- Dziękuję – mruknęła do Czereśni po skończonym zabiegu i bez żadnego kolejnego słowa wyszła z legowiska, opuszczonym ogonem ocierając o skalne podłoże jaskini.
Ten cudowny kwiatek, od którego jej matka dostała imię, uratował jej ucho. Po raz kolejny zaczęła się użalać nad swoim losem. Czemu akurat jej to musiało się wydarzyć? Co ten zapchlony zrzęda Srokosz, zrobił Aksamitnej Gwieździe? Czemu ją obalił, a potem wyszedł poza obóz z rodzicami Listek, wrócił bez nich i oświadczył klanowi, że są zbiegami? Przecież asystentka medyczki wiedziała, że tak nie jest. Jej matka oraz ojciec w życiu nie zrobiliby niczego złego. Cenili swój klan ponad życie!
Żałowała, że Aksamitna Gwiazda została przywódczynią. Przecież, gdyby była zwykłą wojowniczką, do niczego by nie doszło. Liściaste Futro mogła mieć tylko nadzieję, że Klan Gwiazdy zlitował się nad losem ich rodziców.
Właśnie, Klan Gwiazdy. Kolejna tragedia w związku co do wiary w jej klanie w legendarnych przodków, którzy przecież w niczym nie zawinili…
No cóż, wszystko się sypało… Ale trzeba było wziąć się w garść i coś z tym zrobić. Ale jak? Czy czas wystarczy jej współklanowiczom? Czy trzeba było zrobić coś innego? Może na razie najlepszą opcją było zająć się swoimi podstawowymi obowiązkami, takimi jak leczenie chorych kotów, których też nie brakowało.
***
[kilka dni później]
[kilka dni później]
Razem z Czereśniową Gałązką pomogła Kruszynowej Kniei i Miedzianemu Kłowi zwalczyć ich dolegliwości, sortowała zioła, ubolewała nad pustkami w składziku oraz uporała się z biegunką Srokoszowej Gwiazdy. Podając leki kocurowi, czuła wiele negatywnych uczuć, między innymi wstręt, obrzydzenie, wściekłość, irytację i… nienawiść, którą z trudem w sobie dławiła. Starała się odrzucać od siebie myśl podania przywódcy trucizny, na przykład wilczych jagód. Zacisnęła oczy, starając się oczyścić umysł. Przecież tak nie można. Nie była taka! Przecież była dobra. Co by powiedział Klan Gwiazdy? Zabijając przywódcę, złamałaby wiele praw. Słowo lidera było prawem, poza tym należał do jej własnego klanu.
Wyleczeni: Srokoszowa Gwiazda, Liściaste Futro, Miedziany Kieł, Kruszynowa Knieja
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz