- Dobra, muszę iść - miauknęła do brata - Frezjowy Płatek chciała ze mną wyjść na trening.
Wiąz skinął głową ze zrozumieniem, po czym położył się na posłanie i kontynuował odpoczynek. Niebieska przeciągnęła się i strzepnęła uszami. Wyszła z legowiska uczniów, pozwalając przyzwyczaić się jej oczom do światła na zewnątrz. Nie zdążyła nawet podejść do wyjścia, gdy jej drogę zagrodził jeden z dwóch mistrzów, Chłodny Omen.
- Chciałem zapytać cię jak ci się podoba w Klanie Wilka? Trening nie jest zbyt wymagający? - miauknął kocur, przysiadając obok niej.
Cedrowa Łapa westchnęła w myślach. Miała wspinać się na drzewa, a nie gadać z jakimś zapchlonym rudzielcem! Potem będzie musiała się tłumaczyć Frezji czemu się spóźniła. Poza tym, czego on w ogóle od niej chce? Czemu taki ważny wojownik do niej gada?!
- Noo... W sumie to nawet mi się podoba - mruknęła grzecznie do kocura.
Polizała łapę i przejechała nią po uszach, aby ukryć zakłopotanie. Cały czas czuła na sobie wzrok arlekina, który najwyraźniej wymagał od niej dłuższej odpowiedzi
- Trening idzie mi całkiem dobrze, a przynajmniej tak mówi Frezjowy Płatek - dodała po chwili - Umiem polować, trochę walki... Miałam dziś uczyć się wspinaczki na drzewa, ale nie wiem co z tego wyjdzie.
Mimo tego, że chciała już odejść, to nie wiedziała, czy byłoby to grzeczne... Co, jeśli kocur by się na nią obraził? Miał wysoką rangę, mogłaby mieć kłopoty!
- Eee... Mam takie pytanie - miauknęła niepewnie - Jakie obowiązki wykonują mistrzowie, których nie mają wojownicy?
Odetchnęła z ulgą, gdy starszy kot jej odpowiedział.
- Mistrzowie szkolą wojowników w walce, ponieważ ta umiejętność zanika, gdy nie jest ćwiczona - odparł kocur - Odpowiadają też za przebieg bitwy w trakcie wojny, koordynują działania wojowników i uczą ich różnych manewrów wojennych... Oraz postaw oraz sygnałów niewerbalnych, by mieć przewagę nad wrogiem.
Cedrowa Łapa słuchała z uwagą; w końcu ta wiedza mogła by się jej kiedyś przydać, aby nie wyjść na głupka!
- Dziękuję - mruknęła szybko - I przepraszam, ale muszę już iść. Frezjowy Płatek chciała mnie zabrać na trening, a nie chcę, aby musiała czekać.
<Chłodny?>
[przyznano 5%]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz