Autor grafiki: amare
OGÓLNEKOMPAS
*Poprzednie imiona:Brak
Płeć: Kocur
Orientacja: aseksualny, panromantyczny
Przynależność:Samotnik > Klan Burzy
Ranga: Samotnik
- - - -
Właściciel: amare4785
CHARAKTERYSTYKA
APARYCJA
Opis ogólny - Wysoki, choć gabarytowo wybrakowany kocur o wątłej, zgrabnej sylwetce i długich cienkich łapach, aparycją przypomina typowego Burzaka. Cechują go dość duże, odznaczające się łatwo uszy oraz lekko podłużny pysk. Jedno z lodowato błękitnych oczu nie posiada źrenic i jest całkowicie niewidome. Sierść kocura jest najczęściej niesamowicie gładka i zadbana, bo dużo czasu poświęca on na jej pielęgnację. Gęstsza jest szczególnie wokół szyi i na ogonie. Czasem może wyglądać na lekko zwichrzoną. Okrywa się w większości jasną, śnieżnobiałą barwą szaty poprzetykaną zarysem pręg, zaś na pysku, uszach, ogonie i łapach widnieją błękitne plamki. Cechuje go z pewnością biała strzałka na pysku oraz biel u nasady nosa, łapach i pod spodem ogona oraz na jego końcówce. Niekiedy za uszami lub w futrze, głównie szyi, nosi różnego rodzaju pióra. Zwykle bardzo barwne.
Cechy szczególne - sójcze pióra za uchem, jedno niewidome oko, strzałka na czole, delikatne i zadbane futro, duże uszy
Kolor sierści - Dymny niebieski point z bielą
Długość sierści - Półdługa
Kolor oczu - Niebieskie
Problemy zdrowotne - Ślepota na oko, słaba odporność
CHARAKTER
Można go opisać jako kocura, który odrzuca wszelkie skrajności i jest po prostu... Stonowany. Spokojny, niezbyt porywczy, nigdy nie działa pod wpływem emocji, choć te stanowią główną część jego osobowości. Niebywale wrażliwy na wszystko, co w jego mniemaniu jest piękne, bardzo docenia koty, które są w stanie dostrzec urok w pozornie zwyczajnych rzeczach, w przeciwieństwie do większości kotów. W zależności od sytuacji, albo jest oszczędny w słowach, albo mówi niesłychanie długo, monologami na miarę "być albo nie być". Zwykle druga opcja występuje wtedy, gdy właśnie rozwodzi się nad czegoś pięknem. W każdym innym wypadku nie będzie mówił raczej więcej, niż potrzeba, ale można być za to pewnym, że nie kłapie jęzorem bez powodu i jeśli się odzywa, to powie coś, czego warto wysłuchać. Właśnie - kocur jest świetnym słuchaczem. Uwielbia wysłuchiwać historii innych kotów niemal tak samo bardzo, jak uwielbia mówić o sobie, choć z tym również można się kłócić, gdyż kocur nie należy do tych, których zaufanie łatwo zdobyć. Nie zdradza łatwo informacji na swój temat, wręcz można powiedzieć, że zachowuje wokół siebie otoczkę tajemniczości. W istocie mówi dużo o sobie, ale o swoim pięknie, wyglądzie, o rzeczach zewnętrznych, a nie o historii czy wewnętrznych przeżyciach, które całkowicie zachowuje dla siebie. W tym czy innym razie, jest często wybierany na rozmówcę w obozie, gdyż po prostu potrafi dyskutować. Zadaje pytania, słucha uważnie, nie przerywa, a i zawsze poradzi jakąś swoją dobrą radą. Jest z niego kot dumny i przekonany o własnej wartości: czasem można nawet uznać go za aroganckiego czy nonszalanckiego. Nie da się mu odmówić charyzmy, choć definitywnie jego nadmiernie uczuciowa strona może innych odpychać. Jest romantykiem, bardzo często prawi komplementy innym kotom, choć jeśli kogoś nie lubi lub nie spodoba mu się czyjeś zachowanie, nie będzie się wstrzymywał od krytyki, a wręcz chętnie wiele rzeczy krytykuje. Lubi wszystko, co piękne, więc można domyślić się, że będzie szczególnie zwracał uwagę na koty, które wewnętrznie i zewnętrznie są dla niego piękne. Często mówi wierszem, dla czystej satysfakcji i z przyzwyczajenia. Lubi układać sobie w głowie różne wiersze czy nawet sobie podśpiewywać i ćwiczy też w ten sposób pamięć. Chociaż na pierwszy rzut oka może wydawać się egocentrykiem, jest w rzeczywistości bardzo empatyczny i otwarty na każdego kota, który potrzebuje porady czy chociażby rozmowy. Mimo wielu pozytywnych cech nie jest stuprocentowo biały, gdyż jest też intrygantem. Choć pozostaje wierny przyjaciołom, nie zawsze należy mu ufać.
MORALNOŚĆ
Jest wbrew pozorom kotem bardzo uduchowionym. Wiara jest dla niego jedną z czołowych wartości. Został wychowany w wierze opierającej się w głównej mierze na gwiazdach i nocnym niebie, a więc nic dziwnego, że po dołączeniu do klanu i odkryciu, że tutaj również czci się w pewien sposób gwiazdy, zaadaptował się do niej, uznając to za pewnego rodzaju znak. Jest dość empatyczny i nigdy nie zrobiłby komuś krzywdy bez wyraźnego powodu, co nie oznacza, że nie stosuje przemocy w ogóle. Woli jednak załatwiać sprawy za pomocą dyplomacji i kompromisów, chcąc uniknąć niepotrzebnego rozlewu krwi, ale gdy nie ma innej możliwości lub dostanie konkretny rozkaz, wykona go bez zająknięcia i prawdopodobnie nie będzie mieć nawet wyrzutów sumienia, choć zależy to od konkretnej sytuacji. Tak samo w sytuacji, gdy nawet pokojowe rozmowy nie działają, a ktoś go jawnie znieważa, nie da sobie deptać po głowie, a już tym bardziej akceptować takiego zachowania. Jest w stanie jednak kimś manipulować, wykorzystać zebrane od kogoś informacje czy przeciwko komuś spiskować, ale nigdy nie robi tego bez żadnego celu.
CIEKAWOSTKI
- Jego futro pachnie wilgotną glebą po deszczu i kwiatami o słabym zapachu.
- Chociaż nigdy nie kwestionował tego, że jest kocurem, nie przykłada do płci wielkiej wagi, uznając ją za coś przyziemnego i nieistotnego. Nie uważa się też za osobę niebinarną. Po prostu o tym nie myśli, nazewnictwo go nie interesuje.
- Jego głos jest głęboki, prawie senny, albo wręcz przeciwnie, ożywiony i teatralnie dramatyczny, zależy to od nastroju i sytuacji. Często szepcze, zamiast mówić normalnie. Zdarza mu się mówić wierszem.
- Woli chłodne kolory od ciepłych i jaskrawych. Z tego też powodu uważa koty niebieskie, białe, czarne etc. za dużo ładniejsze od rudych czy czekoladowych. To są jednak tylko jego preferencje, nie wynika z tego żadna dyskryminacja.
- Jest introwertykiem. Na pierwszy rzut oka może się zdawać, że życie w społeczności to jego żywioł, ale w rzeczywistości potrzebuje spędzać dużo czasu sam, żeby wiele rzeczy przemyśleć i odnowić energię. Towarzystwo innych kotów często mu też przeszkadza lub irytuje.
- Kocha noc. Często wychodzi wtedy z legowiska, żeby popatrzeć na gwiazdy.
- Jest słaby fizycznie po swojej matce.
- Wynosi miłość platoniczną ponad romantyczną. Odrzuca zmysłowość w relacji, skupia się w głównej mierze na emocjach i duchowym przywiązaniu.
- Szybko traci zainteresowanie różnymi rzeczami lub osobami, chyba że mają dla niego dużą wartość emocjonalną.
- Gdyby miał znak zodiaku, byłby wodnikiem.
- Pierwszą jego obserwacją było to, że niebo "wędruje", to znaczy gwiazdy zmieniają swoje położenie.
- Brzydzi się miastem. Jest to dla niego coś wynaturzonego i obrzydliwego, pozbawionego piękna naturalnego świata. Nie postawiłby tam swojej łapy nawet, gdyby od tego zależało jego życie.
UMIEJĘTNOŚCI
Poziom medyczny: ///
Poziom wojownika: ///
Słabe strony:
- Ma bardzo delikatną, wrażliwą skórę,
- Nie jest zbyt silny fizycznie,
- Nie widzi na jedno oko,
- Jasne ubarwienie czyni go bardzo dobrze widocznym w każdą porę oprócz zimy,
- Jest podatny na choroby.
Mocne strony:
- Dobry jest z niego dyplomata i ma szeroki zasób słów,
- Dość inteligentny, sprytny, łatwo dostrzega szczegóły, które mogą umknąć innym,
- Dobrze się skrada, jest tak cichy, że prawie niezauważalny,
- Do walki podchodzi bardzo taktycznie, zawsze z rozmysłem,
- Ma dobrą pamięć.
RELACJE
RODZINA
Ojciec - Taurus
Matka - Kometa
Rodzeństwo - Strzała [*], Lutnia - starsze siostry, Atlas - brat z miotu
Partner - ///
Potomstwo - ///
INNE
Leszczyna - poznał ją w trakcie swojej wędrówki. Znalazł ją ranną w jej kryjówce i pomógł sprowadzić do niej pomoc. Od tamtego czasu żyli i podróżowali w dwójkę. Jest dla niego jak starsza siostra, widzi w niej wzór do naśladowania, a także swoją przyjaciółkę, o którą bardzo dba.
SZKOLENIE
Mentor - Taurus,
Uczniowie obecni - ///
Uczniowie dawni - ///
HISTORIA
Urodził się w niewielkim szczepie, wędrownej grupie rodzinnej, która od wielu pokoleń podróżowała po świecie, tocząc życie w stałej tułaczce i rzadko osiadając gdzieś na dłużej. Wychował się z rodzicami: ojcem -Taurusem, który wykuł w nim pragnienie wiedzy i dążenie do zgłębiania jej za wszelką cenę, oraz matką, Kometą, która ukazała mu niewidoczną dla przeciętnego oka stronę świata i nauczyła go widzieć piękno w drobnych rzeczach. To ona również wzbudziła w nim miłość do układania wierszy i pieśni. Jego rodzice nie mieli tego szczęścia posiadania zdrowego i silnego potomstwa. Owocem pierwszego miotu były dwie jego siostry: Strzała i Lutnia. Obie urodziły się słabe i chorowite. Rodzice robili wszystko, co w ich mocy by utrzymać córki przy życiu. Lutnia zaczynała powoli odzyskiwać siły, choć Strzała mimo upływu czasu i stałej opieki medycznej pozostawała bez szans. Zmarła we śnie, ku wielkiej rozpaczy rodziców, którzy odprawili jej godną ceremonię pogrzebową i zakopali pod jesiennym klonem. Następny - nieplanowany - miot nadszedł kilka księżyców później: wówczas urodził się on oraz jego brat, Atlas. Oboje przeżyli, choć dużo słabsi fizycznie od przeciętnego kota - Atlas ze zdeformowaną przednią łapą, która uniemożliwiała mu zdobycie pełnej sprawności fizycznej. Dorastali pod opieką rodziców i starszej siostry, która zobowiązała się chronić rodzinę i pełniła w niej rolę stróża pod czujnym okiem ojca. W tym czasie cała trójka dorastała w miarę szczęśliwie i spokojnie, mierząc się jedynie z okazjonalnymi, przejściowymi zagrożeniami takimi jak grupy samotników, których trzeba było odpędzać. Od matki uczyli się o niebie, ojciec i siostra zaś prowadzili ich na nocne łowy, ucząc polowania i podstaw walki. Wędrowali, poznawali nowe tereny i nowe koty, tymczasowych sprzymierzeńców i wrogów, których musieli unikać. Poznawał kolejne gwiazdy i sposoby, w jaki łączą się ze sobą w konstelacje, często nadając im własne nazwy. Wszystko się zmieniło, gdy dzieci podrosły i miały obrać swoją własną ścieżkę, naznaczoną przez gwiazdy. Atlas postanowił zostać w rodzinnym szczepie - poznał kotkę, którą pokochał i z którą miał mieć kocięta. Lutnia miała zostać ich przyszłą mentorką. Kompas początkowo planował zostać razem z nimi, ale gdy przechadzając się, szukając inspiracji do kolejnych wierszy odnalazł na niebie klucz dzikich żurawi, zdecydował się wyruszyć w podróż. W jej trakcie poznał Leszczynę, kotkę, która stała się jego najbliższą przyjaciółką.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz