Bez | Samotnik
Poprzednie imiona: Stokrotka
Wiek: 21 księżyców
Płeć: Kocur
Klan: Samotnik
Ranga: Samotnik
Poziom medyczny: -;
Charakter: Bardzo go (nie) obchodzi co inni o nim myślą. Jeśli ktoś go nie lubi to łaski bez, przecież nie wszyscy muszą go kochać i uwielbiać. Jest bardzo sarkastyczny. Zawsze mówi to, co myśli, nawet do siebie. Może się wydawać strasznie ponury jednak po prostu jest realistą. Stara się być miły, jednak przez jego wrodzoną szczerość nie zawsze mu to wychodzi. Pomimo tego co można na początku pomyśleć Bez, to istota bardzo gadatliwa, potrafi rozmawiać dosłownie o wszystkim. Ma niesamowity talent do irytowania kotów jeśli tylko chce, a także do rozpoznawania czy przypadkiem inni nie mają dość jego towarzystwa. Gdy powoli zaczyna kogoś wkurzać bez problemu ulatnia się i szuka innych partnerów do rozmowy.
Wygląd:
- Ogólny opis – Czarny kocur o smukłej budowie oraz długich łapach. Ma zielone oczy. Jego futro jest wyjątkowo krótkie, z pominięciem puchatej grzywki oraz końcówki ogona. Ten szary kocur ma także białe skarpetki, koniec ogona oraz plamę na pysku przechodzą brzuch. Po kolei: Prawa przednia łapa, brak skarpetki, prawa tylna łapa ¼ skarpetki, lewa przednia łapa właściwie plamka nie wychodzi poza same „palce”, lewa tylna łapa najdłuższa z jego skarpet. Ma różowy nos.
- Kolor sierści – czarny z białym
- Długość sierści - krótka
- Kolor oczu - zielone
Rodzina:
- Ojciec - Rudolf
- Matka - Naleśnik
- Rodzeństwo - Kevin (Przez większość ich wędrówki robił za lidera ich bandy. Oczywiście do czasu… wkurzający był. Ich mama mówiła że tak miał ja imię jej dawny właściciel, oczywiście zanim nawiała) Pająk (On był spoko, właściwie najlepszy z całej rodzinki. On i Bez zawsze byli blisko) Rudolf Junior (On to był strasznie sztywny) Kryształ (Robiła za prawą rękę Kevina, to znaczy gdy on spał to ona rozstawiała wszystkich po kątach) Lama (No ona po prostu była)
- Partner -
- Potomstwo -
Mentor: Rudolf i Naleśnik
Uczniowie:
dawni -
obecny -
Historia: Przyszedł na świat jako syn samotniczki o jakże dźwięcznym imieniu Naleśnik. Imię nadane jej przez dwunogów, Bez nigdy nie dowiedział się co ono oznacza. Sprawa z jego imieniem też nie jest tak płaska, jak mogło by się wydawać, bo przez pierwszy księżyc jego życia rodzice myśleli, że jest dziewczynką więc zwany był stokrotką. Jego ojciec to Rudolf, Samotnik jakich wiele, nie widzę potrzeby by się nad nim rozwodzić.
Mieszkali w jakiejś starej szopie bądź stodole, chociaż to za wiele powiedziane. Kilka desek na krzyż które ledwo się trzymały, wszyscy zastawiali się, czemu to coś jeszcze stoi. Gdy on i jego rodzeństwo osiągnęło 19 księżyców matka, mówiąc wprost kazała im spadać i przestać na niej żerować jak ostatnie pasożyty. Oczywiście, nie powiedziała tego tak wprost. Palnęła jakieś kazanie o tym, że z bólem serca, ale muszą się rozstać. Dodała też, że to czas by każdy z nich znalazł własne miejsce na ziemi i tym podobne. Właściwie to była w tym bardzo przekonująca, nawet można by jej uwierzyć gdyby nie jeden fakt. Gdy Naleśnik dowiedziała się, że jedno z jej dzieci jest synem a nie córką wymyślenie mu nowego imienia zajęło jej 10 księżyców. Kryształ, tylko dziwiła się czemu z „domu” wywaliła ich dopiero po 19 księżycach, jednak ani Matka, ani Ojciec nie kwapili się by nauczyć bachory polowania oraz walki, a nie chcieli mieć ich na sumieniu. Koniec końców to były ich bachory.
Całe rodzeństwo zgodnie (a to naprawdę się nie zdarza) ustaliło, że razem, mają największe szanse na przeżycie, więc wyruszyli wszyscy w stronę zachodzącego słońca. Znaczy kierunek zmieniali dziesięć razy, a co do celu podróży w ogóle nie byli zgodni. No kto by się spodziewał? Wytrzymali ze sobą dwa księżyce. Potem każdy poszedł w swoją stronę.
Punkty umiejętności:
siła -11
szybkość - 28
zwinność - 21
skok - 20
Upomnienia: 0/3
Właściciel: Burzax.Ninja@gmail.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz