Po śmierci Sierpówkowej Łapy dość szybko został mentorem. Wraz z Piaskową Gwiazdą zdecydowali, że tak będzie najlepiej a ich wybór padł na Wiśnię. Koteczka o czarnej szylkretowej sierści, była chętna podążać medyczną ścieżką. Medyk Klanu Burzy od razu polubił koteczkę. Znał ją co prawda krótko, jednak zdążyła zaprezentować się z dobrej strony. Jeżowa Ścieżka miał przed nią trzech uczniów. Konwaliowe Serce, którą traktował jak córkę, wciąż nawiedzała jego wspomnienia. Kocur tęsknił za czarno-białą, jednak świadomość, że jest bezpieczna w Klanie Nocy, przynajmniej trochę dawała mu odetchnąć. Druga była Stokrotkowa Łapa. Prawie udało jej się zostać medyczką, lecz zginęła śmiercią tragiczną. Jeżowa Ścieżką poczuł przechodzące przez jego ciało ciarki na samą myśl. Ostatniemu uczniowi również nie udało się doczekać mianowania. Teraz Jeżyk musiał zrobić wszystko, żeby Wiśniowa Łapa nie podzieliła ich losu i została dobrą medyczką, która przez wiele sezonów będzie służyć Klanowi Burzy. Uśmiechnął się na samą myśl.
Pierwsze promienie słońca wsunęły się do legowiska medyków. Jeżowa Ścieżka nigdy nie był rannym ptaszkiem, jednak tym razem udało mu się obudzić wcześnie. Medyk ziewnął szeroko, odsłaniając przy tym różowy języczek. Przeciągnął się, wysuwając przed siebie łapy, po czym skierował wzrok na wciąż pogrążoną w śnie uczennicę. Jego uczennicę. Zbliżył się do kotki, po czym trącił ją łapą.
- Pobudka, Wiśniowa Łapo. Jesteś gotowa poznać tereny Klanu Burzy?
Zawsze zaczynał od terenów. Twierdził, że właśnie ich poznanie pozwoli jej w przyszłości sprawnie szukać ziół. Posłał delikatny uśmiech kotce, gdy ta rozchyliła powieki i przeciągnęła, gotowa na swój trening. Będzie trwał znacznie dłużej niż ten wojowniczy, ale dokończą go. Klan Gwiazdy czuwał nad nimi i nie pozwoli zabrać do siebie czekoladowego kocura, dopóki ten nie dokończy swojej misji.
- Jestem gotowa, Jeżowa Ścieżko.
Po tych słowach mogli wyruszać. Jeżyk dał krótki znak ogonem swojej wychowance, po czym oboje wymknęli się z obozu. Zaraz po przekroczeniu jego progu, owiało ich wiele woni. Jeżowa Ścieżka wychwycił w nich zapachy wielu ziół. Ruszyli głębiej w terytorium. Powinni się wyrobić do zachodu słońca.
``` ``` ``` ``` ``` ``` ``` ```
Jeżowa Ścieżka przybliżył ogonem jaskółcze ziele. Rozpoznał roślinę od razu po słodkim zapachu. Przypomniał sobie jak jego mentorka przedstawiła mu to zioło. Minęło naprawdę wiele sezonów, jednak pamięć medyka jest wyćwiczona.
- To jaskółcze ziele. Łagodzi uszkodzenie oka. Zapamiętaj, Wiśniowa Łapo, to bardzo ważne.
Podsunął zioło bliżej kotki, żeby mogła dokładniej wyczuć jej zapach i przyjrzeć się żółtemu kwiatkowi o czterech płatkach. Sięgnął po kolejną roślinę, którą zamierzał zaprezentować swojej uczennicy.
- Rumianek. Wiesz, że przez wojowników z widzenia jest traktowany jako zwykły mały kwiatek? Jednak dla nas, medyków, ma wielką wartość. Oczyszcza umysł i wzmacnia serce. Jest dawany przed podróżą, żeby wzmocnić kota. Następne zioło to trybula. Na zainfekowane rany i bóle brzucha. Wkrótce zabiorę cię na zbieranie ziół, wtedy dowiesz się, gdzie je znaleźć. Na razie musisz wszystkie poznać i nauczyć się je segregować. Zioła trzymam w składziku, musi tam panować porządek, gdyż jeśli przyjdzie chory kot zawsze liczy się czas. Medycy są łącznikami między ziemią a Klanem Gwiazdy również dlatego, że często ratujemy koty przed przedwczesnymi łowami na Srebrnej Skórze. Musisz pamiętać, że nawet najmniejsza dolegliwość może być śmiertelna.
Cały czas nie mógł przestać się uśmiechać. Nauka ziół była bardzo przyjemna. Mógł również wtedy sprawdzać swoją wiedzę. Kocur poruszył lekko wąsami. Oh przynajmniej na stare księżyce nie nabawił się sklerozy!
Czekoladowy przybliżył kolejne zioło. Na początku chciał podać jej mak, jednak jego zdolna wychowanka już zrozumiała znaczenie tego zioła, zatem nie było potrzeby powtarzać. Podsunął jej więc ogórecznik. Chciał sprawdzić, czy kotka rozpozna to zioło, gdyż często miała z nim do czynienia jej matka. Jeżowa Ścieżka kilka razy podał ją Borówkowej Mordce, podczas odwiedzin w żłobku, żeby kotce na pewno nie zabrakło mleka.
- Wiśniowa Łapo, powiedz mi, czy wiesz, co to za roślina i jakie ma właściwości?
Położył medykament koło jej łap. Uczennica wlepiła w nie badawczy wzrok. Jeżowa Ścieżka przygotował mniszek, gwiazdnicę i liście stokrotki, żeby przedstawić je kotce, gdy rozpozna poprawnie zioło. Był to również jej pierwszy malutki sprawdzian. Nie wątpił, że ich współpraca będzie owocna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz