Teraz niczego nie brakowało, a to dobrze, a nawet nie dobrze, tylko
bardzo dobrze. Dobrze też, że Srebrna Gwiazda pomogła mu w zbieraniu, bo
zawsze więcej medykamentów, czyż nie? I wiecie co jeszcze jest dobre?
To, że nikt nie postanowił ich zaatakować, znaczy może by sobie
poradzili, ale no, Bury walczyć zbytnio nie umiał, obrona szła mu
średnio i chociaż Srebrna była w pobliżu, to jednak chyba trudno byłoby
pokonać koty z innego Klanu, samotnika, czy nawet drapieżnika, których
medyka bał się jak niczego innego. A to dlaczego? Gdy był młodszy
zaatakował go borsuk, z którym średnio sobie poradził, a na pamiątkę
tego zdarzenie ma długą i głęboką bliznę na grzbiecie i mniejsze na
tylnych łapach. Na szczęście to przeszłość, chociaż Buras nadal pamięta o
tym niemiłym wspomnieniu. Dodatkowo syn Czarnego Wąsa i Szumiącej
Chmury po tamtym zdarzeniu uciekł z Klanu i nigdy się tam już nie
zjawił, ale to nawet dobrze, bo z całego serca nienawidził Klanu Potoku,
nawet po zmianie na dobre. Gdy umarł Jaskółczy Głos, czyli jego mentor,
a jego uczennica Skalna Łapa, teraz już Skalna Sadzawka skończyła
trening to nie miał po co tam być. Nie zostawiłby Klanu bez medyka,
zapewne Skalna radzi sobie dobrze, a przynajmniej ma taką nadzieję.
Skierował bursztynowe oczy ponownie na przywódczynię Klanu Burzy.
Siedział cicho i słuchał jej dokładnie, nigdy nie odzywał się niepytany,
chociaż w jego starym Klanie koty gadały bez przerwy i przerywały innym
w połowie zdania, ale cóż, tamten Klan to przeszłość.
- Czym mi się podoba? Bardzo, a nawet bardzo bardzo mi się podoba -
powiedział z uśmiechem, ale spokojem w oczach - Ten Klan jest naprawdę
świetny, zero wojen, zero przemocy, czyli to, co bardzo lubię.
Po chwili dodał trochę ciszej niż wcześniej:
- Nie odejdę, jestem wierny Klanowi - powiedział - A do tego robota na
pewno się kiedyś znajdzie, rany po walkach to jedna z wielu rzeczy,
które można leczyć. Są przecież też choroby, ale to dobrze, że nikt nie
choruje.
Uśmiechnął się do kotki serdecznie.
- Zresztą medyk ma też inne obowiązki, na przykład trening medyczny z uczniem.
Wstał, ale nie odszedł, zaraz znów usiadł i spojrzał na Srebrną.
- Myślę, że w jakimś stopniu pomogłem lub pomogę Klanowi.
< Srebrna Gwiazdo? :v>
BLOGOWE WIEŚCI
BLOGOWE WIEŚCI
W Klanie Burzy
Klan Burzy znów stracił lidera przez nieszczęśliwy wypadek, zabierając ze sobą dodatkową dwójkę kotów podczas ataku lisów. Przywództwo objął Króliczy Nos, któremu Piaszczysta Zamieć oddał swoje ówczesne stanowisko, na zastępcę klanu wybrana natomiast została Przepiórczy Puch. Wiele kotów przyjęło informację w trudny sposób, szczególnie Płomienny Ryk, który tamtego feralnego dnia stracił kotkę, którą uważał za matkęW Klanie Klifu
Wojna z Klanem Wilka i samotniczkami zakończyła się upokarzającą porażką. Klan Klifu stracił wielu wojowników – Miedziany Kieł, Jerzykową Werwę, Złotą Drogę oraz przywódczynię, Liściastą Gwiazdę. Nie obyło się również bez poważnych ran bitewnych, które odnieśli Źródlana Łuna, Promieniste Słońce i Jastrzębi Zew. Klan Wilka zajął teren Czarnych Gniazd i otaczającego je lasku, dołączając go do swojego terytorium. Klan Klifu z podkulonym ogonem wrócił do obozu, by pochować zmarłych, opatrzeć swoje rany i pogodzić się z gorzką świadomością zdrady – zarówno tej ze strony samotniczek, które obiecywały im sojusz, jak i członkini własnego Klanu, zabójczyni Zagubionego Obuwika i Melodyjnego Trelu, Zielonego Wzgórza. Klifiakom pozostaje czekać na decyzje ich nowego przywódcy, Judaszowcowej Gwiazdy. Kogo kocur mianuje swoim zastępcą? Co postanowi zrobić z Jagienką i Zielonym Wzgórzem, której bezpieczeństwa bez przerwy pilnuje Bożodrzewny Kaprys, gotowa rzucić się na każdego, kto podejdzie zbyt blisko?W Klanie Nocy
po wygranej bitwie z wrogą grupą włóczęgów, wszyscy wojownicy świętują. Klan Nocy zyskał nowy, atrakcyjny kawałek terenu, a także wziął na jeńców dwie kotki - Wężynę, która niedługo później urodziła piątkę kociąt, Zorzę, a także Świteziankową Łapę - domniemaną ofiarę samotników.W czasie, gdy Wężyna i jej piątka szkrabów pustoszy żłobek, a Zorza czeka na swój wyrok uwięziona na jednej z małych wysepek, Spieniona Gwiazda zarządza rozpoczęcie eksplorowania nowo podbitych terenów, z zamiarem odkrycia ich wszystkich, nawet tych najgroźniejszych, tajemnic.
W Klanie Wilka
Klan Wilka przechodzi przez burzliwy okres. Po niespodziewanej śmierci Sosnowej Gwiazdy i Jadowitej Żmii, na przywódcę wybrany został Nikły Brzask, wyznaczony łapą samych przodków. Wprowadził zasadę na mocy której mistrzowie otrzymali zdanie w podejmowaniu ważnych klanowych decyzji, a także ukarał dwie kotki za przyniesienie wstydu na zgromadzeniu. Prędko okazało się, że wilczaki napotkał jeszcze jeden problem – w legowisku starszych wybuchła epidemia łzawego kaszlu, pociągająca do grobu wszystkich jego lokatorów oraz Zabielone Spojrzenie, wojowniczkę, która w ramach kary się nimi zajmowała. Nową kapłanką w kulcie po awansie Makowego Nowiu została Zalotna Krasopani, lecz to nie koniec zmian. Jeden z patrolów odnalazł zaginioną Głupią Łapę, niedoszłą ofiarę zmarłej liderki i Żmii, co jednak dla większości klanu pozostaje tajemnicą. Do czasu podjęcia ostatecznej decyzji uczennica przebywa w kolczastym krzewie, pilnowana przez ciernie i Sowi Zmierzch.W Owocowym Lesie
Społecznością wstrząsnęła nagła i drastyczna śmierć Morelki. Jak donosi Figa – świadek wypadku, świeżo mianowanemu zwiadowcy odebrały życie ogromne, metalowe szczęki. W związku z tragedią Sówka zaleciła szczególną ostrożność na terenie całego klanu i zgłaszanie każdej ze śmiercionośnych szczęki do niej.Niedługo później patrol składający się z Rokitnika, Skałki, Figi, Miodka oraz Wiciokrzewa natknął się na mrożący krew w żyłach widok. Ciało Kamyczka leżało tuż przy Drodze Grzmotu, jednak to głównie jego stan zwracał na siebie największą uwagę. Zmarły został pozbawiony oczu i przyozdobiony kwiatami – niczym dzieło najbardziej psychopatycznego mordercy. Na miejscu nie znaleziono śladów szarpaniny, dostrzeżono natomiast strużkę wymiocin spływającą po pysku kocura. Co jednak najbardziej przerażające – sprawca zdarzenia w drastyczny sposób upodobnił wygląd truchła do mrówki. Szok i niedowierzanie jedynie pogłębił fakt, że nieboszczyk pachniał… niedawno zmarłą Traszką. Sówka nakazała dokładne przeszukanie miejsca pochówku starszej, aby zbadać sprawę. Wprowadziła także nowe procedury bezpieczeństwa: od teraz wychodzenie poza obóz dozwolone jest tylko we dwoje, a w przypadku uczniów i ról niewalczących – we troje. Zalecana jest również wzmożona ostrożność przy terenach samotniczych. Zachowanie przywódczyni na pierwszy rzut oka nie uległo zmianie, jednak spostrzegawczy mogą zauważyć, że jej znany uśmiech zaczął ostatnio wyglądać bardzo niewyraźnie.
W Betonowym Świecie
nastąpiła niespodziewana zmiana starego porządku. Białozór dopiął swego, porywając Jafara i tym samym doprowadzając swój plan odwetu do skutku. Wieści o uwięzionym arystokracie szybko rozeszły się po mieście i wzbudziły ogromne zainteresowanie, powodując, że każdego dnia u stóp Kołowrotu zbierają się tłumy, pragnąc zmierzyć się na arenie z miejską legendą lub odpłacić za dawno wyrządzone szkody. Białozór zdołał przekonać samego Entelodona do zawarcia z nim sojuszu, tym samym stając się jego nowym wasalem. Ci, którzy niegdyś stali na czele, teraz są ścigani – za głowy Bastet i Jago wyznaczono wysokie nagrody. Byli członkowie gangu Jafara rozpierzchli się po całym mieście, bezradni bez swojego przywódcy. Dawna potęga podzieliła się na grupy opowiadające się po różnych stronach konfliktu. Teraz nie można ufać nawet dawnym przyjaciołom.MIOTY
Mioty
Znajdki w Owocowym Lesie!
(jedno wolne miejsce!)
Znajdki w Owocowym Lesie!
(jedno wolne miejsce!)
Miot w Klanie Wilka!
(brak wolnych miejsc!)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz