OGÓLNECZERNIDŁAK
*Poprzednie imiona: ///
Płeć: Kocur
Orientacja: Nieokreślona
Przynależność: Samotnik > Owocowy Las
Ranga: Zwiadowca
- - - -
Właściciel: _syrin_
CHARAKTERYSTYKA
APARYCJA
Opis ogólny - Czernidłak to wysoki kocur o wyjątkowo długich łapach i dużych, jasnoniebieskich, hipnotyzujących oczach. Choć z wiekiem nabrał nieco mięśni, a jego sylwetka obecnie wygląda odrobinę lepiej niż kiedyś, to zwiadowca nie pozbył się wystających żeber i innych biologicznych niedociągnięć, które zakrywa jego półdługie, potargane oraz wypłowiałe od słońca futro. Czarno-biały nie należy do najpiękniejszych spośród kotów i choć brzydki nie jest, to swoją, raczej mizerną sylwetką, nie zdobywa zbyt wielu serc kotek. Jego drobna, wątła postura nie należy do stereotypów piękna wśród kotów. Dodatkowo, kocur posiada duże, niesymetryczne uszy oraz kilka białych plam, między innymi na łapach, klatce piersiowej oraz nosie.
Cechy szczególne - Prawe ucho trochę mniejsze od lewego, biała plamka na czole w kształcie gwiazdki.
Kolor sierści - Czarna z białym
Długość sierści - Półdługa
Kolor oczu - Niebieskie
Stałe skutki chorób - ///
CHARAKTER
Z wiekiem Czernidłak nie wydoroślał jakoś mocno i co prawda do głowy nie wpadają mu te same głupie pomysły co wtedy, kiedy był kociakiem, jednak dalej w głębi duszy pozostał porywczym uczniakiem z ciętym językiem oraz krótkim temperamentem. Ciągle jest ambitny, jednak częściej pozwala sobie na zwykły odpoczynek; można powiedzieć, że trochę "zwolnił". Jest zdecydowanie bardziej skłonny do różnego rodzaju refleksji, chociaż zazwyczaj ogranicza się to do jakichś prostych zagadnień czy myśli. Zawsze ciekawy świata, niezależny, trochę nierozgarnięty oraz roztrzepany, czasem (mimo bycia zwiadowcą) potykający się o własne nogi. Czernidłak jest idealnym przykładem nieradzenia sobie z otaczającą go rzeczywistością. Choć jako dorosły zwiadowca powinien świecić autorytetem i idealnie radzić sobie z własnym życiem, w rzeczywistości idzie mu z tym wszystkim jeszcze gorzej, niż za dzieciaka. Ma słabe nerwy i nie do końca potrafi sobie radzić z własnymi emocjami, a przy okazji daje wrażenie zupełnie głupiego, jeśli chodzi o relacje z innymi kotami czy uczucia (co jest świętą prawdą - jeśli powiesz mu, że umarł ci tata, to odpowie coś w stylu "przynajmniej twoja mama żyje").
Nie potrafi odczytywać cudzych emocji, więc o ile z natury jest dość bystry, to nie w kwestiach innych kotów. Dlatego też niektórzy mogą posunąć się nawet o stwierdzenie, że jest głupi, co na pierwszy rzut oka tak wygląda. Ma mocny charakter, czasem wdając się w różnego rodzaju kłótnie czy nawet bójki.
RODZINA
W środku jednak jest tylko zranioną znajdką o niskim poczuciu własnej wartości, która pragnie miłości i dzieciństwa, które zostało mu odebrane. Chowa się pod maską wesołego, wiecznie żartującego kocura. Jego reakcją na praktycznie wszystko jest śmiech, bo tak najlepiej się udaje - dziwak, czyż nie?
MORALNOŚĆ
Nie potrafiłby zabić bądź skosztować kociej krwi, a jego wiara nie jest szczególnie silna.
CIEKAWOSTKI
- Deszcz czy woda zupełnie mu nie przeszkadzają, mimo iż w mokrym futrze wygląda jak wychudzony szczur.
- Już od najmłodszych lat Czernidłak uwielbiał obserwować gwiazdy. Gdy dorósł, zaczął robić to coraz rzadziej, mniej doceniając piękno otaczające go, jednak nocny nieboskłon na zawsze pozostanie w jego sercu.
- Jako kociak zbierał patyki i kamienie.
- Już od najmłodszych lat Czernidłak uwielbiał obserwować gwiazdy. Gdy dorósł, zaczął robić to coraz rzadziej, mniej doceniając piękno otaczające go, jednak nocny nieboskłon na zawsze pozostanie w jego sercu.
- Jako kociak zbierał patyki i kamienie.
UMIEJĘTNOŚCI
Poziom medyczny: ///
Poziom wojownika: VI
Słabe strony: Impulsywność, problemy z odczytywaniem uczuć innych kotów, walka.
Mocne strony: Polowanie, inteligencja, bieganie, spryt.
RELACJE
RODZINA
Ojciec - Biologiczny: Lejkoperek
Przybrani: Ślimak (Po stracie jednego z ojców bardzo się stara, aby spędzać z nim jak najwięcej czasu.)
Patyczak [*] (Zaginięcie albinosa bardzo go przytłoczyło, pozostawiając po sobie wiele pytań.)
Matka - Purchawka
Rodzeństwo - Pieczarka (Jest z nią dość blisko, jednak nie spędzają razem wiele czasu. Czernidłak jest przekonany, iż w natłoku obowiązków zastępcy, nie ma dla niego czasu.)
Partner - ///
Potomstwo - ///
INNE
Puma (Na początku najlepsi przyjaciele, jednak z czasem między nimi zaczęło coś rozkwitać...)
Sówka (Dawna mentorka, kotka, z którą dzieli wiele wspomnień i jest jej wdzięczny za wszystko, czego go nauczyła.)
SZKOLENIE
Mentor - Sówka
Uczniowie obecni - Mgiełka
Uczniowie dawni - ///
HISTORIA
Purchawka i Lejkoperek znali się praktycznie od kocięcia. Kotka była sierotą zmarłych samotników, a kocurek wyrzutkiem z domu dwunożnych. Oboje zostali znalezieni przez wesołą grupkę włóczęgów, podróżujących po lasach. W dorosłości para oddzieliła się od przybranych rodziców, chcąc zacząć żyć na własną łapę. Zakochani wiele razy starali się o potomstwo, jednak bezskutecznie. Pewnego razu, już w bardziej zaawansowanym wieku, natrafili jednak na starą pieszczoszkę, która mocno wierzyła, że grzyby mają magiczne moce. Zaprowadziła ich do swojego ogródka i poczęstowała jedną z sadzonek, deklarując, iż ta rozwiąże zmartwienia dwójki. Wkrótce okazało się, że Purchawka rzeczywiście zaszła w ciążę! Mimo braku pewności, czy to nie był tylko zwykły przypadek, temat grzybów zafascynował przyszłych rodziców i od tamtej pory dogłębnie przyglądali się każdemu okazowi. Sami nawet zaczęli pieszczotliwie się nazywać swoimi ulubionymi gatunkami do tego stopnia, że te przydomki zostały z nimi już na zawsze. Po przyjściu maluchów na świat również zadecydowali o nadaniu im imion tym zainspirowanymi. Nie mogli być bardziej szczęśliwi. Ich sielanka nie trwała jednak długo, gdyż w ciężkim okresie zimowym Lejkoperek nabawił się problemu ze stawami, a wzrok Purchawki ulegał stopniowemu pogorszeniu. Przejęci losem swoich pociech podjęli trudną decyzję. Oddali kocięta w ręce patrolu jednej ze społeczności, wiedząc, że samemu dłużej nie są w stanie odpowiednio o nie zadbać. W ten sposób maluchy trafią do Owocowego Lasu, będąc niemalże od razu adoptowanymi przez entuzjastycznego Ślimaka, który bez zastanowienia (ale z powodzeniem!) zaproponuje wspólne rodzicielstwo zdezorientowanemu Patyczakowi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz