OFELIA
Poprzednie imiona: Ruta
Wiek: 24 księżyców
Płeć: Kotka
Klan: Samotnik (uciekła od Dwunogów)
Ranga: Samotnik
Poziom medyczny: I (od zawsze kochała kwiaty, więc trochę ich zna)
Charakter: Jako Ruta, koteczka była ciekawa świata i pełna życia. Pobyt pośród ciał zmarłych klanowiczów i resztek obozu sprawił, że zupełnie zamknęła się w sobie, z pustym wzrokiem apatycznie błąkając się po okolicy i jak mantrę powtarzając “oni żyją, oni przecież żyją”. Życie uratowali jej wtedy Dwunożni, i już jako Ofelia, znów stała się pełną życia, łagodności i delikatności miłośniczką kwiatów. Lubiła wszystko co piękne, zawsze była uprzejma i uczynna, a jej Dwunogi nigdy nie miały powodu, by się na nią skarżyć. Cios, jakim była śmierć Fiołka sprawił, że koteczka do reszty pogrążyła się w otchłani szaleństwa. Ciężko stwierdzić, co dzieje się w jej głowie, gdy śpiewając o śmierci radośnie idzie przez łąkę. Jest łagodna - nigdy nie widziano, by kogoś krzywdziła, nigdy też nie poluje. Okoliczne koty szybko nazwały ją dziwaczką, ale nic sobie z tego nie robiła. Byli też tacy, którzy litowali się nad szylkretką i rzucali jej mysz albo dwie. W takim wypadku patrzyła na nich ze zdziwieniem, ale w końcu, jakby przypominajac sobie, do czego służą piszczki, zabierała ze sobą. Nie ma stałego schronienia, ale najbardziej lubi przesiadywać nad wodą. Często rzuca na nią kwiaty i kto wie, może sama chciałaby pójść w ich ślady… Niektórzy twierdzą, że słyszeli jej krzyk, gdy budziła się z kolejnej koszmarnej wizji, inni mówią, że była u nich, dziwnymi słowami ostrzec przed nieszczęściem, ale teraz zdarza się to rzadko - wielokrotnie ignorowana, przeniosła się gdzieś dalej i ciężko powiedzieć, co się z nią dzieje…
Wygląd:
Ogólny opis - Ofelia jest zgrabną koteczką o proporcjonalnej głowie i długich łapach. Przy oczach i na pyszczku jej futerko jest jaśniejsze, podobnie jak pod brodą i na piersi. Całe ciało pokrywa mieszanka czerni, widocznej szczególnie w pręgowaniu na łapach i piersi, a także na końcówce ogona oraz rudego, zajmującego pręgowanie na grzbiecie, nasadzie ogona i głowie. Koteczka ma zgrabny różowy nosek a jej jasne niebieskie oczy są duże i gdyby nie błąkało się w nich szaleństwo, mogłaby uchodzić za piękną. Tak, niepoczytalność Ofelii odbija się boleśnie w jej wyglądzie: szylkretka chętnie nosi różne kwiaty (i nie tylko, jej pojęcie ładnej rośliny jest bardzo różne od gustu większości kotów) włożone za ucho, a w jej futrze zdarza się podróżować różnym owadom. Na jej pyszczku króluje wiecznie nieobecny wyraz, ciężko powiedzieć, czy spowodowany radością czy rozpaczą. Wzrokiem błądzi gdzieś po niebie, często się potykając albo docierają nie tam, gdzie powinna. Jej krok czasem bywa radosny, innym razem jakby automatyczny. Koteczka ma miły głos, tylko że zawsze nieobecny. Po rozmowie z nią nie można się wiele spodziewać - czasami z różnymi emocjami wygłasza wyrwane z kontekstu zdania, mające dla niej widocznie większy sens, innym razem wypowiada myśli mogące spokojnie uchodzić za sentencje. Uważny słuchacz może wyłapać w jej monologach strzępy jej tragicznej historii, zanim koteczka znów zniknie gdzieś w oddali, śpiewając kolejną z ułożonych przez siebie piosenek.
Kolor sierści - czarna szylkretka pręgowana klasycznie
Długość sierści - krótka
Kolor oczu - niebieskie
Rodzina:
Ojciec - Dziki Pęd
Matka - Drżący Śpiew
Rodzeństwo - Oberon, Jabłonkowa Gałązka
Partner - skrycie kochała się w Pieszczoszku mieszkającym dom dalej, Fiołku, który też coś do niej czuł, ale zginął pod kołami Potwora
Potomstwo - nie posiada i nic nie wskazuje na to, żeby miało się to zmienić
Mentor:
Uczniowie:
dawni - ///
obecny - ///
Historia: Ofelia urodziła się jako Ruta w jednym z klanów. Przez dziwny zbieg okoliczności (akurat wymknęła się z obozu na łąkę) jako jedyna ocalała z katastrofy, która pochłonęła jej klan. Błąkającego się apatycznego kociaka szybko odnaleźli i przygarnęli Dwunożni, nadając jej nowe imię. Pod ich czujnym okiem koteczka znów otworzyła się na świat, wypierając z pamięci traumatyczne wspomnienia. Prowadziła spokojne życie, ciesząc się każdym dniem, podziwiając kwiaty w ogrodzie i rozmawiając z kocurkiem, którego darzyła młodzieńczym uczuciem. Niestety - pewnego dnia, gdy razem się bawili, Fiołka przejechał potwór. Szylkretka stała nad jego martwym ciałem, a jego krew plamiła jej futerko. Nie potrafiła uwierzyć w to, co się stało. Szok spowodował, że wróciły jej traumatyczne wspomnienia, gdy stała nad ciałami martwych klanowiczów. Tego umysł młodej Ofelii nie zniósł - kotka popadła w szaleństwo. Z czasem zaczęło być coraz gorzej, jej poranioną psychikę nawiedzały wizje okropieństw, które dopiero miały nadejść. Nikt nie chciał jej wierzyć, nawet wtedy, gdy jeden z jej snów się spełnił. Oszalała szylkretka uciekła z domu i zaczęła błąkać się bez celu, nawiedzana zapowiedziami przyszłych katastrof i przerażającymi obrazami ze swojej przeszłości.
Punkty umiejętności:
siła - 5
szybkość - 25
zwinność - 20
skok - 10
Upomnienia: 0/3
Właściciel: Postać NPC
* * *
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz