Stała koło wyjścia z obozu, przyglądając się zbierającemu się do wyjścia patrolowi poszukiwawczemu. Zeszłego wschodu słońca Nów wybrała się w okolice Klanu Nocy po rosnący tam epimedium, którego zapasy powoli się kończyły i do dziś nie wróciła. Horyzont ze spokojem wybrał najmniej rozemocjonowane koty na poszukiwania. Miały one obejmować jak na razie jedynie bagna i okolice Drogi Grzmotu. Ale niektóre koty złamały już tą regułę, wybierając się nieco dalej za rzekomym tropem Nowiu. Jednym z ów kotów była Nostalgia, zaciekawiona aromatem unoszącym się w powietrzu. Jeszcze nigdy nie czuła tak pięknie pachnącej rzeczy co spotęgowało jej ciekawość. Na jej nieszczęście niestety Wodospad ją zauważył i nakablował Lśniącemu Księżycowi, ten zaś Puch, a ona samemu liderowi. I tak właśnie Nostalgia została uziemiona na jeden wieczór w obozie. Z żalem patrzyła jak coraz więcej kotów, które nawet lubiła wychodzi z obozowiska, zostawiając ją samą z wariatami. Bez wątpienia zaginięcie szylkretowej medyczki uznawane z każdym uderzeniem serca coraz bardziej za śmierć nie wpływało jakoś wspaniale na psychikę członów Klanu Lisa. A już szczególnie tych bliskich kotce. Księżycowy Pył, syn zmarłej niedawno Czereśni, którego łączyła jakaś nieznana Nostalgii więź z Niezapominajką i Nowiem, dość mocno przeżywał te wydarzenia. Płakał, nie jadł, siedział dniami odizolowany, a czasem z szylkretową medyczką lub synem. Lśniący Księżyc próbował pocieszyć ojca po zginięciu Nowiu, obiecując odnaleźć kotkę. Mocno zaangażował się w jej poszukiwania, stając się praktycznie ich liderem.
A Nostalgia tkwiła tu, nudząc się na potęgę.
A Nostalgia tkwiła tu, nudząc się na potęgę.
― Co się lampisz? ― warknęła na obserwującego ją jednego z bachorów Płomykówki.
Małe skubańce każdego dnia rosły coraz bardziej w siłę, stając się coraz większe i silniejsze. Pewnie niedługo zostaną uczniami i znając życie oraz wymagania nowego lidera szybciej niż ona wojownikami. Wstała i powolnym krokiem skierowała się do legowiska medyków, by korzystając z zamieszania, pożyczyć parę leków, którymi później zamierzała uprzykrzyć życie Sokołowi.
W końcu czego się nie robiło dla swojego największego wroga pod słońcem?
Czasem Nostalgia miała wrażenie, że jej jedynym celem w życiu jest dokuczanie temu lisiemu bobkowi, ale nie marudziła. Ba, wręcz wypełniała swój obowiązek z przyjemnością. Pewnym krokiem weszła do legowiska i zaczęła się rozglądać za czymś pożytecznym. Dzięki ciągłemu wkurwianiu Nowiu i specjalnemu chorowaniu co chwilę, powoli ogarniała już niektóre leki. A nawet jeśli i nie, to uczyła się ich działania obserwując swoje ofiary. Zdziwiona odkryła, że w legowisku nie ma Pszczółki, ale po chwili przypomniała sobie, że ta miała wybrać się do Płomykówki i ocenić stan zdrowia jej kociaków.
Może w końcu stwierdzą Kogutowi ADHD?
Odkrywszy, że nikt jej nie będzie przeszkadzał w najbliższym czasie z szczerym uśmiechem na pysku przemierzała półki z ziołami, zastanawiając się nad najlepszymi dla jej ulubieńca. Wędrowałaby tak pewnie w nieskończoność, gdyby nie przypomniało jej się nagle, gdzie Nów trzymała trucizny. Ruszyła pędem przed siebie, już wyobrażając sobie lecącą pianę z pyska tego lisiego łajna zwanego też Sokołem.
Jednakże z jej genialnego planu już ktoś inny skorzystał. Kupa czarnej sierści dzieliła ją od skrytki z truciznami Nowiu. Leżące na środku cielsko oddychało jeszcze, a nawet coś mamrotało, lecz szylkretka nie wiedziała za bardzo co zrobić w tej sytuacji.
W końcu kocur zabijał się z własnej nie przymuszonej woli, więc czy miała prawo mu przeszkadzać?
― Ważka...― wychrypiał Księżycowy Pył słabym głosem. ― Lśniący... Mama... Dzieci... Nów... K-kocham... ― wydusił ostatnie słowo, po czym wziął gwałtowny oddech i zamilkł.
Kotka cofnęła się parę kroków do tyłu. Powinna jak najszybciej stąd uciekać zanim podejrzenia padną na nią. W końcu ostatnie czego potrzebowała to reputacja mordercy jakiś zwariowanych staruszków.
― K-księżycowy Pył? ― usłyszała czyjś roztrzęsiony głos i odwróciła się do tyłu.
<Ktoś coś?>
Nostalgia czasami mnie przeraża xD
OdpowiedzUsuńZ niej dopiero się zrobi mroczna koteczka xd
UsuńMam się bać? xd
UsuńZ czasem sama stwierdzisz xd
UsuńKlep klep Szyszką
OdpowiedzUsuńMusi uważnie obserwować młodą <3