Kiedy uczennica zapytał o swojego ojca nie mogłem jej odmówić. Ma prawo wiedzieć kim był i jak zmarł, jednak tak samo Kolorowy Liść miała prawo jej nie odpowiadać. Ogonem nakazałem jej usiąść. Kotka wykonała polecenie i czekała aż coś powiem.
- Nie znałem go dobrze, jednak wiem, że był wspaniałym wojownikiem. Bardzo mężnym, odważnym i lojalnym. Zmarł w walce z szczurami, poświęcił się. Gdyby nie on, pewnie zaatakowały by obóz, szczury są paskudne. Roznoszą choroby, śmierdzą, a ich mięso jest okropne w smaku, do tego łatwo jest po nim zachorować. - powiedziałem i popatrzyłem na zdołowaną kotkę. Było mi przykro, nigdy nie poznała swojego ojca. Czujesz w sercu pustkę, której nikt nie potrafi wypełnić. Dziura jest w kształcie tego właśnie kota, nikt inny tam nie pasuje. - Rozchmurz się. Musisz przyzwyczaić się do takich sytuacji, świat nie jest taki piękny jak ci się wydaje. Młodemu wydaje się, że może wszystko, że jest panem życia i świata. Jednak to nie jest prawda, życie to perfidny zdrajca. Kiedy ty najmniej się tego spodziewasz, on sypie ci piachem w oczy. Czasem jest monotonne, takie same, nudne, jednak to tylko pozory. Zawsze jest w nim jakiś dreszczyk emocji, jakiś większy sens. Nawet to co zjadłaś dziś wpłynie jakoś na to co stanie się za 10 księżyców. Musisz to zrozumieć młodziku, dla was to trudne, skomplikowane. Dla jeszcze innych bezsensowne, głupie i niepotrzebne. Mam nadzieję, że ty to zrozumiałaś.
<Zabluszczona?>
- Nie znałem go dobrze, jednak wiem, że był wspaniałym wojownikiem. Bardzo mężnym, odważnym i lojalnym. Zmarł w walce z szczurami, poświęcił się. Gdyby nie on, pewnie zaatakowały by obóz, szczury są paskudne. Roznoszą choroby, śmierdzą, a ich mięso jest okropne w smaku, do tego łatwo jest po nim zachorować. - powiedziałem i popatrzyłem na zdołowaną kotkę. Było mi przykro, nigdy nie poznała swojego ojca. Czujesz w sercu pustkę, której nikt nie potrafi wypełnić. Dziura jest w kształcie tego właśnie kota, nikt inny tam nie pasuje. - Rozchmurz się. Musisz przyzwyczaić się do takich sytuacji, świat nie jest taki piękny jak ci się wydaje. Młodemu wydaje się, że może wszystko, że jest panem życia i świata. Jednak to nie jest prawda, życie to perfidny zdrajca. Kiedy ty najmniej się tego spodziewasz, on sypie ci piachem w oczy. Czasem jest monotonne, takie same, nudne, jednak to tylko pozory. Zawsze jest w nim jakiś dreszczyk emocji, jakiś większy sens. Nawet to co zjadłaś dziś wpłynie jakoś na to co stanie się za 10 księżyców. Musisz to zrozumieć młodziku, dla was to trudne, skomplikowane. Dla jeszcze innych bezsensowne, głupie i niepotrzebne. Mam nadzieję, że ty to zrozumiałaś.
<Zabluszczona?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz