Uśmiechnęłam się słysząc słowa wypowiadane przez moją
mentorkę, wiedziałam, że jest zadowolona. Uczyła mnie nie całe 11 księżycy, a
ja cały czas wszystkiego nie wiedziałam. Prawda. Jest jeszcze bardzo dużo czasu
żebym się nauczyła jak być medykiem, ale ja taka nie byłam... Jutro muszę
porozmawiać z Tajemniczym Kwiatem o wszystkim. Bez wyjątku.
~*~
Otworzyłam jedno oko, a zaraz potem drugie. Długo nie
trwało, aż wyszłam z legowiska uczniów i udałam się w stronę miejsca gdzie
zazwyczaj spała i leczyła inne koty moja mentorka.
-Ooo... Już jesteś Lodowa Łapo. - Powiedziała na powitanie z
uśmiechem.
-Tak, Tajemniczy Kwiecie, obudziłam się bardzo szybko. -
Odparłam.
-I dobrze, bo mamy dzisiaj dużo do uczenia. - Uprzedziła i
spojrzała na mnie powoli. - Co pamiętasz z naszych ostatnich lekcji? - Spytała
marszcząc czoło.
Rumianek i tymianek uspokajają, za to pajęczyna tamuje
krwawienie, a skrzyp zapobiega infekcji, za to gwiazdnica jest na leczenie
zielonego kaszlu. Kocie ziele zwalcza zielony i biały kaszel, a także uspokaja.
Za to miód jest na ból brzucha, a mięta na podrażnione gardło. - Wymieniłam z
uśmiechem.
-Niestety, ale mięta jest na ból brzucha, a miód na
podrażnione gardło. - Przyznała, ale uśmiechnęła się.
Przez chwilkę zamurowana patrzyłam przed siebie, jednak po
chwili postanowiłam, że muszę po prostu jeszcze trochę poćwiczyć, ale teraz
olać ten błąd.
-Hm... No to, jeszcze nauczyłam się kodeksu medyka. Medyk
nie może mieć partnera ani kociąt. Mimo tego, że medycy nie walczą z innymi
Klanami, muszą znać podstawowe ataki. Medyk musi umieć zinterpretować wizje od
Gwiezdnego Klanu. Medyk nie może wyrzucać rannego kota, oraz musi zrobić
wszystko, by takiego kota uratować. - Zakończyłam.
-Musimy jeszcze poćwiczyć. - Przyznała moja mentorka.
-Coś źle powiedziałam? - Spytałam i spojrzałam zaciekawiona,
ale i załamana prosto w oczy kocicy.
-Tak, ale to nic i tak dużo powiedziałaś. A cały kodeks
medyka, składa się z tego; Medyk nie może mieć partnera ani kociąt. Obowiązki
medyka są ważniejsze od uczuć, a medyk nie walczy z innymi Klanami. Medyk może
być trenowany jak wojownik przed byciem medykiem, lecz medyk nie może zostać
normalnym wojownikiem. Mimo tego, że medycy nie walczą z innymi Klanami, muszą
znać podstawowe ataki. Medyk musi umieć zinterpretować wizje od Gwiezdnego
Klanu. Medyk nie może wyrzucać rannego kota, oraz musi zrobić wszystko, by
takiego kota uratować. Medyk odda życie by uratować kota. - Powiedziała i
zaczęła świdrować mnie wzrokiem.
-Będę to sobie powtarzać. - Obiecałam. - Ale co do tego
kodeksu medyka... Co by się stało jakbym miała partnera lub kocięta? -
Spytałam. Miałam wytłumaczyć sobie wszystko z mentorką i tak będzie! Ale jednak
spróbuję robić to wymijająco... Wolę żeby Tajemniczy Kwiat jednak nie wiedziała
co czuję do Wieczornego Blasku.
<Tajemniczy Kwiecie?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz