SZAŁWIOWA ŁAPA
Poprzednie imiona: Szałwia
Wiek: 16 księżyców
Płeć: Kocur
Klan: Klan Burzy
Ranga: Uczeń
Poziom medyczny: -
Charakter: Szałwia to prawdopodobnie najbardziej pyskaty i obrażalski kociak, jakiego kiedykolwiek widział żłobek Klanu Burzy. Kiedy ktokolwiek powie mu coś złego, wygra zabawę czy po prostu wyśmieje, kocurek wykrzywi ryjek w podkówkę i nie odezwie się do następnego dnia, stojąc bezczynnie przy ścianie kociarni i wywalając język na każdą próbę okazania wsparcia czy czegoś innego. Po prostu uważa się za najważniejszego, wszystkie gry muszą działać na jego zasadach, tak by to on pokonał wszystkich. Jest też wyjątkowo marudną istotą. Najchętniej brałby wszystko dla siebie, a innym nie dawał nic. Chętnie słucha jednak opowiadań starszyzny, mimo, że udaje brak zainteresowania tymi historyjkami. Jest chłodny i arogancki, nie czuje wstydu i nie potrafi wyczuć granic w swoim zachowaniu. Myśli, że wszystko mu wolno, uwielbia wywyższać się nad rodzeństwem. Już teraz, jako kociak zerka na pozycje lidera i żyje święcie przekonany, że niebawem to napewno on będzie przewodził Klanem. Oczywiście nie rozumie, jakie to trudne, ile daje obowiązków i jak wiele pracy oraz poświęceń wymaga, po prostu uważa to za wygodne życie bez zasad i chęć popisania się przed innymi. W przeciwieństwie do rówieśników, wręcz nienawidzi wykładać nosa poza ściany kociarni. Wbrew jego dziecięcych ambicji, nie ma zamiaru się stąd ruszać, a zwiedzanie obozu uważa za nudne i "mało wyrafinowane". Czy kremowy wie, co to słowo znaczy? Oczywiście, że nie! Powtarza je, jak każde inne nowe wyrazy. Co jest raczej normalnego z jego wiekiem i charakterem, w szczególności fascynują go przekleństwa. Mógłby łazić cały dzień za Konwaliową Rzeką i dumnie krzyczeć "mysi bobek!".
Wygląd:
Ogólny opis - Jest on jedną, wielką grubą kluską. Naprawdę, jest dosyć gruby. Sprawia przez to wrażenie potężniejszego sylwetką co do innych młodych. Ma drobne łapki. Jego futerko jest miękkie i delikatne, lecz nieco utrudnia życie maluchowi w czasie Pory Nagich Drzew i Opadających Liści. Na jego małym, kocięcym pyszczku praktycznie zawsze można dostrzec grymas niezadowolenia lub wywalony jęzorek. Przechodząc do koloru sierści, nie przypomina tym żadnego z rodziców. Jest ona kremowa w tygrysie pręgi. Za to jednak, swe duże, błękitne oczy szerzące chłód, złość i nienawiść odziedziczył po zwyrodniałej mamusi.
Kolor sierści - kremowy pręgowany tygrysio
Długość sierści - krótka
Kolor oczu - niebieskie
Rodzina:
Ojciec - Biologiczny: Leśny Cień - Młody, liliowy cętkowany kocur. Szałwia uważa, że jest on beznadziejny w swoim fachu, lecz nie ma pojęcia o pokrewieństwie; Przyszywany: Czapli Potok - Brat jego rzeczywistego ojca, ponętny, czekoladowy kot o brązowych oczach. Jest kimś naprawdę genialnym, młody uważa go za wzór i chce być taki, jak on.
Matka - Biologiczna: Migocząca Niebo - Szylkretowa zastępczyni, po której ma swoje mroźne ślepia. Nie rozumie, dlaczego ta idiotka ma problemy do jego hot tatusia. Nie przepada; Przyszywana - Konwaliowa Rzeka (*) - Niebieski szylkret calico, koteczka o niezwykle krótkich łapkach. To się mu w niej nie podoba, ale teoretycznie jest okej, dopóki nie wyciągnie tego swojego obrzydliwego jęzora i nie zacznie go, jak to ona nazywa, "myć".
Rodzeństwo - Biologiczne: Blada Łapa - Trochę nie rozumie braciszka. Czasem go denerwuje, ale cóż, jakoś mu z nim ujdzie, nie jest najgorszy; Kwitnąca Polana - Liliowa szylkretowa koteczka. Może być; Przyszywane: Sarni Skok - Kocur dosyć podobny, jedynie z dłuższą sierścią, bielą na cielsku i zielonymi ślepiami. Żywi nienawiść do jego postaci; Lisia Gwiazda - Rudy brat, wredny kłamca, zawsze sprawia problemy Szałwii. Często się przekomarzają; Spleciona Myśl - Siostra, o której nie ma większego zdania.
Partner - brak
Potomstwo - brak
Mentor: Fiołkowa Bryza, Deszczowy Poranek
Uczniowie:
dawni - ///
obecny - ///
Historia: W Klanie Burzy miała miejsce spora sprzeczka między zastępczynią przywódcy, Migoczącym Niebem a wojownikiem, Leśnym Cieniem. Ten bowiem postanowił wyznać byłej mentorce miłość na zgromadzeniu, ona natomiast z furią dała mu kosza przy wszystkich. Skończyło się na przemyceniu na polowanie kocimiętki przez kocura. Zrozpaczona szylkretka, z pomocą swej bliskiej przyjaciółki, Ciernistej Gwiazdy, ukryła ciążę, a nowo urodzone potomstwo oddała Konwaliowej Rzecze, tłumacząc współklanowiczom, że to dzieci jakiejś samotniczki. Wśród nich był właśnie nasz Szałwia, który obecnie wychowuje się pod czujnym okiem Konwaliowej Rzeki i Czaplego Potoku, nie mając narazie pojęcia o swoich prawdziwych korzeniach.
Punkty umiejętności:
siła - ///
szybkość - ///
zwinność - ///
skok - ///
Upomnienia: 2/3
Właściciel: koninik(howrse.pl) | super.kot115@gmail.com
* * *
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz