Liderka Klanu Lisa cicho prychnęła, miała dość na głowie rozpuszczonych kocurów, najpierw Oset, a teraz Owca. Dlatego kocica wskoczyła na swojego ucznia, by spojrzeć mi prosto w oczy.
— Uważasz, że jestem głupia? Przeżyłam więcej niż ci się zdaje dzieciaku, dlatego nie będę pozwalać sobie na twoje zagrania. Dopóki nie zaczniesz się zachowywać z szacunkiem, nie myśl, że zostaniesz wojownikiem — oznajmiła kocica chłodno, pokazując oblicze prawdziwej liderki, a nie miękkiej kluski, za którą pewnie niektórzy ją brali. Bo to fakt Czereśnia miała dobre serce, ale od kilkunastu księżyców uczyła się jak być liderką, której potrzebował Klan Lisa i nie zamierzała teraz tego wszystkiego zepsuć przez gówniarskie zachowania swojego ucznia.
— Ach i jak będziesz widział swoją siostrę możesz powiedzieć, że ma się przygotować, że niedługo będzie mianowana — dodała jeszcze czarno-biała kotka za nim wstała z Owcy i wyszła z legowiska uczniów. Jeśli Owca chciał z nią tak pogrywać, to ona była w stanie również się tak bawić.
~*~
Po kilku wschodach słońca, Czereśnia zwołała do siebie koty i tak jak obiecała Owcy, mianowała na wojowniczkę Puch. Podczas ceremonii obserwowała swojego ucznia, który starał się nie pokazać swoich prawdziwych uczuć, a tak naprawdę było widać w jego oczach złość i zazdrość. A dodatkowo jakby tego było mało, kilka księżyców później, za nim Puch skończyła trzydzieści księżyców dostała swojego pierwszego ucznia, siostrzeńca Czereśni, Myszołowa. Liderka Klanu Lisa zastanawiała się czy syn Szerszenia zrozumiał tą małą lekcję pokory czy będzie musiała wytoczyć większe działa, ale jednak przeszkodziła jej w tym prośba Lisiej Gwiazdy. Wyznaczając koty, który pójdą na wojnę pomyślała o swoim uczniu, a raczej on się dopominał, że również chce walczyć. Ale zanim to się miało stać, musiała z nim porozmawiać.
Dlatego kilka dni przed atakiem Klanu Klifu znalazła swojego ucznia, który trenował.
— Musimy porozmawiać — oznajmiła, a gdy jej uczeń przerwał swój trening usiadła koło niego, zauważając, że ten kocur co był niedawno małą kulką dawno ją przerósł.
— O co chodzi?
— Postanowiłam, że będziesz mógł pomóc Klanowi Klifu, ale masz na siebie uważać. Posłuchaj wiem, że między nami bywało różnie, wiem, że pewnie myślisz, że nie nadaję się na liderkę, ale staram się, staram się by wszystko było dobrze i nie chce stracić swoich bliskich, nie chcę stracić ciebie. Dlatego obiecaj mi, obiecaj, że jeśli będziesz czuł się słabo, nie będziesz w stanie już walczyć, wycofasz się, jesteś jeszcze młody, nie jesteś gotowy na śmierć, musisz żyć — oznajmiła cicho kocica i spojrzała na Owcę z troską.
<Owca?>
BLOGOWE WIEŚCI
BLOGOWE WIEŚCI
W Klanie Burzy
Klan Burzy znów stracił lidera przez nieszczęśliwy wypadek, zabierając ze sobą dodatkową dwójkę kotów podczas ataku lisów. Przywództwo objął Króliczy Nos, któremu Piaszczysta Zamieć oddał swoje ówczesne stanowisko, na zastępcę klanu wybrana natomiast została Przepiórczy Puch. Wiele kotów przyjęło informację w trudny sposób, szczególnie Płomienny Ryk, który tamtego feralnego dnia stracił kotkę, którą uważał za matkęW Klanie Klifu
Plotki w Klanie Klifu mimo upływu czasu wciąż się rozprzestrzeniają. Srokoszowa Gwiazda stracił zaufanie części swoich wojowników, którzy oskarżają go o zbrodnie przeciwko Klanowi Gwiazdy i bycie powodem rzekomego gniewu przodków. Złość i strach podsycane są przez Judaszowcowy Pocałunek, głoszącego słowo Gwiezdnych, i Czereśniową Gałązkę, która jako pierwsza uznała przywódcę za powód wszystkich spotykających Klan Klifu katastrof. Srokoszowa Gwiazda - być może ze strachu przed dojściem Judaszowca do władzy - zakazał wybierania nowych radnych, skupiając całą władzę w swoich łapach. Dodatkowo w okolicy Złotych Kłosów pojawili się budujący coś Dwunożni, którzy swoimi hałasami odstraszają zwierzynę.W Klanie Nocy
po wygranej bitwie z wrogą grupą włóczęgów, wszyscy wojownicy świętują. Klan Nocy zyskał nowy, atrakcyjny kawałek terenu, a także wziął na jeńców dwie kotki - Wężynę, która niedługo później urodziła piątkę kociąt, Zorzę, a także Świteziankową Łapę - domniemaną ofiarę samotników.W czasie, gdy Wężyna i jej piątka szkrabów pustoszy żłobek, a Zorza czeka na swój wyrok uwięziona na jednej z małych wysepek, Spieniona Gwiazda zarządza rozpoczęcie eksplorowania nowo podbitych terenów, z zamiarem odkrycia ich wszystkich, nawet tych najgroźniejszych, tajemnic.
W Klanie Wilka
Klan Wilka przechodzi przez burzliwy okres. Po niespodziewanej śmierci Sosnowej Gwiazdy i Jadowitej Żmii, na przywódcę wybrany został Nikły Brzask, wyznaczony łapą samych przodków. Wprowadził zasadę na mocy której mistrzowie otrzymali zdanie w podejmowaniu ważnych klanowych decyzji, a także ukarał dwie kotki za przyniesienie wstydu na zgromadzeniu. Prędko okazało się, że wilczaki napotkał jeszcze jeden problem – w legowisku starszych wybuchła epidemia łzawego kaszlu, pociągająca do grobu wszystkich jego lokatorów oraz Zabielone Spojrzenie, wojowniczkę, która w ramach kary się nimi zajmowała. Nową kapłanką w kulcie po awansie Makowego Nowiu została Zalotna Krasopani, lecz to nie koniec zmian. Jeden z patrolów odnalazł zaginioną Głupią Łapę, niedoszłą ofiarę zmarłej liderki i Żmii, co jednak dla większości klanu pozostaje tajemnicą. Do czasu podjęcia ostatecznej decyzji uczennica przebywa w kolczastym krzewie, pilnowana przez ciernie i Sowi Zmierzch.W Owocowym Lesie
Społecznością wstrząsnęła nagła i drastyczna śmierć Morelki. Jak donosi Figa – świadek wypadku, świeżo mianowanemu zwiadowcy odebrały życie ogromne, metalowe szczęki. W związku z tragedią Sówka zaleciła szczególną ostrożność na terenie całego klanu i zgłaszanie każdej ze śmiercionośnych szczęki do niej.Niedługo później patrol składający się z Rokitnika, Skałki, Figi, Miodka oraz Wiciokrzewa natknął się na mrożący krew w żyłach widok. Ciało Kamyczka leżało tuż przy Drodze Grzmotu, jednak to głównie jego stan zwracał na siebie największą uwagę. Zmarły został pozbawiony oczu i przyozdobiony kwiatami – niczym dzieło najbardziej psychopatycznego mordercy. Na miejscu nie znaleziono śladów szarpaniny, dostrzeżono natomiast strużkę wymiocin spływającą po pysku kocura. Co jednak najbardziej przerażające – sprawca zdarzenia w drastyczny sposób upodobnił wygląd truchła do mrówki. Szok i niedowierzanie jedynie pogłębił fakt, że nieboszczyk pachniał… niedawno zmarłą Traszką. Sówka nakazała dokładne przeszukanie miejsca pochówku starszej, aby zbadać sprawę. Wprowadziła także nowe procedury bezpieczeństwa: od teraz wychodzenie poza obóz dozwolone jest tylko we dwoje, a w przypadku uczniów i ról niewalczących – we troje. Zalecana jest również wzmożona ostrożność przy terenach samotniczych. Zachowanie przywódczyni na pierwszy rzut oka nie uległo zmianie, jednak spostrzegawczy mogą zauważyć, że jej znany uśmiech zaczął ostatnio wyglądać bardzo niewyraźnie.
W Betonowym Świecie
nastąpiła niespodziewana zmiana starego porządku. Białozór dopiął swego, porywając Jafara i tym samym doprowadzając swój plan odwetu do skutku. Wieści o uwięzionym arystokracie szybko rozeszły się po mieście i wzbudziły ogromne zainteresowanie, powodując, że każdego dnia u stóp Kołowrotu zbierają się tłumy, pragnąc zmierzyć się na arenie z miejską legendą lub odpłacić za dawno wyrządzone szkody. Białozór zdołał przekonać samego Entelodona do zawarcia z nim sojuszu, tym samym stając się jego nowym wasalem. Ci, którzy niegdyś stali na czele, teraz są ścigani – za głowy Bastet i Jago wyznaczono wysokie nagrody. Byli członkowie gangu Jafara rozpierzchli się po całym mieście, bezradni bez swojego przywódcy. Dawna potęga podzieliła się na grupy opowiadające się po różnych stronach konfliktu. Teraz nie można ufać nawet dawnym przyjaciołom.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz