BLOGOWE WIEŚCI

BLOGOWE WIEŚCI





W Klanie Burzy

Sprawa znikających kotów w klanie nadal oficjalnie nie została wyjaśniona. Zaginął jeden ze starszych, Tropiący Szlak, natomiast Piaszczysta Zamieć prawdopodobnie został napadnięty przez samotników. Chodzą plotki, że mogą być oni połączeni z niedawno wygnanym Czarną Łapą. Również główny medyk, przez niewyjaśnioną sprawę został oddalony od swoich obowiązków, większość spraw powierzając w łapy swojej uczennicy. Gdyby tego było mało, w tych napiętych czasach do obozu została przyprowadzona zdezorientowana i dość pokiereszowana pieszczoszka, a przynajmniej tak została przedstawiona klanowi. Czy jej pojawienie się w klanie, nie wzmocni już i tak od dawna panującego w nim napięcia?

W Klanie Klifu

Niedźwiedzia Siła i Aksamitna Chmurka przepadli jak kamień w wodę! Ostatnio widziano ich wychodzących z obozu w towarzystwie Srokoszowej Gwiazdy, kierujących się w nieznaną stronę. Lider powrócił jednak bez ich dwójki, ogłaszając wszystkim, że okazali się zdrajcami i zbiegli. Nie są już mile widziani na terenach Klanu Klifu. Srokosz nie wytłumaczył co dokładnie się tam stało i nie zamierza tego robić. Wkrótce po tym wydarzeniu, podczas zgromadzenia, z klanu ucieka Księżycowy Blask - jedna z córek zbiegłej dwójki.

W Klanie Nocy

Srocza Gwiazda wprowadza władzę dziedziczną, a także "rodzinę królewską". Po ciężkim porodzie córki i śmierci jednej z nowonarodzonych wnuczek, Srocza Gwiazda znika na całą noc, wracając dopiero następnego poranka, wraz z kontrowersyjnymi wieściami. Aby zabezpieczyć przyszłe kocięta przed podzieleniem losu Łabędź, ogłasza rolę Piastunki, a zaszczytu otrzymania tego miana dostępuje Kotewkowa Łapa, obecnie zwana Kotewkowym Powiewem. Podczas tego samego zebrania ogłasza także, że każdy kolejny lider Klanu Nocy będzie musiał pochodzić z jej rodu, przeprowadza ceremonię, podczas której ona i jej rodzina otrzymują krwisty symbol kwitnącej lilii wodnej na czole - znak władzy i odrodzenia.
Nie wszystkim jednak ta decyzja się spodobała, a to, jakie efekty to przyniesie, Klan Nocy może się dowiedzieć szybciej niż ktokolwiek by tego chciał.
Zaginęły dwie kotki - Cedrowa Rozwaga, a jakiś czas później Kaczy Krok. Patrole nadal często odwiedzają okolice, gdzie ostatnio były widziane, jednak bezskutecznie

W Klanie Wilka

klan znalazł się w wyjątkowo ciężkiej sytuacji niespodziewanie tracąc liderkę, Szakalą Gwiazdę. Jej śmierć pociągnęła za sobą również losy Gęsiego Wrzasku jak i kilku innych wojowników i uczniów Klanu Wilka, a jej zastępca, Błękitna Gwiazda, intensywnie stara się obmyślić nowa strategię działania i sposobu na odbudowanie świetności klanu. Niestety, nie wszyscy są zadowoleni z wyboru nowego zastępcy, którym została Wieczorna Mara.
Oskarżona o niedopełnienie swoich obowiązków i przyczynienie się do śmierci kociąt samego lidera, Wilczej Łapy i Cisowej Łapy, Kunia Norka stała się więzieniem własnego klanu.

W Owocowym Lesie

Zapanował chaos. Rozpoczął się wraz ze zniknęciem jednej z córek lidera, co poskutkowało jego nerwową reakcją i wyżywaniem się na swoich podwładnych. Sprawy jednak wymknęły się spod całkowitej kontroli dopiero w momencie, w którym… zniknął sam przywódca! Nikt nie wie co się stało ani gdzie aktualnie przebywa. Nie znaleziono żadnego tropu.
Sytuację pogarsza fakt, że obaj zastępcy zupełnie nie mogą się dogadać w kwestii tego, kto powinien teraz rządzić, spierając się ze sobą w niemal każdym aspekcie. Część Owocniaków twierdzi, że nowy lider powinien zostać wybrany poprzez głosowanie, inni stanowczo potępiają takie pomysły, zwracając uwagę na to, że taka procedura może dopiero nastąpić po bezdyskusyjnej rezygnacji poprzedniego lidera lub jego śmierci. Plotki na temat możliwej przyczyny jego zniknięcia z każdym dniem tylko przybierają na sile. Napiętą atmosferę można wręcz wyczuć w powietrzu.

W Betonowym Świecie

nastąpiła niespodziewana zmiana starego porządku. Białozór dopiął swego, porywając Jafara i tym samym doprowadzając swój plan odwetu do skutku. Wieści o uwięzionym arystokracie szybko rozeszły się po mieście i wzbudziły ogromne zainteresowanie, powodując, że każdego dnia u stóp Kołowrotu zbierają się tłumy, pragnąc zmierzyć się na arenie z miejską legendą lub odpłacić za dawno wyrządzone szkody. Białozór zdołał przekonać samego Entelodona do zawarcia z nim sojuszu, tym samym stając się jego nowym wasalem. Ci, którzy niegdyś stali na czele, teraz są ścigani – za głowy Bastet i Jago wyznaczono wysokie nagrody. Byli członkowie gangu Jafara rozpierzchli się po całym mieście, bezradni bez swojego przywódcy. Dawna potęga podzieliła się na grupy opowiadające się po różnych stronach konfliktu. Teraz nie można ufać nawet dawnym przyjaciołom.

MIOTY

Mioty



Miot w Klanie Nocy!
(brak wolnych miejsc!)

Nowa zakładka „maści - pomoc” właśnie zawitała na blogu! | Zmiana pory roku już 28 kwietnia, pamiętajcie, żeby wyleczyć swoje kotki!

19 listopada 2004

Szaman


Autor grafiki: wierzba
OGÓLNE
SZAMAN
*Poprzednie imiona: ///
Płeć: Kocur
Orientacja: Heteroseksualny
Przynależność: Samotnik
Ranga: Legendarny samotnik

- - - -

Autor: Avo
Upomnienia: Postać NPC
CHARAKTERYSTYKA

APARYCJA
Opis ogólny - Szaman to sporej wielkości kocur o czekoladowej dzikiej z akcentami sierści. Ma brązowe oczy, które są niczym tajemnicza otchłań. Cechuje się silnymi, umięśnionymi łapami. W sierści często ma pióra i różne wonne zioła.
Cechy szczególne - ciemne oczy
Kolor sierści - czekoladowy pręgowany dziko z akcentami
Długość sierści - półdługa
Kolor oczu - brązowe

CHARAKTER

Jest bardzo czarujący. Służy pomocą, nie zostawiając bliźniego na pastwę losu. Niezły z niego gawędziarz, który opowiada wiele swoich historii o kotach, które go odwiedzały. Bardzo gościnny, zwykle chodzi uśmiechnięty, dzieląc się z podróżnikami trudem samotniczego życia. Z chęcią zaprasza ich do swojego domostwa, nie szczędząc przy tym wzmianki o posiłku. To prawdziwy gospodarz domu. Niech jednak was to nie zwiedzie, bo gdy już was omota wokół pazura, skończycie jako danie główne. Dla niego kot to łatwy posiłek, z którym może nawet nieco pogadać. Lubi słuchać historii swoich ofiar, nim skończą w jego brzuchu. Zna wiele tricków, które sprawią, że kot od niego nie ucieknie. Zdarzają się jednak przypadki silniejsze od niego, które puszcza wolno, zapraszając ich ponownie na obiad. Zwykle wtedy dodaje wzmiankę, że jak spotkają jego byłą, to niech przekażą, że wciąż jej oczekuję przy stole. Uwielbia zapach ziół. Często okadza nimi swój dom, spalając przy pomocy szkła i słońca. Przypadkiem wywołane pożary, zwykle są jego sprawką, do której się nie przyznaje. A taki grillowany kot, to ciekawsze pożywienie niż surowe mięso. Lubi eksperymentować z jedzeniem, podając je z różnymi ziołami, by zmienić nieco smak. Nie ma co liczyć na jego litość. Jest pozbawiony uczuć i moralności. Gdy go widzisz, lepiej wiej.

MORALNOŚĆ

Nie ma problemu, by zjeść swojego rozmówce. Często zaprasza koty na obiad, który zwykle serwowany jest właśnie z nich. Zwykle wpycha ich na ostre gałęzie na dnie dołu, gdy prowadzi nieznajomych przez tunele. Jest ateistą.

CIEKAWOSTKI

- zna się na medycynie. Kiedyś był zwykłym uzdrowicielem, nim nie odkrył swojej pasji do kociego mięsa.

UMIEJĘTNOŚCI

Poziom medyczny: VII
Poziom wojownika: VII
Słabe strony: gdy coś mu nie wychodzi, szybko się poddaje; tchórzliwy – gdy dochodzi do walki, a widzi, że nie ma szans, ucieka.
Mocne strony: przebiegłość

RELACJE

RODZINA

Ojciec - Hannibal (biologiczny) Will (przybrany)
Matka - Regina
Rodzeństwo - brak
Partner - Szarlatanka (niby nie są już razem, ale wyznaje zasadę, że dopiero śmierć może ich rozłączyć)
Potomstwo - Niedźwiedzia Siła (dzięki swoim szpiegom, dowiedział się, że ma syna, którego również pragnie zjeść, tak jak jego matkę)

INNE

Bliscy - ///
Wrogowie - ///
SZKOLENIE

Mentor - Will, Filemona
Uczniowie obecni - ///
Uczniowie dawni - ///
HISTORIA

Urodził się jako jedyne kocię Pieszczoszki imieniem Regina. Ojca nigdy nie poznał, wiedział tylko, że zgwałcił jego matkę i słuch po nim zaginął. Wychował się wśród Wyprostowanych, aż pewnego dnia nie oddali go w ręce nowych właścicieli. Szybko od nich uciekł na ulicę, bo to byli bardzo źli osobnicy, którzy krzywdzili zwierzęta. Tułając się po mieście, natrafił na kocura imieniem Will. Był byłym pieszczochem, który kręcił się blisko komisariatu policji. Na początku był co do niego nieufny, ale postanowił go wychować, ucząc życia w tym okrutnym świecie. Dzięki niemu jak i Filemonie - uzdrowicielce, zdobył swoją pasję do ziół oraz nauczył się walczyć i polować na drobne gryzonie. Przez jakiś czas zajmował się swoim fachem, lecząc koty, które potrzebowały pomocy, aż nie dostał kamieniem w łeb, podczas ucieczki przed Młodym Wyprostowanym. To zmieniło jego życie diametralnie. Obudziło w nim coś krwiożerczego, co dotąd nie znał. Gdy kolejny z jego pacjentów zmarł, przez wykrwawienie się Porą Nagich Drzew, postanowił pierwszy raz spróbować kociego mięsa. Głód był potworny, a on pragnął przeżyć. O dziwo posmakowało mu bardziej niż to co dotąd jadł. Na dodatek starczało to na kilka dni. Wymyślił biznes na zwabianie samotników i robienia z nich obiadu, eksperymentując z ziołami, które niegdyś ratowały życie, a które teraz były ciekawym dodatkiem smakowym do mięsa. Pewnego dnia spotkał na swojej drodze Szarlatankę. Połączyło ich coś szczególnego. Wspólna pasja do ziół? A może rozmowy na temat głupich samotników, których spotkali w całym swoim życiu? Trudno było mu określić swoje uczucia, ale wiedział jedno. Zapragnął ją zjeść. Samotniczka była jednak od niego mądrzejsza niż mu się zdawało. Po upojnej nocy, uciekła. Jego wściekłość nie znała granic. Szukał jej po mieście przez wiele księżyców, lecz ta zapadła się jakby pod ziemię. Wyniósł się zaraz po tym z Siedliska Wyprostowanych, zamieszkując w dziczy, bo przez coraz większą działalność hycli, obawiał się, że trafi do paki. Miał jednak swoich informatorów, których postanowił oszczędzić. Dzięki temu dowiedział się o synu, którego kocica sprzedała gangowi. Przez to i chrapka na swojego potomka w nim wzrosła. Postanowił jednak zaczekać, aż Szarlatanka opuści gardę i popełni błąd, a wtedy… Wtedy spędzą razem ten miły wieczór przy kolacji z ich dziecka… Nim i ona trafi do jego brzucha.

01 września 2004

Kairos

Autor grafiki: lilijexxx
OGÓLNE
KAIROS
*Poprzednie imiona: ///
Płeć: Kocur
Orientacja: Panseksualny
Przynależność: Samotnik
Ranga: Samotnik

- - - -

Opiekun: ilia#7878
CHARAKTERYSTYKA

APARYCJA
Opis ogólny - Wysoki, szczupły kocur z pyskiem niemal zawsze wykrzywionym w uśmiechu. Jego biała sierść jest delikatnie wydłużona na policzkach i piersi, układając się tym samym w niesforne kosmyki. Posiada zielone oczy, które często błyszczą z radości.
Cechy szczególne - brak
Kolor sierści - biały (czarny pręgowany klasycznie srebrny van)
Długość sierści - półdługa
Kolor oczu - zielone
Stałe skutki chorób - ///

CHARAKTER

Kairos jest typowym wolnym duchem - autentycznym, odważnym i spontanicznym. Kocha swoje życie takim, jakim jest i nigdy nie zmieniłby towarzyszącej mu wolności oraz swobody, dzięki którym czuje się prawdziwym sobą. Czerpie radość z małych, przyziemnych rzeczy, takich jak zapach lasu czy promyki słońca skrzące się na porannej rosie i stara się nie myśleć o przyszłości - nie oznacza to jednak, że kocur podchodzi do życia nieodpowiedzialnie. Jego sielankowa postawa wywodzi się przede wszystkim z wiedzy o kruchości istnienia; Kairos pragnie wykorzystać każdy wschód najlepiej, jak potrafi, by pod koniec niczego nie żałować. Mocno ufa swoim przekonaniom, nie szukając u nikogo aprobaty i akceptacji własnych poglądów. Uwielbia podróże, dlatego rzadko przywiązuje się do danego miejsca lub kota, jednak zdarza mu się odejść od tej zasady w wypadku poczucia silniejszej więzi. Niestety, ten lekkoduch naprawdę potrafi zajść za skórę swoją gadatliwością i szczerością, będąc w stanie wytknąć komuś jego wady prosto w pysk. Często też odpływa do świata marzeń, zatracając się na długie godziny w filozoficznych rozmyślaniach, przez co wielu określa go mianem dziwaka.

MORALNOŚĆ

Kocur wyznaje zasadę ,,nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe” i wszystkich traktuje równo. Nie wierzy w wszechmocne bóstwa, uznając się za kowala własnego losu. Każdy dzień traktuje jako wspaniałą szansę, chwilę pełną możliwości, która może zakończyć się w każdym momencie, dlatego trzeba ją maksymalnie wykorzystać.

CIEKAWOSTKI

- Kairos to w mitologii greckiej bożek sprzyjającej chwili bądź utraconej bezpowrotnie możliwości. Według filozofii, pojęcie oznaczające zwrotny moment życiowy (kryzys), w którym człowiek jest
zmuszony przez los do podjęcia rozstrzygającej decyzji, która radykalnie odwraca dotychczasowy bieg zdarzeń. - Pragnie poznać bratnią duszę, która zaakceptuje jego zalety, jak i wady.
- Ze względu na przywiązanie do wolności nie wyobraża sobie życia w klanie.

UMIEJĘTNOŚCI

Poziom medyczny: I
Poziom wojownika: III
Słabe strony: siła fizyczna, polowanie, niesforność
Mocne strony: ucieczka, uniki, nawiązywanie znajomości

RELACJE

RODZINA

Ojciec - Przypadek - nigdy go nie poznał.
Matka - Arkadia - dawna pieszczoszka; uciekła z domu, pragnąc poznać świat. Po wychowaniu syna wyruszyła w dalszą podróż
Rodzeństwo - brak
Partner - brak
Potomstwo - brak

INNE

Bliscy - Gałązka - stara samotniczka, która przekazała mu podstawy wiedzy medycznej, jak i nauczyła przetrwać na własną łapę.
Wrogowie - ///
SZKOLENIE

Mentor - Arkadia, Gałązka
Uczniowie obecni - ///
Uczniowie dawni - ///
HISTORIA

Arkadia urodziła się jako pieszczoszka, lecz od zawsze ciągnęło ją do poznania wielkiego świata, który znała z opowieści innych domowych kotów. Pewnego dnia udało jej się wymknąć przez dziurę w ogrodzeniu i rozpoczęła nowy etap w życiu, czerpiąc radość z przebywania wśród natury. Podczas wędrówki natrafiła na czarującego kocura o trafnym imieniu Przypadek i po wspólnie spędzonym księżycu wydała na świat jedynego syna, którego wychowała zgodnie z własnymi ideałami. Gdy Kairos stał się samodzielny, kocica wyruszyła dalej, przekazując mu jedynie podstawy przetrwania. Biały natrafił na doświadczoną przez życie samotniczkę - Gałązkę - która nauczyła go wielu przydatnych rzeczy, po czym w pojedynkę ruszył wzdłuż drogi grzmotu, aż dotarł na tereny zasiedlone przez wojownicze klany.

22 sierpnia 2004

PLISZKA





cienistyblask@gmail.com (gmail), Cienisty_Blask#0261 (discord)
OGÓLNE
PLISZKA
*Poprzednie imiona: ///
Płeć: Kotka
Orientacja: Nieznana
Przynależność: Samotnik z Kamiennej Sekty
Ranga: Samotnik

- - - -

Autor i Opiekun: : cienistyblask@gmail.com (gmail), Cienisty_Blask#0261 (discord)
Właściciel: Postać NPC
Upomnienia: 0/3
CHARAKTERYSTYKA

APARYCJA

Opis ogólny - Pliszka to kocię o smukłej budowie, średniej wielkości, pokryte półdługim, liliowym futerkiem w cętki, odziedziczone po babce, Krokus, oraz oczywiście ojcu, Przyczajonej Kani. Kotka ma dość długie nogi, ale nie jakoś strasznie jak na przykład jej prababcia. Posiada dłuższy niż przeciętnie ogon, którego końcówka zdaje się zamoczona w bieli niczym kita lisa. Biel znajduje się także na jej nogach, przy czym skarpetki na trzech z nich sięgają nieco ponad samą łapę, jednak na lewej tylnej są widocznie wyższe. Jest to ponownie dziedzictwo po jej babce. Zaś po matce odziedziczyła zmierzwione futro na łebku a także na grzbiecie, oraz puchate (choć nie aż tak jak u Jeżyk) policzki. Pliszka ma trójkątny, dość chudy pyszczek. Koteczka posiada duże, nieco skośne zielone ślipia. Po matce, prababce, oraz ojcu są one zielone – odcień jest zaś dziedzictwem po pierwszej dwójce, ponieważ oczęta Pliszki są intensywnie zielone. Cechy szczególne – intensywnie zielone ślipia, dłuższa biała skarpetka (nie dosłownie!) na tylnej lewej nodze, nastroszona i dłuższa sierść na ogonie a zwłaszcza łebku, lekko puchate policzki, biała „lisia” końcówka ogona.
Cechy szczególne - intensywnie zielone ślipia, dłuższa biała skarpetka (nie dosłownie!) na tylnej lewej nodze, nastroszona i dłuższa sierść na ogonie a zwłaszcza łebku, lekko puchate policzki, biała „lisia” końcówka ogona.
Kolor sierści - liliowa srebrna pręgowana cętkowanie z białym
Długość sierści - półdługa
Kolor oczu - zielone
Stałe skutki chorób - ///

CHARAKTER

Pliszka to bardzo ciekawskie kocię, o ogromnym zapale do poznawania świata. Bardzo chętnie w nocy wymyka się z objęć mamy by popatrzeć na księżyc czy pobuszować w ogrodzie, namawia do tego także inne kocięta. Uwielbia adrenalinę i nowe rzeczy, chce zdobywać wiedze, ale głównie przez praktykę, choć historią nie pogardzi (o ile ta nie jest nudna). Często wypytuje starsze koty o rzeczy, które ją ciekawią. O to, jak wygląda lis, co to za ptak który usiadł na dachu gniazda dwunożnych. Z jej małego pyszczka wydobywa się wiecznie potok pytań, na które kotka pragnie odpowiedzi. Pliszka jest także ekstrawertykiem. Bardzo dobrze czuje się w otoczeniu innych kotów, co nie oznacza jednak, że samotność to jakaś wielka tragedia. Na dłuższą metę jednak nie wytrzymałaby całkiem sama jak ten palec. To koliduje z jej marzeniem, aby wydostać się z terytoriów Kamiennej Sekty po zapoznaniu się z nimi i poznać wszystko inne. Dzieli się tym marzeniem z innymi, ale nie mówi im, że pragnie się od nich oddzielić. Czy czuje przywiązanie do Sekciarzy? Jak najbardziej, to w końcu jej bliscy, jej rodzina i zawsze będzie się uważać za jedną z nich, jednak po prostu chce zasmakować życia. Nie pomaga to, iż ta chęć została rozpalona po opowieściach o licznych podróżach Bylicy oraz przeprowadzkach Sekty. Młoda to powsinoga, tak jak jej prababka. Nie pragnie większej stałości, wręcz przeciwnie. Tak jak chce mieć stałe relacje i towarzyszy, pragnie odwiedzać nowe miejsca. To chyba jej największy życiowy konflikt. Spycha jednak myśl o tym, że podróż wiązałaby się z opuszczeniem rodziny przynajmniej na jakiś czas i myśli tylko o jej pozytywach, wiedząc, że teraz i tak jakoś daleko nie zajdzie. To wiąże się z kolejną cechą Pliszki. Nie lubi się zamartwiać, woli nie myśleć i cieszyć się życiem. Jest optymistką, może nawet nieco chorobliwą optymistką. Troszkę zbyt naiwna, mimo przestróg rodziny słowa obcego mogłyby do niej mocniej dotrzeć, choć jej główne poglądy i wierzenia raczej nie ulegną większej zmianie.
Pliszka ma także znacznie gorszą stronę. Poza byciem urwisem który ciągle próbuje gdzieś spierdolić, młoda upodobała sobie drażnienie innych. Na przykład atakowanie motyli, które jej brat, Jerzyk, tak bardzo kocha. Nie robi tego cały czas… ale nie zdarza się to też rzadko. Jerzyk jest jej ulubionym obiektem do męczenia, a po nim reszta rodzeństwa. Dorosłych stara się tak często nie drażnić, bo wie, że może mieć to poważniejsze konsekwencje… ale i tak nie potrafi się powstrzymać. Po prostu nie potrafi. Dlatego czasem doprowadza matkę, Jeżyk do złości, czego potem bardzo żałuje. Na szczęście to akurat zdarza się okazjonalnie, bo inaczej starsza zeszłaby na nerwicę razem z resztą dzieci.

MORALNOŚĆ

Trudno jest stwierdzić. Jak na razie jest kociakiem, więc jej moralność dopiero się rozwija. Jest w stanie drażnić innych dla zabawy, ale w gruncie rzeczy większej krzywdy nie zaatakowana czy sprowokowana nie zrobi. Wierzy tak jak większość rodziny w moc kamieni.

CIEKAWOSTKI

- Bardzo ciekawią ją graty w szopie w ogrodzie Cynamonki, przez co matka musi pilnować, by ta nie zrobiła sobie krzywdy i odciągać młodą od głupich pomysłów (i prób użycia narzędzi i odkrycia, do czego służą).
- Uwielbia denerwować brata, Jerzyka, poprzez atakowanie motyli i próby ich pożarcia.
- Denerwuje Cynię poprzez łapanie jej długiego, puszystego ogona.
- Najmniejszą frajdę sprawia jej męczenie Goshenit, kotka jest jej zdaniem zbyt spokojna i do tego młoda nie chce sprawić jej większej przykrości, widząc, że ta jest najmniej pewna siebie z całego rodzeństwa. Co nie oznacza, że czasami jej się nie zdarzy… to w końcu wciąż jest Pliszka.
- Uwielbia zabawy piłeczkami z Diamentem, kocurek podziela jej ciekawość świata i chęć brykania.
- W wolnych chwilach zajmuje się nieudolnymi próbami czyszczenia Błotnistego Ziela.
- Jej ulubione kwiaty to niezapominajki, szafirki i maki.
- Jej ulubionym motylem jest pawie oczko, ich jednych stara się nie skrzywdzić podczas męczenia braciszka.

UMIEJĘTNOŚCI

Poziom medyczny: - (ciekawią ją ziółka, jak wszystko inne)
Poziom wojownika: - (również ją ciekawi ta droga)
Słabe strony: nie jest zbyt silna, nieco zbyt łatwowierna, jej węch nie jest za dobry
Mocne strony: szybka, zwinna, spostrzegawcza

RELACJE

RODZINA

Ojciec - Przyczajona Kania – uwielbia wizyty taty, bo ten mieszka gdzie indziej, przez co ma na pewno duuuużo wiedzy o zewnętrznym świecie! Ale nie tylko za to kocha ojca. Po prostu, za to że jest, bo nawet ona zauważa, że jest mało dorosłych kocurów w Sekcie, choć dużo kociąt, do których stworzenia potrzeba przecież kota, który jest biologicznie przeciwnej płci. 
Matka - Jeżyk 
Rodzeństwo - Przyrodnie (z tego samego miotu): Cynia, Jerzyk, Goshenit
Partner - ///
Potomstwo - ///

INNE

Bliscy - członkowie Kamiennej Sekty, Cynamonka - uwielbia ją wypytywać o życie pieszczocha.
Wrogowie - ///
SZKOLENIE

Mentor - ///
Uczniowie obecni - ///
Uczniowie dawni - ///
HISTORIA

Urodzona w Kamiennej Sekcie jako córka Jeżyk, wnuczka Krokus, a prawnuczka znanej nie jednemu kotu Bylicy. Jej matka zdecydowała się na młode, które chciała wychować wspólnie z odwiedzającym ich Kaniom, dawnym członkiem Klanu Wilka, obecnie Klanu Klifu, o samotniczym rodowodzie i chęci poderżnięcia gardła potomkom Mrocznej Gwiazdy oraz jego poplecznikom. Nie wyszło jednak tak jak kocica zamierzała. Wracała do domu po kocimiętce, przez co była łatwym celem. Dopadł ją Nastroszone Futro – pochodzący z Klanu Nocy sługa Entelodona, pana miasta, który wykorzystał kotkę. Tej udało się uciec tylko dzięki wysokim umiejętnościom, równających się z tymi Nastroszonego, jednak nie wyszła z tego cało. A na pewno nie psychicznie cało. Dlatego właśnie w miocie Jeżyk kocięta mają różnych ojców. U ciekawskiej Pliszki padło na tego pierwszego ojca, zaś u reszty jej rodzeństwa na drugiego. Czas zacząć nową przygodę dla Pliszki, jaką będzie jej życie.

20 sierpnia 2004

JERZYK

 Autor grafiki: Pianka


OGÓLNE
JERZYK
*Poprzednie imiona: ///
Płeć: Kocur
Orientacja: Panseksualna
Przynależność: Samotnik z Kamiennej Sekty
Ranga: Samotnik

- - - -

Właściciel: Postać NPC
CHARAKTERYSTYKA

APARYCJA
Opis ogólny - Jerzyk już od małego był dużym kocurkiem, a swą wielkość zawdzięcza matce. Bardzo możliwe, że w przyszłości ją nieco przerośnie. Nawet jako kociak posiada masywne silne łapy, dzięki którym z łatwością może pokonywać długie odległości. Również dzięki swej siłę w kończynach lepiej nie kusić kocurka, aby cię kopnął, bo może pozostać siniak na długi czas. 
Poza wielkością odziedziczona po rodzicielce odziedziczył również większość cech charakterystycznych, które jasno wskazują na ich pokrewieństwo, a mianowicie podobnie ułożona długa sierść, jak i wywinięte uszy. Te zakończone są pędzelkiem, które najprawdopodobniej zawdzięcza w tym przypadku genom ojca. Tak też takie antenki pędzelki sterczą mu na głowi, co niektórych rozbawia to połączenie. Jego sierść jest czarna pręgowana tygrysio z elementami bieli na jego przednich łapkach w postaci skarpetek (na przedniej prawej łapce jest nieco wyższa) jak i pysku oraz łaty pod szyją w postaci krawatki. Oczka ma w kolorze intensywnej zieleni.
I tak ogólnie jest uwu słodka dużą bułą, takie chodzące cinamon roll (looks like a cinnamon roll but could kill), który kocha motylki i kwiatki.
Cechy szczególne - wywinięte uszy zakończone pędzelkami, dość duży jak na kocię, ale no to po mamusi taki jest
Kolor sierści - bura pręgowana tygrysio z białym
Długość sierści - długa
Kolor oczu - zielone

CHARAKTER

Tak jak powyżej wspominane, kocurek to jest chodząca cinamon roll. Przeurocza kochana kupa burej sierści, która dopilnuje, aby każde z jego rodzinki i bliskich mu kotów zawsze chodziło usmiechnięte. Nauczy się nazw kamieni by zadowolić matkę, babkę i innych członków Sekty? Check. Będzie chciał wypełnić wolę ojca? Jeszcze jak! Stanie w obronie rodzeństwa, gdy jakieś inne przybłędy będą się śmiać, że są małymi gówniakami? No raczej nie inaczej. Korzystający ze swojej wielkości, chce wyglądać na groźnego i silnego, na takiego też chcę się kreować przy obcych mu kotach. W końcu miał przyjemność widzieć kilka razy wstrętne duże i silne kocury, które mu poniekąd zaimponowały swoim stylem bycia. Tak samo jak i ich, również i jego mają się bać i wiedzieć, że to on Jerzyk, jest panem tutejszych terenów i lepiej z nim nie zadzierać. Nawet jeśli wciąż ma mleko pod nosem i pstro w głowie. Tak też tylko bliscy znają jego uroczą i głupiutką stronę. 
Prawdopobnie wyrośnie na podrywacza, coś pokroju swojego biologicznego tatusia, więc uwaga wszystkie kotki, chowajta swoje córki i synów, by wam ich nie zbajerował w przyszłości.

MORALNOŚĆ

Rodzinkę swoją kocha, im krzywdy nie zrobi, ale każdemu kto się narazi jego bliskim zasadzi kopa w dupola tak mocnego, że wywali kota w kosmos. I chyba też będzie czcił kamienie, jak matka, babka i prababka.


CIEKAWOSTKI

- Pomysł na Jerzyka wziął się w momencie, gdy przeglądając zakładkę znalazłam kotkę o imieniu Jeżyk, nie wiedząc w tamtej chwili nawet do kogo należy stwierdziłam, że nie ma bata, jak ona będzie miała kociaki, musi mieć syna o podobnym brzmieniem imieniu.
- Kocurek kocha obserwować motyle. Chroni je przed swoim rodzeństwem, które chcąc go zdenerwować próbuje na nie polować i zjadać. 
- Kocha kwiatki, wąchać, oglądać. Również kocha przyozdabiać swoje futro nimi, gdyby miał kciuki to na pewno by z kwiatów zrobił wianek i nosił go z dumą na głowie. W końcu to jest bardzo męska rzecz, kocur powinien ładnie pachnieć i się dobrze prezentować! Tak też dba o czystość swojego futerka, ale nie popada w skrajność. 
- Ma wybity/ubity kieł (to w przyszłości, będzie opko może).
- Theme song [klik]
– Na brance stoi, nikogo się nie boi, bo jest z niego koci King Bruce Lee karate mistrz

UMIEJĘTNOŚCI

Poziom medyczny: I [dowiedział się, że po kocimiętce ma się fazę, nie wie co to, ale też to chce mieć, i taka wiedza mu całkowicie wystarczy]
Poziom wojownika: VI [będzie assasinem jak Kania]
Słabe strony: rodzinka to jego słaba strona, nie chce by nic nigdy im się stało, stara się ukrywać swą słabość, bo coś takiego w końcu łatwo wykorzystać, zwłaszcza gdy się żyje jako samotnik w tym strasznym Betonowym Świecie; słabą stroną jest również jego wielkość, gdyż ponieważ nie zmieści się w żadną szczelinę 
Mocne strony: silne łapywytrwałość

RELACJE

RODZINA

Ojciec - Nastroszone Futro [biologiczny] - może się kiedyś na niego napatoczy, ale jak na razie nie zna, nie zdaje i raczej nie zda sobie sprawy z tego, że to właśnie on jest jego biologicznym ojcem, Przyczajona Kania [przybrany] - kocur z Klanu Klifu, to go uważa za super tatusia, będzie kiedyś taki jak on, assasinem czy innym ninją
Matka - Jeżyk - mają takie samo imię hihi, więc pewnie go najbardziej kocha
Rodzeństwo - Kochane siostrzyczki (tak, zaakceptuje to, że Goszek czuję się kotką) Cynia, Goshenit i Pliszka. Ta ostatnia to akurat przyrodnia, bo ma innego tatusia, nawet jeśli są z tego samego miotu.
Partner - Miedź
Potomstwo - ///

INNE

Bliscy - Kamienna Sekta
Wrogowie - ///
SZKOLENIE

Mentor - Skowronek - uczyła go sama przywódczyni Kamiennej Sekty
Uczniowie obecni - ///
Uczniowie dawni - ///
HISTORIA

Urodzony w miocie samotników liczącym sobie cztery kocięta. Jak na razie tylko śpi, je i z biegiem księżyców zacznie powoli psocić, tak też powoli będzie można być świadkiem na co ten ufoludek wyrośnie.

18 sierpnia 2004

Goshenit

  

Autor grafiki: Wierzba
OGÓLNE
GOSHENIT
*Poprzednie imiona: nazywana też potocznie Goszek
Płeć: trans kotka
Orientacja: niezdecydowana
Przynależność: kamienna sekta
Ranga: kociak

- - - -

Autor: dayox Opiekun: Lucien/Dayox
CHARAKTERYSTYKA

APARYCJA
Opis ogólny - Goshenit to mała i puszysta kuleczka o pięknych jaskrawych zielonych oczkach niczym prababci. Futerko głownie zalane jest bielą, a gdzieniegdzie wkradają się dymne czarne plamy. Szczególną jest ta na pysiu kotki, która zalewa prawe oczko i wkrada się na nosek. 
Cechy szczególne - plama na pysku jakby ktoś jej porządne limo nabił, pędzelki na uszach
Kolor sierści - czarny dymny arlekin
Długość sierści - półdługa
Kolor oczu - zielone
Stałe skutki chorób - ///

CHARAKTER

Goshenit to trochę taki emosek. Nieśmiała bułeczka, wstydziocha chowająca się za ogonem mamy. Ma problemy z nawiązywaniem nowych znajomości, więc trzyma się głównie swojej rodzinki, nie oddając dalej. Bardzo lubi kamyczki i skałki, a mama zdaje się z tego zadowolona, więc coraz mocniej się na ich punkcie fiksuje. Ogółem to dobre dziecko, grzeczne, kulturalne, bojące wydawać z siebie głośniejsze dźwięki (bo jeszcze znajdą ją Dwunożni i porwą!). Jest trochę z niej ponurak i pesymista, ale życie samo sprawia, że trudno jej zmienić ten tok myślenia. Szybkie i zbyt gwałtowne, a na dodatek pełne niebezpieczeństw. Jedynie kamyczki są takie stałe i spokojne.

MORALNOŚĆ

Nie chce nikogo krzywdzić, woli sama cierpieć niż komuś zadać ból. 

CIEKAWOSTKI

- bardzo się wstydzi swojej budowy ciała, więc ogon niemal zawsze spuszczony, a ciałko zgarbione, byle wyglądać na drobniutką i malutką. 
- najbardziej lubi krzemienie i dźwięki jakie wydają. 
- jest śmiertelnie przerażona Błotnistym Zielem
- ma mieszane odczucia do gołębi, z jednej strony noszą kamienne barwy, z drugiej mają przerażające ślepia
- na razie nie wyznała nikomu, że czuje się kotką, bo za bardzo się wstydzi


UMIEJĘTNOŚCI

Poziom medyczny: ///
Poziom wojownika: ///
Słabe strony: słaba psycha, pokraczna, łatwowierna
Mocne strony: dość silna, bujna wyobraźnia

RELACJE

RODZINA

Ojciec - [biologiczny] Nastroszone Futro - nie wie, że istnieje; [przybrany] Ukryty Grzybuś - troszkę się go boi, ale mimo to dość mu ufa. Nie rozumie czym jest Klan Wilka i z jakiego powodu ma go nienawidzić.
Matka - Jeżyk - z jednej strony kocha mamę, ale też bywa straszna. 
Rodzeństwo - [od tego samego ojca] Jerzyk; Cynia; [przyrodnie] Pliszka;
Partner - bardzo jej się marzy pełna dramatu i miłości historia
Potomstwo - ///

INNE

Bliscy - ///
Wrogowie - ///
SZKOLENIE

Mentor - ///
Uczniowie obecni - ///
Uczniowie dawni - ///
HISTORIA

Urodzona w kamiennej sekcie. 

16 sierpnia 2004

CYNIA


Wierzba (discord: wierzba9005)
OGÓLNE
CYNIA
*Poprzednie imiona: ///
Płeć: Kotka
Orientacja: panseksualna
Przynależność: Samotnik z Kamiennej Sekty
Ranga: Samotnik

- - - -

Właściciel: cienistyblask@gmail.com (gmail), Cienisty_Blask#0261 (discord)
Upomnienia: 0/3
CHARAKTERYSTYKA

APARYCJA

Opis ogólny - Cynia jest kocięciem o dość długich, chudych nogach, choć nie oznacza to, że jest jakaś bardzo wysoka. Wychodzi jednak ponad średnią. Kotka jest raczej smukłej budowy, co jest nieco mniej widoczne przez jej długie i puszyste futro. W przeciwieństwie do jej matki, Jeżyk, nie jest ono wiecznie rozczochrane i w nieładzie. Do tego warto dodać, iż umaszczenie kocięcia jest nietypowe – jest ono bowiem szynszylowe czarne z białym, co rzadko się zdarza u dachowców. Szynszyla w stogu siana można pośród nich szukać, więc ewidentnie młoda się wyróżnia. Biel znajduje się u niej wyłącznie na łapach, tworząc skarpetki dłuższe od tylnej strony każdej łapy. Ogon Cynii jest długi, co odziedziczyła po prababce, babce oraz matce, a także bardzo puszysty. Oczy kotki są zaś w intensywnie zielonym kolorze, co jest spadkiem po Bylicy i Jeżyk. Wdała się w rodzinę zarówno budową, jak i częściowo kolorystyką. Kotka ma także czarny nosek oraz wywinięte uszy występujące w jej rodzinie od dwóch pokoleń wstecz.
Cechy szczególne - rzadka pośród nierasowych, a nawet rasowych kotów, szynszylowa maść, intensywnie zielone oczy, długi, puszysty ogon, wywinięte uszy.
Kolor sierści - czarna szynszylowa z białym
Długość sierści - długa
Kolor oczu - zielone
Stałe skutki chorób - ///

CHARAKTER

Cynia jest ciekawą świata, młodą koteczką. Lubi słuchać opowieści i dowiadywać się nowych rzeczy, a także ich doświadczać. Jest to inteligenta persona, która ma tendencje do głębokich przemyśleń. Uwielbia obserwować inne koty, ich zachowania, to jak reagują na różne sytuacje. Dlatego lubi robić czasem testy, na przykład pytając kogoś, czy ucieknie z nią ze żłobka lub stawiając go w danej sytuacji, choć nie robi ich ciągle. Zazwyczaj zadowala się po prostu obserwowaniem naturalnych reakcji. Fascynują ją kocie emocje. Sama ich doświadczając analizuje je nie raz. Mimo to nie zawsze kieruje się logiką, którą bardzo lubi. Jako jednak, iż jest kocięciem, nie poznała za bardzo jeszcze świata. Nie ma doświadczenia, potrzebnego do analizowania niejednej rzeczy. Dlatego jest ciekawska i lubi zdobywać wiedzę. A jaka jest w obyciu? Cóż, dość miła z niej osoba. Ma współczucie i empatię, ale głównie do kotów z Kamiennej Sekty i innych bliskich, bo dzięki matce wie, że obcy mogą okazać się wrogami. Mimo to jest do nich uprzejma. Cynia mimo ogólnego wyglądu miłego, ciekawskiego kociaka, jest jednak w stanie manipulować innymi oraz kłamać. Jak na razie to są błahe sprawy – a to mówi, że nie wie, gdzie jest zabawka, choć sama ją ukryła, a to udaje, że jej smutno, by wzbudzić współczucie i dostać co chce. W przyszłości jednak… nie wiadomo co z niej wyrośnie.

MORALNOŚĆ

Cynia to na razie kocię, więc nie ma jakiej mocno rozwiniętej moralności. Jak na razie wiadomo tyle: jest zdolna do manipulacji i kłamania w codziennym życiu. Jednocześnie jest jednak istotą lojalną wobec rodziny i ogólnie grupy, w której żyje. Może nie do każdego w niej kota, bo wiadomo, każdy ma swoje preferencje, ale do Kamiennej Sekty jest przywiązana i jej na niej zależy (szczególnie przez matkę). Wierzy także, jak większość jej rodziny, w kamienie i ich moc.

CIEKAWOSTKI

- Fascynują ją zjawiska pogodowe.

UMIEJĘTNOŚCI

Poziom medyczny: - (interesuje ją wpływ medykamentów i trucizn na koty, więc możliwe, choć nie pewne, że pójdzie ze swoją nauką w tym kierunku)
Poziom wojownika: -
Słabe strony: nie cechuje się większą siłą, jej budowa ciała sprawia że jest bardziej podatna na urazy mechaniczne, jej ogon łatwo może się o coś zaczepić
Mocne strony: dobra manipulantka i kłamca, inteligentna, zwinna

RELACJE

RODZINA

Ojciec - biologiczny: Nastroszone Futro, przybrany: Przyczajona Kania – kocha ojca i lubi, gdy ten ich odwiedza.
Matka - Jeżyk – kocha matkę mimo jej wad. Uważa jednak, że ta jest trochę przewrażliwiona – w końcu ona chce zwiedzać świat, a nie cały czas siedzieć w domu!
Rodzeństwo - Pełne: Jerzyk, Goshenit. Przyrodnie (ten sam miot): Pliszka
Partner - ///
Potomstwo - ///

INNE

Bliscy - członkowie Kamiennej Sekty, Cynamonka
Wrogowie - ///
SZKOLENIE

Mentor - ///
Uczniowie obecni - ///
Uczniowie dawni - ///
HISTORIA

Urodzona w Kamiennej Sekcie jako córka Jeżyk, wnuczka Krokus, a prawnuczka znanej nie jednemu kotu Bylicy. Jej matka zdecydowała się na młode, które chciała wychować wspólnie z odwiedzającym ich Kaniom, dawnym członkiem Klanu Wilka, obecnie Klanu Klifu, o samotniczym rodowodzie i chęci poderżnięcia gardła potomkom Mrocznej Gwiazdy oraz jego poplecznikom. Nie wyszło jednak tak jak kotka zamierzała. Wracała do domu po kocimiętce, przez co była łatwym celem. Dopadł ją Nastroszone Futro – pochodzący z Klanu Nocy sługa Entelodona, pana miasta, który wykorzystał kotkę. Tej udało się uciec tylko dzięki wysokim umiejętnościom, równających się z tymi Nastroszonego, jednak nie wyszła z tego cało. A na pewno nie psychicznie cało. Dlatego właśnie w miocie Jeżyk kocięta mają różnych ojców. U Cynii padło na Nastroszonego.
Życie kotki dopiero się zaczyna, zobaczymy, co przyszłość przyniesie.

13 czerwca 2004

Misztela

Autor grafiki: xxx
OGÓLNE
MISZTELA
*Poprzednie imiona: Stukot
Płeć: Kotka
Orientacja: Homoseksualna
Przynależność: Legendarni Samotnicy
Ranga: Legendarny Samotnik

- - - -

Właściciel: Postać NPC
CHARAKTERYSTYKA

APARYCJA
Opis ogólny - Misztela to ładna i zgrabna kotka o pięknej, choć wiecznie potarganej sierści. Kotka pewnie uchodziła by za piękność, gdyby nie cały dobytek śmieci znajdujący się na niej. Jedno ucho zdobi skarpeta, tu torba ze znanej marki, tam choinkowe lampki wplątane w jej ogon. Trudno stwierdzić, czy to wszystko celowe czy to przez to, iż kotka mieszka na wysypisku. Przez to ma duży problem z utrzymaniem równowagi czy prostym krokiem bez przewracania się. Niebieskie oczy zawsze są pełne iskry.
Cechy szczególne - śmieci znajdujące się na kotce zdecydowanie ją wyróżniają.
Kolor sierści - czarna dymna arlekin
Długość sierści - półdługa
Kolor oczu - niebieskie

CHARAKTER

Misztela na pierwszy rzut oka nie zdaje się być normalna. Zafascynowana odpadkami Dwunożnych oraz tworzeniem z nich wynalazków raczej zniechęca nowo poznane osobniki.. Nie rozumieją wizji kotki ułatwienia kociego życia jej tworami, które nieraz przynoszą więcej szkód niż pożytku. Lecz dymna nie poddaje się. Wierzy, że pewnego dnia jej odkrycie zatrzaśnie kocim światem i zmusi do przemyśleń, gdzie tak właściwie zmierzają. Prócz wszelakich konstrukcji tworzy także podejrzane substancje, których nikt nie zażyłby dobrowolnie, więc musi testować je na sobie. Przez całą samotność i dziwne eksperymenty jednak zaczęło jej trochę siadać na mózg. Często rozmawia ze sobą lub ze przedmiotami, by czuć się mniej samotnie. Jest raczej otwartą nieco egoistyczną personą o z lekka narcystycznej duszy. Trudno udowodnić jej szkodliwość jej badań. Nie lubi krytyki, lecz szczere lub nie komplementy zawsze przyjmie z uśmiechem. Mimo tego jednak jest bardziej introwertykiem z natury. Marzy jej się pomocnik, z który dokonałby wraz z nią wielkich odkryć.

MORALNOŚĆ

W imię nauki jest w stanie zrobić wiele. Tym świadomie lub mniej krzywdę obiektom swoich eksperymentów.

CIEKAWOSTKI

> uwielbia wszelkiego rodzaju kwiaty, wciąż próbuje je zasiać na złomowisku.
> kocha swoje badania ponad wszystko i jest wstanie poświęcić im całe życie.
> kiedyś eksperymentowała na kocich zwłokach.
> ma uraz do rudych kotów, uważa je za fałszywe.
> nie potrafi zrozumieć do czego ludzie używają reklamówek.

UMIEJĘTNOŚCI

Poziom medyczny: VII
Poziom wojownika: III
Słabe strony: - łatwo się rozprasza.
- ciężki chód i problemy z utrzymaniem równowagi przez śmieci
- lekko niedowidzi na prawe oko.
Mocne strony: - wytrwała.
- ma dużą wiedzę na temat kociego ciała i jego funkcjonowania.
- jest bystra i przebiegła.

RELACJE

RODZINA

Ojciec - Misztela (*) - byle burek, który skradł serce rasowej kotki z dobrego domu. Nigdy go nie poznała. Prawdopodobniej umarł pod kołami Potwora.
Matka - Gilgamesz - szynszylowa rasowa kotka o niesłychanym ego. Zawsze była niezadowolona ze Miszteli (wtedy Stukotu) przez co kotki miały trudną relację.
Rodzeństwo - Trajkot (podła siostra), Bełkot (brat, który znalazł najszybciej dom)
Partner - chciałaby, lecz nikt znany jej nie chce także poświęcić życia nauce.
Potomstwo - darmowe obiekty do testowania.

INNE

Bliscy - ///
Wrogowie - ///
SZKOLENIE

Mentor - ///
Uczniowie obecni - ///
Uczniowie dawni - ///
HISTORIA

Zrodzona ze niezdrowej relacji ulicznego burka i rasowej matki. Przyszła na świat ze dwójką rodzeństwa o ładniejszym umaszczeniu niż ona. Gilgamesz zawsze patrzyła krzywo na córkę, która zamiast dbać o piękno i siebie, wolała bawić się w błocie i grzebać w śmieciach. Dwunożnym także to się nie podobało, gdyż Stukot zawsze robiła bałagan w domu. Nikt nie chciał jej adoptować, więc matka jeszcze bardziej naciskała na nią. Z każdym dniem posuwała się coraz dalej z dogryzaniu kotce, aż w końcu Stukot nie wytrzymała i uciekła. Życie na ulicy okazało się nie dla niej. Uliczne walki oraz gangi nie pozwalały jej żyć spokojnie. Na terenach leśnych, gdzie o pożywieniu decydują umiejętności łowieckie także nie było łatwe. Pomimo że po paru księżycach odnalazła się tęsknota za dziwnymi wynalazkami Dwunożnych ciągnęła się za kotką. Wiele wędrowała próbując nadać swojemu sens. Aż przed jej oczami pojawiło się wysypisko. Od tamtego dnia nie oddala się od niego na dłużej niż pół dnia.