Będąc w legowisku lidera Czereśnia cicho westchnęła patrząc się na młodszą z kotek, która do niej dołączyła i pomachała swoim łebkiem zrezygnowana, naprawdę nie tak wyobrażała sobie życie liderki, ale w końcu jak już nią była to musiała podejmować dobre decyzję. Dlatego postanowiła wysłuchać Leszczynki.
— Więc dlaczego zaatkowałaś brata?
— Bo chciałam mieć moc! Taką moc jaką mają inne koty przez Gwiezdnych! Bo wiesz wydaje mi się to strasznie super, więc chciałam spróbować, a tak mnie docenią jak pokażę jaka jestem superowa — oznajmiła z zapałem młodsza z kotek, na co Czereśnia prawie, że niewidocznie się uśmiechnęła. Liderka Klanu Lisa pamiętała, gdy pierwszy raz usłyszała o Gwiezdnych od Srebrnego Poroża (za którym tęskniła i żałowała, że nie może już się z nim zobaczyć) oraz Żwirowej Gwiazdy (z którą teraz miała dziwne relacje przez sojusz Klanu Lisa z Klanem Klifu. Ale uważała, że jeśli Żwirka była tak zła, że zamordowała niewinną kotką to zasługiwała by ktoś jej pokazał, że tak nie może być, chociaż porwanie kociaków to była zupełna przesada z strony Lisiej Gwiazdy i Czereśnia miała nadzieję, że w końcu kociaki wrócą do rodziców) i wtedy chciała nawet zacząć wierzyć w Klan Gwiazd, czując, że może to odpowiednia droga, dopiero po jakimś czasie zorientowała się, że to nie jest dobry pomysł. Że Klan Lisa doskonale radził i radzi sobie bez magicznych kotów z nieba, wierząc tylko w siebie. Dlatego zamiast zbesztać Leszczynkę postanowiła jej to wytłumaczyć i zobaczyć jej reakcję.
— Och skarbie to tak nie działa. Widzisz z tego co wiem Gwiezdni nie dają od tak swojej mocy, jak już tylko liderom i medykom, którzy w nich wierzą. Ale ja tego nie robię.
— Dlaczego nie? Przecież wtedy być miała super moce jak dziewięć żyć albo może strzelanie piorunami!
— Widzisz nie potrzebuję tego. Jak byłam w twoim wieku uważałam, że to może być czadowe, ale zrozumiałam, że to nie prawda. Może mam jedno życie, ale dzięki temu wiem jak je dobrze pokierować. Również nie potrzebuję Gwiezdnych by widzieć co jest dobre, a co złe. Robić tylko dobre rzeczy, bo się boję kary. To nie tak powinno działać, według mnie każdy kot powinien robić to co uważam za słuszne, bo serce mu tak mówi, a nie przekonanie, że jak tego nie zrobi to go piorun strzeli — oznajmiła cicho Czereśnia i uśmiechnęła się bardziej widoczne. Uważnie obserwowała młodszą kotkę, która wyglądała jakby to wszystko musiała poukładać w całość. Czarno-biała kotka zastanawiała się czy Leszczynka to zrozumie teraz czy jednak tak samo jak ona zajmie jej to kilkanaście księżyców.
— Ogólnie nie powinnaś atakować brata. Ale rozumiem dlaczego to zrobiłaś dlatego nie dostaniesz oficjalnie kary, chociaż być mogła czasami pomóc naszym medyczkom lub starszyźnie. W ogóle zrozumiałaś o czym mówiłam czy dalej twierdzisz, że chcesz zdobyć super moc?
<Leszczynko?>
BLOGOWE WIEŚCI
BLOGOWE WIEŚCI
W Klanie Burzy
Klan Burzy znów stracił lidera przez nieszczęśliwy wypadek, zabierając ze sobą dodatkową dwójkę kotów podczas ataku lisów. Przywództwo objął Króliczy Nos, któremu Piaszczysta Zamieć oddał swoje ówczesne stanowisko, na zastępcę klanu wybrana natomiast została Przepiórczy Puch. Wiele kotów przyjęło informację w trudny sposób, szczególnie Płomienny Ryk, który tamtego feralnego dnia stracił kotkę, którą uważał za matkęW Klanie Klifu
Plotki w Klanie Klifu mimo upływu czasu wciąż się rozprzestrzeniają. Srokoszowa Gwiazda stracił zaufanie części swoich wojowników, którzy oskarżają go o zbrodnie przeciwko Klanowi Gwiazdy i bycie powodem rzekomego gniewu przodków. Złość i strach podsycane są przez Judaszowcowy Pocałunek, głoszącego słowo Gwiezdnych, i Czereśniową Gałązkę, która jako pierwsza uznała przywódcę za powód wszystkich spotykających Klan Klifu katastrof. Srokoszowa Gwiazda - być może ze strachu przed dojściem Judaszowca do władzy - zakazał wybierania nowych radnych, skupiając całą władzę w swoich łapach. Dodatkowo w okolicy Złotych Kłosów pojawili się budujący coś Dwunożni, którzy swoimi hałasami odstraszają zwierzynę.W Klanie Nocy
doszło do ataku na książęta, podczas którego Sterletowa Łapa utracił jedną z kończyn. Od tamtej pory między samotnikami a Klanem Nocy, trwa zawzięta walka. Zgodnie z zeznaniami przesłuchiwanych kotów, atakujący ich klan samotnicy nie są zwykłymi włóczęgami, a zorganizowaną grupą, która za cel obrała sobie sam ród władców. Wojownicy dzień w dzień wyruszają na nieznane tereny, przeszukując je z nadzieją znalezienia wskazówek, które doprowadzą ich do swych przeciwników. Spieniona Gwiazda, która władzę objęła po swej niedawno zmarłej matce, pracuje ciężko każdego wschodu słońca, wraz z zastępczyniami analizując dostarczane im wieści z granicy.Niestety, w ostatnich spotkaniach uczestniczyć mogła jedynie jedna z jej zastępczyń - Mandarynkowe Pióro, która tymczasowo przejęła obowiązki po swej siostrze, aktualnie zajmującej się odchowaniem kociąt zrodzonych z sojuszu Klanu Nocy oraz Klanu Wilka.
W Klanie Wilka
Kult Mrocznej Puszczy w końcu się odzywa. Po księżycach spędzonych w milczeniu i poczuciu porzucenia przez własną przywódczynię, decydują się wziąć sprawy we własne łapy. Ciężko jest zatrzymać zbieraną przez taki czas gorycz i stłumienie, przepełnione niezadowoleniem z decyzji władzy. Ich modły do przodków nie idą na marne, gdyż przemawia do nich sama dusza potępiona, kryjąca się w ciele zastępczyni, Wilczej Tajgi. Sosnowa Igła szybko zdradza swą tożsamość i przyrównuje swych wyznawców do stóp. Dochodzi do udanego zamachu na Wieczorną Gwiazdę. Winą obarczeni zostają żądni zemsty samotnicy, których grupki już od dawna były mordowane przez kultystów. Nowa liderka przyjmuje imię Sosnowa Gwiazda, a wraz z nią, w Klanie Wilka następują brutalne zmiany, o czym już wkrótce członkowie mogli przekonać się na własne oczy. Podczas zgromadzenia, wbrew rozkazowi liderki, Skarabeuszowa Łapa, uczennica medyczki, wyjawia sekret dotyczący śmierci Wieczornej Gwiazdy. W obozie spotyka ją kara, dużo gorsza niż ktokolwiek mógłby sądzić. Zostaje odebrana jej pozycja, możliwość wychodzenia z obozu, zostaje wykluczona z życia klanowego, a nawet traci swe imię, stając się Głupią Łapą, wychowanką Olszowej Kory. Warto także wspomnieć, że w szale gniewu przywódczyni bezpowrotnie okalecza ciało młodej kotki, odrywając jej ogon oraz pokrywając jej grzbiet głębokimi szramami.W Owocowym Lesie
Społecznością wstrząsnęła nagła i drastyczna śmierć Morelki. Jak donosi Figa – świadek wypadku, świeżo mianowanemu zwiadowcy odebrały życie ogromne, metalowe szczęki. W związku z tragedią Sówka zaleciła szczególną ostrożność na terenie całego klanu i zgłaszanie każdej ze śmiercionośnych szczęki do niej.Niedługo później patrol składający się z Rokitnika, Skałki, Figi, Miodka oraz Wiciokrzewa natknął się na mrożący krew w żyłach widok. Ciało Kamyczka leżało tuż przy Drodze Grzmotu, jednak to głównie jego stan zwracał na siebie największą uwagę. Zmarły został pozbawiony oczu i przyozdobiony kwiatami – niczym dzieło najbardziej psychopatycznego mordercy. Na miejscu nie znaleziono śladów szarpaniny, dostrzeżono natomiast strużkę wymiocin spływającą po pysku kocura. Co jednak najbardziej przerażające – sprawca zdarzenia w drastyczny sposób upodobnił wygląd truchła do mrówki. Szok i niedowierzanie jedynie pogłębił fakt, że nieboszczyk pachniał… niedawno zmarłą Traszką. Sówka nakazała dokładne przeszukanie miejsca pochówku starszej, aby zbadać sprawę. Wprowadziła także nowe procedury bezpieczeństwa: od teraz wychodzenie poza obóz dozwolone jest tylko we dwoje, a w przypadku uczniów i ról niewalczących – we troje. Zalecana jest również wzmożona ostrożność przy terenach samotniczych. Zachowanie przywódczyni na pierwszy rzut oka nie uległo zmianie, jednak spostrzegawczy mogą zauważyć, że jej znany uśmiech zaczął ostatnio wyglądać bardzo niewyraźnie.
W Betonowym Świecie
nastąpiła niespodziewana zmiana starego porządku. Białozór dopiął swego, porywając Jafara i tym samym doprowadzając swój plan odwetu do skutku. Wieści o uwięzionym arystokracie szybko rozeszły się po mieście i wzbudziły ogromne zainteresowanie, powodując, że każdego dnia u stóp Kołowrotu zbierają się tłumy, pragnąc zmierzyć się na arenie z miejską legendą lub odpłacić za dawno wyrządzone szkody. Białozór zdołał przekonać samego Entelodona do zawarcia z nim sojuszu, tym samym stając się jego nowym wasalem. Ci, którzy niegdyś stali na czele, teraz są ścigani – za głowy Bastet i Jago wyznaczono wysokie nagrody. Byli członkowie gangu Jafara rozpierzchli się po całym mieście, bezradni bez swojego przywódcy. Dawna potęga podzieliła się na grupy opowiadające się po różnych stronach konfliktu. Teraz nie można ufać nawet dawnym przyjaciołom.MIOTY
Mioty
Miot w Klanie Klifu i Klanie Burzy!
(jedno wolne miejsce!)
Miot w Klanie Wilka!
(brak wolnych miejsc!)
Znajdki w Klanie Wilka!
(jedno wolne miejsce!)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz