Autor grafiki: xxx
*Poprzednie imiona: Pożar
Płeć: Kotka
Orientacja: Demibiseksualna, Biromantyczna
OGÓLNEPOŻAROWA ŁAPA
*Poprzednie imiona: Pożar
Płeć: Kotka
Orientacja: Demibiseksualna, Biromantyczna
Przynależność: Klan Burzy
Ranga: Uczeń
- - - -
Właściciel: xxhazelxx_98068
CHARAKTERYSTYKA
APARYCJA
Opis ogólny - Pożar jest kotką o dużych gabarytach. Jest po prostu gigantem. Wrażenie to potęguje jej długie płomieniste futro, pod którym ukryte są blizny spowodowane jej pobytem w dole. Posiada bardzo duże łapy, dzięki czemu nie wygląda na zwykłego dachowca. W jej oczach zawsze widać buntowniczy błysk, który odzyskała. Nie wygląda już jak zmarnowany wrak kota. Odzyskała dawny wigor.
Cechy szczególne - duże łapy
Kolor sierści - Ruda pręgowana klasycznie
Długość sierści - Długowłosa
Kolor oczu - Pomarańczowe
Problemy zdrowotne - ///
CHARAKTER
Pożar działa teraz jedną zasadą - “robię to, co chcę”. Nie obchodzi jej zdanie innych kotów, bo koniec końców i tak dopnie swego, a to, co się potem stanie, to już zupełnie inna sprawa. Dużo się przez to buntuje i czasem ma trochę kłopoty, ale na razie nic poważniejszego się nie wydarzyło. Coś, co jest dużym pocieszeniem dla większości burzaków, to to, że przestała również tak bardzo trzymać się ideologii, jaką wspiera duża część jej rodziny. Inna sprawa, że nie ma teraz za bardzo nikogo, kto może ją zatrzymać przed zrobieniem czegoś głupiego. Cały wolny czas ostatnio spędza na droczeniu się, najczęściej z uczniami, ale młodsi wojownicy też są wciągani w konwersacje. Pogodziła się już z faktem, że raczej będzie siedzieć w legowisku uczniów jeszcze przez kilkadziesiąt księżyców. I szczerze jej to nie przeszkadza. Przynajmniej ona nie musi odpowiadać za jakiegoś problematycznego dzieciaka.
MORALNOŚĆ
Raczej nie popełniłaby jakiejś straszliwej zbrodni, chyba że zostałaby do tego zmuszona.
CIEKAWOSTKI
-Nosi w futrze czerwone, pomarańczowe i żółte kwiatki, bo teraz nie obchodzą jej już inne koty i może robić co chce
-Ma talent do udawania głosów innych kotów (i nie oszczędza nim nikogo)
-Jest rannym ptaszkiem
-Jej ulubiona pogoda to kapuśniaczek
UMIEJĘTNOŚCI
Poziom medyczny: ///
Poziom wojownika: V
Słabe strony: Jeżeli chodzi o walkę to można opisać ją słowem “improwizacja”, nisko skacze, nie jest cierpliwa, nie jest dyplomatyczna, często nie docenia przeciwnika.
Mocne strony: Bardzo dobrze zachowuje równowagę, siła fizyczna, szybkość, dobry węch, szybko się uczy, dobrze umie straszyć koty.
RELACJE
RODZINA
Ojciec - Płomienny Ryk- W jego oczach jest tylko kolejną porażką. W jej oczach on nie istnieje.
Matka - Ognista Piękność- Jest trochę nadopiekuńcza i chyba już zapomniała, że Pożar jest dorosła.
Rodzeństwo - Rudzikowa Łapa - Rywal, brat, a jednocześnie najlepszy przyjaciel. brakuje jej go. Aksamitkowa Łapa - Nigdy nie miały jakiejś super relacji, ale szkoda jej, że nie dożyła dorosłości.
Partner - ///
Potomstwo - ///
INNE
Bliscy:
Topola - jej pierwszy przyjaciel, niestety już nie utrzymują kontaktu.
Topola - jej pierwszy przyjaciel, niestety już nie utrzymują kontaktu.
Wrogowie:
Obserwująca Gwiazda- załatwiła jej najgorsze chwile życia.
Obserwująca Gwiazda- załatwiła jej najgorsze chwile życia.
Ziębi Trel [*] - zamieniła jej życie w piekło na kilka księżyców.
Koszyk:
-Skowronkowa Łapa - nierudy który jej pomógł. Nie wie co o nim myśleć
SZKOLENIE
Mentor - Szepcząca Pustka- lubi pokazywać mu jak mało może jej zrobić. Chętnie byłaby trzecim kotem, który dał mu z liścia.
Uczniowie obecni - ///
Uczniowie dawni - ///
HISTORIA
Urodziła się w Klanie Burzy w miocie Płomiennego Ryku i Ognistej Piękności za panowania Obserwującej Gwiazdy razem z Rudzikiem i Aksamitką jako kolejne pokolenie rodu Piaskowej Gwiazdy. Została mianowana na uczennicę pod okiem Szepczącej Pustki co jej się bardzo nie podobało. Po pewnej sprzeczce z uczennicą medyka Klanu Klifu na granicy została wrzucona na kilka księżyców do dołu za karę. Opiekowała się nią Ziębi Trel, która kaleczyła ją. Pożar nie miała siły do życia, dopóki zarówno przywódczyni, która zapewniła jej to piekło, jak i jej sama prababka nie odeszły na drugą stronę. Wtedy wróciła do normalności.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz