Autor grafiki: piankacz [discord]
OGÓLNEJERZYKOWA WERWA
*Poprzednie imiona: Jerzyk -> Jerzykowa Łapa
Płeć: Kocur
Orientacja: Panseksualna
Przynależność: Samotnik z Kamiennej Sekty -> Klan Klifu
Ranga: Samotnik -> Wojownik
- - - -
Właściciel: Postać NPC (Autor/Opiekun: PIKI [discord])
CHARAKTERYSTYKA
APARYCJA
Opis ogólny - Jerzyk już od małego był dużym kocurkiem, a swą wielkość zawdzięcza matce. Bardzo możliwe, że w przyszłości ją nieco przerośnie. Nawet jako kociak posiada masywne silne łapy, dzięki którym z łatwością może pokonywać długie odległości. Również dzięki swej siłę w kończynach lepiej nie kusić kocurka, aby cię kopnął, bo może pozostać siniak na długi czas.
Poza wielkością odziedziczona po rodzicielce odziedziczył również większość cech charakterystycznych, które jasno wskazują na ich pokrewieństwo, a mianowicie podobnie ułożona długa sierść, jak i wywinięte uszy. Te zakończone są pędzelkiem, które najprawdopodobniej zawdzięcza w tym przypadku genom ojca. Tak też takie antenki pędzelki sterczą mu na głowi, co niektórych rozbawia to połączenie. Jego sierść jest czarna pręgowana tygrysio z elementami bieli na jego przednich łapkach w postaci skarpetek (na przedniej prawej łapce jest nieco wyższa) jak i pysku oraz łaty pod szyją w postaci krawatki. Oczka ma w kolorze intensywnej zieleni.
I tak ogólnie jest uwu słodka dużą bułą, takie chodzące cinamon roll (looks like a cinnamon roll but could kill), który kocha motylki i kwiatki.
Cechy szczególne - wywinięte uszy zakończone pędzelkami, dość duży jak na kocię, ale no to po mamusi taki jest
Kolor sierści - bura pręgowana tygrysio z białym
Długość sierści - długa
Kolor oczu - zielone
CHARAKTER
Tak jak powyżej wspominane, kocurek to jest chodząca cinamon roll. Przeurocza kochana kupa burej sierści, która dopilnuje, aby każde z jego rodzinki i bliskich mu kotów zawsze chodziło usmiechnięte. Nauczy się nazw kamieni by zadowolić matkę, babkę i innych członków Sekty? Check. Będzie chciał wypełnić wolę ojca? Jeszcze jak! Stanie w obronie rodzeństwa, gdy jakieś inne przybłędy będą się śmiać, że są małymi gówniakami? No raczej nie inaczej. Korzystający ze swojej wielkości, chce wyglądać na groźnego i silnego, na takiego też chcę się kreować przy obcych mu kotach. W końcu miał przyjemność widzieć kilka razy wstrętne duże i silne kocury, które mu poniekąd zaimponowały swoim stylem bycia. Tak samo jak i ich, również i jego mają się bać i wiedzieć, że to on Jerzyk, jest panem tutejszych terenów i lepiej z nim nie zadzierać. Nawet jeśli wciąż ma mleko pod nosem i pstro w głowie. Tak też tylko bliscy znają jego uroczą i głupiutką stronę.
Prawdopobnie wyrośnie na podrywacza, coś pokroju swojego biologicznego tatusia, więc uwaga wszystkie kotki, chowajta swoje córki i synów, by wam ich nie zbajerował w przyszłości.
MORALNOŚĆ
Rodzinkę swoją kocha, im krzywdy nie zrobi, ale każdemu kto się narazi jego bliskim zasadzi kopa w dupola tak mocnego, że wywali kota w kosmos. I chyba też będzie czcił kamienie, jak matka, babka i prababka.
CIEKAWOSTKI
- Pomysł na Jerzyka wziął się w momencie, gdy przeglądając zakładkę znalazłam kotkę o imieniu Jeżyk, nie wiedząc w tamtej chwili nawet do kogo należy stwierdziłam, że nie ma bata, jak ona będzie miała kociaki, musi mieć syna o podobnym brzmieniem imieniu.
- Kocurek kocha obserwować motyle. Chroni je przed swoim rodzeństwem, które chcąc go zdenerwować próbuje na nie polować i zjadać.
- Kocha kwiatki, wąchać, oglądać. Również kocha przyozdabiać swoje futro nimi, gdyby miał kciuki to na pewno by z kwiatów zrobił wianek i nosił go z dumą na głowie. W końcu to jest bardzo męska rzecz, kocur powinien ładnie pachnieć i się dobrze prezentować! Tak też dba o czystość swojego futerka, ale nie popada w skrajność.
- Ma wybity kieł
- Theme song [klik]
– Na bramce stoi, nikogo się nie boi, bo jest z niego koci King Bruce Lee karate mistrz
UMIEJĘTNOŚCI
Poziom medyczny: I [dowiedział się, że po kocimiętce ma się fazę, nie wie co to, ale też to chce mieć, i taka wiedza mu całkowicie wystarczy]
Poziom wojownika: VI [będzie assasinem jak Kania]
Słabe strony: rodzinka to jego słaba strona, nie chce by nic nigdy im się stało, stara się ukrywać swą słabość, bo coś takiego w końcu łatwo wykorzystać, zwłaszcza gdy się żyje jako samotnik w tym strasznym Betonowym Świecie; słabą stroną jest również jego wielkość, gdyż ponieważ nie zmieści się w żadną szczelinę
Mocne strony: silne łapy, wytrwałość
RELACJE
RODZINA
Ojciec - Nastroszone Futro [biologiczny] - może się kiedyś na niego napatoczy, ale jak na razie nie zna, nie zdaje i raczej nie zda sobie sprawy z tego, że to właśnie on jest jego biologicznym ojcem, Przyczajona Kania [przybrany] - kocur z Klanu Klifu, to go uważa za super tatusia, będzie kiedyś taki jak on, assasinem czy innym ninją
Matka - Jeżyk - mają takie samo imię hihi, więc pewnie go najbardziej kocha
Rodzeństwo - Kochane siostrzyczki (tak, zaakceptuje to, że Goszek czuję się kotką) Cynia, Goshenit i Pliszka. Ta ostatnia to akurat przyrodnia, bo ma innego tatusia, nawet jeśli są z tego samego miotu.
Partner - Miedziany Kieł
Potomstwo - Jastrzębi Zew, Jeżówkowa Łapa, Mniszek
INNE
Bliscy - Kamienna Sekta
Wrogowie - ///
SZKOLENIE
Mentor - Skowronek - uczyła go sama przywódczyni Kamiennej Sekty
Uczniowie obecni - ///
Uczniowie dawni - ///
HISTORIA
Urodzony w miocie samotników liczącym sobie cztery kocięta. Jak na razie tylko śpi, je i z biegiem księżyców zacznie powoli psocić, tak też powoli będzie można być świadkiem na co ten ufoludek wyrośnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz