Czapli Potok zachichotał, czego ruda nie mogła zrozumieć. No co? On by nie chciał był wiecznie żywy?
— Nie możesz po prostu mieć nieskończoności żyć, to nie tak działa. Tylko liderzy mogą je mieć, a taki lider jest tylko jeden na cały klan. — wyjaśnił spokojnie kocur. Ruda zamachała parę razy ogonem, a jej pysk przyjął wyraz zastanowienia.
— A nie można czasem, no nie wiem, powiększyć liczby liderów na klan czy coś? No bo gdyby tak na jeden klan byłoby pięć, może sześć liderów, to jaki wspaniały i silny by był!
— Wiesz, takie "rozmnożenie" liderów przyniosłoby za sobą nieciekawe konsekwencje...
— Na przykład jakie? — mruknęła, nastawiając uszu.
— Widzisz, jakby liderzy mieliby inne zdania w różnych kwestiach, zaczęłyby się spory i taki klan szybko by się poróżnił, a potem rozpadł. — wytłumaczył Czapli Potok, strącając z nosa płatki śniegu.
— Uh, masz racje, trochę słaba sytuacja... — przyznała Leszczyna, spoglądając na swoje łapy. — A nie wiesz czasem, jak szybko zostać liderem?
— Nie jest to takie proste, Leszczynko. Musisz się wykazać walecznością i lojalnością, potem musisz zostać wybrana przez obecnego lidera, a potem, gdy ten odejdzie polować z Gwiezdnym Klanem, ty zajmiesz jego miejsce jako przywódca klanu. — Czapla kończąc swoją wypowiedź, uśmiechnął się delikatnie, a do głowy rudej kotki wpadł właśnie prześwietny pomysł, jak szybko zostać liderem i uzyskać te dużo żyć.
< Czapka? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz