Autor grafiki: _kierdel (dc)
*Poprzednie imiona: ///
Płeć: Kotka
Orientacja: Nieokreślona
Przynależność: Samotnicy
Ranga: Samotniczka
- - - -
Właściciel: pikmi004
APARYCJA
OGÓLNENEMEZJA
*Poprzednie imiona: ///
Płeć: Kotka
Orientacja: Nieokreślona
Przynależność: Samotnicy
Ranga: Samotniczka
- - - -
Właściciel: pikmi004
CHARAKTERYSTYKA
APARYCJA
Opis ogólny - Koteczka tak jak jej rodzice, rodzeństwo jak i większość wyznawców Wiecznego Ognia posiada półdługie futro w kolorze rudym, tyle, że w odmianie srebrzystej pręgowanej dziko z akcentami i z małą ilością bieli. Im bliżej bieli zdobiącej jej pysk, szyję, brzuch i łapki, tym jej ruda sierść delikatnie staje się jeszcze jaśniejsza, tworząc delikatne przejście między kolorami. Niebieskimi oczętami spogląda zadziornie na otaczający ją świat, tak, jakby i samemu światu rzucała wyzwanie.
Cechy szczególne - ///
Kolor sierści - ruda srebrzysta pręgowana dziko z akcentami z bielą
Długość sierści - półdługa
Kolor oczu - niebieskie
Problemy zdrowotne - brak
CHARAKTER
Kto by przypuszczał, że z dwójki całkiem spokojnych kotów powstanie taki oto rudy huragan, harpagan płci żeńskiej. Dama, gdy tylko zorientowała się, że jedna z jej dwóch córeczek jest w najczystszej postaci chłopczycą, która uwielbia tarzać się w trawie i nie lubi kąpieli, które fundowała jej matka, załamana co noc składała modły do Wiecznego Ognia, prosząc, aby jej latorośl przeszła metamorfozę. I faktycznie przeszła, tylko, że na gorsze. Z księżyca na księżyc robiła się z niej coraz to większa łobuziara, która zamiast wykonywać w społeczności typowe zajęcia żeńskiego grona, wolała brać udział w wojowniczych treningach młodocianych kocurów czy brać udział w patrolach terenów, na których przez pewien czas ich grupa mogłaby się zatrzymać. Wszystko, aby tylko dać upust energii, która w jej małym ciałku się tworzyła i nie potrafiła znaleźć ujścia, gdy spędzała czas na nauce ziół oraz pomocy w opiece nad ciężarnymi, matkami i ich kociętami. Oczywiście dzięki temu, że w kulcie Wiecznego Ognia każdy jest równy, nie słyszała nic niemiłego na swój temat ze względu na chęć obrania w grupie innej ze ścieżek, nie do końca przypisanej do jej płci, a wręcz była zachęcana przez ojca do kroczenia własną drogą.
MORALNOŚĆ
Moralność kotki wciąż jest w trakcie kształtowania, jednak nic nie wskazuje, że miałby być z niej egdy kotek. Jak już to koci łobuz, który lubuje się w dokuczaniu innym; oczywiście tak po przyjacielsku i nic nie wskazuje na to, że z tego kiedykolwiek wyrośnie, ale któż to wie. Aktualnie korzystając z młodocianego wieku, będąc wyrośniętym kociakiem, często stara się przekraczać granicę innych kotów, będąc ciekawa ich reakcji. Nie ma jednak mowy o celowym skrzywdzeniu, czy to fizycznym, czy psychicznym, członka jej rodziny czy grupy. Inna sytuacja ma się wobec tych, którzy żyją poza jej małą społecznością, kultem Wiecznego Ognia, w szczególności tych, którzy są wrogo nastawieni do jej bliskich. Jest pierwsza do skopania im tyłków i przegonienia gdzie pieprz rośnie. Oddaje cześć Wiecznemu Ogniowi.
CIEKAWOSTKI
– Urodziła się jako trzeci kociak w miocie (środkowe dziecko vibe)
– W Kulcie Wiecznego Ognia, do którego należy koteczka, większość kotów posiada futra w kolorze rudym (w najprzeróżniejszych odmianach i typach sierści, z różnymi wariantami bieli i cechami specjalnymi), jednak jego członkami są również koty posiadające inne umaszczenia. Wszyscy w kulcie są traktowanie równo, zarówno dorośli, starsi czy młodsi, kocury czy kotki, sprawni fizycznie i chorzy, jednak to słowo Starszych tworzących radę i przewodzących kultem jest słowem świętym i im jest oddawany należyty szacunek przez każdego członka ich społeczności, w podzięce za ich służbę wobec Wiecznego Ognia. Odejście z ich społeczności jest co prawda możliwe, ale uznawane jest za zdradę, w szczególności przez Starszych (którą specjalny oddział zaufanych kotów kara śmiercią, tuż po dobrowolnym publicznym zrzeczeniu się wiary i ceremonialnym pożegnaniu), a o takim kocie, który zdecydował się opuścić bliskich rzadko się wspomina
– Zwana jest również Wiewiórką przez najbliższych, przez podobieństwo do tegoż gryzonia i podobną zwinność, jaką wykazuje się wśród gałęzi drzew
UMIEJĘTNOŚCI
Poziom medyczny: II
Poziom wojownika: III
Słabe strony:
– niecierpliwość– zgubna pewność siebie, nie raz się na tym przejechała
Mocne strony:
– ostre pazury, którymi potrafi zadać głębokie rany– potrafi bardzo dobrze wspinać się po drzewach, dodatkowo wśród koron drzew jest niczym ptak, gdy zwinnie przemieszcza się między gałęziami, skacząc z drzewa na drzewo
RELACJE
RODZINA
Ojciec - Feniks [*] [rudy srebrzysty kocur pręgowany dziko z bielą o półdługiej sierści i niebieskich oczach, na końcówkach uszu posiadał pędzelki] – to właśnie z ojcem miała najlepszą relację, uwielbiała słuchać jego opowieści o Wiecznym Ogniu i walczyć z nim na niby
Matka - Dama [ruda pręgowana klasycznie bicolor kocica o półdługiej sierści i zielonych oczach] – kocha mamę, jednak nie podoba jej się to, że kocica stara się z niej zrobić kogoś na swoje podobieństwo. Zamiast nauk o ziołach, plotkach w babskim gronie dotyczących porad pielęgnacyjnych, ciągnie ją do bitki z innymi kocurami
Rodzeństwo - Ogień [najstarszy z miotu, rudy kocur pręgowanie tygrysio o krótkiej sierści i zielonych oczach. Tak jak i ojciec posiada na końcówkach uszu pędzelki],
Iskra [starsza siostra, ruda pręgowana dziko z akcentami arlekin o krótkiej sierści i zielonych oczach. Również posiada pędzelki],
Żarnowiec [młodszy brat, rudy pręgowany klasycznie bicolor o długiej sierści i zielonych oczach], Świetlik [najmłodszy z miotu, rudy srebrzysty pręgowany dziko z akcentami o długiej sierści i zielonych oczach] – kocha swoje rodzeństwo, w szczególności uwielbia psocić i rozrabiać z braćmi. Z siostrą nieco gorzej się dogaduje, a to wszystko przez odmienne charaktery i bardziej spokojną naturę Iskry.
Partner - ///
Potomstwo - ///
INNE
///
SZKOLENIE
Mentor - Feniks [trening wojownika - do III poziomu], Dama [trening medyczny - do II poziomu]
Uczniowie obecni - ///
Uczniowie dawni - ///
HISTORIA
Urodzona w koczowniczej całkiem sporej grupie kotów zwanej Kultem Wiecznego Ognia, w miocie Feniksa i Damy, który liczył sobie aż piątkę kociąt (trójkę samczyków i dwie samiczki)! Od dziecka rodzice i starszyzna wpajała jej wiarę w Wieczny Ogień. Nie mając innych wzorców, niczym gąbka wodę pochłonęła nauki starszych kotów. Ze względu na koczowniczy tryb życia ich grupy, miała okazję już w ciągu swojego krótkiego życia odwiedzić wiele ciekawych zakątków Francji, jednak do tej pory nie miała okazji znajdować się tak blisko aż pięciu różnych kocich grup, które to wzbudzają w niej najprzeróżniejsze emocje. W związku ze śmiercią ojca i kilku innych starszych ważnych osobistości ich społeczności, kult Wiecznego Ognia zatrzymał się na pewien czas na południowych terenach tutejszych ziem, kryjąc się wśród drzew i obserwując z zaciekawieniem mieszkańców tych barwnych krain, co noc wychodząc na zwiady, w celu zdobycia posiłku, jak i pozyskania nowych wiernych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz