- Jeszcze nie, wyśpij się lepiej póki jeszcze możesz.
Piesek uroczo ziewnął i po prostu zasnął, na chwilę skupiając uwagę siostry. Czasami mu zazdrościła - wydawał się taki pewny siebie, pozbawiony tego wewnętrznego niepokoju, który tak ją dręczył. To przez niego rozważała wszystko w najdrobniejszych szczegółach, zanim udawało jej się wykonać jakikolwiek ruch, dręczona wątpliwościami i pytaniami, na które nie potrafiła znaleźć odpowiedzi. A życie miało pokazać jej, że nie znał ich też nikt inny.
- A więc? - Pytanie wytrąciło ją z zamyślenia. Zwróciła szeroko otwarte ślepka na mamę, drżąc lekko. W jej głowie układały się gotowe zdania, wyobrażała sobie nawet, jak otwiera pyszczek i nabierają dźwięków, ulatując w przestrzeń, ale z jej mordki nie wydobył się nawet szept. Nie potrafiła zdobyć się na odwagę.
- No? Ale co? - dopytywała mamusia.
Pójdźka tak bardzo chciała, żeby ona wiedziała, ale nie potrafiła, po prostu nie mogła… Drżąc od emocji, odetchnęła głębiej, próbując się uspokoić. Wdech… wydech. Wdech… Spuściła łebek i zamknęła oczy, szukając w sobie odwagi.
- Po prostu… P-pomyślałam, że… - Przerwała, zaciskając mocniej powieki, jakby spodziewając się nadejścia ciosu. - To dlatego, ż… że tatuś nas nie chciał?
Sroczy Żar aż się zapowietrzyła.
- Kto ci tak powiedział? - tylko śpiące obok dzieci powstrzymały ją od warknięcia.
- N-Noc - Spod zaciśniętych powiek wydostała się łza. I kolejne.
- Co jeszcze mówił? - Może i dobrze, że cynamonowa na nią nie patrzyła, bo królowa wyglądała jak uosobienie furii. Panowała nad sobą resztką sił.
- Ż-że to pewnie N- - gwałtownie wciągnęła powietrze, pociągając nosem - Niebiański Lot a-albo jakiś samotnik, bo t-ty już kiedyś s-się… - Cynamonowa się zacięła, szlochając cicho i nie potrafiąc dokończyć. Sroczy Żar domyślała się, co zaraz usłyszy. Przykryła córkę ogonem i polizała uspokajająco. Pójdźka drżała przy jej boku, wstrząsana spazmami płaczu.
- Się p-puściłaś - miauknęła ostatkiem sił, zanim rozszlochała się na dobre.
<Sroczko? W końcu się zebrałam xd Możesz zrobić lekki time skip jak masz ochotę>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz