno były gdzieś tam na górze. Albo na dole. Wiernie przysłuchiwał się naukom swoich opiekunów, dorastając z myślą, że kiedyś dołączy w szeregi pełnoprawnych członków ich społeczności. Wyczekiwał tego momentu z niecierpliwością, odliczając dni i godziny. Kiedy jednak w końcu nadszedł, kiedy jego rodzeństwo otrzymało wszystkie znaczenia, straciło ogony, kiedy nadeszła jego kolej i było gotowy na gorący ból rozpalający ciało...
Szron usłyszał tylko krzyki. Zęby swojego rodzeństwa na karku. Mało z tego pamięta, całe to zdarzenie jest dla niego jakby widziane przez mgłę. Widział jedynie krwawe miazgi, które niegdyś przybierały kształt jego rodziny, którą tak bardzo sobie cenił. Próby przypomnienia sobie bardziej szczegółów przyprawiają go o ból głowy.
Nie przysiągł sobie jednak zemsty. Uznał, że najzwyczajniej w świecie był to ich czas, a nadmierne płakanie nad ich śmiercią tylko odciągnie go od tego co ważne tu i teraz - otworzeniu kultu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz