To było ciekawe doświadczenie przyglądać się, jak jego ojciec trze oko, które spuchło i zaczęło mu łzawić, jakby ktoś sypnął w nie piachem. Przez to chodził nabuzowany, prychając na każdego kto otworzył swój pysk. Trzymał się od tego z daleka, chociaż wizja ślepego staruszka nie brzmiała zbyt ciekawie. Co to za lider, który potyka się o własne łapy? Jeszcze zacznie zarywać do obrzydliwych staruch... Chociaż patrząc na jego preferencje, to raczej oślepnięcie nic raczej w tym by nie zmieniło. I tak podrywał kotki po pokwitaniu. Irgowy Nektar może i miała ładne futro i im pomagała, ale wątpił w to, czy i do niej nie zarywał. Skoro przeleciał Wiśniowy Świt, to mógł i własną zastępczynie.
O czym on myślał?! Czemu zastanawiał się nad jego życiem krzakowym?
Podszedł do czarnego vana, nie bojąc się, że dostanie po pysku. Tyle razy go lał, że nawet by nie zauważył jego łapy. No i jakoś mu to przestało przeszkadzać, odkąd się pogodzili.
- Idź do tego medyka, nie rób scen - mruknął.
Mroczna Gwiazda spojrzał na niego zdrowym okiem, jakby się przesłyszał. Już otwierał pysk, by powiedzieć coś w stylu "milcz szczeniaku, nie masz racji", lecz nie dostąpił tego zaszczytu, bo popchnął go w stronę legowiska medyka.
Ruszył się o krok, omijając go i mamrocząc coś pod nosem. Na szczęście poszedł do Deszczowej Chmury, który zaaplikował mu coś do tego oka. Przyglądał się temu w wejściu, pilnując by odbył kurację. Chłód ostatnio zelżał, co było wyczuwalne. Niedługo pewnie nadejdzie nowa pora. Miał nadzieję, że zwierzyna się pojawi. Wtedy mogliby nie jeść już kociego mięsa, które stało się wiodącym pokarmem u każdego Wilczaka. Bądź co bądź, jedli by przeżyć. Gdy nadejdą lepsze dni, nie tkną po raz kolejny czegoś takiego.
Chyba...
- Zadowolony? - prychnął lider, wychodząc po odbytej kuracji.
- Oczywiście. Bez oka raczej żadnej byś już nie wyrwał - miauknął, od razu dając nogę, gdy zębiska kłapnęły o włos od jego sierści.
Na szczęście ojciec nie miał chęci go ścigać. I bardzo dobrze. Mieli przecież nie robić afer na cały obóz.
Wyleczony: Mroczna Gwiazda
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz