Jemioła | Samotniczka
JEMIOŁA
Poprzednie imiona: Maniusia
Wiek: 19 księżyców
Płeć: Kotka
Klan: Samotnik
Ranga: Samotnik
Poziom medyczny: -
Charakter: Każdy kto ją zobaczył po raz pierwszy, miał na języku jedno słowo - delikatność. Tak, sam wygląd młodej, byłej już pieszczoszki urzeka i nie przyprawia o obawy. Rzeczywiście jest bardzo przyjazna, delikatna i troskliwa o każdego kota, czy stworzenie jakie napotka. Nigdy, do nikogo nie zwracała się w zły czy biada, agresywny sposób! Jak ktoś na osiedlu Dwunożnych, w skupisku domków i ogrodów potrzebował pomocy czy rady, ogród Jemioły, wtedy jeszcze Mani zawsze był otwarty. Skoro pomocna, to i także otwarta! Nigdy nie odprawiła nikogo z kwitkiem, czy z nadal ciążącym problemem. Zawsze słuchała, pomagała i opiekowała się wszystkimi. Powiedzieć można, że jest bez wad prawda? Oj niestety nie. Jemioła ufa wszystkim, jest łatwowierna i nie trudno owinąć ją wokół palca czy zwyczajnie wykiwać, a nawet wykorzystać! Starała się z tym walczyć, poprawić jednak...to nie byłaby wtedy ona, prawda? W jej charakterze również można znaleźć takie cechy jak chociażby to, że zwraca się do każdego zdrobnieniami czy takimi słowami jak ''kochanie'', ''kwiatuszku'' itp. Tak się przyzwyczaiła i nie widziałaby siebie bez tego ważnego szczegółu! Cóż więcej można o niej powiedzieć? Zwyczajna, miła i otwarta dla wszystkich kotka, nieznosząca przemocy i niesprawiedliwości. O, a jednak jeszcze coś jest! Jemioła mimo wszystko, w sytuacjach zagrożenia nie wie jak powinna się zachować, co stwarza z niej idealny do tego cel. Na osiedlu nic jej większego nie groziło, od czasu pies zakłócił jej spokój, a Potwory Dwunożnych czaiły się za bezpiecznym ogrodzeniem, wszak! Czy tak samo bezpiecznie mogło być gdzieś w lesie?
Wygląd:
- Ogólny opis - Jemiołę bez większego zastanowienia, można przydzielić do raczej tych pulchniejszych kotek, posiadających nieco więcej ciałka niż przeciętnie się powinno. Ma za to dłuższe, pulchne łapy, utrzymujące jakże pulchny tyłów, pokryty srebrzysto-białą, puchatą sierścią, poprzecinaną przy tym klasycznymi, ciemniejszymi pręgami. Samo ciałko nie jest zbyt masywne, a ta nie posiada wyćwiczonych mięśni jak zresztą wojownicy, czy już starsi samotnicy. Nie wygląda również jak zaprawiony samotnik, dzięki swojemu beczkowatemu wręcz wyglądowi, jednak bez przesady! Jak już o ciele mowa, posiada długi, puchaty i również pokryty kręconą sierścią ogon, a na przednich łapach dwie, białe skarpetki - jedna dłuższa, o sięgająca gdzieś bliżej zgięcia łokcia, a druga znacznie krótsza, bo jedynie zajmuje powierzchnie stopy. Przejdźmy zatem do pyszczka, który swym kształtem przypomina koło. Bo tak właśnie można nazwać jej głowę, na której znajdują się delikatnie zaokrąglone uszy, z których wystaje przydługa, biała sierść. Na samym pyszczku standardowo znajduje się ciemno-różowy nosek, para bystrych niebieskich ślepi, otoczonych jaśniejszą obwódką srebrzystej sierści, oraz wyposażona w ostre, białe kiełki mordka. Ma zawsze, szczególnie dokładnie ułożoną sierść, wymytą i lśniącą - co na początkach jej życia było całkiem trudne, jednak cóż! Cięgle o nie dba. Wyraz jej pyszczka zazwyczaj jest miły i pogodny. Taki, jaki powinna mieć karmicielka, spoglądająca na swe kocięta. Pulchna, srebrzysto-biała młoda kicia o puszystym futrze z wiecznym, pogodnym uśmiechem na twarzy i czułym błyskiem w ślepiach
- Kolor sierści - niebieska srebrna pręgowana klasycznie z białym
- Długość sierści - półdługa
- Kolor oczu - niebieskie
Rodzina:
- Ojciec - Ambient: ciemnofutry kocur o wiecznie skwaszonej minie, dachowiec o krótkiej sierści z widocznymi jasnymi łatami. Samotnik, pałętający się po Osiedlu Dwunożnych
- Matka - Miga: srebrzysta koteczka o kręconym futerku i wywiniętych, zaokrąglonych uszach, pieszczoszka od urodzenia
- Rodzeństwo - Maciusia, Asfa i Monty
- Partner - brak
- Potomstwo - brak
Mentor: brak
Uczniowie:
- dawni - ///
- obecny - ///
Historia: Koteczka urodziła się dzięki głupim zauroczeniu swojej matki Migi, w poznanym przez przypadek kocurze-przybłędzie imieniem Ambient. Tak jakoś wyszło, że po krótkim czasie domowa kicia spodziewała się bandy szkrabów, a ciemnofutry zwiał i nigdy więcej w ogrodzie się nie pokazał, skazując biedną pieszczoszkę na samotne zajmowanie się kociętami. Na całe szczęście dwunożni, który byli właścicielami Migi, nie odebrali jej kociąt zaraz po urodzeniu a odczekali całkiem sporo czasu nim pomyśleli o ich rozdaniu. Srebrnej koteczce urodziła się czwórka kociąt, w tym Maniusia, która jako jedyna została z matką. Reszta ej rodzeństwa znalazła domy w pobliżu, bądź nieco dalej. Najpewniej koteczka żyłaby u swoich dwunogów aż do starości i pomagała kotom przybyłym do jej ogrodu, jednak pewnego dnia spotkało ją coś dziwnego. Pod jej ogrodzenie przybył dziwnie wyglądający kocur, oblany wieloma bliznami i chyba nawet ślepy na jedno oko. Ta, wyszła ze swojego ogrodu z chęcią niesienia pomocy jednak ten zapewnił ją, iż żadnej nie potrzebuje. Właśnie dzięki temu spotkaniu, młoda kicia dowiedziała się o istnieniu klanów i żyjących dziko kotów. W przypływie naiwności, zgodziła się wyruszyć na małą podróż u boku samotnika, który rzekomo miał ją do tych dziwnych kotów zaprowadzić. Jak to się skończyło? Wyprowadził ją w las a potem zostawił, odchodząc na swoje. Jako, że nie potrafiła znaleźć drogi do domu, musiała zaakceptować okropna rzeczywistość i osiąść w nieznanym miejscu jakim był las. Błąkając się w poszukiwaniu pomocy, napotkała starszą kotkę, która nadała jej nowe imię by ułatwić jej możliwe dołączenie do klanu - Jemioła. Srebrzysta nie była tym zadowolona, jednak... po jakimś czasie się przyzwyczaiła i zaakceptowała je. Teraz, błądząc po lesie nadal poszukuje kotów, które udzieliłyby jej schronienia czy chociażby zaprowadziły z powrotem do domu.
Punkty umiejętności:
- siła - 33
- szybkość - 11
- zwinność - 11
- skok - 25
Upomnienia: 0/3
Właściciel: Pieszczoch_ (howrse.pl)
* * *
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz