Autor grafiki: piankacz [dc]
OGÓLNEZALOTNA KRASOPANI
*Poprzednie imiona: Zalotka, Zalotna Łapa
Płeć: Kotka
Orientacja: Nieokreślona
Przynależność: Klan Wilka
Ranga: Królowa
- - - -
Właściciel: kruliik. (dc)
CHARAKTERYSTYKA
APARYCJA
Opis ogólny - Zalotna Krasopani w większości odziedziczyła swoją sylwetkę po matce. Jest bardzo wysoka, ma też długie i z pozoru patykowate łapy. W rzeczywistości pod jej półdługim futrem kryją się mocno zarysowane mięśnie. Szylkretka za czasów uczniowskich dużo ćwiczyła i starała się przykładać do treningów, co odbiło się na jej sylwetce. To znaczy szylkretka wygląda raczej jak chucherko, które można pokonać samym kiwnięciem paluszka, ale nie dajcie się zmylić! Ona chętnie pokaże wrogom swoją siłę, która posiada w łapach. Mimo tego kotka jest dosyć szczupła, smukła, ale też i zwinna. Jej ciało wygląda bardzo elegancko i zgrabnie, zresztą tak samo jest z jej chodem. Zalotka porusza się zwykle jak prawdziwa dama, z uniesioną wysoko głową. Wygląda trochę, jakby wywyższała się nad innymi, chociaż ona i tak jest już wyższa. W tłumie kotów łatwo można dostrzec jej pysk, który wybija się ponad jej pobratymców. Poza tym Zalotna Krasopani ma też długi i zmierzwiony ogon, który ciągnie się za nią po ziemi.
Co do jej pyszczka - wygląda on bardzo szlachecko i poważnie. Jest lekko wydłużony, poza tym szylkretka ma też całkiem spore uszy. To znaczy jedno ucho. Jedno ucho ma duże i lekko zagięte na końcówce, drugie natomiast zostało urwane podczas ceremonii na kultystę i teraz jest wyszczerbione. To urwane ucho, czyli lewe, jest w kolorze czarnym, drugie jest rude. Za jednym uchem posiada ona kwiat lawendy oraz kosaćca. Oprócz tego kotka posiada parę skośnych i dużych oczu w kolorze ciemnego brązu. Koty rzęs nie mają, dlatego ona też ich nie ma, ale posiada ona natomiast gęste futro na powiekach, które chroni jej piękne ślepia przed zanieczyszczeniami. Zalotka ma też niewielki nosek. Kolor jej skóry można opisać jako brudno-różowy. Poza tym jak na półdługowłosego kota przystało posiada ona znacznie wydłużone futro na policzkach, które dzieli się na dwie części. W taki sposób przypomina nieco skrzydła motyla. Został jeszcze jeden z najważniejszych elementów mordki, czyli niewielkich czułek, które układają się na jej głowie z futra. Normalnie prawdziwy z niej motyl!
Jak już wcześniej zostało to wspomniane, wojowniczka posiada półdługie futro, wydłużone na pysku, ogonie, brzuchu i łapach. Sama Zalotna Krasopani jest umaszczenia czarny szylkret z bielą, która pokrywa większość jej ciała. Szylkretka posiada kolorowy ogon, uszy i kilka plamek na pysku, ma także plamę w kształcie przypominającym krzywego motyla.
Cechy szczególne - urwane lewe ucho, czułki motyla na czole ułożone z futra, puchate futro na policzkach przypominające skrzydła motyli, często zmierzwione futro na czole, dwa kolorowe kwiaty za uchem, plama w kształcie motyla na zadzie, zwykle wystaje trochę ponad tłum ze względu na swoją wysokość, ciemne i skośne oczy
Kolor sierści - czarny szylkretowy arlekin
Długość sierści - półdługa
Kolor oczu - brązowy
Stałe skutki chorób - ///
CHARAKTER
Zalotna Krasopani przez ostatnie księżyce przeszła znaczącą przemianę. Dawniej była zazdrosną, impulsywną kotką, której emocje często brały górę nad rozsądkiem. Teraz wydaje się bardziej opanowana i świadoma własnych reakcji, choć jej charakter nadal pozostaje silny i trudny. Wciąż łatwo przywiązuje się do innych i pragnie bliskości, ale jej oczekiwania bywają przytłaczające. Miłość Zalotnej Krasopani nie jest delikatnym, łagodnym ani pięknym uczuciem. To raczej oddanie, które często przejawia się potrzebą kontrolowania drugiego kota. Dla niej troska oznacza odsuwanie bliskich od wszystkiego, co mogłoby im zaszkodzić, nawet jeśli oznacza to ograniczanie ich wolności. Wierzy, że to najlepszy sposób, by ich chronić, choć często prowadzi to do kłótni i negatywnych emocji. W relacjach bywa więc chłodna i wymagająca, a mimo to nie brak jej opiekuńczości. Potrafi zjednać ze sobą koty, a także dodać im otuchy, gdy sytuacja tego wymaga.
Wojowniczka niegdyś potrafiła wybuchnąć z byle powodu i urządzić awanturę na środku obozu, dziś częściej wybiera milczenie i analizowanie. Nie oznacza to jednak, że gniew kompletnie z niej zniknął. Nadal potrafi podnieść głos, a w jej spojrzeniu często czai się nieufność i podejrzliwość. Najbardziej irytują ją koty niepewne i takie, które nie potrafią walczyć o swoje zdanie. Sama zawsze była ambitna, uparcie dążyła do celu, i tego samego oczekuje też od innych.
Ogromną część jej charakteru ukształtowała wiara. Zalotna Krasopani wręcz oddała swe serce Miejscu, Gdzie Brak Gwiazd i to właśnie kult nadaje sens jej życiu. Nosi rangę kapłanki, chętnie składa ofiary, modli się i interpretuje znaki, szukając w nich wskazówek. W swojej obsesji nie widzi słabości, ponieważ uznaje ją za słuszną. Nie waha się też szerzyć swoich przekonań w odpowiednim towarzystwie, choć mimo wszystko ostrożnie dobiera sobie słuchaczy, bo według niej każdy powinien znać tajemnice mrocznych przodków.
Choć wielu uznaje ją za zdystansowaną i preferującą samotność, Zalotna Krasopani pragnie nierozerwalnych więzi. Jednak problem w tym, że boi się otworzyć. Zazwyczaj wybiera samotność, zamiast ryzykować kolejnym rozczarowaniem. Nieczęsto sama inicjuje rozmowy, jednak jeśli ktoś zdoła przebić się przez jej skorupę, odkryje kotkę zdolną do ogromnego oddania. Dla tych, których naprawdę pokocha, gotowa jest poświęcić niemal wszystko. Czasami może nawet zbyt dosłownie.
MORALNOŚĆ
CIEKAWOSTKI
- Dawniej jej zapach przypominał kwiecistą łąkę, gdy przebywało się obok niej można było odnieść wrażenie, że właśnie hasa się wśród wysokich traw. Teraz kotka pachnie błotem, lasem iglastym, a także szyszkami. Poza tym bardzo często można wyczuć u niej woń Prążkowanej Kity
- Kiedyś Zalotkę można było dostrzec siedzącą z motylami, które wręcz uwielbiały jej aksamitne futro i delikatne usposobienie. Obecnie szylkretka wygląda groźniej, motyle trzymają się od gniewu kotki z daleka!
- Kwiatkiem zaręczynowym, który kotka wręczyła Prążkowi była lawenda. Wojowniczka natomiast otrzymała od swojego wybranka kosaciec, chociaż dowiedziała się tego dopiero po jakimś czasie. Obie te rośliny są bardzo bliskie jej sercu i zamierza w przyszłości nazwać jedno ze swoich kociąt którymś z tych członów
- Należy do kultu kotów, które wyznają wiarę w Miejsce, Gdzie Brak Gwiazd
- Zalotna Krasopani z początku nie była przekonana co do wiary w Miejsce, Gdzie Brak Gwiazd i nie interesowała się nią za bardzo, ale odkąd pokłóciła się z Syczkiem i resztą swojej rodziny postawiła wiarę, a także kult na pierwszym miejscu
- Przez to, że prawie została kiedyś utopiona przez Nikły Brzask, teraz trochę obawia się wody. Jeśli nie musi to do niej nie wlezie, na sam widok jeziora robi jej się trochę niedobrze
- Nie przepada też za psami odkąd miała okazję dostrzec jak Zapomniany Pocałunek zostaje rozszarpywana przez całą sforę tych potworów. Zalotka dalej pamięta gruchot kości i jej białe skrawki futra, które kręciły się w powietrzu
UMIEJĘTNOŚCI
Poziom medyczny: ///
Poziom wojownika: VI
Słabe strony:
Fizyczne - Pomimo faktu, że ogólnie jest silna, ma dosyć słabą kondycję. Szybko się męczy i ma trochę opóźnione reakcje, o ile nie jest w trakcie walki. Po prostu nie jest za bardzo czujna i nie spodziewa się gwałtownych ruchów innych.
Psychiczne - Zalotna Krasopani gdy się zestresuje odczuwa tego różnorakie skutki. Często w sytuacjach stresowych występują u niej bóle i zawroty głowy, skręty żołądka, osłabienie siły w łapach i tak dalej. Poza tym przez to, że nie lubi innych kotów, nastawia wszystkich przeciwko sobie. Ogólnie łatwo się przywiązuje, dlatego stara się do tego nie doprowadzać, dystansując się od reszty.
Mocne strony:
Fizyczne - Zalotna Krasopani jest całkiem szybka i zwinna. Bardzo dobrze idzie jej robienie przeróżnych uników przed ciosami. Oprócz tego przez częste treningi z Bladym Licem wykształciła sobie mięśnie w łapach. Można nazwać ją silną, jak uderzy kogoś łapą to tylko raz. Ma też sprawne wszystkie zmysły.
Psychiczne - Obecnie jest twarda, ciężko ją znacznie zranić psychicznie. Oddaliła od siebie wszystkie koty oprócz Prążkowanej Kity i dlatego nie przejmuje się życiem nikogo innego oprócz jej partnera. Trudno nią manipulować, a zamiast tego to ona ma często ten dar przekonywania.
RELACJE
RODZINA
Ojciec - Uranos – Nigdy go nie poznała.
Matka - Zaranna Zjawa – W dzieciństwie była bardzo przywiązana do matki, jednak z czasem zaczęła się od niej dystansować. Kiedy Zalotna Krasopani została wojowniczką, prawie w ogóle ze sobą nie rozmawiały. Ostatecznie Zaranna Zjawa zniknęła z Klanu Wilka i nigdy już do niego nie wróciła.
Rodzeństwo - Polana – Powoli zaciera się w jej pamięci głos i wyraz pyska siostry, która dawno temu została wygnana z Klanu Wilka.
Syczkowy Szept – Dawniej byli nierozłączni, ale wiele księżyców temu pokłócili się o coś błahego. Do dziś ze sobą nie rozmawiają, unikając się nawzajem jak ognia. Zalotna Krasopani uparcie trzyma się tej urazy, choć wygląda na to, że jej brat nie podziela jej postawy.
Partner - Prążkowana Kita – Znają się jeszcze z czasów uczniowskich. Przez całe życie byli sobie bardzo bliscy, aż w końcu Zalotna Krasopani wyznała kocurowi miłość. Wydawali się stabilną i zgodną parą, lecz ostatnio coraz częściej dochodzi między nimi do sporów.
Potomstwo - Jarzębinowy Żar – Ich relacja jest raczej neutralna, przynajmniej w oczach Zalotnej Krasopani. Córka, jako uczennica medyka, nigdy nie miała czasu na częstsze interakcje z matką, przez co przez długi czas prawie ze sobą nie rozmawiały. Niedawno udało im się nieco przełamać lody, ale wciąż nie jest to nic wielkiego.
Kosaććowa Grzywa – Relacja z synem jest wyjątkowo skomplikowana. Jako kociak był bardzo oddany matce i z zafascynowaniem słuchał jej opowieści o mrocznych przodkach. Z czasem jednak zaczął się od niej oddalać i traktować jak wroga. Po jednej z kłótni Zalotka dowiedziała się, że Kosaćcowa Grzywa przedwcześnie poznał prawdę o kulcie. Kilkadziesiąt księżyców później wyznał jej w łzach, że żałuje odejścia od Miejsca, Gdzie Brak Gwiazd, i pragnie to naprawić. Sama Zalotna Krasopani ma wobec tego mieszane uczucia i nie wie, co powinna o tym myśleć.
Przybrane potomstwo - Słota, Pomrok, Cień – Nie zna jeszcze dobrze ich charakterów, ale już teraz kocha ich całym sercem. Liczy, że wyrosną na wspaniałe koty, wierne Miejscu, Gdzie Brak Gwiazd.
INNE
SZKOLENIE
Mentor - Blade Lico
Uczniowie obecni - Pszczela Łapa
Uczniowie dawni - ///
HISTORIA
Urodziła się w Klanie Wilka za panowania Błękitnej Gwiazdy. Była córką Zarannej Zjawy i Uranosa, a także siostrą Polanki i Syczka. Dzieciństwo spędziła w lecznicy, słuchając opowieści matki o Miejscu, Gdzie Brak Gwiazd – Zaranna Zjawa była bowiem kapłanką kultu.
W końcu przyszedł dzień mianowania – kotka z początku nie dogadywała się ze swoim mentorem, Bladym Licem, ale z czasem zaczęła się do niego przyzwyczajać. Mimo to jako uczeń, nawiązała silną więź z Prążkowaną Łapą, który był samotnikiem przygarniętym do klanu. Gdy sfora psów napadła na Klan Wilka, Zalotka była świadkiem brutalnej śmierci Zapomnianego Pocałunku, która na jej oczach została rozszarpana przez krwiożercze bestie. Z racji na panujące zagrożenie, klan musiał tymczasowo przenieść się na tereny sojuszniczego klanu – Klanu Nocy. Po powrocie na rodzime terytorium, z Klanu Wilka została wyrzucona siostra Zalotnej Łapy, wtedy zwana jako Polna Łapa. Była znana ze swojego lenistwa, a także krnąbrności, koty nie zamierzały karmić i utrzymywać kogoś takiego, skazując ją na wygnanie. Szylkretka nie opłakiwała kotki zbyt długo, skupiając się na treningu – aż w końcu przyszedł dzień walki.
Stoczyła wtedy bitwę ze swoim bratem, z łatwością go pokonując. Jednak to, co zabolało ją najbardziej, to fakt, że Syczkowa Łapa nawet nie raczył jej pogratulować w żywe oczy. Z tego powodu uznała go za zazdrosnego i kompletnie się od niego odcięła, aż do momentu, w którym złoty pokonał w bitwie Prążkowaną Łapę, zyskując tym samym imię Syczkowy Szept. Zalotna Krasopani znienawidziła go jeszcze bardziej, obrzucając gniewnym spojrzeniem za każdym razem, gdy tylko miała okazję. Mimo to czuła, że wszystko wokół się sypie – rodzina, jej przyjaźnie. Ślepo liczyła na to, że jej życie samo się naprawi, a gdy tak się nie stało, stała się chłodna i zgorzkniała. W międzyczasie jej relacja z wujkiem – Nikłym Brzaskiem – też się pogorszyła. Bury posunął się do takiego stopnia, że na jednym z patroli spróbował ją nawet utopić, przez co wojowniczka po dziś dzień żywi niechęć do zbiorników wodnych. I choć życie wciąż rzucało jej pod łapy kłody, Zalotnej Krasopani udało się w nim znaleźć szczęście. Zakochała się bowiem po uszy w Prążkowanej Kicie, aż w końcu sama postanowiła wyznać mu miłość. Kocur niepewnie odwzajemnił uczucie, momentami się wahając. Wszystko wydawało się idealne, lecz z czasem ich relacja zaczynała przypominać obsesję.
Pewnej nocy wojowniczka zabiła samotnika na chwałę Miejsca, Gdzie Brak Gwiazd. Od tego momentu oficjalnie dołączyła do kultu, a kawałek jej ucha został jej oderwany na jego cześć. Niestety wkrótce później zaginęła jej matka, która już nigdy nie dała jej żadnego znaku, że wciąż żyje. Zalotna Krasopani, zamiast pogrążać się w rozpaczy po stracie, postanowiła oddać się kultowi jeszcze bardziej. Razem z Prążkowaną Kitą doczekali się miotu, który miał w przyszłości zasilić szeregi kultystów – właśnie tak na świat przyszła Jarzębinka wraz z Kosaćcem.
Pewnej nocy wojowniczka zabiła samotnika na chwałę Miejsca, Gdzie Brak Gwiazd. Od tego momentu oficjalnie dołączyła do kultu, a kawałek jej ucha został jej oderwany na jego cześć. Niestety wkrótce później zaginęła jej matka, która już nigdy nie dała jej żadnego znaku, że wciąż żyje. Zalotna Krasopani, zamiast pogrążać się w rozpaczy po stracie, postanowiła oddać się kultowi jeszcze bardziej. Razem z Prążkowaną Kitą doczekali się miotu, który miał w przyszłości zasilić szeregi kultystów – właśnie tak na świat przyszła Jarzębinka wraz z Kosaćcem.
Żarliwie opowiadała im o wierze, a także o tradycjach i zwyczajach w Klanie Wilka, licząc, że pewnego dnia kocięta przyniosą jej dumę. Z początku nawet jej to wychodziło, bo kocięta patrzyły na nią, jak na idolkę – co prędko zaczęło się jednak sypać. Gdy zostały mianowane, coś się zmieniło, a dystans między nimi rósł z każdym kolejnym dniem. Potem, podczas jednego z patroli, Zalotna Krasopani znalazła zmasakrowane ciało wojownika, co nieco nią wstrząsnęło. Nikt nie wiedział, kto był tego sprawcą, lecz niektóre koty podejrzewały, że może mieć to związek ze śmiercią Sosnowej Gwiazdy i Jadowitej Żmii. Wkrótce szylkretka została też uhonorowana przez kult, tak jak matka, zostając jego kapłanką. Gdy już wreszcie zebrała w sobie odwagę, skonfrontowała syna, pytając, czemu unika jej jak ognia. Kosaciec wyznał, że wie o kulcie i o tym, że jego członkowie mordują niewinnych samotników, a Zalotna Krasopani skończyła rozdarta. Nie wiedziała, czy powinna to przemilczeć dla dobra syna, czy zdradzić wszystko Nikłej Gwieździe dla dobra kultu. W dalszej części tego spotkania, jej własny syn ją zaatakował, raniąc jej pysk. Załamana szylkretka, postanowiła poprosić przodków o znak, o radę. Wykonała rytuał i zadała im pytanie, w odpowiedzi dostając potarganym liściem, który przypominał wyglądem pięcioramienną gwiazdę w pysk.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz