BLOGOWE WIEŚCI

BLOGOWE WIEŚCI





W Klanie Burzy

Po śmierci Różanej Przełęczy, Sójczy Szczyt wybrała się do Księżycowej Sadzawki wraz z Rumiankowym Zaćmieniem. Towarzyszyć im miała również Margaretkowy Zmierzch, która dołączyła do nich po czasie. Jakie więc było zaskoczenie, gdy ta wróciła niezwykle szybko cała zdyszana, próbując skleić jakieś sensowne zdanie. Z całości można było wywnioskować, że kotka widziała, jak Niknące Widmo zabił Sójczy Szczyt oraz Rumiankowe Zaćmienie. W obozie została przygotowana więc zasadzka na dymnego kocura, który nie spodziewał się dziur w swoim planie. Na Widmie miała zostać wykonana egzekucja, jednak kocur korzystając z sytuacji zdołał zabić stojącą nieopodal Iskrzącą Burzę, chwilę potem samemu ginąc z łap Lwiej Paszczy, Szepczącej Pustki oraz Gradowego Sztormu, z czego pierwszą z wymienionych również nieszczęśliwie dosięgły pazury Widma. Klan Burzy uszczuplił się tego dnia o szóstkę kotów.

W Klanie Klifu

Plotki w Klanie Klifu mimo upływu czasu wciąż się rozprzestrzeniają. Srokoszowa Gwiazda stracił zaufanie części swoich wojowników, którzy oskarżają go o zbrodnie przeciwko Klanowi Gwiazdy i bycie powodem rzekomego gniewu przodków. Złość i strach podsycane są przez Judaszowcowy Pocałunek, głoszącego słowo Gwiezdnych, i Czereśniową Gałązkę, która jako pierwsza uznała przywódcę za powód wszystkich spotykających Klan Klifu katastrof. Srokoszowa Gwiazda - być może ze strachu przed dojściem Judaszowca do władzy - zakazał wybierania nowych radnych, skupiając całą władzę w swoich łapach. Dodatkowo w okolicy Złotych Kłosów pojawili się budujący coś Dwunożni, którzy swoimi hałasami odstraszają zwierzynę.

W Klanie Nocy

Świat żywych w końcu opuszcza obarczony klątwą Błotnistej Plamy Czapli Taniec. Po księżycach spędzonych w agonii, której nawet najsilniejsze zioła nie były mu w stanie oszczędzić, ginie z łap własnego męża - Wodnikowego Wzgórza, który został przez niego zaatakowany podczas jednego z napadów agresji. Wojownik staje się przygnębiony, jednak nadal wypełnia swoje obowiązki jako członek Klanu Nocy, a także ojciec dla ich maleńkiego synka - Siwka. Kocurek został im podarowany przez rodzącą na granicy samotniczkę, która w zamian za udzieloną jej pomoc, oddała swego pierworodnego w łapy obcych. W opiece nad nim pomaga Mżawka, młodziutka karmicielka, która nie tak dawno wstąpiła w szeregi Klanu Nocy, wraz z dwójką potomków - Ikrą oraz Kijanką. Po tym wydarzeniu, na Srebrną Skórkę odchodzi także starsza Mrówczy Kopiec i medyczka, Strzyżykowy Promyk, której miejsce w lecznicy zajmuje Różana Woń. W międzyczasie, na prośbę Wieczornej Gwiazdy, nowej liderki Klanu Wilka, Srocza Gwiazda udziela im pomocy, wyznaczając nieduży skrawek terenu na ich nowy obóz, w którym mieszkać mogą do czasu, aż z ich lasu nie znikną kłusownicy. Wyprowadzka następuje jednak dopiero po kilku księżycach, podczas których wielu wojowników zdążyło pokręcić nosem na swoich niewdzięcznych sąsiadów.

W Klanie Wilka

Po terenach zaczynają w dużych ilościach wałęsać się ludzie, którzy wraz ze swoją sforą, coraz pewniej poruszają się po wilczackich lasach. Dochodzi do ataku psów. Ich pierwszą ofiarą padł Wroni Trans, jednak już wkrótce, do grona zgładzonych przez intruzów wojowników, dołącza także sam Błękitna Gwiazda, który został śmiertelnie postrzelony podczas patrolu, w którym towarzyszyła mu Płonąca Dusza i Gronostajowy Taniec. Po przekazaniu wieści klanowi, w obozie panuje chaos. Wojownikom nie pozostaje dużo możliwości. Zgodnie z tradycją, Wieczorna Mara przyjmuje pozycję liderki i zmienia imię na Wieczorną Gwiazdę. Podczas kolejnych prób ustalenia, jak duży problem stanowią panoszący się kłusownicy, giną jeszcze dwa koty - Koszmarny Omen i Zapomniany Pocałunek. Zapada werdykt ostateczny. Po tym, jak grupa wysłanników powróciła z Klanu Nocy, przekazując wieść, iż Srocza Gwiazda zgodziła się udzielić wilczakom pomocy, cały klan przenosi się do małego lasku niedaleko Kolorowej Łąki, który stanowić ma ich nowy obóz. Następne księżyce spędzają na przydzielonym im skrawku terenu, stale wysyłając patrole, mające sprawdzać sytuację na zajętych przez dwunożnych terenach. W międzyczasie umiera najstarsza członkini Klanu Wilka, a jednocześnie była liderka - Stokrotkowa Polana, która zgodnie ze swą prośbą odprowadzona została w okolice grobu jej córki, Szakalej Gwiazdy. W końcu, jeden z patroli wraca z radosną nowiną - wraz z nastaniem Pory Nagich Drzew, dwunożni wynieśli się, pozostawiający po sobie jedynie zniszczone, zwietrzałe obozowisko. Wieczorna Gwiazda zarządza powrót.

W Owocowym Lesie

Społeczność z bólem pożegnała Przebiśniega, który odszedł we śnie. Sytuacja nie wydawała się nadzwyczajna, dopóki rodzina zmarłego nie poszła go pochować. W trakcie kopania nagrobka zostali jednak odciągnięci hałasem z zewnątrz, a kiedy wrócili na miejsce… ciała ukochanego starszego już nie było! Po wszechobecnej panice i nieudanych poszukiwaniach kocura, Daglezjowa Igła zdecydowała się zabrać głos. Liderka ogłosiła, że wyznaczyła dwa patrole, jakie mają za zadanie odnaleźć siedlisko potwora, który dopuścił się kradzieży ciała nieboszczyka. Dowódcy patroli zostali odgórnie wyznaczeni, a reszta kotów zachęcana nagrodami do zgłoszenia się na ochotników członkostwa.
Patrole poszukiwacze cały czas trwają, a ich uczestnicy znajdują coraz to dziwniejsze ślady na swoim terenie…

W Betonowym Świecie

nastąpiła niespodziewana zmiana starego porządku. Białozór dopiął swego, porywając Jafara i tym samym doprowadzając swój plan odwetu do skutku. Wieści o uwięzionym arystokracie szybko rozeszły się po mieście i wzbudziły ogromne zainteresowanie, powodując, że każdego dnia u stóp Kołowrotu zbierają się tłumy, pragnąc zmierzyć się na arenie z miejską legendą lub odpłacić za dawno wyrządzone szkody. Białozór zdołał przekonać samego Entelodona do zawarcia z nim sojuszu, tym samym stając się jego nowym wasalem. Ci, którzy niegdyś stali na czele, teraz są ścigani – za głowy Bastet i Jago wyznaczono wysokie nagrody. Byli członkowie gangu Jafara rozpierzchli się po całym mieście, bezradni bez swojego przywódcy. Dawna potęga podzieliła się na grupy opowiadające się po różnych stronach konfliktu. Teraz nie można ufać nawet dawnym przyjaciołom.

MIOTY

Mioty



Znajdki w Klanie Nocy!
(brak wolnych miejsc!)

Miot w Owocowym Lesie!
(jedno wolne miejsce!)

Miot w Klanie Nocy!
(jedno wolne miejsce!)

Rozpoczęła się kolejna edycja Eventu NPC! Aby wziąć udział, wystarczy zgłosić się pod postem z etykietą „Event”! | Zmiana pory roku już 24 listopada, pamiętajcie, żeby wyleczyć swoje kotki!

31 lipca 2019

Miot Różanej Sarny (znajdki)!

Różana Sarna urodziła pięć cudnych bąbelków, szkoda tylko, że wszystkie zgubiła

Zorza

Orzech

Szakłak

Sójka

Kiełek


ZORZA
Poprzednie imiona: -
Wiek: 3 księżyce
Płeć: Kocur
Klan: Samotnik (Klan Klifu)
Ranga: Kocię
Poziom medyczny: -
Charakter: Pierwszym wrażeniem, jakie odniesiesz, spotykając na swojej drodze Zorzę kuśtykającego na swoich zdeformowanych łapkach, będzie zupełnie naturalny przypływ litości i troski. Wrażenie to byłoby zapewne nieco inne, gdybyś zawczasu wiedział, że właśnie na taką reakcję liczy… Ale po kolei. Ze swojej odmienności kocurek zdawał sobie sprawę już wtedy, kiedy wraz z rodzeństwem stawiali pierwsze, chybotliwe kroki, i pogodził się z nią zaskakująco szybko. Nie oznacza to jednak, że polubił swój los; głęboka uraza do świata sączyła się do jego wnętrza z każdym dniem, ostatecznie przepełniając malca goryczą. Jedno z jego ulubionych zajęć stanowi użalanie się nad sobą; w ten sposób zdołał oszukać swoje poczucie moralności, nadspodziewanie rozwinięte jak na kociaka, i wyolbrzymieniem własnej tragedii usprawiedliwić swoje zachowanie. A jak się zachowuje? Stroni od wszelkich zajęć ruchowych, a zamiast nimi wypełnia sobie czas przesiadywaniem na uboczu z opuszczonym ogonem, stając się niemal magnesem na okrzyki współczucia, na których się żywi. Zręcznie wyzyskuje specjalne traktowanie, jakie inni oferują “temu biednemu słodziakowi”, i nie zawaha się zrobić niczego, co mogłoby mu zapewnić kolejne udogodnienia. Wystarczy jednak trochę zbliżyć się do Zorzy, by dostrzec, że niewiele w nim z uroczej, puszystej kuleczki – bez większej przesady można go nazwać samolubnym gburem. Zgryźliwym, obcesowym zachowaniem maskuje swoje niepewne, tchórzliwe wnętrze. Choć niełatwo zranić go słowami, które po prostu odbija swoim ciętym językiem, panicznie boi się jednego – podważenia jego przekonań o własnej osobie, wokół których zbudował swego rodzaju życiową ideologię. Przejrzyj zasłonę jego dramatyzmu i wytknij mu, że tak naprawdę nie jest żadną pokraką, że gdyby tylko się postarał, mógłby cieszyć się życiem jak każdy inny, a wtedy… Wtedy w jego mniemaniu nastąpiłby koniec świata. Wrażliwy na detale (potrafi narzekać na niedogodności tak drobne, jak mucha, która przefrunęła obok dwa wschody słońca temu) i cudzą krzywdę, choć rzadko opuszcza swoją ostrą, obraźliwą skorupę. Nie można zapomnieć jeszcze o jednej jego cesze – chociaż nikt by go o to nie podejrzewał, a sam okropnie się tego wstydzi, Zorza jest beznadziejnym romantykiem. Jego działania, mimo jego zwykle analitycznej natury, często podyktowane są chwilowymi uczuciami, a choć nie wodzi oczami za każdą napotkaną kotką, naprawdę nietrudno o miejsce w jego płomiennym sercu. Fantazja pointa nie zna granic; często używa jej do kreowania wizji swojego przyszłego życia uczuciowego, które jednak nie mają szans się ziścić. Dlaczego? Cóż, Zorza najpewniej kompletnie zrazi do siebie wybrankę, starając się buractwem zamaskować swoje emocje, a poza tym… Która kotka zechciałaby kalekę?
Wygląd: 
  • Ogólny opis - Zorza jest kociakiem niemal skrzaciej postury. Czwórka rodzeństwa i niepełnosprawność nie ułatwiały mu właściwego przybierania na wadze; nawet jego rzadkie, potargane futerko zdaje się być przeciwko niemu, kiepsko skrywając jego niezdrową szczupłość. Jeśli już o sierści mowa, to objawia się w niej odziedziczone po matce umaszczenie typu point – na tułowiu i szyi kocurka rozjaśnia się do jasnokremowego, a oryginalny kolor przebija się na kończynach, krótkim ogonie, uszkach i pysku, gdzie tworzy charakterystyczną maskę. Nie widać jej jednak w pełni, gdyż przykrywa ją biała łata w kształcie odwróconej litery “V”, rozciągająca się od czoła aż po drugi kraniec ciała kociaka. Ten sam kolor mają także skarpetki na łapach Zorzy. Oczy pointa, błękitne z nutką zieleni, zazwyczaj łypią na innych spode łba. Trudno im się dziwić – mimo młodego wieku ich właściciel nie miał łatwego życia. Jego przednie łapy zniekształciła choroba genetyczna; są zbyt krótkie i nienaturalnie skręcają się w nadgarstkach, uniemożliwiając mu normalne chodzenie. Prawa łapa kończy się także o jednym palcem więcej, niż powinna, choć to akurat najmniejsze z jego zmartwień.
  • Kolor sierści - płowy bicolor point tonkijski 
  • Długość sierści - półdługa
  • Kolor oczu - niebieskie
Rodzina: 
  • Ojciec - Szpak (często nie może zrozumieć ojca, a mimo to ciekawi go jego styl bycia i czasem stara się naśladować jego przenikliwość);
  • Matka - Różana Sarna (nie żywi do matki żadnych szczególnie ciepłych uczuć);
  • Rodzeństwo - Orzech, Szakłak, Sójka, Kiełek
  • Partner - ///
  • Potomstwo - ///
Mentor: ///
Uczniowie: 
  • dawni - ///
  • obecny - ///
Historia: Urodził się w zimnej jamie gdzieś w pobliżu terytoriów leśnych klanów wraz z dwójką rodzeństwa. W wieku trzech księżyców znienacka oddzielono go od braci i został podrzucony na tereny Klanu Klifu.
Punkty umiejętności:
  • siła - ///
  • szybkość - ///
  • zwinność - ///
  • skok - ///
Upomnienia: 0/3
Właściciel: kotik (howrse.pl), pumpumpum.mateo@gmail.com (preferowane)

* * *

ORZECH
Poprzedne imiona: ///
Wiek: 3 księżyce 
Płeć: kocur
Klan: Samotnik (Klan Burzy)
Ranga: Kociak
Poziom Medyczny: -
Charakter: Jak przystało na kociaka, jest bardzo ciekawski. Wszędzie musi wcisnąć swój mały różowy nosek. Interesują go zapachy, które go otaczają. Uwielbia zapach oraz smak mleka jego matki, w sumie jej zapach też jest ładny. Dzięki niemu łatwiej mu zasnąć. Pomimo że ma jeszcze zamknięte oczka jest bardzo energicznym kociakiem. Nie widzi swojego rodzeństwa, ale czuje, jak ociera się o ich futra. Maluch nie może się doczekać dnia, kiedy w końcu zobaczy swoją rodzinę i inne wszystkie ciekawe rzeczy, które go otaczają.
Wygląd:
  • Ogólny opis - Orzech jest dość dobrze zbudowanym kociakiem. Uważa, że będzie najgroźniejszym samotnikiem, jaki kiedykolwiek chodził po ziemi. Wystarczy mu się lepiej przyjrzeć, a od razu można dostrzec znaczne podobieństwo do matki.  Jego łapy podobnie jak u niej są długie, a oczy niebieskie. Sierść Orzecha jest płowa z pointem syjamskim, o krótkiej długości.
  • Kolor sierści - płowy point tonkijski
  • Długość sierści - Póldługa
  • Kolor oczu - Niebieskie
Rodzina:
  • Ojciec - Szpak
  • Matka - Różana Sarna
  • Rodzeństwo - Zorza, Kiełek, Szakłak, Sójka
  • Partner - brak
  • Potomstwo - brak
Mentor:
Uczniowie:
  • dawni - ///
  • obecni - ///
Historia: On oraz jego rodzeństwo przyszli na świat jako samotnicy. Niedawno się urodził, więc nie za dużo umie. Pragnie by rodzice byli kiedyś z niego dumni.
Punkty umiejętności:
  • siła - ///
  • szybkość - ///
  • zwinność - ///
  • skok - ///
Upomnienia: 0/3
Właściciel: leopardclaw11@gmail.com

* * *

SZAKŁAK
Poprzednie imiona: -
Wiek: 3 księżyce 
Płeć: Kocur
Klan: Samotnik (Klan Lisa)
Ranga: Kocię
Poziom medyczny: -
Charakter: Kocur jest niezwykle arogancki i egoistyczny. Dla niego liczy się tylko własna skóra. Nie obchodzi go to, co myślą o nim inni. Jest również inteligentny i przebiegły. Nikt nie może się skryć przed jego krytycznym spojrzeniem. Wielbi piękno i jest kobieciarzem. Szakłaka cechuje umiejętność manipulacji innymi.  Jego mniemanie o sobie jest wygórowane i płowy kocur ma wysokie ego. Nie waha się kłamać aby ratować swoją skórę lub powiększyć swoje zasługi drobnym "ubarwieniem" sytuacji. Zazwyczaj udaje, że nie zależy mu na nikim, aczkolwiek martwi się o bliskich, chociaż nigdy by się do tego nie przyznał. Szakłak może poszczycić się dobrymi zdolnościami aktorskimi. Płowy kocurek stosunkowo łatwo wpada w gniew, często daje się ponieść uczuciom, robiąc irracjonalne rzeczy. Z daleka może sprawiać wrażenie nieprzyjemnego. Uwielbia swój sarkazm i zamiłowanie do drobnego dogryzania innym, idące w parze z poczuciem humoru.
Wygląd: 
  • Ogólny opis - Szakłak ma lśniącą krótką płową sierść z białymi znaczeniami bi-color. Sięgają one od czoła kocurka gdzie tworzą coś na kształt strzałki, potem idą przez pyszczek, szyją i zajmują całe ciało kocurka aż do łopatek przednich łap. Białe miejsca ma również na stopach tylnych łap. Jego oczy są dość spore, okrągłe, aczkolwiek lekko skośne przy końcach, koloru pomarańczowego. 
  • Kolor sierści - płowy bi-color z białym
  • Długość sierści - krótka
  • Kolor oczu - pomarańczowe
Rodzina:
  • Ojciec - Szpak
  • Matka - Różana Sarna
  • Rodzeństwo - Zorza, Orzech, Kiełek i Sójka
  • Partner
  • Potomstwo
Mentor: -
Uczniowie: 
  • dawni
  • obecny
Historia: Urodzony w miocie samotników, po jakimś czasie podrzucony na tereny Klanu Lisa.
Punkty umiejętności: 
  • siła -  
  • szybkość -  
  • zwinność
  • skok
Upomnienia: 0/3
Właściciel: xBeci

* * *

SÓJKA
Poprzednie imiona: ///
Wiek: 3 księżyców
Płeć: Kocur
Klan: Klan Wilka
Ranga: Kocię
Poziom medyczny: -;
Charakter: Szkrab tak wspaniały i bezproblemowy nie trafia się często. Zawsze pyta, czy może cokolwiek zrobić (naprawdę, cokolwiek, nawet o kichanie się zapyta), uprzejmie zwraca się do innych, darzy wielkim szacunkiem starszych od siebie i prawie nigdy nie przynosi wstydu przebywającym z nim kotom. Kocurek jednak jak każdy - ma swoje wady. Sójka nie potrafi powiedzieć nikomu słowa "nie". Nie umie się sprzeciwić absolutnie nikomu. Dodatkowo, ma duże problemy z własnymi decyzjami i najczęściej woli wypowiadać się na różne tematy drugi, bądź nawet trzeci w kolejce, by tylko podpiąć się pod czyjąś wypowiedź.
Wygląd: 
  • Ogólny opis - Mały, śliczny kociak o unikatowym umaszczeniu, bowiem Sójka posiada futro w kolorze płowym, gdzie jest ono ciemniejsze na pysku, łapach i ogonie, a na dodatek jest przyozdobione białymi plamkami. Trzeba przyznać, że nie często w lesie pojawiają się taki maluchy! Kotek posiada bardzo ładne, owalne oczy w kolorze morskim i mały, różowiutki nosek pasujący do poduszek na łapakach.
  • Kolor sierści - płowy point tonkijski mitted
  • Długość sierści - półdługa
  • Kolor oczu - niebieskie
Rodzina: 
  • Ojciec - Szpak
  • Matka - Różana Sarna
  • Rodzeństwo - Cała piątka - Orzech, Zorza, Kiełek i Szakłak, wszyscy w innych klanach, jednak Sójka nie wie, co się stało z jego rodzeństwem i gdzie aktualnie przebywają.
  • Partner - brak
  • Potomstwo - brak
Mentor: jeszcze brak
Uczniowie: 
  • dawni - ///
  • obecny - ///
Historia: Kocurek razem z czwórką rodzeństwa został wydany na świat przez samotniczkę zwaną Różaną Sarną. Kotka najwidoczniej popychana przez swoje nieosiągnięte ambicie, w wieku 3 księżyców rozrzuciła swoje kocięta do wszystkich pięciu klanów. I tak, Sójka trafił do Klanu Wilka, gdzie został przyjęty i teraz czeka na mianowanie na ucznia. 
Punkty umiejętności: 
  • siła - ///
  • szybkość - ///
  • zwinność - ///
  • skok - ///
Właściciel: Postać NPC

* * *

KIEŁEK

Poprzednie imiona: -
Wiek: 3 księżyce
Płeć: Kocur
Klan: Nocy
Ranga: Kociak
Poziom medyczny: -
Charakter: 
Na hasło "Kieł" przychodzą na myśl dwie rzeczy - ta szpiczasta część uzębienia oraz, dla klanowiczów z Nocy, kolejna przybłęda niechciana przez klan lub matkę. Kiełka można poznać po kilku charakterystycznych dla niego cechach. Na pewno pierwsze, co zauważysz, rozmawiając z kocurkiem, jest seplenienie przez brak uzębienia; w jego pyszczku nie rośnie nic, więc wytykając mu to, wciągasz malucha w zakłopotanie, jakby dosyć nie był zakompleksiony.
Dwa? Niezdarność. Mówi się, że kiedy nadchodzi Kiełek, idą również kłopoty. Ale... oh, jaśnie kocie, ty jesteś bezpieczny! "Kłopoty" to słowo dla Kiełka oznaczające "potknij się dwadzieścia sześć razy po drodze" albo "wpadnij na coś lub niech coś spadnie na ciebie", a czasami masz wrażenie, iż słowo "ciamajda" zostało wymyślone właśnie dla niego.
Trzy? Strach. Kocurek powinien powoli klimatyzować się w nowym otoczeniu. No, to powodzenia, bo dalej się boi własnego cienia, a co dopiero rozmowy z innym kotem. To nie tak, że z nim nie pogadasz; raczej chodzi o to, że będzie okazywać, w jak bardzo stresującej sytuacji został właśnie postawiony. Może zmieni się to z czasem, kto wie? Na razie jest jak jest.

Wygląd:
  • Ogólny opis -  Kiełek to kocurek niskiego wzrostu i drobnego ciałka o maści płowej z białymi akcentami. Znajda posiada duże oczęta przypominające zachodzące słońce i wolałby, żeby na nie zwracać uwagę, niźli na to, czego nie ma w pysku. 
  • Kolor sierści -  płowa z białym
  • Długość sierści - krótkowłosa
  • Kolor oczu - pomarańczowe
Rodzina:

  • Ojciec - Szpak [Niewiele ma o nim do powiedzenia.]
  • Matka - Różana Sarna [Pamięta ją jak przez mgłę.]
  • Rodzeństwo - Orzech, Zorza, Ostry, Szakłak [Ostatnio widział swoje rodzeństwo, jak po kolei zostali gdzieś zabrani przez mamę i nie wracali. Nie wie, co się z nimi stało.]
  • Partner - Brak.
  • Potomstwo - Brak.

Mentor: -
Uczniowie:
dawni - ///
obecny - ///
Historia:
Różana Sarna nie chciała się zająć swoimi kociakami, dlatego postanowiła podzielić je między klanami, wierząc, iż będą miały tam lepiej, niż gdziekolwiek indziej. Kiełek pamiętał, jak matka po kolei wynosiła jego rodzeństwo do lasu. Wracała sama, po czym zabrała następnego. Kiełek trafił do Klanu Nocy, gdzie ugościła go żwirowa Gwiazda - kotka równie ciepła, co matka, o której powoli zapomina. Nadal nie rozumie, co się stało z nim i jego rodzeństwem, aczkolwiek jest wdzięczny za opiekę nad nim i lada moment zapomni, skąd pochodzi. Bo po co rozpamiętywać?
Punkty umiejętności:
siła - ///
szybkość - ///
zwinność - ///
skok - ///
Właściciel: Postać NPC.

3 komentarze:

  1. Sójka będzie najbardziej kochanym bubu na blogu <3
    Sups, której nie chce się logować~

    OdpowiedzUsuń
  2. ŁAAAA! Urodziliśmy się! :D
    Nie wiem, dlaczego aż tak się cieszę xD

    OdpowiedzUsuń