Zimny wiatr przyplątał się do kociarni Klifiaków, targając futra kociętom. Pigwa otworzył niechętnie ślipia zawiedziony. Nadal koszmar bycia we wrogim obozie się nie skończył. Przetarł leniwie oczy i rozejrzał się po legowisku. Reszta nadal spała. Jedynie szylkretowa królowa czuwała. Spotkawszy się z jej ciepłym wzrokiem, odwrócił speszony łeb.
— Pigwo — zaczęła starsza kotka, lecz przerwała, słysząc szelest przy wejściu do kociarni.
Pigwa zadrżał, modląc się do Klanu Gwiazd, by nie ujrzał za sobą Lisiej Gwiazdy. Odwrócił powoli łeb i ujrzał wojownika o nietypowym ubarwieniu futra. Zaskoczony aż nie uciekł od razu na jego widok. Wysoki przybysz wyglądał jak uosobienie księżyca. Kociak przyglądał mu się nie móc się nadziwić jego futrem. Z przerażeniem odkrył, że niebieskie ślipia Klifiaka także zawiesiły na nim wzrok. Skulił się i czmychnął pośpiesznie za grzbiet śpiącego Wężyka. Z bezpiecznej kryjówki, przyglądał się poczynaniom Księżycowego Kota. Kocur wypuścił z pyska mysz i chudego wróbla. Gryzonia zaniósł Wschodzącej Fali, a ptaka nadal śpiącej czarno-białej królowej, która wyglądała jakby się najadła kamieni. Widząc jak Księżycowy Kot zmierza do wyjścia, Pigwa zebrał w sobie odwagę i wyskoczył za grzbietu Wężyka. Chciał się go zapytać, czemu ma tak śmieszne futerko i czy może ma jakiś związek z księżycem.
— C-czekaj — miauknął nieśmiało.
Point spojrzał w jego stronę zaskoczony.
— T-tak? — zapytał.
Pigwa nie przemyślał co dalej.
— J-ja muszę siku — wymamrotał, spuszczając łeb.
Usłyszał jak wojownik przełyka ślinę.
— M-mogę go w-wziąć W-wschodząca F-falo? — zapytał starszej karmicielki.
Ta kiwnęła łbem, więc po chwili obydwoje wyszli na zewnątrz. Gdy tylko oddalili się od strażników i kociarni, Pigwa uniósł delikatnie łeb. Wysoki wojownik spokojnym krokiem maszerował przed siebie, a niebieskie ślipia zdawały się być myślami gdzieś indziej. Kocurek wiedział, że jeśli chce się czegokolwiek dowiedzieć to miał teraz jedyną szansę.
— C-czy ty... ty pochodzisz z księżyca?
<Łabądku?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz