Jabłuszko nie mógł przyzwyczaić się do myśli, że Obłok nie żyje.
To wszystko było strasznie dziwne – jednego dnia była, oddychała, żyła, a drugiego puf, nagle okazuje się, że już więcej nie jej nie zobaczy. Nie potrafił zrozumieć, dlaczego musiała nagle odejść. Widział, jak chowają ją w ziemi, jak Chrobotka (teraz już Chrobotkowa Łapa, jednak Jabłuszko nie potrafił przestać ją nazywać dziecięcym imieniem) po raz ostatni wtula się w jej białe futro. Podczas ceremonii siedział z boku, nie oddalając się na krok od Rzecznej Bryzy, która wydawała się równie przygnębiona, co reszta Klanu, i zastanawiał się, czy ona również go kiedyś opuści. Z jednej strony wiedział, że tak, jednak z drugiej, sama myśl o pozostaniu samym na świecie napełniała go przerażeniem.
- O-obiecaj, że mnie nie z-zostawisz – poprosił następnego wieczora, a Rzeczna Bryza z zaskoczeniem przestała czyścić jego futerko.
- Nie rozumiem – stwierdziła, owijając ogon wokół kocięcia. - Nie zamierzam odejść z Klanu, jeśli o to ci chodzi – powiedziała, zapewne myśląc, że syn boi się pozostawienia go na rzecz podróży z Psią Łapą. Jabłuszko strzepnął uszami, odwracając wzrok i kładąc głowę na łapach.
- Nie chcę, żebyś u-umierała – wyszeptał. Rzeczna Bryza rzuciła mu zdziwione spojrzenie, lecz już po chwili jej wąsy zadrżały z rozbawieniem.
- Jak na razie nigdzie się nie wybieram – mruknęła, uśmiechając się łagodnie. Jabłuszko parsknął cicho, niezadowolony z odpowiedzi. Czuł, że matka nie bierze go na poważnie. - Przecież wiesz, że nawet po śmierci nie zostawiamy naszych bliskich – stwierdziła, zauważając zirytowanie syna. - Opiekujemy się nimi z Klanu Gwiazd – uzupełniła wypowiedź, czule mierzwiąc futro na głowie kocurka.
- Może masz rację… - westchnął cicho, zamykając oczy. Dręczyły go wątpliwości – w końcu, skąd miał wiedzieć, czy zmarli, o których tak często słyszał, istnieli naprawdę i byli tak wszechmocni, jak mawiano?
a wahałem się, czy nie zabić i Rzeczną Bryze :mgieeczka:
OdpowiedzUsuńA spróbuj ją dotknąć zanim Jabłuszko zostanie uczniem grrrr
Usuń11 dni mogę wytrzymać :hehe_cma:
Usuń