Gdy się po chwili już dobrze wybudziła, lekko zmarszczyła brwi widząc łzy młodszej od siebie kotki.
— Dlaczego płaczesz? To ja powinnam płakać, w końcu mnie obudziłaś, a miałam taki czadowy sen — stwierdziła liliowa, by po chwili uśmiechnąć się delikatnie.
— Żartowałam, nie płacz, nic się nie stało. Oczywiście, że możesz tutaj się położyć, miło będzie mieć przyszłą przyjaciółkę przy sobie, a nie spać tylko przy braciach.
— Przyjaciółkę? — spytała zdziwona młodsza z kotek.
— Oczywiście, w końcu tutaj jest tylko wraz z tobą trzy kotki. Wiesz ja, ty i Zajączek. Zajączek jest w porządku, ale ma naprawdę dziwnego brata. Lepiej się do niego nie zbliżaj, jest agresywny, ale jakby ci coś jednak zrobił, to mi to powiedz. Skopię mu futro no i też Szuwarek i Mokry to zrobią, wiesz powiem im, że coś mi zrobił, a oni nie lubią jak coś mi się dzieje. Naprawdę czasami są zbyt nadopiekuńczy, ale kocham ich za to. Ogólnie co do Wilczej Łapy jeszcze to syn twojej mentorki, ona w przeciwieństwie do niego też jest spoko, chociaż trochę taka krzycząca na wszystkich, szczególnie na swojego partnera, ale da się przeżyć, bo w sumie jest nawet pomocna, ma dobre serce — oznajmiła Niezapominajkowa Łapa jak zwykle gadając dużo.
— W ogóle jesteś Cienistą Łapą, tak? Fajne imię, podoba mi się. Ja jestem Niezapominajkowa Łapa, ale możesz mówić do mnie Niezapominajka, a teraz wracajmy już spać, w porządku?
— Tak, oczywiście — kiwnęła czarno-biała kotka, pewnie w lekkim szoku, że jej nową znajoma jest tak bardzo rozgadana i chociaż się jeszcze dobrze nie znają to proponuję jej przyjaźń.
— Świetnie, w takim razie dobranoc — oznajmiła Niezapominajkowa Łapa i wróciła do swojej krainy snów.
Naprawdę liliowa koteczka miała przyjemny sen. A jaki to był sen? Cóż śnił jej się Aster, może dlatego podczas snu mruczała imię tego kocura, który ją cóż bardzo zainteresował oraz zauroczył. Kotka miała nadzieję, że kocur z Klanu Lisa również jest nią zainteresowany i ją lubi, a nie tylko bawi się jej uczuciami.
Naprawdę liliowa koteczka miała przyjemny sen. A jaki to był sen? Cóż śnił jej się Aster, może dlatego podczas snu mruczała imię tego kocura, który ją cóż bardzo zainteresował oraz zauroczył. Kotka miała nadzieję, że kocur z Klanu Lisa również jest nią zainteresowany i ją lubi, a nie tylko bawi się jej uczuciami.
Po kilku godzinach Niezapominajka Łapa wstała wyspana i dotknęła łapą Cienistej Łapy, by ją obudzić, ale gdy to nie pomogło to na nią wskoczyła.
— Hej Cień wstawaj! Mamy taki piękny dzień! A pewnie dziś jest twój pierwszy trening, musisz być na na wszystko gotowa! — oznajmiła Niezapominajkowa Łapa z wesołym uśmiechem, chociaż przez chwilę zastanawiała się czy powinna tak traktować nową uczennicę Klanu Burzy. Chciała w końcu by Cienista Łapa ją polubiła, a nie znienawidziła przez zachowanie liliowej kotki.
<Cień?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz