BLOGOWE WIEŚCI

BLOGOWE WIEŚCI





W Klanie Burzy

Klan Burzy znów stracił lidera przez nieszczęśliwy wypadek, zabierając ze sobą dodatkową dwójkę kotów podczas ataku lisów. Przywództwo objął Króliczy Nos, któremu Piaszczysta Zamieć oddał swoje ówczesne stanowisko, na zastępcę klanu wybrana natomiast została Przepiórczy Puch. Wiele kotów przyjęło informację w trudny sposób, szczególnie Płomienny Ryk, który tamtego feralnego dnia stracił kotkę, którą uważał za matkę

W Klanie Klifu

Wojna z Klanem Wilka i samotniczkami zakończyła się upokarzającą porażką. Klan Klifu stracił wielu wojowników – Miedziany Kieł, Jerzykową Werwę, Złotą Drogę oraz przywódczynię, Liściastą Gwiazdę. Nie obyło się również bez poważnych ran bitewnych, które odnieśli Źródlana Łuna, Promieniste Słońce i Jastrzębi Zew. Klan Wilka zajął teren Czarnych Gniazd i otaczającego je lasku, dołączając go do swojego terytorium. Klan Klifu z podkulonym ogonem wrócił do obozu, by pochować zmarłych, opatrzeć swoje rany i pogodzić się z gorzką świadomością zdrady – zarówno tej ze strony samotniczek, które obiecywały im sojusz, jak i członkini własnego Klanu, zabójczyni Zagubionego Obuwika i Melodyjnego Trelu, Zielonego Wzgórza. Klifiakom pozostaje czekać na decyzje ich nowego przywódcy, Judaszowcowej Gwiazdy. Kogo kocur mianuje swoim zastępcą? Co postanowi zrobić z Jagienką i Zielonym Wzgórzem, której bezpieczeństwa bez przerwy pilnuje Bożodrzewny Kaprys, gotowa rzucić się na każdego, kto podejdzie zbyt blisko?

W Klanie Nocy

Ostatni czas nie okazał się zbyt łaskawy dla Nocniaków. Poza nowo odkrytymi terenami, którym wielu pozwoliły zapomnieć nieco o krwawej wojnie z samotnikami, przodkowie nie pobłogosławili ich niemalże niczym więcej. Niedługo bowiem po zakończeniu eksploracji tajemniczego obszaru, doszło do tragedii — Mątwia Łapa, jedna z księżniczek, padła ofiarą morderstwa, którego sprawcy jak na razie nie odkryto. Pośmiertnie została odznaczona za swoje zasługi, otrzymując miano Mątwiego Marzenia. Nie złagodziło to jednak bólu jej bliskich po stracie młodej kotki. Nie mieli zresztą czasu uporać się z żałobą, bo zaledwie kilka wschodów słońca po tym przykrym wydarzeniu, doszło do prawdziwej katastrofy — powodzi. Dotąd zaufany żywioł odwrócił się przeciw Klanowi Nocy, porywając ze sobą życie i zdrowie niejednego kota, jakby odbierając zapłatę za księżyce swej dobroci, którą się z nimi dzielił. Po poległych pozostały jedynie szczątki i pojedyncze pamiątki, których nie zdołały porwać fale przed obniżeniem się poziomu wód, w konsekwencji czego następnego ranka udało się trafić na wiele przykrych znalezisk. Pomimo ciężkiej, ponurej atmosfery żałoby, wpływającej na niemalże wszystkich Nocniaków, normalne życie musiało dalej toczyć się swoim naturalnym rytmem.
Przeniesiono się więc do tymczasowego schronienia w lesie, gdzie uzupełniono zniszczone przez potop zapasy ziół oraz zwierzyny i zregenerowano siły. Następnie rozpoczęła się odbudowa poprzedniego obozu, która poszła dość sprawnie, dzięki ogromnemu zaangażowaniu i samozaparciu członków klanu — w pracach renowacyjnych pomagał bowiem niemalże każdy, od małego kocięcia aż po członków starszyzny. W konsekwencji tego, miejsce to podniosło się z ruin i wróciło do swojej dawnej świetności. Wciąż jednak pewne pozostałości katastrofy przypominają o niej Nocniakom, naruszając ich poczucie bezpieczeństwa. Zwłaszcza z krążącymi wśród kotów pogłoskami o tym, że powódź, która ich nawiedziła, nie była czymś przypadkowym — a zemstą rozchwianego żywiołu, mszczącego się na nich za śmierć członkini rodu. W obozie więc wciąż panuje niepokój, a nawet najmniejszy szmer sprawia, że każdy z wojowników machinalnie stroszy futro i wzmaga skupienie, obawiając się kolejnego zagrożenia.

W Klanie Wilka

Ostatnio dzieje się całkiem sporo – jedną z ważniejszych rzeczy jest konflikt z Klanem Klifu, powstały wskutek nieporozumienia. Wszystko przez samotniczkę imieniem Terpsychora, która przez swoją chęć zemsty, wywołała wojnę między dwoma przynależnościami. Nie trwała ona długo, ale z całą pewnością zostawiła w sercach przywódców dużo goryczy i niesmaku. Wszystko wskazuje na to, że następne zgromadzenie będzie bardzo nerwowe, pełne nieporozumień i negatywnych emocji. Mimo tego Klan Wilka wyszedł z tego starcia zwycięsko – odebrali Klifiakom kilka kotów, łącznie z ich przywódczynią, a także zajęli część ich terytorium w okolicy Czarnych Gniazd.
Jednak w samym Klanie Wilka również pojawiły się problemy. Pewnego dnia z obozu wyszli cali i zdrowi Zabłąkany Omen i jego uczennica Kocankowa Łapa. Wrócili jednak mocno poobijani, a z zeznań złożonych przez srebrnego kocura, wynika, że to młoda szylkretka była wszystkiemu winna. Za karę została wpędzona do izolatki, gdzie spędziła kilka dni wraz ze swoją matką, która umieszczona została tam już wcześniej. Podczas jej zamknięcia, Zabłąkany Omen zmarł, lecz jego śmierć nie była bezpośrednio powiązana z atakiem uczennicy – co jednak nie powstrzymało największych plotkarzy od robienia swojego. W obozie szepczą, że Kocankowa Łapa przynosi pecha i nieszczęście. Jej drugi mentor, wybrany po srebrnym kocurze, stracił wzrok podczas wojny, co tylko podsyca te domysły. Na szczęście nie wszystko, co dzieje się w klanie jest złe. Ostatnio do ich żłobka zawitała samotniczka Barczatka, która urodziła Wilczakom córeczkę o imieniu Trop – a trzy księżyce później narodził się także Tygrysek (Oba kociaki są do adopcji!).

W Owocowym Lesie

Straszliwy potwór, który terroryzował społeczność w końcu został pokonany. Owocniaki nareszcie mogą odetchnąć bez groźby w postaci szponów sępa nad swoimi głowami. Nie obeszło się jednak bez strat – oprócz wielu rannych, życie w walce z ptakiem stracili Maślak, Skałka, Listek oraz Ślimak. Od tamtej pory życie toczy się spokojnie, po malutku... No, prawie. Jednego z poranków wszystkich obudziła kłótnia Ambrowiec i Chrząszcza, kończąca się prośbą tej pierwszej w stronę liderki, by Sówka wygnała jej okropnego partnera. Stróżka nie spodziewała się jednak, że końcowo to ona stanie się wygnańcem. Zwyzywała przywódczynię i zabrała ze sobą trójkę swych bliskich, odchodząc w nieznane. Na szczęście luki szybko zapełniły się dzięki kociakom, które odnalazły dwa patrole – żłobek pęka w szwach ku uciesze królowej Kajzerki i lekkim zmartwieniu rządzących. Gęb bowiem przybywa, a zwierzyny ubywa...

W Betonowym Świecie

nastąpiła niespodziewana zmiana starego porządku. Białozór dopiął swego, porywając Jafara i tym samym doprowadzając swój plan odwetu do skutku. Wieści o uwięzionym arystokracie szybko rozeszły się po mieście i wzbudziły ogromne zainteresowanie, powodując, że każdego dnia u stóp Kołowrotu zbierają się tłumy, pragnąc zmierzyć się na arenie z miejską legendą lub odpłacić za dawno wyrządzone szkody. Białozór zdołał przekonać samego Entelodona do zawarcia z nim sojuszu, tym samym stając się jego nowym wasalem. Ci, którzy niegdyś stali na czele, teraz są ścigani – za głowy Bastet i Jago wyznaczono wysokie nagrody. Byli członkowie gangu Jafara rozpierzchli się po całym mieście, bezradni bez swojego przywódcy. Dawna potęga podzieliła się na grupy opowiadające się po różnych stronach konfliktu. Teraz nie można ufać nawet dawnym przyjaciołom.

MIOTY

Mioty


Miot w Owocowym Lesie!
(brak wolnych miejsc!)

Zmiana pory roku już 16 listopada, pamiętajcie, żeby wyleczyć swoje kotki!

19 marca 2014

Borówkowa Słodycz

Autor grafiki: _kierdel (Discord)
OGÓLNE
BORÓWKOWA SŁODYCZ
*Poprzednie imiona: Borówka >> Borówkowa Łapa
Płeć: Kotka
Orientacja: Heteroseksualna
Przynależność: Klan Nocy
Ranga: Wojownik

- - - -

Właściciel: 
weeezeerrr (Discord)
CHARAKTERYSTYKA

APARYCJA
Opis ogólny - Borówkowa Słodycz to kotka o proporcjonalnej, wysportowanej budowie. Jej sylwetka jest smukła, ale widać w niej siłę i sprawność – porusza się z lekkością i pewnością, typową dla zdrowego, aktywnego kota. Kocięcy puch, który miała na początku życia, z czasem przekształcił się w gęste, długie futerko. Jej sierść jest śnieżnobiała, miękka i zadbana, co nadaje jej elegancki, niemal dostojny wygląd. Całości dopełniają jej wyraziste, niebieskie oczy.
Cechy szczególne - ///
Kolor sierści - Biała (niebieska pręgowana dziko z akcentami)
Długość sierści - Długa
Kolor oczu - Niebieskie
Problemy zdrowotne - Głuchota na prawe ucho

CHARAKTER

Borówkowa Słodycz, odkąd została mianowana wojowniczką, wykazuje jeszcze większą determinację, by zasłużyć na szacunek klanu i dowieść swojej wartości. Nadal cechuje ją ciekawość świata, jednak teraz przeplata się to z rosnącą świadomością odpowiedzialności oraz ciężaru, jaki niesie ze sobą bycie częścią klanu. Staje się coraz bardziej poważna w podejściu do obowiązków, choć jej wrodzona radość życia i pasja do odkrywania wciąż są mocno obecne.
Borówka to wojowniczka niezwykle pilna i zaangażowana. Każdy obowiązek traktuje jako nowy krok ku zdobyciu uznania, a każde wyzwanie jako szanse na to, by odkryć swoje niedoskonałości i poszerzyć własne możliwości. Ma silne poczucie obowiązku – wszystko, co robi, stara się wykonywać najlepiej, jak potrafi. W kwestii poleceń wydanych przez liderkę czy zastępczynie ma jednak tendencję do podporządkowywania się zbyt łatwo – nie kwestionuje rozkazów, nawet gdy nie do końca je rozumie. Jej posłuszeństwo nie wynika z braku własnej woli, lecz z głęboko zakorzenionej potrzeby świecenia przykładem pośród innych kotów.
Nadal pozostaje bardzo empatyczna. Jeśli któryś z towarzyszy wygląda na przygnębionego, Boróweczka nie przejdzie obok obojętnie – spróbuje porozmawiać, wesprzeć, nawet jeśli sama nie do końca rozumie, co się dzieje. Dla młodszych kotów stara się być kimś w rodzaju starszej siostry – wspiera je w zabawie i nauce, cieszy się ich towarzystwem, choć sama już musi mierzyć się z poważniejszymi obowiązkami.
Pomimo że łatwo nawiązuje relacje, bywa nieco zbyt wrażliwa na opinie innych. Słowa krytyki, zwłaszcza ze strony autorytetów, głęboko ją dotykają – choć nie zawsze to pokazuje. Po usłyszeniu ostrzejszych słów potrafi długo analizować, co zrobiła nie tak, często przypisując sobie większą winę, niż faktycznie ponosi. Czasem trudno jej wyznaczyć granicę między konstruktywną krytyką, a zbyt surowym osądem. W takich sytuacjach jej dawny strach przed zawiedzeniem wraca, popychając ją do jeszcze większego wysiłku – czasem nawet kosztem własnego zdrowia czy wypoczynku.
Mimo lęku przed porażką, Boróweczka jest odważna. To nie odwaga w znaczeniu brawury, ale zdolność działania pomimo lęku. Wie, że może się pomylić, że może zawieść – ale i tak próbuje. Z każdym kolejnym dniem coraz lepiej rozumie, że porażki są nieodłącznym elementem nauki. Kotka często przypomina sobie słowa jej matki, Porywistego Sztormu: „Najlepszą nauką są błędy” – i choć popełnienie takowego błędu jest dla niej trudne do zniesienia, to zawsze dąży do poprawy.
Jedną z wyraźnie rozbudowanych cech u Boróweczki jest jej refleksyjność. Często zatrzymuje się, by przemyśleć swoje decyzje, słowa, a nawet cudze zachowania. Zdarza się, że zbyt długo analizuje sytuacje, przez co czasem działa z opóźnieniem lub zbyt ostrożnie. Trudności z podejmowaniem decyzji wynikają z jej chęci, by nikogo nie skrzywdzić i nie popełnić błędu, który mógłby odbić się negatywnie na innych.
Gdy kotka musi działać pod zbyt dużym naciskiem, reaguje impulsywnie. Stres sprawia, że jej reakcje bywają gwałtowne, a decyzje nieprzemyślane. Jeśli coś ją przeraża, próbuje zadziałać szybko, by tylko pozbyć się uczucia lęku. Zdarza się, że w takich momentach mówi lub robi coś, czego potem żałuje – ale zawsze znajduje w sobie siłę, by przeprosić i spróbować naprawić sytuację.
Biała wojowniczka nie straciła też swojej kreatywności – choć obecnie częściej objawia się ona w bardziej praktycznych dziedzinach. Potrafi znaleźć niekonwencjonalne rozwiązania podczas polowania, wymyślić sposób na ominięcie przeszkody czy zaskoczyć innych pomysłem na zabawę dla młodszych. 
Jej pamiętliwość pozostała, ale zyskała nową jakość – nie wypomina już tak otwarcie dawnych uraz, choć dobrze pamięta, kto był wobec niej niesprawiedliwy lub kto kiedyś ją zranił. Nie kieruje się jednak chęcią zemsty – raczej ostrożnością i doświadczeniem. Uczy się ufać rozważnie.
Jednym z trudniejszych aspektów jej charakteru pozostaje tendencja do zatajania prawdy przed bliskimi. Wciąż zdarza się jej coś ukryć lub podkoloryzować – zwłaszcza, gdy zawiniła lub wpadła w kłopoty. Robi to jednak z obawy przed rozczarowaniem, a nie z egoizmu. Poczucie, że mogłaby sprawić komuś przykrość, waży na niej bardziej niż sama wina.

MORALNOŚĆ

Boróweczka jest typową neutralnie dobrą postacią – stara się czynić dobro, kieruje się współczuciem i troską, ale nie zawsze działa zgodnie z ustalonymi zasadami. Jest lojalna wobec swojego klanu, ale jeszcze bardziej wobec własnego sumienia. Jej moralność opiera się na uczuciach, relacjach i potrzebie wspólnoty, nie na ideologii porządku czy buntu. Choć nie zawsze zdaje sobie sprawę z tego, czy to co robi jest moralnie słuszne, nie kwestionując poleceń czy rozkazów bliskich jej kotów, to z pewnością stara się działać bardziej świadomie.
Jeśli chodzi o jej stosunek do kodeksu, to szanuje go i z pewnością pomyśli dwa razy, nim zdecyduje się złamać którąś z jego zasad. Wierzy, że to właśnie on zapewnia bezpieczeństwo jej oraz bliskim jej kotom, równocześnie zdając sobie sprawę z tego, że czasem nawet i najlepszy system obrony może zawieść. Po części dziwi ją, że niektóre koty (samotnicy, pieszczochy) nie muszą stosować się do kodeksowych zasad, a z drugiej strony to rozumie, ponieważ sama nie do końca wiedziała o jego istnieniu nim została uczennicą.
W Gwiezdny Klan wierzy i zawsze będzie wierzyć. Rodzice wychowali ją na silnie wierzącą, a więc trudno byłoby jej zaprzestać wyznawać kocich przodków. Choć nie jest pewna, czy faktycznie istnieje miejsce, do którego idą koty po śmierci, to kwestia ta nie jest czymś, czym zajmuje się najbardziej, gdy myśli o kocich bóstwach. Nie wierzy w Klan Gwiazdy dlatego, że zależy jej na staniu się jego częścią po śmierci, ale dlatego, iż uważa, że zawsze będzie potrzebować jakiegoś oparcia, a zwłaszcza gdy nadejdzie czas kryzysu czy zwątpienia.

CIEKAWOSTKI

Boróweczka ma dziwny zwyczaj zbierania drobnych przedmiotów, które znajduje podczas swoich wędrówek po obozowisku – kawałki kory, szyszki, kamyki, a nawet robaki! Zebrane przez siebie drobiazgi potem daje najbliższym w formie prezentu.
- Nim uśnie, często musi pokręcić się na posłaniu, by znaleźć tę najwygodniejszą pozycję. Zwykle zajmuje jej to trochę czasu, a gdy budzi się, to zwykle w innej pozycji niż ta, w której usnęła.
- Bardzo dba o swój wygląd, gdyż wierzy, że to właśnie on jest kluczem do serca innych kotów. Nie wyjdzie z legowiska przed dokładnym wyczesaniem swojego pięknego, białego futerka i sprawdzeniem, czy nie znajdują się w nim jakieś liście czy brudy.
- Jest zafascynowana nocnym niebem i szczególnie księżycem. Codziennie wieczorem spędza chwilę na obserwowaniu jego i gwiazd.
- Nie wie, że jest po części głucha. Prawdę mówiąc, jej niepełnosprawność nigdy nie była na tyle wyraźna, by przyczyniła się w jakimś stopniu do tego, jak wykonuje codzienne obowiązki czy też prace. Najpewniej nigdy się też o tym nie dowie.
- Kotka uwielbia wszystkie kwiaty, lecz do jej ulubionych należą róże — nie tylko ze względu na ich elegancką, wielowarstwową strukturę, lecz także z powodu ich intensywnego, pięknego zapachu.
- Wciąż lubi snuć opowieści i przekształcać zasłyszane w przeszłości historie, choć coraz rzadziej dzieli się nimi z innymi – bojąc się, że zostanie uznana za „dziecinną”. Wojowniczka nie wstydzi się jednak dzielić swoimi opowiastkami z kociętami! Wie, że te zawsze z chęcią jej wysłuchają.
UMIEJĘTNOŚCI

Poziom medyczny: ///
Poziom wojownika: V
Słabe strony: 
Jasne futro - [Ze względu na jasny kolor swojego futerka, ma nie mały problem jeśli chodzi o podkradanie się do zwierzyny czy też jakiejkolwiek ofiary.]
Umiejętności bitewne - [Choć jest z niej zwinna koteczka to brak doświadczenia w walce sprawia, że nie będzie w stanie obronić się przed większym zagrożeniem.]
Grube i gęste futro - [Chociaż podczas Pór Nagich Drzew jest jej ciepło, to podczas pory Zielonych Liści gotuje się pod grubą warstwą sierści.]
Siła fizyczna - [Cechuje się raczej szybkością, nie siłą fizyczną. Jej siła jest nieco mniejsza w porównaniu do innych kotów.]
Działanie pod presją - [Nie potrafi i nie będzie potrafiła działać pod silnym stresem. Ledwo jest wtedy zdatna do logicznego myślenia.]
Mocne strony: 
Pływanie - [Odkąd zabrana została na mieliznę, wykazuje sporą chęć do nauki poruszania się w wodzie. Bardzo lubi się pluskać i z pewnością będzie dobrze pływać, gdy już zostanie uczennicą.]
Biegi długodystansowe - [Jest pełna energii. Uwielbia biegać, nieważne na jak dużą odległość, dzięki czemu z łatwością może uciec przed zagrożeniem.]
Koordynacja - [Nie ma problemu z balansowaniem na gałęzi, jest giętka oraz zwinna. Zbieganie ze stromych zboczy również nie jest dla niej problemem - nie wywróciłaby się, nieważne jak spadzista jest górka, po której idzie.]
Węch - [Ma dobrze rozwinięty zmysł węchu. Jest w stanie rozróżnić poszczególne zapachy, włączając w to zapach zwierzyny czy ziół leczniczych.]
Krótki czas spoczynku - [Jej organizm szybko wraca do pełnej sprawności po zabawie, długiej wędrówce czy wysiłku, co pozwala jej na niemal ciągłą aktywność.]
RELACJE

RODZINA

Ojciec - Rysi Bór - [Gdy jeszcze była młodą koteczką, kocur był strasznie zatroskany o nią i o jej brata. Na przestrzeni księżyców kocur w końcu nauczył się odpuścić, Borówka nigdy nie zapomni jednak tego, jak kocur potrafił ciągnąć ją do legowiska medyczki z powodu drobnego przetarcia czy ranki. Ostatnio nie rozmawia z nim za często, lecz kocha go i jest wdzięczna za to, jak wielką czułością ją obtoczył.]
Matka - Porywisty Sztorm [Borówkowa Słodycz uwielbiała wysłuchiwać jej barwnych opowieści i historyjek, z tyłu głowy zastanawiając się, czemu kotka nieraz podchodziła do niej z dystansem. W pewnym sensie od zawsze widziała w niej wzór godny naśladowania, choć nie potrafiła — i do dziś nie potrafi — zrzucić z siebie poczucia, że mogłaby zrobić dużo więcej, by udowodnić kotce swoją wartość. Oczywiście, kocha ją i cieszy się, gdy widzi ją w dobrym nastroju.]
Rodzeństwo - Rozpromieniony Skowronek - [Jej brat. Kocha go i stara się utrzymywać z nim kontakt, lecz nie przestaje odnosić wrażenia, że odkąd zostali uczniami ich drogi nieco się od siebie oddaliły. Nie za często miała okazje chodzić z nim na wspólne szkolenia, nad czym wciąż bardzo ubolewa. Choć nie mówi o tym głośno, boli ją raczej niedojrzałe poczucie humoru brata i nie potrafi zaprzestać oczekiwania na moment, w którym kocur zacznie traktować wojownicze obowiązki bardziej poważnie.]
Partner - Tojadowa Kryza - [Najwspanialszy kot, na jakiego mogła trafić! Zakochała się w nim i nie potrafi się odkochać!]
Potomstwo - KonwaliaKorzonekSłodka

INNE

Baśniowa Stokrotka - [Babcia Borówki. Wspaniała, zawsze wesoła kotka, której Borówka nie widziała jeszcze bez uśmiechu na pyszczku. Wojowniczka zdaje się mieć spokojną naturę, lecz często pokazuje swoją bardziej energiczną stronę. Uwielbia ją!]
Dryfująca Bulwa - [Dziadek Borówki. Jest bardzo spokojny i - z tego, co zauważyła Borówka - bardzo nieśmiały. Zwykle to biała koteczka musi wykonać pierwszy ruch, jeśli chce porozmawiać z kocurem.]
Pluskający Potok (*) - [Wujek, który zdaje się być bardzo podobny charakterem do Porywistego Sztormu. Jest bardzo energiczny oraz żartobliwy.  Gdy była młodsza, nieraz przynosił jej do żłobka robaczki i tym podobne! Uwielbia spędzać z nim czas!]
Perlista Łza (*) - [Choć z ciotką nie była jakoś szczególnie blisko, to jej śmierć z pewnością ją dotknęła. Żałuje, że nie wyszła z inicjatywą, by porozmawiać z kotką, gdy ta jeszcze żyła.]
Krzycząca Makrela - (*) [Gdy była uczennicą, bardzo lubiła odwiedzać kocura, wymieniać mu posłanie, podawać świeżą zwierzynę i pilnować, by w futerku przypadkiem nie zaplątał mu się kleszcz. Gdyby mogła się cofnąć w czasie, z pewnością zaglądałaby do niego dużo częściej.]
Śnieżna Mordka - [Koleżanka z legowiska. Choć co jakiś czas zdarzy im się przeprowadzić jakąś rozmowę, Borówka nie przestaje odnosić wrażenia, że przed mianowaniem rozmawiały dużo częściej.]

SZKOLENIE

Mentor - Szałwiowe Serce - [Miły kocur, o charakterystycznym, zakrzywionym pyszczku. Przepada za nim i docenia wiedzę, jaką jej przekazał. Z pewnością nie mogłaby trafić na lepszego mentora!]
Uczniowie obecni - ///
Uczniowie dawni - ///
HISTORIA
Urodzona podczas rządów Spienionej Gwiazdy w miocie Rysiego Boru i Porywistego Sztormu, czyli parki, która już od czasów uczniowskich zdawała się być blisko siebie. Relacja dwójki stawała się mocniejsza z dnia na dzień, a po ich mianowaniu stała się lepsza niż kiedykolwiek. Choć w klanie krążyły plotki, mówiące o tym, że są razem, to spora część kotów dowiedziała się o ich związku dopiero, gdy przyszła wieść o ciąży szarej wojowniczki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz