Odprowadzał wzrokiem zadowolonych z siebie samotników. Niech to! Gdyby nie ten cholerny Skaza, to na pewno uniknąłby takiego lania! Słysząc zwodzenie młodszego, chciał go tylko jeszcze bardziej dobić.
– To boliiii – pisnęło przez łzy, czując wszędzie ciepło i lepkość wciąż płynącej z ran krwi – Ta zab-awa wc-al-e nie by-y-ła f-fajna!
- To nie była zabawa idioto! - syknął, zbierając się trudem na łapy.
Ból jednak był tak silny, że skończył ponownie na ziemi, kuląc się. Na dodatek nie mieli żadnego jedzenia. W takim stanie nie przeżyją długo. Jak nic jakieś ptactwo ich pożre. A to wina... tej wroniej strawy!
- J-jak nie? - zapytało, a on to zignorował.
Głupiemu nie przemówi się do rozsądku. Zaczął się czołgać, powoli docierając do swojego kubła, w którym postanowił przeczekać najgorszą falę bólu. Później powinno być lepiej. Nie reagował na nawoływanie kociaka, zaciskając oczy. Musiało nauczyć się, że samo było panem swojego losu i nikt prócz nich, nie ocali ich, gdy śmierć zajrzy im w oczy.
***
*pora opadających liści*
No i gdzie skończyli? U jakiejś wariatki, która wyniosła ich do lasu. Tęsknił za miejskim hałasem. Tu było tak... cicho, złowrogo i okropnie! Na dodatek rozpoczął trening z Krokus, która siłą wmuszała w niego nazwy roślin. To było takie niepotrzebne i bezwartościowe! Nie upoluje tak posiłku, gdy już będzie dorosły. Chociaż nie było źle mieszkać z tymi wronimi strawami, bo podstawiały mu pod nos pyszności. Myszy były w tym najlepsze. Teraz też jedną zjadał ze smakiem, wręcz napawając się kruchością i delikatnością mięsa. Marzył, by kiedyś również ją upolować. Sam.
Widząc wracających z treningu Skazę, skrzywił pysk. Jak on mu zazdrościł! Uczył się pewnie tego. Niedługo sam zacznie się żywić, a nie pasożytować tak jak on. Widząc, że się w niego wgapiał, młodsze podeszło do niego, siadając i zaczynając paplać o wszystkim i o niczym. W końcu nie wytrzymał i uderzył łapą o ziemię.
- Zamknij się. Jak chcesz bym cię słuchał, to opowiedz o polowaniu. Umiesz już? - prychnął, pusząc swoją sierść. Może uda się go jakoś wykorzystać, by poszerzyć swoją wiedzę.
<Skaza?>
[przyznano 5%]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz