BLOGOWE WIEŚCI

BLOGOWE WIEŚCI





W Klanie Burzy

Po śmierci Różanej Przełęczy, Sójczy Szczyt wybrała się do Księżycowej Sadzawki wraz z Rumiankowym Zaćmieniem. Towarzyszyć im miała również Margaretkowy Zmierzch, która dołączyła do nich po czasie. Jakie więc było zaskoczenie, gdy ta wróciła niezwykle szybko cała zdyszana, próbując skleić jakieś sensowne zdanie. Z całości można było wywnioskować, że kotka widziała, jak Niknące Widmo zabił Sójczy Szczyt oraz Rumiankowe Zaćmienie. W obozie została przygotowana więc zasadzka na dymnego kocura, który nie spodziewał się dziur w swoim planie. Na Widmie miała zostać wykonana egzekucja, jednak kocur korzystając z sytuacji zdołał zabić stojącą nieopodal Iskrzącą Burzę, chwilę potem samemu ginąc z łap Lwiej Paszczy, Szepczącej Pustki oraz Gradowego Sztormu, z czego pierwszą z wymienionych również nieszczęśliwie dosięgły pazury Widma. Klan Burzy uszczuplił się tego dnia o szóstkę kotów.

W Klanie Klifu

Plotki w Klanie Klifu mimo upływu czasu wciąż się rozprzestrzeniają. Srokoszowa Gwiazda stracił zaufanie części swoich wojowników, którzy oskarżają go o zbrodnie przeciwko Klanowi Gwiazdy i bycie powodem rzekomego gniewu przodków. Złość i strach podsycane są przez Judaszowcowy Pocałunek, głoszącego słowo Gwiezdnych, i Czereśniową Gałązkę, która jako pierwsza uznała przywódcę za powód wszystkich spotykających Klan Klifu katastrof. Srokoszowa Gwiazda - być może ze strachu przed dojściem Judaszowca do władzy - zakazał wybierania nowych radnych, skupiając całą władzę w swoich łapach. Dodatkowo w okolicy Złotych Kłosów pojawili się budujący coś Dwunożni, którzy swoimi hałasami odstraszają zwierzynę.

W Klanie Nocy

Świat żywych w końcu opuszcza obarczony klątwą Błotnistej Plamy Czapli Taniec. Po księżycach spędzonych w agonii, której nawet najsilniejsze zioła nie były mu w stanie oszczędzić, ginie z łap własnego męża - Wodnikowego Wzgórza, który został przez niego zaatakowany podczas jednego z napadów agresji. Wojownik staje się przygnębiony, jednak nadal wypełnia swoje obowiązki jako członek Klanu Nocy, a także ojciec dla ich maleńkiego synka - Siwka. Kocurek został im podarowany przez rodzącą na granicy samotniczkę, która w zamian za udzieloną jej pomoc, oddała swego pierworodnego w łapy obcych. W opiece nad nim pomaga Mżawka, młodziutka karmicielka, która nie tak dawno wstąpiła w szeregi Klanu Nocy, wraz z dwójką potomków - Ikrą oraz Kijanką. Po tym wydarzeniu, na Srebrną Skórkę odchodzi także starsza Mrówczy Kopiec i medyczka, Strzyżykowy Promyk, której miejsce w lecznicy zajmuje Różana Woń. W międzyczasie, na prośbę Wieczornej Gwiazdy, nowej liderki Klanu Wilka, Srocza Gwiazda udziela im pomocy, wyznaczając nieduży skrawek terenu na ich nowy obóz, w którym mieszkać mogą do czasu, aż z ich lasu nie znikną kłusownicy. Wyprowadzka następuje jednak dopiero po kilku księżycach, podczas których wielu wojowników zdążyło pokręcić nosem na swoich niewdzięcznych sąsiadów.

W Klanie Wilka

Po terenach zaczynają w dużych ilościach wałęsać się ludzie, którzy wraz ze swoją sforą, coraz pewniej poruszają się po wilczackich lasach. Dochodzi do ataku psów. Ich pierwszą ofiarą padł Wroni Trans, jednak już wkrótce, do grona zgładzonych przez intruzów wojowników, dołącza także sam Błękitna Gwiazda, który został śmiertelnie postrzelony podczas patrolu, w którym towarzyszyła mu Płonąca Dusza i Gronostajowy Taniec. Po przekazaniu wieści klanowi, w obozie panuje chaos. Wojownikom nie pozostaje dużo możliwości. Zgodnie z tradycją, Wieczorna Mara przyjmuje pozycję liderki i zmienia imię na Wieczorną Gwiazdę. Podczas kolejnych prób ustalenia, jak duży problem stanowią panoszący się kłusownicy, giną jeszcze dwa koty - Koszmarny Omen i Zapomniany Pocałunek. Zapada werdykt ostateczny. Po tym, jak grupa wysłanników powróciła z Klanu Nocy, przekazując wieść, iż Srocza Gwiazda zgodziła się udzielić wilczakom pomocy, cały klan przenosi się do małego lasku niedaleko Kolorowej Łąki, który stanowić ma ich nowy obóz. Następne księżyce spędzają na przydzielonym im skrawku terenu, stale wysyłając patrole, mające sprawdzać sytuację na zajętych przez dwunożnych terenach. W międzyczasie umiera najstarsza członkini Klanu Wilka, a jednocześnie była liderka - Stokrotkowa Polana, która zgodnie ze swą prośbą odprowadzona została w okolice grobu jej córki, Szakalej Gwiazdy. W końcu, jeden z patroli wraca z radosną nowiną - wraz z nastaniem Pory Nagich Drzew, dwunożni wynieśli się, pozostawiający po sobie jedynie zniszczone, zwietrzałe obozowisko. Wieczorna Gwiazda zarządza powrót.

W Owocowym Lesie

Społeczność z bólem pożegnała Przebiśniega, który odszedł we śnie. Sytuacja nie wydawała się nadzwyczajna, dopóki rodzina zmarłego nie poszła go pochować. W trakcie kopania nagrobka zostali jednak odciągnięci hałasem z zewnątrz, a kiedy wrócili na miejsce… ciała ukochanego starszego już nie było! Po wszechobecnej panice i nieudanych poszukiwaniach kocura, Daglezjowa Igła zdecydowała się zabrać głos. Liderka ogłosiła, że wyznaczyła dwa patrole, jakie mają za zadanie odnaleźć siedlisko potwora, który dopuścił się kradzieży ciała nieboszczyka. Dowódcy patroli zostali odgórnie wyznaczeni, a reszta kotów zachęcana nagrodami do zgłoszenia się na ochotników członkostwa.
Patrole poszukiwacze cały czas trwają, a ich uczestnicy znajdują coraz to dziwniejsze ślady na swoim terenie…

W Betonowym Świecie

nastąpiła niespodziewana zmiana starego porządku. Białozór dopiął swego, porywając Jafara i tym samym doprowadzając swój plan odwetu do skutku. Wieści o uwięzionym arystokracie szybko rozeszły się po mieście i wzbudziły ogromne zainteresowanie, powodując, że każdego dnia u stóp Kołowrotu zbierają się tłumy, pragnąc zmierzyć się na arenie z miejską legendą lub odpłacić za dawno wyrządzone szkody. Białozór zdołał przekonać samego Entelodona do zawarcia z nim sojuszu, tym samym stając się jego nowym wasalem. Ci, którzy niegdyś stali na czele, teraz są ścigani – za głowy Bastet i Jago wyznaczono wysokie nagrody. Byli członkowie gangu Jafara rozpierzchli się po całym mieście, bezradni bez swojego przywódcy. Dawna potęga podzieliła się na grupy opowiadające się po różnych stronach konfliktu. Teraz nie można ufać nawet dawnym przyjaciołom.

MIOTY

Mioty



Znajdki w Klanie Nocy!
(brak wolnych miejsc!)

Miot w Owocowym Lesie!
(jedno wolne miejsce!)

Miot w Klanie Nocy!
(jedno wolne miejsce!)

Rozpoczęła się kolejna edycja Eventu NPC! Aby wziąć udział, wystarczy zgłosić się pod postem z etykietą „Event”! | Zmiana pory roku już 24 listopada, pamiętajcie, żeby wyleczyć swoje kotki!

26 sierpnia 2021

Płonąca Waśń urodziła!

 Płonąca Waśń urodziła troje niechcianych kociąt!


Motylek

Listek

Jad


MOTYLEK
Poprzednie imiona: //
Wiek: 0 księżyców
Płeć: Kotka
Klan: Klan Wilka
Ranga: Kociak
Poziom medyczny: - { Zbiór zielonych paskudztw, które jakimś cudem wpływają pozytywnie na zdrowie chorych kotów.}
Charakter: Jej imię wskazywałoby raczej delikatną kotkę o niemalże nienagannym sposobie zachowania. Takie pojęcie nie oddaje jednak Motylka w pełni, gdyż kotka zgrywa idealną jedynie na pokaz, chcąc zachować dobrą opinię w społeczeństwie. Wiecznie uśmiechnięta, ale nie wyrywająca się nadmierną ekscytacją istotka, która w środku jest już przesłodzona samą sobą. Jest miła dla każdego, kogo tylko spotka, a jednocześnie nie jest też taka naiwna, by dać się komuś skrzywdzić. Świetnie potrafi ocenić sytuację w jej otoczeniu i wyrobić sobie o kimś opinię w zaledwie ułamku sekundy. Dla niej pierwsze wrażenie ma największe znaczenie w znajomości i jeśli ktoś zrobi coś głupiego na starcie, to ona to zapamięta i będzie zdolna wypominać to nawet po kilkudziesięciu księżycach.
 Pełna życzliwości, szacunku i innych bzdet, które czynią ją uroczą i kochaną. Za przykład do naśladowania wzięła sobie rodzicielkę, gdyż Rozkwitający Pąk sprawia, że w serduszku tortie zawsze tkwi ciepło. Z pewnością tak jak ona, chciałaby kiedyś zostać wspaniałą matką i opiekować się gromadką własnych kociąt. Kotce nie zależy na byciu wybitnym wojownikiem, chce móc przede wszystkim założyć w przyszłości rodzinę i móc w pełni zaznać szczęście.
Ma niebywale wysokie mniemania o sobie, ale nie dzieli się tym spostrzeżeniem z innymi. Jej dobre serduszko nie pozwala na gardzenie innymi, bo przecież to nie ich wina, że są od niej gorsi. Nie każdy ma szczęście urodzić się idealnymi i ona doskonale o tym wie.
Jej cierpliwość ma swoje granice. Jeśli już naprawdę się zdenerwuję, to potrafi wybuchnąć niepohamowaną złością i jej zazwyczaj spokojny i pełen empatii głos przemienia się w ostry wrzask. Pod wpływem emocji może gadać godzinami, a mimo to wciąż kontroluje wypowiadane przez nią słowa. Bo co, jeśli przypadkiem powiedziałaby coś głupiego i mogłaby potem tego żałować? Woli uniknąć takich sytuacji i wie, że niektóre myśli lepiej zachować dla siebie.
Pracowita nie tylko z powodu chęci dobrej opinii, ale i dlatego, że lubi być po prostu czymś zajęta. Żadna praca jej nie straszna, chociaż unika brudzenia futerka, bo mycie go może zająć wieki.
Jest odważna i jeśli naprawdę jej na czymś zależy, to będzie o to zaciekle walczyć.

Wygląd: 
  • Ogólny opis - Niska kotka o smukłym ciałku, wiecznie wyprostowana i z nienagannie wymytym futerkiem.  Jej kręcona sierść La’Perm bywa trudna do utrzymania w dobrym stanie, ale Motylek cieszy się ze swej oryginalności i stara się dobrze prezentować. Czarne barwy gdzieniegdzie ustępują rudym z dzikim pręgowaniem, co można  dostrzec na przykładzie ciemniejszych plam na grzbiecie i końcu długiego, puszystego ogona. Żółte ślepia zazwyczaj wykazują radość, ale i często da się w nich dostrzec pogardę. Na końcach uszu widnieją pędzelki, z których jest niezwykle dumna.  
  • Kolor sierści -  czarna szylkretkowa tortie
  • Długość sierści - długa (La’Perm)
  • Kolor oczu - żółte
Rodzina: 
  • Ojciec - Pazur [Biologiczny] (nie zna go i raczej nigdy nie chciałaby poznać takiego paskudnego typa, który był w stanie skrzywdzić kogoś dla własnej przyjemności); Dymne Niebo [Przybrany] (wbrew pozorom naprawdę go lubi, chociaż czasami jego łatwowierność i niezdarność ją zraża. Jest wobec niego szczególnie miła, bo wydaje jej się, że może kiedyś nabierze pewności siebie, jeśli będzie się z nim tak delikatnie obchodziła. Rodziny się w końcu nie wybiera, ale tortie widzi, że ojciec się stara być jak najlepszym rodzicielem, więc docenia to)
  • Matka - Płonąca Waśń [Biologiczna] (Słyszała o niej wiele opowieści, ale jest w nich przedstawiana jako ciotka, a nie matka. Motylek niekoniecznie za nią przepada, chociaż ojciec przedstawia ją w dobrym świetle, tak od reszty klanu słyszała, że kotka bywała głośna i nieprzyjemna, toteż ma o niej mieszane zdanie); Rozkwitający Pąk [Przybrana] (kotka o tak wspaniałym wnętrzu, że tortie ją po prostu kocha i zawsze stara się być tym najbardziej pomocnym i najlepszym dzieckiem. Według Motylka jest przykładem perfekcyjnej kotki, piękna, miła i wyrozumiała, a jednocześnie potrafiąca postawić na swoim. Nie wymieniłaby jej za żadne skarby świata)
  • Rodzeństwo - Listek (z początku nie rozumiała, dlaczego podaje się za kocura, skoro jest kotką, ale po pewnym czasie zaczęła mieć to gdzieś i mówi do niego tak, jak on chce. Niby nie mają nic do siebie, więc ich stosunki można uznać za neutralne. Czasami rywalizują o to, które z nich jest lepszym dzieckiem) Jad (drugi brat, który irytuje ją momentami swoim nieprzyjemnym zachowaniem. Najbardziej nie lubi, kiedy przeklina w jej towarzystwie i zawsze zwraca mu na to uwagę, iż tak nie wolno. Mimo wszystko to członek jej rodziny i stara się darzyć go szacunkiem)
  • Partner - Marzy jej się prawdziwa i perfekcyjna miłość, więc wyszukuje wzrokiem przyszłego kandydata na partnera, który spełni jej oczekiwania.
  • Potomstwo - Uważa się za tak idealną, że chciałaby kiedyś obdarować kogoś swoimi wspaniałymi genami. Nie wie o tym, że jest bezpłodna i jej plany są z góry przekreślone.  
Mentor: //
Uczniowie:
  • dawni - //
  • obecny - //
Historia: Motylek nie wie nic o swych prawdziwych początkach. Została zrodzona z gwałtu pewnego samotnika na Płonącej Waśni, która dopiero co uciekła z terenów swojego klanu. Kotka po porodzie podobno chciała zabić kocięta, ale jej brat, Dymne Niebo, zabrał je do Klanu Wilka. Tutaj wychowuje je jak swoje wraz z Rozkwitającym Pąkiem. Pełnią funkcję wspaniałych rodziców i mała nie ma na co narzekać, po prostu żyje nieświadoma swych prawdziwych korzeni.

Punkty umiejętności: 
  • siła - //
  • szybkość - //
  • zwinność - //
  • skok - //
Upomnienia: 0/3
Właściciel: witto59@gmail.com

* * *
 
LISTEK
Poprzednie imiona: //
Wiek: 0 księżyców
Płeć: Trans Kocur
Klan: Klan Wilka
Ranga: Kociak
Poziom medyczny: -{Przydatna sprawa, z pewnością będzie chciał poznać podstawowe zioła i rośliny lecznicze, by w razie chorób i braku dostępu do medyków, móc radzić sobie samemu}
Charakter: Przepełniony energią malec nie zamierza tracić ani chwili życia w żłobku, kiedy świat czego na jego podboje. Jest pewien, że osiągnie wiele i zamierza to zrobić bez czyjejkolwiek pomocy. Zależy mu na samodzielności, by w przyszłości móc być wdzięcznym jedynie sobie. W końcu to będzie tylko i wyłącznie jego zasługa. Doskonale wie, że w życiu nic nie ma za darmo, więc już od młodości uczciwie pracuje, by zostać silnym wojownikiem.
Lubi, gdy okazuje się być lepszym od innych. Jego już i tak wysokie ego gwałtownie mu wzrasta, a on na okrągło będzie przechwalać się swoimi osiągnięciami. Mógłby opowiadać o sobie godzinami, w końcu, jest wspaniały.
W stosunkach do innych kotów wydaje się być momentami oschły, gdyż innych uważa za przeszkody na drodze do jego chwały. Jest otwarty na nowe znajomości, ale tylko wtedy, gdy przyniosą mu jakiekolwiek zyski. Poza tym woli nie tracić swojego cennego czasu na zgraję mysich móżdżków. Samotność zdecydowanie mu służy. Bardzo rozpraszają go głośne dźwięki i chaos, więc zazwyczaj potrzeba mu ciszy, by mógł w spokoju pomyśleć o swoich planach na życie.
Mimo wszystko jest odważny i to nie tylko na pokaz. Jest bardzo odpowiedzialny i wydaje się być gotowy na każde niespodziewane wydarzenie. Zawsze ma jakiś pomysł, by wybrnąć z nieciekawej sytuacji. Charakteryzuje go przede wszystkim spryt, dzięki czemu potrafi sprawnie podjąć sensowną decyzję w kryzysowych chwilach. Idealny strateg.
Na tyle prawdomówny, że jakiekolwiek kłamstwo nigdy nie padnie z jego pyska. Oczekuje także szczerości od innych, a gdy ktoś próbuje coś przed nim zataić, uruchamia się jego dodatkowy zmysł, dzięki któremu łatwo idzie mu wyłapywanie oszustów.
Nie cierpi, gdy ktoś nazywa go słabą kotką. On doskonale wie, kim jest, dlatego też nie rozumie, czemu inni nie potrafią tego uszanować. Niezależnie od swej płci jest zdolny do wielu rzeczy i tylko to się liczy. A jeśli ktoś zacznie kwestionować jego bycie kocurem, może liczyć się z tym, że Listek będzie zdolny do bójki. Nie da się obrażać i poniżać. Jest tym, który w kłótni wypowiada ostatni wyraz.  Szybko się denerwuje, ale nigdy nie podnosi głosu. Może być wredny i oschły, ale nie będzie krzyczeć, bo wtedy irytuje sam siebie.

Wygląd:
  • Ogólny opis -  Drobnej postury i przeciętnego wzrostu kocurek, o półdługiej, gęstej sierści. Jego futro jest jasne, niebieskie i kremowe fragmenty są pokryte tygrysimi pręgami. Wokół lewego oka widnieje biała plamka, co wraz z pomarańczową barwą ślepi, przypomina jajko. Na nosie także ma  trochę bieli. Końce uszu zdobią pędzelki, które sprawiają, że wydaje się wyższy, co go bardzo cieszy.
  • Kolor sierści -  niebieska pręgowana tygrysio szylkretowa calico
  • Długość sierści - półdługa
  • Kolor oczu - pomarańczowe
Rodzina: 
  • Ojciec - Pazur [Biologiczny] (nie wie o jego istnieniu); Dymne Niebo [Przybrany] (ma wobec niego mieszane uczucia, gdyż wydaje mu się słaby. Widzi jego starania, ale nie zmienia to faktu, że ten ma kilka irytujących Listka wad. Mimo to darzy go odpowiednim szacunkiem, bo to w końcu jego ojciec.)
  • Matka - Płonąca Waśń [Biologiczna] (nie wie, że to jego prawdziwa mama. Zna ją jako siostrę ojca, a z jego opowieści wydaje mu się być odważną i wspaniałą wojowniczką. Żałuje, że nie miał okazji jej spotkać); Rozkwitający Pąk [Przybrana] (świetna i kochana mamusia, dla której zrobiłby wszystko. Zaciekle rywalizuje z siostrą o miano najlepszego dziecka w oczach rodzicielki, więc stara się być w jej zasięgu aniołkiem)
  • Rodzeństwo - Motylek (irytuje go, bo jest zawsze taka milutka i urocza, że idzie się przesłodzić jej samym widokiem. Poza tym, utrudnia mu bycie najlepszym dzieckiem, bo sama walczy z nim o ten tytuł przy matce. Gdyby ktoś chciał ją kiedyś skrzywdzić, to pierwszy stanąłby w jej obronie) Jad (najbardziej denerwuje go, gdy zaczyna krzyczeć i przeklinać. Jest wtedy strasznie głośny, a tego Listek nie lubi. Ma go z jednej strony gdzieś, a z drugiej to jednak członek jego rodziny, o którego także musi zadbać)
  • Partner - Wątpi, by znalazł sobie kiedyś kogoś odpowiedniego
  • Potomstwo - Z pewnością nie, a poza tym i tak jest bezpłodny, o czym nawet nie wie
Mentor: //
Uczniowie: 
  • dawni - //
  • obecny - //
Historia: Urodził się przez brutalny czyn samotnika na Płonącej Waśni. Jego matka chciała zabić swe kocięta, ale dzięki Dymnemu Niebu, zostały one uratowane i zabrane do Klanu Wilka. Listek od pierwszych dni życia wiedział, że coś jest nie tak. Czuł się obcy we własnym ciele, gdyż każdy mówił do niego jak do kotki, podczas gdy on czuł się kocurem. Upomina co chwilę każdego, kto zwróci się do niego w formie żeńskiej. Poza tym drobnym problemem żyje mu się dobrze, a w głowie układa sobie plany na przyszłość.

Punkty umiejętności: 
  • siła - //
  • szybkość - //
  • zwinność - //
  • skok - // 
Upomnienia: Postać NPC
Opiekun: witto59@gmail.com

 * * *

JAD
Poprzednie imiona: //
Wiek: 0 księżyców 
Płeć: Kocur
Klan: Wilka (wcześniej samotnik) 
Ranga: Kociak
Poziom medyczny: -
Charakter: Wdał się w biologiczną matkę, co tu mówić. Jeszcze wylezie z niego Płomień, tylko poczekajcie. Gbur, do tego wredny i sarkastyczny. Nie zważa na emocje pozostałych, nie myśli w sposób "a co jeśli kogoś urażę?". Po prostu gada to, co z jego pyska akurat wyleci. Nie uważa się za najlepszego na świecie, ale wierzy we własne umiejętności. On chce być dużym i silnym wojownikiem, żeby móc wyzywać na pojedynki pozostałych oraz siać zamęt. Nie można jednak powiedzieć o nim, że jest zakłamany. Jad to godny zaufania osobnik, który zresztą potrafi nawet normalnie porozmawiać. Wystarczy... Przeczekać jego napady agresji, a najlepiej to mu odpyskowac, żeby pokazać, iż nie jest się kolejnym słabym, niegodnym uwagi kotem. Jak to jego imię wskazuje, pluje jadem na wszystkie strony. Wyzwiska, docinki, przekleństwa, odkąd tylko się ich nauczył. Wszyscy są dla niego słabymi jednostkami.
Matkę uwielbia, przed ojcem się mądrzy, jakby miał z czterdzieści księżyców. Dymne Niebo nie jest jego przykładem, ponieważ to kocur kruchy i delikatny, jednak Jad go szanuje. W końcu to tata, co nie. Mamusia to inna bajka. Kotka jest silnym charakterem, potrafi postawić na swoim, jednak jednocześnie jest taka kochana i zawsze poliże go między uszami, a on cicho zamruczy, żeby nikt poza nią tego nie usłyszał. W końcu silni wojownicy nie mruczą, kiedy mama daje im buziaki!

Wygląd: 
  • Ogólny opis - Urocze pędzelki na uszach, puszyste futerko z białą końcówką na ogonie i pod oczami, błyszczące, jasne oczy… to tyle z bycia słodkim kociakiem. Jad jest szczupły o długich łapach, już widać, że będzie wysoki po Płomień. Ogon długi, pazurki ostre, ząbki śliczne białe. Nosek różowy, oczy złote jak zachód słońca. 
  • Kolor sierści - Rudy dziko pręgowany z akcentami z bielą 
  • Długość sierści - Długa 
  • Kolor oczu - Żółte 
Rodzina: 
  • Ojciec - Dymne Niebo - kocur jest delikatny i strachliwy. Jad dziwi się, że zdołał ich spłodzić. 
  • Matka - Rozkwitający Pąk - matka z przytupem, dba o nich superowo. 
  • Rodzeństwo - Listek - siostra, ale uważa się za jego brata. Chce by mówić do niego w formie męskiej, Motylek - siostra, mały wrzód na dupie, ale w sumie jest urocza. 
  • Partner - //
  • Potomstwo - Mimo bycia jedynym płodnym z miotu, nie ma na razie ochoty. 
Mentor: //
Uczniowie: 
  • dawni - //
  • obecny - //
Historia: Jad począł się z gwałtu na Płonącej Waśni, siostrze jego przybranego ojca. Nigdy się o tym nie dowie, ponieważ kotka zabroniła bratu o tym mówić. Generalnie, gdyby nie Dymne Niebo, Jad nigdy nie otworzyłby oczu, bo Płomień by zabiła wszystkie swoje kocięta. Dym uratował ich, przekonując ich biologiczną matkę do oddania do klanu. Obiecał z kolei trzymać pysk na kłódkę i nigdy nikomu nic nie mówić. Jad żyje więc w błogiej nieświadomości, uważając Dym i Rozkwit za ich biologicznych rodziców, a klan za swoje miejsce urodzenia. 

Punkty umiejętności: 
  • siła - //
  • szybkość - //
  • zwinność - //
  • skok - // 
Upomnienia: Postać NPC
Opiekun: Barwinek (Barwinek👑#1138 na Discordzie)

* * *

2 komentarze: