Kremówka x Papież
Kocięta przyjdą na świat 05.04.2025r.
Grywalnych może być maksymalnie 2!
Dopuszczalne maści dla tego miotu:
KOCURY:
- czarna (jednolita lub pręgowana tygrysio/klasycznie
- niebieska (jednolita lub pręgowana tygrysio/klasycznie)
- cynamonowa (jednolita lub pręgowana tygrysio/klasycznie)
- płowa (jednolita lub pręgowana tygrysio/klasycznie)
- ruda (pręgowana tygrysio/klasycznie)
- kremowa (pręgowana tygrysio/klasycznie)
I powyższe mogą być z białym, pokrywającym od maści z bielą do bicolora.
KOTKI:
- czarna (jednolita lub pręgowana tygrysio/klasycznie)
- niebieska (jednolita lub pręgowana tygrysio/klasycznie)
- cynamonowa (jednolita lub pręgowana tygrysio/klasycznie)
- płowa (jednolita lub pręgowana tygrysio/klasycznie)
DALEJ KOTKI:
- czarna szylkretowa (jednolita lub pręgowana tygrysio/klasycznie)
- niebieska szylkretowa (jednolita lub pręgowana tygrysio/klasycznie)
- cynamonowa szylkretowa (jednolita lub pręgowana tygrysio/klasycznie)
- płowa szylkretowa (jednolita lub pręgowana tygrysio/klasycznie)
I powyższe mogą być z białym, pokrywającym od maści z bielą do bicolora.
Możliwy kolor oczu:
- zielone
-żółte
Kocięta mogą być krótkowłose/półdługowłose.
REZERWACJE:
alicja.lawicka1@gmail.com (Kotka, Plamka)
suzyy_0311 (Interpłciowy (kocur), ???) — bezpłodne
POSTAĆ NPC mały kastracik
Zasady rezerwacji kociaka w miocie:
1. Formularz wysyłamy w ciągu tygodnia od zajęcia miejsca w miocie na gmail (wcne.official@gmail.com).
2. Aby zarezerwować kociaka z miotu, należy w komentarzu pod tą stroną podać aktualny adres e-mail do kontaktu bądź pełną nazwę na Discordzie. Komentarze niezawierające danych kontaktowych nie będą liczone jako rezerwacja i miejsce pozostanie wolne dla innych chętnych do momentu uzupełnienia informacji.
Historia miotu:Kremówka była urokliwą piecuszką, często widywaną podczas swych popołudniowych przechadzek, sunącą po nagrzanych od słońca chodnikach. Nie robiła tego jednak bezcelowo, a wręcz przeciwnie — jej działaniom przyświecał szczytny cel. Każda z rund wokół okolicy, a nawet dalej, po leśnych ścieżkach, kierowana była potrzebą odnalezienia zaginionego brata, Kosa. Czyniła tak wytrwale przez wiele długich księżyców, często zaczepiając inne przechodzące obok koty i dopytując o łaciatego brata. Niestety, rysopis przedstawiany przez Kremówkę był zbyt pospolity, by ktoś mógł jej udzielić odpowiedzi. Czarno-białych kocurów o pomarańczowych oczach było więcej niż myszy w bezpańskiej stajni, dlatego też kotka nigdy nie dowiedziała się o śmierci jej brata.
Działania Kremówki przyniosły jednak inne, pozytywne skutki. Poznała Papieża — kocura o oryginalnym imieniu, który po pewnym czasie znajomości i wspólnemu pomaganiu sobie, wszedł z nią w związek. Z kociętami zwlekali dość długo, zbyt skupieni na wspólnych podróżach i zwiedzaniu nieznanych im dotąd zakamarków miasta. Kocięta jednak kiedyś pojawić się musiały, tym bardziej, iż Kremówka, wychowana wśród piątki rodzeństwa, miała silną potrzebę założenia rodziny. I tak też się stało, jednak nie obyło się bez pewnych kłopotów, związanych z podeszłym wiekiem kocicy.
Młode rosły szybko, a po jakimś czasie ich dwunożni zaczęli nawet zabierać je na wspólne spacery, ubrane w barwne puszorki i cukierkowe obróżki. Jeden z tych wypadów odbył się za miastem, niedaleko pól i Drogi Grzmotu. Trwała Pora Zielonych Liści, toteż pogoda dopisywała i stwarzała idealną okazję do wspólnego obejścia połaci. Trójka rodzeństwa dreptała grzecznie za mamą, niuchając powietrze i oglądając się za owadami. Wtem, nad głowami kociąt przefrunął mieniący się czerwieniami motyl. Jak to dzieci, kociaki od razu wyrwały się do góry, byleby być pierwszymi, które pochwycą je w swe niecne łapki. Nie wiadomo, czy był to pośpiech spowodowany nietypową lokalizacją spaceru, czy zwykła niedokładność, jednak szelki dwójki urwisów były zdecydowanie za luźne, pozwalając im na wyśliźnięcie się z ubranek i pobiegnięcie za ofiarą, zupełnie nie zważając na rozlegające się za nimi krzyki. Biegły i biegły, aż... grunt pod ich łapkami się skończył i o ile motyl zdołał przelecieć nad, tak je w swoje pazury przechwyciła wartka, niebezpieczna rzeka. Ich los był przesądzony, z zabójczą prędkością zbliżały się do swego końca, jednak jakaś siła zdecydowała się ulitować nad niemądrymi dziećmi zatrzymując je na moment przy wystającym z brzegu korzeniu. Ten moment wystarczył, by ktoś stojący obok złapał je za kark i wciągnął na stały ląd.
Dodatkowe informacje:
— Kremówka zawsze kierowała się chęcią pomocy innym i pragnęła, by jej dzieci w przyszłości pogodziły wszystkie klany, co także zostało na nie przelane.
— Kocięta urodzą się u pieszczochów i spędzą tam pierwsze księżyce życia. Do Klanu Wilka w dołączą wieku 2 księżyców.
— Przez późną ciążę i zwiększone ryzyko na zaburzenia, jedno z kociąt urodziło się hermafrodytą i jest osobą interpłciową (co oznacza, że posiada zarówno żeńskie, jak i męskie cechy płciowe). Istnieje spora szansa, że maluch nigdy nie zda sobie z tego sprawy, jednak nie będzie w stanie mieć potomstwa. Informację o tym prosimy zawrzeć w komentarzu zgłoszeniowm.
— Opieką nad kociętami zajmie się Mroczna Wizja, przebywająca w tym czasie w żłobku z własnymi kociętami.
— Jeśli maluchy okażą się godne, możliwe, że zostaną one zapoznane z wiarą w Mroczną Puszczę.
— Po dołączeniu do Klanu Wilka imiona kociąt zostaną zmienione na klanowe, dlatego warto przygotować sobie zawczasu zarówno imię pieszczocha, jak i klanowe.
Na oficjalnym serwerze discord na kanale #baza-grafik znajdują się grafiki do darmowego użycia! Do tego miotu pasują grafiki o numerach: 4, 17, 20, 21, 22, 23, 28, 32, 40, 71, 74, 77, 79, 81, 84, 85, 86, 89, 95, 103, 113, 115, 126, 128, 133, 145, 149, 151
oraz po zmianie koloru oczu: 18, 39, 60, 67, 70, 73, 92, 97, 99, 116, 121, 146, 162
Więcej informacji o tym sposobie rezerwacji grafiki i używania jej znajdziecie na discordzie!
suzyy_0311, chciałabym wziąć kociaka z hermafrodytą! (Kociak będzie myślał, że jest kocurkiem!)
OdpowiedzUsuńzaklepuję koteczkę plamka. kontakt: alicja.lawicka1@gmail.com
OdpowiedzUsuńOMG! Pieszczochowe drzewko Cynamonki zyska kolejnych wspaniałych członków! Aż kusi wziąć kociaka... I to takiego co by wyglądał jak jej zmarły brat (jego śmierć nie poszła na marne, dzięki temu siora znalazła miłość, nie każdy bohater nosi pelerynę *sniff*)... I nazywał się Kosogłosik... Może tak tego npc nazwiecie? Może Kremówka by tak nazwała? Luźna propozycja. I no polecam kocią mame papieska kremówkę
OdpowiedzUsuńJa mam jeszcze pytanie. Bo trzeba wysłać formularz najpóźniej tydzień po zaklepaniu kotka. Ale jak mamy go napisać jeśli nie ma podanych imion reszty kotów? Bo punkt rodzina jest obowiązkowy.
OdpowiedzUsuńJeśli nie mają jeszcze imion to uzupełnieniem tego zajmie się administracja
Usuń