- Po co tu przylazłaś? - miauknął niezbyt przyjaźnie.
No, to będzie ciekawa rozmowa.
- Sama nie wiem, będę leżeć i zżerać wam zwierzynę, ewentualnie pachnieć jeszcze - odpowiedziała sarkastycznie Tańcząca.
Lisia Gwiazda jednak nadal odnosił się lekceważąco.
- I myślisz, że dasz sobie radę? - w jego tonie nie dało się wyczuć ani krztyny zainteresowania.
- Oczywiście - tym razem odpowiedziała z pełnym przekonaniem.
- Ah tak? Nie boisz się wyzwań? - przy drugim pytaniu warknął i zbliżył się tak, że dzieliła ich jedynie mysia długość, niebezpiecznie wyszczerzył kły.
Tańczącą pozostała w takiej samej pozycji jak wcześniej, a nawet delikatnie uniosła głowę.
- Nie boję się ciebie, Lisia Gwiazdo. Może gdybym widziała twój ryj, ale samym wściekłym odorem mnie nie przestraszysz - miauknęła, jeszcze chłodniejszym tonem niż zwykle.
Lis odsunął się nieznacznie.
- Możesz zostać.
Machnął ogonem na znak, żeby już wyszła. Tańczącą uśmiechnęła się pod nosem, zadowolona ze swojej wygranej, posłusznie opuściła legowisko. Gdy tylko Berberys ją zobaczyła, od razu zadała jej pytanie.
- I jaka jest decyzja Lisiej Gwiazdy?
Tańczącą przybrała poważny wyraz pyska.
- Chyba pomęczymy się razem w jednym klanie - miauknęła wyraźnie zadowolona.
Berberys także nie ukrywała, że ulżyło jej po tej wiadomości. Tańczącą pomyślała, że dobrze będą się dogadywać.
***
Czarno-biała kotka nie zdążyła się jeszcze zasocjalizować, a już dzień po jej dołączeniu odbyło się jej mianowanie na ucznia. Cała ceremonia przebiegła pomyślnie, poza jednym małym szczególikiem. Kiedy miała się już zetknąć nosem ze swoją nową mentorką, Zachodzącym Promykiem, nie wymierzyła dobrze odległości i trochę za mocno przywaliła nosem o nos Zachód. Ups... Zdecydowanie świetny początek znajomości. Cholerna odległość.
Klan niezbyt entuzjastycznie wykrzykiwał nowe imię zielonookiej, poza Berberys. Ona chyba się cieszyła. Już jako Tańcząca Łapa podeszła śmiało do calico.
- To co, oficjalnie należę do Klanu Klifu - nie wspomniała o wpadce z odległością, może Berberys nie zauważyła...
<Berberys?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz