SŁONKOWA ŁAPA
Poprzednie imiona: ///
Wiek: 22 księżyce
Płeć: Koteczka, ona sama nie wyobrażam sobie żeby ktokolwiek miał czelność pomylić ją z kocurem.
Klan: Klan Klifu, żeby nie było w jej życiu za nudno.
Ranga: Uczeń
Poziom medyczny: - (Medycyna niezbyt ją interesuje.)
Charakter: Słonka to skomplikowana persona mająca trudny do opisania charakter. Na co dzień jest bardzo niecierpliwą optymistką. Cały czas czeka na zostanie uczniem, na jutro, na następny posiłek... a nie cierpi tego. Nie cierpi. Przeplata się to jednak zwinnie z radością którą stara się przekazać każdemu kto jest obok. Mimo bycia strasznym niecierpliwcem, jest dość opanowana, jednak jej choroba nie pozwala na całkowity spokój ducha. Cierpi bowiem na zaburzenie obsesyjno-kompulsyjne. Co to oznacza? Będzie towarzyszyć jej niepewność, przy praktycznie każdej czynności. Na pewno odłożyła kulkę mchu? Na pewno zjadła cała zwierzynę? I narastający strach, jeśli nie sprawdzi czy na pewno (czasem zmuszona jest zrobić to nawet dziesięć razy pod rząd.) I te myśli, mimo iż całkowicie przez nią niechciane nie będą odpuszczać, nigdy. Tak samo będzie miała z niektórymi czynnościami. Będzie musiała cały czas wbijać pazury w ziemię bądź lizać się po łapie i wykonywać tego typu czynności, bo nie ma innego wyjścia, a chęci robienia tego nie da rady odeprzeć. W głowie będą też kłębie się myśli o wulgarnym, bluźnierczym zachowaniu mimo iż sama kotka będzie bardzo dobrze ułożona. Zdarzać będzie się też że coś będzie kazać jej krzyczeć przy innych, bądź zrobić coś złego w stosunku do bliskiej osoby, do której tak naprawdę nie ma nawet najmniejszych złych zamiarów. Na dodatek, nigdy nie będzie realizować tych rozkazów, za to będzie odczuwać paniczny wręcz lęk że to może się wydarzyć. Największy jednak paranoiczny wręcz strach będzie przywodzić jej brud. Swój i innych, przez co będzie odczuwać konieczność posiadania wszystkiego w nierealnym do zrealizowania porządku. Trudno zachować optymizm w takiej sytuacji, prawda? Słonka jednak przyzwyczajana do tego od pierwszych dni traktuje to już jako część jej życia, której można wręcz powiedzieć że nie zauważa. Czekoladka mimo wszystko będzie miała wysoką samocenę, nie skromnie uważając się za jedną z najładniejszych spośród rówieśników. Można u niej zauważyć bardzo wiele cech rodziców a wręcz można powiedzieć że nie wiele ma od samej siebie. A jedną z wielu jest to że po ojcu odziedziczyła bardzo małą odporność na stres co nie pomaga jej przy swojej chorobie. Od niego ma również popędy narcystyczne i cierpliwość. Po Oliwce otrzymała natomiast dużą garść niezdecydowania.
Ogólny opis - Budowę odziedziczyła w stu procentach po tacie. W przyszłości nie za duża i smukła, posiada uszy i resztę pyska identyczne jak Morwowy Świt. Zagięte na pół, tworzące trójkąt oklapnięte uszyska są znakiem rozpoznawczym dla ich dwójki. Umaszczenie kotki to jeden wielki nieład. Cała jest bardzo, bardzo jasno szara (w jasnym święte czasem wygląda wręcz na białą) w równie jasne rude łaty (a może jest ruda w srebrne łaty?) tworząc umaszczenie szylkretowe. Niezależnie od koloru, cała pokryta jest tygrysimi pręgami, na srebrnej części ciemno niebieskimi, oprócz białego podbrzusza które posiada. Pyszczek tej koteczki ma klinowaty kształt, przypominający od góry nie równy trójkąt. Oczka tej osobniczki mają blado pomarańczowy kolor, zmieniający odcień w zależności od światła. Wróćmy jeszcze na chwilę do jej umaszczenia. Największa mieszanka kolorów znajduje się na pysku i piersi, gdzie rudy z srebrnym najczęściej się przeplatają a na reszcie ciała kolory mieszają się już mniej, co jakiś czas więc pojawia się jakaś plamka w kolorze rudym lub srebrnym jednakże większość część powierzchni na grzbiecie i łapach zajmuje czysty kolor, co jakiś czas się zmieniający ogólnikowo jest dużo bardziej jednolicie i mniej chaotycznie niż na piersi i pysku. Łapy w okolicach paluszków również są bardziej kolorowe, a na prawej tylnej łapce środkowy palec białego koloru.
Kolor sierści - Niebieski srebrny torbie pręgowany tygrysio z bielą.
Długość sierści - długa
Kolor oczu - pomarańczowy
Rodzina:
Ojciec - Morwowy Świt – Niebieski cętkowany kocur z bielą, o oklapniętych uszach, półdługiej sierści i pomarańczowych oczach. Bardzo miły pan, bardzo lubi się z nim bawić, jednak żałuję że tak bardzo rzadko ich odwiedza. Nigdy się nie dowie że jest jego córką. Ojciec (przybrany) - Miodowa Chmura – Kremowy pręgowany cętkowanie kocur. Skoro jest ojcem Przepiórki i Bursztyna to jej też, prawda? Ma lekkie wrażenie że trochę inaczej ją traktuje niż resztę rodzeństwa.
Matka (biologiczna) - Oliwka – Wie o niej bardzo mało i pamiętać będzie o niej bardziej szczegółowo tylko chwile. Mimo tego iż traktowała ją dobrze, w przyszłości całkowicie o niej zapomni. Matka (przybrana) - Rumiankowa Pręga – Liliowa szylkretka bicolor. pręgowana tygrysio. Kochana mamusia która bardzo o nią dba, podoba się jej że również dwa o swoją czystość.
Rodzeństwo - Biologicznie jedynaczka! Przybrane rodzeństwo - Przepiórka – Ulubiona siostrzyczka, bardzo dla niej miła. Kochana siostra! Uwielbia spędzać z nią czas. Bursztyn – kremowy cętkowany kocur o pomarańczowych oczach. Również lubiany brat, mimo wszystko dużo bardziej będzie przepadać za Przepiórką.
Partner - Małe marzenie koteczki.
Potomstwo - Jeszcze za mała, jednak w dorosłości bardzo chętnie.
Mentor: Ciemna Dolina, Blekotkowe Futro
Uczniowie:
dawni - tym bardziej nie
obecny - ///
Historia: Kruszynka urodziła się z krótkiej miłości Morwowego Świtu i Oliwki, chwilę żyła pod czujnym okiem mamusi, jednak gdy skończyła księżyc została odniesiona do ojca, gdyż dwunożni chcieli się jej pozbyć. Morwa jednak ukrywa ojcostwo, więc przy okazji miotu Rumiankowej Pręgi i Miodowej Chmury trafiła pod ich opiekę.
Punkty umiejętności:
siła - 0
szybkość - 0
zwinność - 0
skok - 0
Upomnienia: 0/3
Właściciel: postać npc
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz