- Pręgowana Łapo! To ja, Słodkie Serce! - powiedziała ucieszona kotka.
Kocur schował pazury i zrobił zdziwioną minę. Nie mógł w to uwierzyć. Czy to na prawdę ona? Czy to naprawdę jest jego kuzynka i przy okazji nie doszła mentorka?
- S-słodkie Serce? - spytał z niedowierzaniem kocur.
Kotka pokiwała głową podekscytowana. Po chwili na pyszczku kocura pojawił się uśmiech. Koty wtuliły się w siebie.
- Tak się cieszę, że cię widzę. Co ty tutaj robisz? - spytała szylkretowa.
- Też się cieszę kuzynko. - odpowiedział kot.
- Wyrosłeś. Kiedy ostatnio cię widziałam to byłeś zaledwie uczniem.
- Tak. Urosłem i zostałem Wojownikiem. Teraz nazywam się Pręgowany Ogon.
- Kto cię wyszkolił?
- Twój brat.
- On jeszcze żyje?
- Tak.
- A moja matka?
- Oczywiście. Doczekała się nawet drugiego miotu.
- Wspaniała wiadomość. A co ty tutaj robisz?
- Szukam leków. Kociaki z naszego małego stadka są chore. Leki powoli się kończą. Nowy medyk przysłał mnie, Sójczy Ogon oraz Cętkowaną Łapę, abyśmy przynieśli mu rośliny.
- Kim jest Cętkowana Łapa?
- To jedno z dzieci Miedzianego Futerka.
- Ładne imię wybrała dla swoich dzieci. A jakich roślin dokładnie szukacie?
- Ogórecznik, Podbiał oraz trochę Jaskółczego Ziela.
- Wiem, gdzie można je znaleźć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz