Odłożył złapaną zwierzynę na stertę zdobyczy. Od razu wyłapał podejrzliwy wzrok jednego z nowych pobratymców. Zmrużył ślepia z niezadowoleniem. Przez ich podejrzliwość, plany Konopi i jego, mogły wyjść na światło dzienne. A tego nie chcieli. Musieli więc uważać na każdy swój ruch oraz rozmowę. Przyjrzał się zadrapaniu na swoim brzuchu. Królik podrapał go, ale ranka była na tyle niewielka, że aż tak mu nie przeszkadzała. Mimo wszystko wolał coś na nią zaradzić. Inflekcja była ostatnim, czego potrzebował w stanie swojego zdrowia.
Zbliżała się kolejna w jego życiu Pora Nagich Drzew. Tym razem nie spędzi jej w ciepłym żłobku, u boku matki i służących mu braci, ale w obcym praktycznie klanie. Przynajmniej to nie były rybojady. Ogromny plus zdaniem białego.
Skierował łapki w stronę legowiska medyków. Słyszał, że jest ich trójka. Nie zamierzał oczywiście żadnego z nich poznawać, bo po co? Pewnie umieli tyle co nic. Tylko Pszczółka była świetną uzdrowicielką. Wchodząc do środka, wraz z muskającym jego sierść wiatrem, rozejrzał się po wnętrzu. Przyjemne, intensywne zapachy ziół dopadły do niego od razu. Zaznał uspokojenia. Dopadł do pierwszej kępy roślin, przyglądając jej się z zainteresowaniem. Nagietek, wrotycz, skrzyp. Znał się na ziołach. Odkąd był kociakiem, wielu nauczyła go Pszczółka, przekazując całą wiedzę o roślinach synowi. Wiedział, że jeśli kiedyś przyjdzie mu żyć w samotności, nie będzie musiał obawiać się ran i chorób. Będzie umiał sobie poradzić.
— Co tu robisz?
Zastrzygł uszami na dźwięczny głos. Niechętnie odwrócił pysk w stronę czarnej kotki z białym. Skrzywił się niezadowolony, że ktoś ośmiela się mu przerywać.
— Nie twoja sprawa, lisi bobku. Zaraz stąd pójdę.
— Nie możesz sam dotykać ziół. Nie jesteś medykiem. — miauknęła z dziwnym spokojem kotka. Przyjrzała mu się uważnie. — Ty jesteś Ostowa Łapa?
Skinął głową na potwierdzenie swojego nowego imienia. Przybliżył do siebie łapą wrotycz. Widząc spojrzenie kotki, dodał: — Sam potrafię się sobą zająć.
<Konwaliowe Serce?>
Coraz więcej ludzików piszę do konwalii. Podoba mi się to :DDD
OdpowiedzUsuńBo yest fajna, nie ma co się dziwić
UsuńMiałam sesję umówioną już dawno, ale dopiero teraz napisałam. Chociaż się zgodzę, Konwalia jest bardzo fajna ^^
Usuń:3
Usuń