- Ooo – mruknęła. – Co to?
Starsza wojowniczka schyliła się i uważnie obwąchała ślady. Brzozowa Łapa przyglądała się temu z szeroko otwartymi oczami. Błękit również pochyliła głowę i obwąchała trop.
- Cuchnie lisem – stwierdziła, a Świetlisty Potok skinęła łebkiem. – Co robimy?
Córka Rdzawego Ogona myślała przez chwilę.
- Wrócimy do obozu i opowiemy o wszystkim Ciernistej Gwieździe albo Migoczącemu Niebu.
W głowie niebieskiej zaczął się jednak tworzyć nowy plan. Błękit zdecydowanie pokręciła głową, nie zgadzając się z decyzją kocicy.
- Nie będziemy biegać do obozu wyżalić się siostrzyczkom. Brzozowa Łapa może je powiadomić, a my tymczasem zobaczymy, jak się sprawy miewają – wyszczerzyła zęby w uśmiechu, ale w oczach Światełka, dostrzegła wahanie. – Biegnij już – mruknęła do swojej terminatorki – tylko uważaj na siebie. Brzózka z błyskiem w oku porwała królika i po kilku uderzeniach serca zniknęła między trawami. Błękitna Cętka odwróciła się do swojej towarzyszki.
- Nie powinnyśmy… – mruknęła wojowniczka.
- Oj przestań! – rzuciła Błękit. – I chodź ze mną! Obronisz mnie przed wielkim, złym lisem – zachichotała krótko i ruszyła pomiędzy krzewami, za tropem. Ślady wiły się, wydeptaną przez zwierzę ścieżką. Pierwszym co dotarło do córki Boćka, był bardzo intensywny zapach. Cofnęła się nieco. Czuła, że rude stworzenie jest blisko. Szła tyłem, krok za krokiem, aż niemal wpadła na Świetlisty Potok, która niepewnie, ale jednak ruszyła za niebieską. Calico mruknęła cicho, zaskoczona, ale ten dźwięk został szybko stłumiony przez cętkowaną. Kocica odwróciła się przodem do Świetlistego Potoku.
- Cicho – syknęła podekscytowana. – Jest tam – wskazała łapą miejsce, gdzie poczuła najbardziej intensywny zapach lisa. – Nie chciałam, żeby ominęła cię cała zabawa, ale skoro jesteś, to możemy iść…
W następnym uderzeniu serca zauważyła zaniepokojony wzrok kotki. W następnym już się odwróciła i dostrzegła lisa stojącego (o ironio!) o długość lisa od nich obu.
<Świetlista? :) Tylko lisa im brakowało XD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz